tak, ale nie takie... my nie mieliśmy komórek, przez co nie byłociągłej inwigilacji, bawiliśmy się na trzepakach, kolana były poździerane, w sklepach nie było jako takich zabawek a jednak umieliśmy się dzielić.
teraz patrząc na to jakie ja miałam dzieciństwo a jakie dzieciństwo mają dzieci np. moich znajomych mnie to przeraża, bo co z tego że mama pójdzie z 7 latkiem na spacer jak on sam nie może wyjść przed blok bo pedofile, nie ma żywych przyjaciół, tylko wirtualnych. Zabawkę każdą którą zechce