Skocz do zawartości
Forum

kati87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kati87

  1. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Witaj Yvone spowrotem :)Kalinka przesliczna. Katarzyna Gratuluje serdecznie:* venezia jeszcze ty nam zostalas na polu bitwy ;) Ja tez jestem za tuleniem malenstwa kiedy tego potzrebujemy my albo maluch. Kacperka tulilam caly czas mialam go zawsze przy sobie i na rekach i w lozku i nie byl jakos "przyzwyczajony" do rak i widzialam ze czuje sie bezpiecznie i to bylo najwazniejsze. bardzo lubil jak go na brzuszku na piersiach trzymalam tak skora do skory teraz z kajtulem tak robie i tez tak uwielbia spac, co prawda mniej teraz nosze Kajtula i sie z nim tule wiadomo ale jak skrzeczy(on nie placze tylko sobie tak poskrzekuje) to ide i od razu przytulam i caluje. No i ja karmie na zadanie na poczatku kilka dni caly mogl caly dzien wisiec na cycu. teraz w dzien co 2,5-3 sobie zjada jak sie naje i za 5 min znowu chce do cyca to daje smoczek i on sie wtedy uspokaja i zasypia to wiem ze chcial pociumkac a jak wypluwa smoczka tzn ze chce dojesc taki mamy system :) noce sa piekne bo 4h przesypia. dzisiaj go znowu zwazymy. Dziewczyny co do piersi to ja mam takie caly czas miekkie, boje sie ze mam malo mleka ale moja mama mowi ze skoro maly zjada i zasypia i przesypia 3h to musze miec mleko. Poki co nie nosze nawet wkladek laktacyjnych bo leci tylko jak maly ssie a tak nie.
  2. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie jestem i ja Po pierwsze serdeczne gratulacje dla Dany i Yvone w koncu dziewczynki sa z rodzicami:) Ja oczywiscie nie nadrobie was w czytaniu chyba nigdy. No ale postaram sie wejsc w rytm i bedzie dobrze. Ze mna jest kiepsko nadal. Teraz mi sie przypaletalo zapalenie pecherza i cewki moczowej prawdopodobnie od cewnika. Wogole plakac mi sie chce w pt polozna sciagala mi szwy i ..... sciagnela 10!!!!!!! i powiedziala ze RESZTA jest glebiej a ze jeszcze krwawie (juz 2 tyg a ja nadal krew) i ta reszte zdejmie mi jak przestane, powiedziala ze wyglada to wszytko jakby ktos granat mi tam wrzucil to sie zalamalam i plakalam caly dzien. Boje sie ze juz z mezem nie beda takie przyjemne figle jak do tej pory jak tam jest taki kipisz. Szkoda slow. Kajtula (tak go nazwalam:)) jest fajniutki je ladnie i tyje. w 4 dni przybral nam 240gram, w nocy po kapieli ok 22 przesypia do 2 a pozniej a pozniej 5-6 wiec nie moge narzekac poki co. w dzien czesciej chce cyca co 2-3 g czasami nawet co 1,5h. Teraz sie strasznie martwie Patryk ma problemy tam w szkole i jak jednego nie zaliczy to wypad i nasza sytuacja finansowa staje sie tragiczna takze nerwy teraz mamy. Mowie wam jak nie urok to sraczka. Podziwiam was ze jestescie tak zorganizowane ze wszytko robicie i jeszcze forum ogarniacie dziewczyny. Mnie teraz ten pecherz boli to od zmyslow odchodze jak mam chwile to tylko leze. Kacper jest wszedzie, zrobil sie taki samodzielny i rozrabiaka ze juz nie daje rady. Ale mam nadzieje ze jakos wszytko sie ulozy. Pozdrawiam was serdecznie i sle buziaczki tak tesknie za wami. zmykam bo wlasnie Kajtulo sie obudzil jesc.
  3. kati87

    wrześnióweczki 2011

    MartaMaria wiem dokladnie co czuje wtedy mama. Ciesze sie ze juz Franus jest z Toba no i gratuluje bo minelysmy sie porodami:) kochane ja was dalej nie mam kiedy doczytac mam nadzieje ze o mnie nie zapomnieliscie. Dalej jestem bardzo slaba a dodatkowo kajtus i Kacper daja mi zajecie. Moja mama zajela sie gotowaniem i sprzataniem ale i tak Kacper lgnie do mnie i musze sie nim zajac bo tylko "mama mama" kajtus w dzien ssie cyca co 2h w nocy co 3h. Pije sok z burakow i mam nadzieje ze niedlugo wyniki mi sie poprawia bo sa chwile ze nie mam sily do kibla dojsc. Nigdy sie tak zle nie czulam a musze tyle spraw pozalatwiac(w urzedach bo patryka nie ma, przydaje sie facet wtedy) ze az mi sie plakac chce kiedy ja dam rady i dojde do siebie ze bede w miare funkcjonowac. W piatek mam wizyte poloznej srodowiskowej i musze wuniki zrobic mam nadzieje ze cos sie polepszy. Mam nadzieje ze jak dojde do siebie to bede czesciej na forum teraz kazda chwile spedzam w lozku po karmieniu kajtka musze sie polozyc bo kreci mi sie w glowie. Karmienie piersia nie pomaga nabrac sil zbytnio ale mam nadzieje ze dam rade. Opowiem wam moj porod bo w sumie bylo bardzo dobrze(oprocz tego po) do tej pory smiac mi sie chce bo do godz 18,50 skurcze byly znosne naszczescie mialam tylko z brzucha no a o 18,50 odeszly mi wody i zaczely sie mega mocne skurcze i pameitam jak juz zwijajac sie z bolu przyszla polozna i bada mnie i mowi rozwarcie na 4 palce a ja wtedy w ryk ze jak 4 to ja do 10 cm w tych bolach nie wytrzymam ona jakich 10 ja ze 10 cm a jest dopiero 4 cm ona na to : 4 palce czyli 8 cm przy 5 placach przemy. Wiecie ze myslalam ze mnie baba wkreca ale jak za chwile zachcialo mi sie kupe i kazala przec uwierzylam. Po 3na boku i 2 na plecach partych Kajtus byl na swiecie(19,50 czli tylko godz mocnych skurczy) ale urodzil sie z dlonia przy budzi i nieco ze mnie nacieli to wlasnie ta raczka mnie jeszcze rozerwala, prawdopodobnie lekarka zle zszyla rozdarcie i od razu zrobil sie krwiak i poszla krew od 20 godz. stracilam przytomnosc pozniej prawdopodobnie mnie uspali i na nowo zszywal juz ordynator no i ocknelam sie o 24 po 2 jednostce krwi. Moja pierwsza mysl: Jednak nie umarlam. Dziekuje za wsparcie.i mam nadzieje ze teraz widac zdjecie Kajtunia.
  4. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Nie mam pojecia czemu nie chce sie zalaczyc sprobuje pozniej kochane.
  5. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Moje chlopaki, z jednego ojca i matki a jak rozni hehe
  6. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Kochane to zdjecie Kajtusia i dwoch spioszkow. Maz poszedl z Kacperkiem do sklepu to ja sie chwile poloze i poleze bo maly spi nakarmiony.
  7. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie kochane ja tylko na chwilke bo sama nie wiem w co recze wlozyc. Pozniej napisze wiecej. Ja jestem troche zalamana, jestem jeszcze bardzo slaba a tu krocze mnie tak boli mam szwy az po wewnetrzna strone tylka przy odbycie az sie boje zajrzec,dostalam 2 litry krwi ale nadal mam kiepskie wyniki hemoglobina 8 chyba. dopadl mnie nawal mleczny i bol brodawek ze sobie chyba nie radze. Patryk dzisiaj wieczorem wraca do slupska , mama do mnie przyjedzie a i tak strasznie sie boje. Kacper sie popisuje ale jest dosc delikatny, caluje go i glaszcze. Wroce pewnie na forum regularnie jak ogarne pierw siebie. jeszcze tym tygodniu musze sprawy urzedowe zalatwic bo przeciez patryk nie moze troche mnie to przeraza ale Kajtus jest grzeczniutki wiec mam nadzieje ze bedzie ok. Pozniej wstawie zdjecie Dziekuje kazdej was z osobna za kciuki , i wsparcie myslalam juz ze nie wroce do zywych. Pozniej opisze jak tam dokladnie u mnie bylo.
  8. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dziekuje wam kochane jestem juz tak przerazona , zla , sflustrowana, boje sie strasznie i jednoczesnie nie mam juz sily. Moja mama tez kaze mi jehac i borute tam zrobic tym bardziej ze slyszala przypadki ze dzieci w 40 tc byly martwe brrr... a ten szpital ma tendencje do odsylania raczej. Nie wiem juz sama czy robic tam borute czy jechac do innego.jedno urodzilam z problemami a teraz nie oge pozwolic zeby zdrowy , donoszony ponad 4 kg chlopak przez cos tam byl chory niedaj boze . Noc straszna, mialam kilka takich skurczy ze myslalam ze cos sie zaczyna ale ustaly, podbrzusze boli mnie caly czas wiec nawet bym raczej nie zauwazyla ze to skurcze chyba ze te nocne ze az mnie przeszyly. Maly bardzo slabo sie rusza po wczorajszej biegunce jakas wykonczona jestem, slabo mi na wymioty mnie bierze no i caly czas wychodzi ze mnie ten wodnisty sluz z nitkami krwi.Moze tak musi byc? Plakac mi sie chce. Z jednej strony chcialabym czekac zeby wody chlustnely albo te cholerne skurcze sie zaczely i bym wiedziala i juz bym musiala rodzic. A tak to sie boje i nie wiem czy moge czekac czy musze byc w szpitalu. Kazdy lekarz co innego mowi moja na urlopie no jakas paranoja ze mna jest.
  9. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Ja musze sie wyzalic, wybaczcie. Ja juz mam dosc moj porod to chyba do historii przejdzie. No ale dzieciak sie sprezyl i chociaz i rozwarcie i szyjke skrocil moze w koncu jasnie pan zdecyduje sie wyjsc normalnie jestem juz zla na Kajtka. Patryk jutro musi wracac do slupska i tak musi kombinowac ze zwolnieniem bo przeciez mialam rodzic. A tak znajac mojego pecha to zacznie sie jak jego nie bedzie a bez niego nie dam rady tam sama urodzic tego pulpecika no chyba mu juz starczy. jego obecnosc duzo mi daje taka sile a tak to pewnie bede wyla i tyle. Dzisiaj caly dzien nic nie jadlam nie mam na nic ochoty pozatym chyba z tych nerwow biegunka mnie zlapala, no ja sie pochlastam poprostu. wszystko mnie na dole boli krew mi leci tzn tak na wkladce albo jak sie podetre to mam wiec moze te rozwarcie sie nadal robi. wczoraj tez mialam krew. Musialam sie wyzalic i ja naprawde chyba w domu urodze bo juz mam dosc IP i pewnie jak dostane skurczy to sie nie kapne i nie bede jechac zeby mnie nie odeslali. Pozniej kazdej odpisze bo nie chce mi sie myslec wogole, wybaczcie ale humor mam zrabany juz nie wierze ze cos sie zacznie i napewno bede musiala rodzic 4,5 kg potworka sama:( Dziekuje wam ze jestescie :)
  10. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Kochane nie uwierzycie ale ja nadal w dwupaku Ja nie wiem te moje dziecie jakies uparte czy co no zwariuje chyba. No i dzisiaj lekarz stwierdzil ze ta wodnista ciecz to wedlug niego pozostalosci czopu i ze pecherz jest nadal zachowany(nasza sluzba zdrowia kazdy mowi co innego) na dodatek jednak stwierdzil ze mam czynnosc skurczowa ale jeszcze dosc slaba od wczoraj szyjka z 1,5 cm skrocila mi sie do niecalych 0,5 cm czyli mega zmiana. No i mam rozwarcie 2,5-3 cm wiec lekarz stwierdzil ze moge do szpitala za 2 godziny nawet wrocic a narazie do domu pochodzic po schodach i czekac na skurcze. Na porodowce pelno babeczek chyba faktycznie pelnia dzialala. Pochodzilam po schodach na 6 pietro jeszcze zamierzam kilka razy sie przeleciec jak w ciagu nocy z 1,5 na 0,5 szyjka sie skrocila a rozwarcie z 1-1,5 cisnego na 3cm poszlo to mam nadzieje ze w koncu juz urodze. Niby juz gotowa jestem do porodu i przechodze? przez pierwsza faze porodu teraz musi tyko nastapic druga faza. No bo jak tak mozna sie bawic w glupiego jasia z matka. No i wazy 4300gram !!!!!!!!! Psychicznie jestem juz wykonczona fizycznie tez pogrzebal mi i teraz wszytko mnie boli jak do jutra nie urodze to pierdziele i juz nie rodze mam dosc.
  11. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny ja cala noc nie moglam spac od 5 chodze jak cien.Boje sie starsznie na jakiego lekarza trafie co mi powie i mam nadzieje ze zdecyduja sie wygonic Kajtka. trzymajcie kciuki dziewczyny dam znac co tam u mnie :)
  12. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Ja juz po wizycie na IP. nadal w dwupaku ale..... lekarz jednoznacznie nie mogl stwierdzic czy to wody ( z czego smiac mi sie chcialo bo jak on nie mogl to jak ja moglam)mowi ze ewidentnie mi cos leci i ze wyglada jak wody i sie saczy ale nie wyplywa jakos ewidentnie, ilosc wod plodowych zmiejszyla sie z 12Afi na 9-10Afi ale jeszcze nie ma zagrozenia dla dziecka. A wiec jesli bedzie mi nadal tak lecieci to jutro rano na 8 mam sie stawic na IP i wtedy mowil ze albo obserwacja albo wywolaja porod bo ciaza donoszona. Chociaz stwierdzil ze nie zdzwi sie jak w nocy mi wody chlusna (wogole jakis dziwny lekarz) szyjka 1,5 cm ale mieciutka i podatna, dojrzala i przyszykowana do porodu niby. Wczoraj faktycznie czop mi odszedl bo juz go nie mam.No a z tymi wodami to moze jest jakies pekniecie a maly glowka raz zatyka raz odtyka -lobuziak jeden. Tyle u mnie jutro bede wiedziala wiecej mam nadzieje ze mi wywolaja i bedzie po sprawie bede im marudzic i smedzic. Irenko piekny jest Twoj synus:) myszko oby ruszyl Ciebie ten olej. Pozniej reszte doczytam. Buziaki dla wszytkich:*
  13. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dziekuje wam kochane, chociaz znajac moje szczescie pewnie to nie beda wody ale powoli bede sie zbierac zeby chociaz sprawdzic. Do wczoraj mialam uplawy bardzo geste konsystencji zoltawo-bialej smietanki a teraz takie wodniste wyglada jak blyszczaca przejrzysta woda. nie wycieka ze mnie jakos specjalnie wydaje mi sie ze duzo ich zabardzo nie ubylo ale caly czas czuje mokro jak reka sprawdzam to caly czas jest taka slisko-wodnisto wilgotna cala pipka. No i te bole miesiaczkowe czekam jeszcze z 2 godzinki moze sie skurcze chociaz rozbujaja. Ale tego mojego Kajtka to konmi sie chyba nie wypedzi wiec nadzieji sobie zabardzo nie robie. Bo pewnie wroce do was nadal w dwupaku. No a co u Yvone? Moze po tym Adamku na porodowce wyladowala
  14. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Ja nadal z brzuszkiem ja to mam uparte dziecie. No ale cos innego mnie zaniepokoilo. Odkad wczoraj odszedl mi ten czop to pojawila sie taka wydzielina?? sama nie wiem jest mi ciegle mokro i jak nie mam wkladki to od razu mam mokre majtki a jak zalozylam wkladke to na niej z nocy przelewala sie taka bezbarwna woda ale nie wsiakla w cala wkladke no oczywiscie w bielizne na styku wkladki to tak i zastanawiam sie czy to moze sacza mi sie wody plodowe. Jak chodze jest tego mniej a jak leze to caly czas jakbym miala mokro. dziewczyny czy wody plodowe to takie wody leca jak z kranu woda?? Bo mi tylko polozna mowila ze jak beda przezroczyste jak woda z kranu to luzik a jak zielone jak woda z kwiatow to pedem do szpitala. Moje sa wlasnie przezroczyste w porownaniu do tego czopa ktory byl zolto-brazowy.Juz sama nie wiem oglupieje chyba. zeberka, myszka ja tez juz czekam, ale powoli chyba juz przestaje wierzyc ze urodze wogole heheh rachotka moze dzisiaj byla twoja noc??:)
  15. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny wyszedl jeszcze ten glut zoltawo-brazowy z dwoma nitkami krwi takiej czerwonej wiec moze juz niedlugo, brzuch mnie boli tak jak na miesiaczke a nawet mocniej mam nadzije ze chlopak sie zdecydowal wyjsc w koncu....mam nadzije ze mi wody odejda bo z tymi skurczami to ja sie pewnie nie polapie... Dana mi maly siedzi juz w kanale rodnym glowke ma juz na szyjce i jak siedze to tez musze w rozkroku bo brzuch juz tak nisko.U mnie prawdopodobnie jak 3 tyg temu miala ten falszywy alarm to maly wtedy wchodzil w kanal rodny.
  16. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Karwenka przywracasz mi wiare w porod hehe no u mnie byl taki zolto-brazowy wlasnie a jak przeczytalam ze moze byc 2 tyg przed porodem to sie zalamalam , caly czas mam skurcze dzisiaj ,brzuch twardy i boli , moze te nocne meczenie nie poszlo na marne i cos tam sie ruszylo.Oby... Sylwunka ale sobie syna uchowalas no respect. myszka jak Ciebie ten olej ruszy to ja tez go wypije bo juz mam dosc.
  17. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Wyszedl mi CZOP !! Tzn. tak podejrzewam po spanku i odsypianiu nocy wstalam a na wkladce znowu taki glut 2 dni temu byl taki kawalek a dzisiaj sporo tego bylo pozniej reka wyciagalam jeszcze kilka takich kawalkow. Konsystencja jak mowilyscie takiej galarety ze sie nie rwalo tylko taki glut kolor mial zolto-brazowy no ale krwi tak nie zobaczylam. W necie czytam ze moze wyjsc nawet 2 tyg przed porodem no to ja sie pochlastam Ale moze jest jeszcze dla mnie szansa, boze te dziecko wyrabia ze mna co chce a pewnie i tak kicha z tego bedzie. Znalazlam opis czopu sluzowego "Czop śluzowy jest śliski, elastyczny, bardziej gęsty niż surowe białko jaja kurzego, może być bezbarwny lub żółtawy." i u mnie wlasnie tak wygladal czyli cos sie poluznilo a teraz czekac jeszcze tydzien, dwa? ehhh... Moj maz niedysponowany bo wczoraj byla u nas jego sioistra z mezem i sobie ze szwagrem popili i dzisiaj mi zdycha och jakbym chciaa zeby porod sie zaczal by siedzial na ten porodowce i cierpial razem ze mna Bo na wygnanie go przez tatusia nie mam pewnie co liczyc. Madzialska przekaz Lizii ze dziewczynki cudne i nie takie malutkie spore z nich baboszki Kama bedzie dobrze alez sie wycierpiala ale teraz juz jestescie w komplecie. Yvone pierw go utule a pozniej w tylek dostanie, widac ze charakterek ma po ojcu bo byle matce dokuczyc. rachotka jak ja ci zazdroszcze tych bezbolesnych, Ja nieco ze czuje jakbym kamien zamiast dziecka miala juz mi sie skubany nie miesci chyba, to te bole mnie wykoncza niby przepowiadajace sa ok 3-4tyg przed porodem ja dostaalam od 9,08 wiec hallo juz powinnam rodzic hehe. myszka ja tez uwazam ze przegapie skurcze porodowe, ale zaczynam sie ich bac jak te mnie bola tak okropnie to jzu nie pitu pitu tylko porzadne skurcze i nicio nie robia. Chyba ze mnie ktos strzeli i powie TO JEST POROD W KONCU, albo mi wody odejda wtedy jest szansa ze zajarze ze to juz skonczyly sie przepowiadajace.
  18. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Ja nadal w dwupaku i normalnie wkurza mnie ten moj dziec. Dzisiaj od godziny 23,30 nie spie obudzily mnie straszne skurcze ale dosc nieregualrne zasnac nie moglam o 2 zasnelam ale budzilam sie co chwilke no i o 4,30 juz jak mnie zlapaly to nie wiedzialam czy rodze czy umieram zaczely sie regularne co 10 min i czekalam , przysiady bog wie co jeszcze nie moglam sie ustawic i na lezaco i na siedzaco bolalo jak diabli no i o 6,30 przeszly. No huj by strzelil juz mam dosc bolalo jak by maly juz wychodzil a to nadal przepowiadajace??? No jakas kpina poprostu ja naprawde sie nie kapne jak zaczna sie porodowe bede czekac chyba jak co chwile bede albo glowa mi uz wyjdzie albo nie wiem juz jak to bedzie cholernie bolalo zebym sie kapnela ze to porodowe jak te ledwo wytrzymuje. ide sie polozyc bo zla jestem jak diabli napewno nie uodze i 19 poloza mnie do szpitala i bede lezala tam az zechca go wyjac. Normalnie wsciekla juz jestem. Co mi sie za uparte dziecko trafilo.
  19. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny Lizii popedzila nasz zastoj To teraz na porodowke Yvone, rachotka, Ja i myszka juz dziewczyny heheh Lizii kochana w koncu masz te dwie pannice po tej stronie serdecznie gratuluje. A z inkubatorow wyjda szybko i wage tez nadrobia a teraz to takie dwie laleczki Lolamaniola dziekuje Tobie bardzo az sie zarumienilam wiem jak jest ciezko na samym poczatku jak jest sie zielonym w tym wszytkim. Ciesze sie ze Bolcio taki dzielny chlopak i wyszedl z tego wszytkiego tak ladnie oby tak dalej. myszka no ja tez tylko ananasow i oleju nie probowalam no i tych sutkow bo podobno to caly czas trzeba te stymulowac. A mnie nadal boli ale znajac zycie to nici z tego beda ale czysci mnie porzadnie juz dzis z 5 razy w kibelku bylam.ja tez juz wyganiam Kajtusia ale tak jak Kacperek rachotki nic na niego nie dziala. ehhh....
  20. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Tajki jak to dobrze wiedziec kiedy dziecie bedzie z toba. rachotka piekne brzuszko Yvone aqrat teraz was te problemy dopadly mam nadzieje ze jakos sie uda je rozwiazac i nie okaza sie takie straszne i kochana nie martw sie mi tez jak sie wali to drzwiami i okanmi. Afirmacja ja mialam na hemoroidy posterisan H i mi przeszly juz nie dokuczaja No i kochane lacze sie z wami w bolu ja dzisiaj mam takie skurcze? nie wiem sama co to jest ale tak mnie podbrzusze boli az do ud ciagnie ze jak zlapie to nie wiem czy plakac czy wolac o pomoc no jakis koszmar cala sie skrecalam na lozku. Tylko te bole znowu dosc nieregularne wiec tylko je pewnie o kant dupy rozbic. Ale maly taki spokojny sie od wczoraj zrobil moze zechce juz ulzyc biednej matce w bolu ehhh....
  21. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dana wszystkiego najlepszego i jak najszybszego tulenia Majeczki:* Afirmacja piekna ta Twoja Ninka i jaka juz duza. Lolamaniola Bolcio chlopak pierwsza klasa i pamietam ten wzrok taty wpatrzony w synka jak moj Patryk tak patrzyl na Kacperka az za serce ten widok lapie. Buziulka sliczna i moj Kacperek tez mial takie lekko podpuchniete oczka jak Bolcio na pierwszym zdjeciu taki wczesniaczkowy urok ale i tak sliczny pyzatek i ladnie waga nadrabia moj Kacperek na 4 mc mial dopiero 3 kg. rachotka moze ty juz na porodowce?? myszka fajne imie Patryk moj maz tez sie tak nazywa fajne chlopaki z PatrykowPowiem Tobie ze ja po tych wyklonach to juz pachwin nie czuje. No i dziewczyny dzisiaj noc tez ciezka ledwo co siku wstawalam to na dodatek brzuch mi twardnial i bolal. Ale..... wczoraj zaobserwowalam jak sie mylam taki mleczny glut ok 6 cm dlugosci mi wyszedl ale nie wiem czy to mogbybyc ten czop bo krwi nie bylo tylko ten kawalek gluta. No i dostalam takie globulki dopochwowe robione wielkosci kciuka (myslalam ze nie wsadze do tej pory taka tabletke lactovaginalu ciezko mi wsadzic bylo bo taka ciasna bylam) a wczoraj wsadzilam ten czopek bezproblemu a jeszcze luzu mialam w pochwie az sie zdziwilam ze tak gleboko moglam wsadzic. Wiec moze cos ruszylo i Kajtek zechce wyjsc
  22. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny ktoras musi sie poswiecic i ten wrzesniowy zastoj pogonic no bo jak szlo tak szlo a teraz lipa straszna z bobaskami wrzesniowymi. Ja juz wage malego przyjelam na klate co by nie bylo. Jak to moja mama mowi"chcialo sie cialo to teraz cierp" a moze jestem wprost urodzona do rodzenia i bedzie pyk i po sprawie wypluje te dziecie zobaczymy ale musze pozytywnie sie nastawic bo znajac zycie jak juz trafie na porodowke i uslysze te krzyki to musze wierzyc ze jakos to bedzie i dam rade hehe. No i w mojej torbie zrobilam kipisz bo do szpitala mialam ubranka 56 no a skoro maly ma sama kosc udowa 8 cm to mama kazala mi wziac te 62. Mi sie strasznie podobala data 10.09 i dalej wierze ze moze maly sie urodzi wtedy zobaczyny ma jeszcze 2 dni No a dzisiaj pierwsza noc ktora przespalam bez wstawania i bez skurczy raz nad ranem wstalam tylko siku.Nic mnie w nocy nie bolalo no i rano sie poryczalam ze skoro nic nie bolalo to napewno i nic nie ruszy i wyladuje w szpitalu dopiero na wywolanie ale pozniej przeszlo i juz lepiej.Teraz znowu wszytko mnie boli a te cwiczenia to mi pachwiny rozwala do konca chyba watpie szczerzez ze to cos mi pomoze seks ost tez nie pomogl zobaczymy. rachotka Twoj suwaczek jest bardzo deprymujacy.jedz juz kobieto i rodz.Jutro myszka a w sobote moja kolej ;)
  23. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Dzieki dziewczyny Kamila mnie wlasnie przeraza taki pyzatek tlusciutki, jakos przyzwyczajona jestem do mojego chudzinki i nie ograniam jakos wyobraznia takie tluscioszka. Juz jakos nie wierze ze on wyjdzie i sie raczej nastawiam na tego 19. myszkate rozciaganie wyglada tak Venezia ja nie wiem czy mialam ten test ale dzisiaj mialam usg i 20 min ktg. i lekarka wlasnie mowila ze stan malego jest swietny i ze bardzo dobrze czuje sie w brzuszku. A sie usmialam jeszcze bo gin mowi: " alez ona ma duzego siusiaka, zmierzyc go nawet mozemy, wyszedl jej ok 3 cm" ja mowie" no to sie tata ucieszy, jaki ojciec taki syn" hehehe
  24. kati87

    wrześnióweczki 2011

    Sms od katarzyny80: Z jej cesarki dzisiaj nici musi polezec w szpitalu bo ma kiepskie wyniki i nie moga jej ciac dopiero jak poprawia jej sie wyniki "maly" Norbi wyjdzie na swiat No i ja zdam relacje z mojej wizyty z ktorej wrocilam zalamana w pewnym sensie: Kajtusiowi bardzo podoba sie w maminym brzuszku wazy 4 kg i lekarka mowi do mnie ze najlepiej jakbym urodzila do konca tygodnia bo maly moze dosc do 4,5 kg jesli do 19,09 nie urodze to mam do szitala i bedziemy mu pomagac wyjsc. Jego waga mnie przeraza. szyjka sie skrocila ma "tylko"1,5 cm, przepuszcza 1,5 cm. glowka tylko lekko napiera, lozysko II stopnia i gin mowi ze mu za dobrze zeby raczej sam chcial wyjsc. No rzesz kurna. Cos mi w szyjce grzebala zeby byla podatniejsza na skaracanie, dostalam zestaw cwiczen takich wyprostow ktore mam do piatku robic i siedziec po turecku , no i mam meza w weekend co chwile wykorzystywac na jezdzca(podobno najlepsza pozycja) i mowi ze ma nadzieje ze pusci. Wiec mam nadzieje ze do niedzieli urodze zaczynamy akcje rodzenie heheh Wedlug usg jutro mam termin heheh no i maly jest na 40/41tc. No oszalec mozna. Pozniej was kochane doczytam bo nie chce mi sie poprostu jakos humor stracilam. Boje sie rodzic takie klocka i jak nie wyjdzie do niedzieli to juz nie wiem 4,5kg bede probowac rodzic no ten moj dzieciak oszalal nie wiem po kim taki zerty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...