Skocz do zawartości
Forum

imagen

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez imagen

  1. imagen

    Listopadowe bobaski!

    No właśnie my tu pitu pitu o jedzonku a to Szymon dzisiaj roczek kończy. sto lat sto lat dla małego jubilata.
  2. imagen

    Listopadowe bobaski!

    U nas mycie ząbków wygląda tak że Misiek dostaje szczoteczkę z nałożoną i wciśniętą w szczoteczkę (po to żeby od razu jej nie zjadł) pastą, i gryzie sobie, gryzie dopóki mu się nie znudzi bo broń boże zabrać mu tą szczoteczkę bo wtedy okropny ryk. A pastę nie pamiętam jaką mamy, muszę sprawdzić. Dziewczyny u nas też się je dużo ostrych potraw i nieodpowiednich dla Miśka ale jak gotuje coś takiego co on może też zjeść to odkładam na dwa dni i jeszcze mroże i spokój. Jak gotuje jakieś warzywa to od razu też jakiś sosik z nich i z mięskiem dla niego robię żeby miał do ziemniaczka czy do makaronu. Oczywiście że próbuje a jak mu smakuje a nie jest dla niego to dostaje w malutkich ilościach z naszych talerzy a potem coś odpowiedniego dla niego. Muszę spróbować tak jak Migotka dać mu na talerzyk i żeby sam jadł bo owoce pięknie wcina i już raczej niczym się nie dławi:) A jedzonko duszę mu tylko widelcem i to już na takie spore kawałki a mięsko kroje też na większe już i ogólnie problemu nie ma, ale jeszcze całkiem niedawno taż nie chciał większych kawałków. Nelson podziw dla Szyma że tak sam chce wcinać wszystko i sobie radzi. A ile już ma ząbków? No i co do słoików to niektóre dzieci znajomych od początku na słoikach aż do 3 lat bo nic innego nie chciały ale każde dziecko inne.
  3. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Nelson fajną masz nianię że ci jeszcze ciuchy wyprasuje i zrobi coś sama od siebie. Nie mogę narzekać na swoją ale ostatnio chyba się trochę leniwa zrobiła i nie ma takiego zapału do Miśka jak kiedyś. My też żadnejpisanej umowy nie mamy to w sumie znajoma dziewczyna. Słonko jak na razie to mamy w planach drugie dziecko ale kiedyś, chyba że się życie samo zweryfikuje nasze plany to bardzo się będę cieszyć:) DUUUUUUUUUżO zdrowai dla Twoich chłopaków a dla Ciebie duuuuuuuuużo siły i cierpliwości do nich. Może z tym tranem co pisze ma-mmi nie jest zły pomysł ale podanie dziecku które nie jest przyzwyczajone do picia tranu nie jest takie proste. Kupiłam niedawno żeby dawać Miśkowi i kilka dni ładnie otwierał buzię ale teraz już wie kiedy mu to podaje i buzi nie chce otworzyć za żadne skarby. I gratuluję ząbka i pierwszych kroczków Przemciowi i spóźnione życzonka na 11 m-cy. Viosna gratuluję otwarcia przewodu doktorskiego i trzymam kciuki za oficjalne otwarcie. Wojtek mały agent, a jakie ma włosy długie. No i gratki na 11 m-cy. Ma-mmi jakie smaki zup gotujesz młodemu? Misiek już nie chce jeść tego co dla niego specjalnie gotuje i teraz gotuje dla siebie tak żeby jemu więcej odłożyć na dwa dni i do zamrożenia. Wczoraj to pierogi jadł ze mną bo nie dał mi spokoju tylko yyy yyy żeby mu dać. Gratuluję pierwszych kroczków:) I zazdroszczę takiego spania Kongena. Strasznie długo śpi. Misiek śpi około 10h w nocy czasami mniej i 2h w dzień. Wstaje o 6 czasami 6.30. Kongen super wygląda jako dynia:) My się nie przebieramy ale muszę przyznać że fajne są takie przebrania dla takich maluchów. A co do mycia zębów bo chyba pytałaś to u nas wygląda to tak że sam nie da sobie umyć ale dostaje szczoteczkę z pastą i gryzie sobie. Migotka Misiek w sumie grzeczny jest sam się potrafi bawić i jeszcze nie wyciąga mi wszystkiego z szafek ale bardzo lubi rzucać zabawkami, kręcić kurkami od gazu w kuchence i to największy problem, trzaskać z hukiem drzwiami od szafy.......itp. Dla Adaśka też wszystkiego naj na 11. Madzialska we wrześniu też mieliśmy takie noce. Misiek płakał i nie szło go uspokoić. Wywnioskowałam że to skok rozwojowy bo kilka innych czynników też się na to złożyło. Jedyne co go uspokajoło to puszczenie kołysanki z telefonu którą puszczam mu od urodzenia. Ja też zliczam się do tych co ani jednej całej nocy od urodzenia nie przespałam przedewszystkim dlatego że Misiek ciągle pije w nocy mleko. Maciek SŁODZIAK na tym zdjęciu. Cytrynkowa co tam u was? jak Milenka pewnie już chodzi. Wszyskiego naj na kolejną miesięcznice. Jak tak was czytam to chyba już prawie wszystkie dzieciaki same chodzą oprócz mojego Miśka ale on i tak wszędzie wlezie czy na czworaka czy na nóżkach trzymając się czegoś. U nas oduczanie w końcu nocnego jedzenia. Bo to nie z głodu tylko z przyzwyczajenia się budzi na mleko a że pije już tylko 50ml w nocy to mam zamiar oduczyć go całkowicie. Wczoraj jak go ubierałam po kąpaniu on wyrzucił smoczek i mówi do mnie am miam :) to znaczyło matka dawaj mleko bo ja śpiący jestem. Wypił mleko i włożyłam go do łóżeczka i zasnął. Wracam do pracy. Miłego dnia.
  4. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Spóźnione Gratki dla Wiki. Nelson Szymon może startować w konkursie minka miesiąca:) A u nas wręcz odwrotnie jak przedtem trzeba było wspomagać się żelem to teraz po porodzie nic już nie trzeba. Nelson pytanie do Ciebie i do innych mamusiek które mają niańki. Czy Twoja/Wasze nianie mają określony zakres obowiązków na piśmie żeby pamiętały co mają robić? I jak dziecko/dzieci reagują jak niania przychodzi? U nas jak do tej pory było ok ale ostatno częsciej zapomina jej się zrobić jakąś rzecz ( a na głowie ma tylko Miśka) a jak rano przychodzi a młody ją zobaczy to od razu ryk. Wiem że on już rozumie że ja idę i mnie nie będzie i mamy nikt nie zastąpi i dlatego zaraz wisi mi na nodze ale to już chwilę trwa i myślę sobie że może coś jest nie tak.
  5. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Już w następnym tygodniu pierwszy roczek. Mnie ostatnio nachodzą jakieś wspomnienia jak jechałam rodzić Miśka, poród, pobyt w szpitalu i pierwsze dni w domu. Łza się w oku kręci że tyle co taki malutki był a teraz już prawie dziecko a nie niemowlak. Chociaż kocham Michałka nad życie to czasami nachodzi mnie już ochota na drugie maleństwo
  6. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Delfina gartulacje! Słonko chłopaki super. Tatuś nauczony zajmowania się dzieckiem bo wszystko przy nim zrobi a Michał go uwielbia tylko żeby doba dłużej trwała to wszyscy by mieli na wszystko czas.... Nelson byłaś już na tych zajęciach tanecznych z Szymonem? Ma-mmi widać że Kongen to słodki rozrabiaka. Apetyt pewnie ma taki dlatego że dajesz mu tran. Czytałam właśnie że tran pobudza apetyt. Też zaczełam dawać Miśkowi chociaż ostatnio nie mogę narzekać na jego apetyt. Szczerze nie bardzo mu ten tran smakuje. Viosna u nas już ponad drugi tydzień tylko jedna drzemka około 11-12 tak 1,5-2h i tyle. A co do jedzenia ja wypróbowałam sposób mojej siostry i u nas działa. Jak zaczynałam Miśkowi dawać większe kawałki jedzenia to dawałam mu na dużym talerzu takim obiadowym i jadł bez problemu bo to tak jakby jadł odemnie z talerza jak duże dziecko :) Teraz już nie ma z tym problemu. A mój Misiek ostatnio nie zapeszając super grzeczny. Dużo gada po swojemu, wczoraj nawet kle kle mówił a jak się go zapytałam jak bocian robi to on gul gul :), no takie mama tata baba to już od dawna. Ale mama to zauważyałam że już tak bardziej świadomie bo patrzy na mnie jak to mówi. Bardzo lubi się bawić samochodami i ogólnie wszystko co ma kółka to jest bum bum. Taki słodziak z niego lubi przytulać się do pluszaków aktualnie do hipcia no i do mamy.
  7. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Witam! Weny brak na pisanie bo ręce mi z tym moim łobuzem opadają. Ma-mmi Kongen widać że lubi te wasze wypady bo uśmiech ma świetny, śliczne zdjęcie. Migotka Adasiątko przystojniaczek i rzeczywiście wygląda jakby do szkoły miał iść :) i gratuluję kupek nocnikowych. Maringue jak patrze na Hane to aż przytulić się ją chce taki słodziaczek z niej i super że chce w żłobku zostawać. Madzialska a może jednak to trzydniówka bo i gorączka i wysypka a pierwszy dzień gorączki może nawet nie zauważyłaś że miał. U nas tak było że wieczorem miał stan podgorączkowy potem dwa dni gorączka ale nie za bardzo wysoka i trzeci dzień rano wysypka. Ręce mi już do tego mojego dziecka opadają. Już tak ładnie spał i wstawał około 6.30-7.00 a teraz śpi tylko raz w dzień około 1-2 h i wstaje o 6! A dzisiaj obudził się o 4,20 i już klaskał w rączki i grzał rączki i spanie się rozeszło ale wziełam go do naszego łóżka żeby jeszcze zasnął bo w łóżeczku wstał i krzyk to zasnął o 5.30 a ja o 6 do pracy muszę wstawać. Oczywiście zamiast posapać jeszcze to o 6.15 już szczęśliwy i wesoły siedział na łóżku. Najgorsze jest to że jak ma tylko jedną drzemkę w dzień to popołudniu już jest maruda ale spać nie da się położyć bo co na chwilę zamknie oczy to już stoi wesoły w łóżeczku. To się trochę pożaliłam na tego mojego cudownego synia. Problem w tym że ja uwielbiam długo i dużo spać a on nie koniecznie. I jeszcze mąż mój uważa że jak zaspokaja nasze potrzeby materialne to że nam (mi i Miśkowi) to wystarcza. Suma tego jest taka że jego ciągle nie ma bo cały dzień praca najważniejsza a Michał jak go widzi to od razu płacz bo do taty chce i nawet jak tato w kibelku to siedzi pod drzwiami i wyje dopóki nie wyjdzie.
  8. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Viosna moja mama Miśkowi włosy obcinała ale to nie było takie proste bo się wiercił i chciał uciec:) Wojtek ślicznota. Nelson Szymon przystojniak. Gorzata gartuluję pierwszych kroczków i zdrowia dla Karoli. Książkę skończyłam czytać. Wciąga i chce się jeszcze czytać ale trudno mi się ustosunkować do tego co przeczytałam. Madzialska u nas rodzinna imprezka około 13 osób. Ma-mmi wózek wygląda na całkiem fajny. Ja tak na szybko bo w pracy jestem a w domu mało czasu na siedzenie przy kompie. U nas wczoraj pierwsza krew. Misiek spadł na drewniana część fotela i się krew z dziołsła polała. Bidula mój mały. I zdjęcie w nowej fryzurze.
  9. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Witam poniedziałkowo! Migotka garuluje ząbka no w końcu się przebił :) Gorzata co do maści na odparzenia ja bym Ci poleciła clotrimazolum. Wiem że ona jest do innych celów ale jak Misiek był w szpitalu i miał biegunkę i miał odparzenia to lekarz to nam dał i zeszło wszystko super. Ale bephanten też stosowałam nawet teraz niedawno bo go nie wiem czemu odparzyło i też szybko zeszło. Ma-mmi fajny taki tarasik na odpoczynek od codzienności posiedzieć popatrzeć na góry i nie myśleć o niczym. A siniak to na jakej części ciała bo chyba nie odczytałam? Mój syniu też już swojej siły próbuje na mamie :) U nas drzemki są ostatnio różnie. Albo jedna w ciągu dnia to tak 1,5-2h i to wstaje o 7 za to spać idzie o 20. Albo dwie tak po 1,5h i spać idzie 21.30. Pewnie niedługo będzie tylko jedna drzema. Jeżeli chodzi o rozrywki po urodzeniu dziecka to u mnie to wygląda tak że mój mąż uważa że Misiek to dla mnie rozrywka no i chodzę do pracy to przecież tam się z ludźmi spotykam. Misiek w końcu wygląda jak prawdziwy chłopak, wczoraj obciełam mu włosy:) Ślicznie wygląda. dam zdjęcie tylko jak znajdę kabel do tela bo się gdzieś zapodział. A i widziałam w ulotce z Biedrony że będzie od 04.10. książka pięćdziesiąt twarzy Greya za 29,90 zł. Ja jestem w trakcie czytania.
  10. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Ma-mmi duuużo zdrowia dla Kongena. Biedak malutki. Ostatnio czytałam że dzieci do 12 roku życia chorują średnio 8 razy w roku. Nie lubię jak Misiek jest chory bo tak mi go szkoda wtedy. Ale jak na razie jest ok katar przeszedł tylko nad ranem coś trochę chrapie jak oddych przez nosek. Viosna a może Wojtuś przechodzi skok rozwojowy. U nas też był płacz w środku nocy i rzucanie się i się okazło po sprawdzeniu że to był początek skoku. A teraz dobrze śpi ale wczoraj i dzisiaj w nocy jęczał przez sen wstałam bo myśłałm że się obudził i nie może zasnąć ale on spał. Gorzata a Karoli nie wychodzą zęby? Może warto było by podac coś przeciwbólowego żeby się nie męczyła. U nas chyba dolne dwójki idą bo gryzie wszystko co popadnie i to trze właśnie w miejscach tych dwójek. A ślini się okrutnie przy tym. Moje dziecko wczoraj zwariowało. Spać poszedł po 22. Za nic nie chciał iść spać tylko świrował. Jak błyskawica na czworaka przez pokój pędził. Niestety nie udało nadrać mi się filmiku jak pokazuje sroczkę i inne cuda, ale będe próbować dalej.
  11. imagen

    Listopadowe bobaski!

    ma-mmi on jest świetny. Ej a jak świnke robi normalnie jest prze. Super się go ogląda. Mój też krzykacz jak się nakręci.
  12. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Dla Szymka też najlepszego. Normalnie nie nadążam za tymi miesięcznikami, chwila i już kolejny miesiąc i tyle co życzenia się składało a tu już następny miesiąc minął. Ma-mmi aaaaaaaa to w sumie ja podobne rzeczy też Miśkowi serwuje jak wy macie na tych zajęciach, a to wszystko w ramach walki z nudą. Tylko że Kongen na tych zajęciach ma kontakt z innymi dziećmi a to dla dziecka jest duży plus Madzialska Maciek na pierwszym zdjęciu wygląda na strasznie niezadowolonego ale kurteczka fajna.
  13. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Gorzata jeszcze raz dzięki, książka już się czyta :) i muszę przyznać że ciekawie się zapowiada. Wytrwałości w ćwiczeniach życzę. Nelson wielkie gratulacje dla Szymona Super kolejny forumowy bobas chodzi. Ma-mmi Najlepszego dla Kongena. Strasznie zazdroszczę Ci tych zajęć muzycznych. A możesz napisać co tam robicie? Czego używacie na tych zajęciach do uwrażliwiania słuchu? I jak to wszystko wygląda? Zdjęcie "relaks w basenie" rzeczywiście wymiata i to ostatnie też świetne. A mąż niezły spacerek zaliczył 10 kilosów, spoko. Migotka Wydaję mi się że jezeli Adaś nie miał raczej problemów z alergią to może to być coś innego. Jeżeli niepokoi cię to to idz do pediatry. Był czas Ze Miśkowi zrobiły się takie suche plamy na łokciach miało niby samo zejść tak mówiła pediatra ale zrobiły się jeszcze na nóżkach i było ich coraz więcej więc dostaliśmy maść (nie pamiętam teraz nazwy) smarowałm 3 razy na noc i wszystko zeszło i już nie wróciło. Nie wiem z czego to było. Viosna jak dla mnie też sweterek, mamy podobny i Misiek super w nim wygląda. Też spóbuję dzisiaj nagrać jak Michał robi sroczkę tylko że będę musiał robić to z ukrycia bo jak zobaczy to od razu chce mi zabrać aparat. Rano tylko oczy otworzył leżał sobie jeszcze w łóżeczku i już stukał sroczkę. Przecudowne to moje dziecko. Wczoraj tak świrował i uciekał do tatusia że myślałam że padnę ze śmiechu a powodem było to że chciałam mu kupę przebrać :) I super taraz ja wracam z pracy o on na czworaka zasuwa do mnie, biorę go na ręce a on przytula się do mnie. Misiek to straszny pieszczoch. Jak chce czułości to przytula się i otwiera buziaka żeby mu dać ciuma.
  14. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Viosna Wojtek prześwietnie tańczy, jak mala kaczuszka tyłeczkiem zarzuca :) Artaga gartuluję pierwszych kroczków gorzatadziewczyny ale ksiazke przeczytalam :"50 twarzy Greya".nie wiedzialam ze powiesc moze byc taka...............hmmmmmmmmmm erotyczna?nie wiem czy to wlasciwe okreslenie.po recenzjach bylam dosc sceptycznie nastawiona , ale z ciekawosci przeczytalam i juz nie moge sie doczekac jak pojawia sie kolejne tomy w empiku. tak sie wkrecilam w ta ksiazke , zre nawet moj Małż sie zdziwil ze mi tak libido skoczylo hihihih polecam Gorzata ja jestem chętna do przeczytania, wyśle ci maila na priv. A co do pierwszej @ po porodzie to ja już nie pamiętam jak to było ale mnie zawsze męczy ból krzyża podczas a po porodzie to jeszcze w trakcie @ tak mnie kości miednicy bolą jakby mi się znowu rozchodziły, chodzic wtedy normalnie nie mogę. Migotka czasami trzeba podnieść głos żeby dziecko wiedziało że nie wszystko mu wolno. Misiek mnie już kompletnie nie słucha jak mówię że nie wolno bo chyba za często to powtarzam (hmm muszę nad tym popracować) ale za to jak tato powie nie wolno to od razu ryk i łzy jakby cos mu się stało. Misiek ostatnio dobrze śpi w nocy przestał się rzucać mam nadzieję że tak już zostanie. No i drzemki w ciągu dnia znowu mu się zmieniają bo już chce tylko raz spać koło południa i przez cały dzień to jest tylko 1,5 godz. spania.
  15. imagen

    Listopadowe bobaski!

    No i zapomniałam wszystkiego najlepszego dla Adasia i spóźnione dla Wojtusia:)
  16. imagen

    Listopadowe bobaski!

    gorzatapytalyscie jaka konsystencje jedzenia podajemy.ja juz od jakis 2 miesiecy nie podalam jej zadnej papki,zup tez nie miksuje , poprostu zawartosc kroje w drobno w kosteczke,jak kromke je to tez w kosteczke jej klade na stolik i sama je Jak kłade Miśkowi pokrojony chlebek żeby sam jadł to on po kolei zrzucał go na podłogę i patrzył jak leci :)
  17. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Madzialska ja daje z bobovity i nestle - wszystkie które sa na wodzie. Zdarzyło się też że kupiłam tą kaszkę pełne ziarno i też zjadł bez problemu. Dla mnie w smaku najlepsze są te z sokiem. Misiek nie lubi kaszek z babydream. Kupiłam dwa opakowania bo są trochę tańsze to jedną jeszcze jakoś zdjadł ale drugiej już nie chciał i w sumie nie dziwię mu się bo jak dla mnie to ona jest nie dobra. Czasami gotuje mu kaszke manna na gęsto taki grysik jak to się kiedyś mówiło to też zje. Ja też duszę widelcem lub kroję w kawałki ale Viosna przypomniałaś mi że też przecież mam robot ktorym mogę to pokroić. Całkiem o nim zapomniałam bo go nie używam. U nas katru ciąg dalszy, Michał bardzo sprawnie wczoraj wycierał rękawem cieknący nos zanim zdąłżyłam dobiec z chusteczką. A w nocy przymusowe odciągnaie bo juz nosek był zatkany.
  18. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Dziewczyny dzięki za wypowiedzenie się co do kombinezonów. I z tego co doczytałam to widzę że i taki i taki się przyda. Nelson gratuluję miszcza:) Fajnie że taki chętny do pływania. A masz jaieś foty jak np nurkuje? Migotka ja gotuje bo Misiek gardzi słoikami i nawet na wyjazd muszę mieć swoje. Trochę mroże a czasami tak jak ma-mmi odkładam z naszego jak coś nadaje się dla Miśka. I Misiek też dostaje z mojego głównie talerza jak jem obiad. Maringue współczuję problemów z pracą. Gorzata gratuluję ząbka. Michałowi jak wychodziły górne dwójki to też w nocy mało co spałam bo co chwilę się budził. Teraz niby kolejnych nie widać żeby szły a ślini się okropnie. Misiek też klaszcze. Np dzisiaj przebudził się o 5,30 i już robił tosi tosi. Pokazuje też gdzie sroczka kaszkę ważyła, papa zrobi jak mu się chce i pokazuje jak kotek mleczko pije. Młody wczoraj wieczorem dostał kataru ale noc nawet spokojna. Dzisiaj leje mu się z nosa. W pracy trochę zastój to mam chwilę żeby forum odwiedzić. Dziewczyny w jakiej postaci podajecie jedzenie swoim dzieciakom? Chodzi mi o te zupki które gotujecie, to miksujecie na gładko czy już tylko kroicie wszystko w malutką kosteczkę?
  19. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Misiek normalnie jedna góra dwie kupy dziennie czasmi zdaży mu się nie robić wcale. Ale ostatnio jak mu zęby szły to 4-5 kup takich normalnych nie luźnych.
  20. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Viosna właśnie rozmawiałm z koleżanką i ona uważa tak jak ty :) Każde zdanie jest dla mnie istotne. A kombinozon bardzo ładny. A tak z innej beczki miałam Cię pytać jak u Wojtusia z tym ulewaniem się skończyło?
  21. cytrynkowaA więc tak, zaczęło się od urodzenia. Przynieśli mi ją po porodzie i poszli sobie.Ja sama na sali, poszyta cipka:))), boli jak cholera a ta mała zaczęła mi się dusić. Ja w te pendy z tym dzieckiem lecę .... "może ulewać wodami płodowymi" - taka była teoria. No i tak było, gdy wyszłyśmy ulewała fontannami, non stop 4 h po jedzeniu. Masakra ciągłe przebierania - lekarze mówią normalka, lecz mała wyła ciągle - no to że kolka. Następnie zapalenie uszu, potem płuc. Wreszcie odmówiła jedzenia, przestała przybierać więc klinika gastrologiczna. Tam masa badań no i diagnoza na karcie wypisowej podejrzenie alergii pokarmowej i refluks. No i nutramigen i helcid i gasprid. Mała zaczęła jeść nawet więcej niz teraz. No i od tego czasu jest na helcidzie co 2 mc po 2 tygodnie. I tak: już nie ulewa, bardzo rzadko, ale odbija jej się i ma bardzo często czkawki. Generalnie juz po tych odbiciach nie ma skwaśniałej mini. Zauważyłam tez że są dni kiedy jest dobrze, a kiedy bardzo żle. tzn słyszę te cofki i czkawka jej nie opuszcza. Zauważyłam że jak pogoda się psuje to jej sie pogarsza. nie wiem czy to zbieg okoliczności? W każdym razie tak mi się zdaje. Cytrynkowa jak czytam Twój opis to mi się przypomina że z Miśkiem też tak było. Najpierw że może ulewać wodami potem powrót do domu i ciągłe przebieranie i pieluchy tetrowe zawsze przy sobie do wytarcia. Koszmar. Przestaliśmy chodzić do znajomych bo głupio nam było że on wszędzie chlustał mlekiem. Doktorka mówiła że to przejdzie jak zacznie siadać i jeść stałe pokarmy a on zaczął ulewać marchewką albo innym jedzeniem. Ciągłe plamy na wszystkim trudne do sprania. Herbaty więcej na spacerze nie mogłam dać mu się napić tylko po kilka razy po trochę bo od razu był zwrot. Misiek przez to był niespokojny ciężko było go nakarmić mlekiem już nie mówiąć o innym jedzeniu bo wprowadzanie nowego jedzenia za miast być dla nas przyjemnością z nowych doznań było jak męka ale nic na siłę. Kolkę też miał. Teraz już nie ulewa, od czasu do czasu mu się "rzygnie" ale ostatnio zauważyłam że okropnie mu się odbija a często jak coś pije albo nawet jak daję mu witaminę z łyżeczki to tak jakby miał się tym zachłysnąć jakby mu źle poleciało. Trzymam kciuki żeby Milenie juz mineło bo kto tego nie przeszedł ten nie zrozumie.
  22. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Dziewczyny pytanie do was co do tego kombinezonu na zimę. Właśnie mam dyleme czy lepiej taki jednoczęściowy czy kurtka i ogrodniczki? Kurtkę i ogrodniczki już mam dla Miśka ale zastanowiam się właśnie czy jednoczęściowy nie będzie lepszy do porusznia się i do zabaw na śniegu.
  23. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Madzialska Maciejce chyba niebieski bardziej będzie pasował a do kurtki to i jeden i drugi ok. Ma-mmi może to nie jest zły pomysł z tymi smoczkami bo Misiek też nawet jak ma oczy zamknięte potrafi wyciąnąć i włożyć sobie smoczek. Gorzata naprawdę masz bardzo ładną córkę i fajnie że chce grać Cytrynkowa co do kataru to tak jak ma-mmi pisała odciągać maść majerankowa i jeszcze krople do nosa dla dzieci i woda morska do nawilżania. Migotka miałaś chyba rację trochę poszperałam i poczytałam i poobserwowałam i wychodzi że Misiek właśnie przechodzi skok rozwojowy bo mniej je, gorzej śpi (rzuca się okropnie), płacze bez powodu, chce tylko do mamy i wisi mi na nodze i zapomina że już nauczył się czegoś. Na razie dałam sobie spokój z kaszką na noc bo on i tak jej nie zjadał i teraz dostaje mleko tylko że wypija tylko około 120 ml i odwraca się na bok i zasypia. W nocy znowu mleko.
  24. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Migotka skok rozwojowy niedawno przechodził chociaż czasami mi się wydaje że mój syn ma cały czas skok rozwojowy he he. Dzięki za sugestie. Fajnie że Adaś zostanie z kimś bliskim. Jeszcze do niedawna budził się z przyzwyczajenia o tych samych godzinach a teraz czasami wcale się nie budzi tylko na jedzonko a czasami tak jak dzisiaj budzi się co godzinę i płacze i ciężko go uspokoić. Zęby to raczej nie są bo tyle co mu jedne wyszły a następnych na razie nie widać. Czasami chyba mu sie coś złego śni bo płacze przez sen i doopiero jak go obudzę to przestaje płakać. A w tej nocy jak go wziełam na ręce żeby go uspokoić on rączkę wyciągnął i pokazuje żeby go nieść tam gdzie on chce:) Viosna dzięki za odpowiedź. U nas w tym problem że Misiek sam zasypia i w dzień i wieczorem a w nocy i tak się przebudza przeważnie dlatego że smok wypadł albo tj. pisałam wyżej z płaczem nie wiadomo o co. Bramki super. Zdolniacha z tego twojego męża. Jest stolarzem czy tak wszystko potrafi zrobić? Pochwal się co mówi do Ciebie Twój syn. Gorzata "uratowany od starokawalerstwa" dobre Wczoraj o mały włos rozjechałabym rowerzystę bo się wepchał przed moje auto, ale na szczęście nic się nie stało. I strasznie nakrzyczałam na męża bo mnie wkurzył a mi dziwnie szybko złość na niego przeszła. Muszę gdzieś się wyrwć z koleżankimi bo cały czas tylko Misiek dom mąż praca i zwariować można, niech sam zobaczy jak to jest tylko że mam wrażenie że on nigdy mnie nie doceni i tego co robię :(
  25. imagen

    Listopadowe bobaski!

    Dziewczyny jak wy to zrobiłyście że wasze dzieci nie jedzą w nocy? Mój to teraz o 2 jak nie dostanie butli to ryk i nie ma spania. Ostatnio nie chce jeść kaszki na kolacje zje troche tylko i dobija się mlekiem. Był czas że bez problemu zjadał kaszkę na noc na gęsto to później dopiero koło 4 budził się i dostawał 90 ml mleka a teraz w nocy to mógłby jeść nawet dwa razy dlatego dzisiaj dałam mu o 2.30 150ml mleka i spał spokojnie do rana, ale on nigdy w nocy tak dużo nie wypijał. Mam nadzije że to tylko taka chwilowa zmiana apetytu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...