2fast4u

Hosa-Mosa2fast4uja dla córci mam do wyboru albo Marysię albo Kornelię trzeba będzie przeforsować je u męża, żeby Julka nie wygrała kochana Kornelia jest mniej popularne niz Julka no cóż, mąż stanowczo mówi NIE dla Kornelii, więc stanęło na Tosi dla chłopczyka skłonna jestem ulec Przemkowi, ale Filip czy Artur jeszcze są omawiane :P

cześć dziewczynki!! jak tam po wczorajszym święcie? wszystkie zadowolone? obsypane dowodami miłości?

dziewczynki, ja już lecę, będę dopiero jutro, trzymajcie się! :*

hahaha, no bajecznie wyglądam pośród Was

nika072fast4u bardzo przepraszam za moją pomyłkę, wstyd mi strasznie :) ech, człowiek raz zażartował i jaki meksyk z tego wyszedł, bez obrazy Meksyk

anetko, bardzo możliwe dziewczyny, miałam przed chwilą kolejną debatę online z mężem n/t imion, o dziwo dziś napisał, że mu Antonina odpowiada Maria to mu średnio się widzi, o Kornelii kazał mi zapomnieć :|

anetab a tętno dzidziusia 140, z I usg też 140 i z poprzedniej wizyty też 140 czyli chłopiec? czyli tętno miarowe, po prostu u mojego Krasnala podobnie, stałe 150

ja to będę odstawać z tym TP 01.09 w sierpnióweczkach

aniag Zgadzam się w 100% to pomysł 2fast4u.Proponuję bysmy wysłały nice nasze terminy w wiadomościach od gości wtedy będzie jej łatwiej powstawiać na pierwszą stronę,bo czasami jak machamy tyle stron postów to trudno bedzie odnależć,a tak będzie miała w wiadomościach i bez problemu bedzie mogła uzupełniać pierwszą stronkę. no toż żartuję niech będzie i Twój pomysł, co za różnica trzeba będzie nice na priv wrzucić te TP do listy, bo faktycznie w tym gąszczu nie sposób się odnaleźć

nika07 Aniag super pomysł z tą listą z terminami porodu. Przy okazji byśmy się dowiedziały ile nas tu jest :) Wątek ja zakładałam, ale kompletnie nie wiem jak to zrobić. HELP!! taaa, mój pomysł a dziękują Ani :P buehehehehe, just kidding nika, wrzuć do pierwszego swojego posta listę z naszymi TP, ale najlepiej tymi wpisanymi w kartę ciąży, bo wiadomo, że przy USG, to co jakiś czas coś innego wychodzi :P mój TP w karcie to: 01.09, choć wg Mastermedu, to powinnam mieć w karcie wpisany 30.08 :P

ania, wywiad miałam na długo przed pierwszą ciążą, a wtedy to ja nawet nie chodziłam do kardiologa, bo kolejki były strasznie długie, dopiero po znajomości wepchnęłam się, porobiłam badania i wyszło, że zastawka trójdzielna nie domyka się i mam tą tachykardię zatokową, ale w sumie może i powinnam była wspomnieć o tym gince, jakoś nigdy nie pomyślałam, że to może mieć wpływ na poród

aniag 2fast4u to Ty pewnie ze względu na serducho bedziesz miał cesarkę,lekarka coś mówiła? moja ginka nawet nie wie o tej tachykardii, a mi kardiolog mówiła, że na razie to i tak jeszcze nic złego się nie dzieje, więc chyba nie będzie cc :) najpierw to ja muszę powtórzyć badania

ogłaszam wszem i wobec, że jednak mdłości mi wróciły, myślałam, że to chwilowe zawirowanie było we wtorek, ale to samo miałam wczoraj i dziś... może tak jak czytałam, macica się podnosi, styka się z żołądkiem i mnie wykręca, ech, a było tak pięknie :(

katia146juz nie moge doczekac sie paczki z polski...mamusia kochana wyslala mi 12 kilo ubranek dla dzidzi... i dalej mi zbiera do znajomych, kolezanek rodzinki..... kobieto, a co Ty będziesz robiła z taką ilością ubrań?:P rozumiem, że te ubranka to na różne kategorie wiekowe

u mnie magnez to sie przydaje co najwyżej na skurcze łydek :p

ja łykać metoprololu nie będę, bo w ulotce nie napisali, że można sobie łykac bezproblemowo w czasie ciąży mialam sie zglosić na ekg i holter, ale teraz nie wiem, kiedy coś z tego wyjdzie, póki co chodzę i dycham

no właśnie nie biorę, bo miałam zgłosić się do kardiologa, jak zajdę w ciążę, a moja lekarka robi teraz habilitację i nie ma komu się zająć moją osobą :P zamierzam któregoś dnia wbić się na dziko ogólnie to czuję się spoko, ale są takie momenty, kiedy mam wrażenie, jakby mi ktoś puścił w twarz pęd powietrza, że aż się duszę, a serce zapiernicza jak dziki osiołek

tarczyca nie miała wpływu na moje poronienie, nie wiedzą lekarze, dlaczego nastąpiło obumarcie zarodka, zdarza się, a co do serca to mam tachykardię zatokową

na tarczycę, godzinę przed śniadaniem, czyli wstaję z łóżka, łykam pixę, czekam i dopiero jem śniadanie :/

ja dla córci mam do wyboru albo Marysię albo Kornelię trzeba będzie przeforsować je u męża, żeby Julka nie wygrała

smacznego, ja jeszcze nie mogę nic zjeść, bo dopiero tabletkę wzięłam :(

mąż w pracy, nim skończy, to kwiaciarnie zamkną, ale napisał na gmailu, że życzy mi dużo miłości, hehehehe, a jako że czwartki mam ciężkie i poza domem, więc obiadu nie będzie i mąż zamówi mi taką pizzę, jaką będę chciała

katia, zazdroszczę u mnie co prawda słońce za oknem, ale żaden bukiet nie leżał ani na ani obok łóżka... :(

ja mam krwawienie dziąseł, a myję zęby tak jak i wcześniej :) dobrze, że nie codziennie a tak w ogóle to wszystkiego najlepszego, Babeczki

wszystkiego najlepszego, Babeczki