Skocz do zawartości
Forum

suha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez suha

  1. Arisadrucillamieszkam w bloku - moi rodzice mieszkają w domu. W domu jest lepiej. mniejsze koszty w porównaniu z mieszkaniem. Suma sumarum, bo oczywiście na codzień moze się wydawać, że jest inaczej. Jedna kwestia - wielkość działki. Jeśli miałabym przez okno zaglądać w okno sąsiadowi, to jednak wolę blok. Osobiście to bym chciała miejsce gdzie w samo południe bym mogła wyjść na golasa na podwórko i wypić sobie dobrą mrożoną kawkę.Cały czas mieszkam w bloku,więc dla mnie to nowość Domek jest pod lasem,z daleka od wszystkich i wszystkiego(nago można latać). Działka jest ogromna,dom nie pierwszej młodości ale tragedi nie ma. aaaaaaa... zazdroszcze !!!
  2. happymumJolus86Psy i dzieciaczki mogą życ pod jednym dachem!!no jasne ze mogą!!trzeba tylko popracować z psem przygotowując go na dzidziusia albo z dzieckiem biorąc psa Mój Misio dostawał na początek rzeczy małej do powąchania
  3. niunia22oby Laurawitam serdecznie :) pierwszy raz jestem w ciąży i zastanawiam się nad znieczuleniem zewnątrz-oponowym do porodu ponieważ boję się bólu jaki towarzyszy przy porodzie... ciekawi mnie jak ono działa. Wiem że mogę to wyczytać w internecie , ale mnie chodzi bardziej o komentarze kobiet, które miału to znieczulenie przy porodzie, jak wygląda to z waszego punktu widzenia i z waszych doświadczeń...:) z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkie przyszłe i już będące mamusie :*Też zastanawiałam się nad znieczuleniem Zewnątrzoponowym i powiem Ci,że ciesze się iż go nie wziełam,ponieważ oczywiście ja mam poród juz za sobą i powiesz eee co ona gada jak ma to za soba ,a mnie czeka!Ból jest nie ma co sie oszukiwać-- lecz NAPRAWDĘ do wytrzymania i raz dwa zapominasz o tym wtedy kiedy dziecko będzie już na Twoim brzuszku...,a znieczulenie pewien okres 3ma i po co masz sobie obciążać organizm i po tym z 2-3 dni dochodzić do siebie???? no a na marrginesie płacić! DECYZJA NALEZY DO CIEBIE ŻYCZĘ CI SZCZĘSLIWYCH DALSZYCH CIĄZOWYCH MIESIĄCZKÓW! w moim przypadku obyło się bez znieczulenia i w cale tego nie żałuję, ból dał mi dużą motywację do słuchania lekarza i położnej, nie chodziłam do szkoły rodzenia więc personel szpitala który mi towarzyszył przy porodzie uczył mnie jak oddychać i pomogło czas porodu to 15 minut ;) a przy tym żadnych dodatkowych konsekwencji
  4. Asiula1987tez radze isc do neurologa u mojego synka wczesniaczka stwierdzono asymetrie ulozeniowa i w sumie dopoki nie przeczytalam tego posta nie myslalam ze to od tego moze nie lubiec lezec na brzuszku, a tez placze steka czasem zasnie na brzuchu ale to rzadkosc czy w przypadku asymetrii chodziliście na masaże czy rehabilitacje? pytam bo moja mała preferuje bardziej prawa stronę i boje się że to własnie to i z leżeniem na brzuszku tez bywa różnie...
  5. Na początku Matylda zasypiała na rączkach przy kołysankach, ale po tygodniu ręce odmówiły mi posłuszeństwa więc pozostały kołysanki i wózek. Jednak bałam się że mała się przyzwyczai i nie będzie chciała spac w łóżeczku :( dlatego teraz stosuje inną metodę: 1. masaż, 2. kąpiel, 3. butla Jak narazie działa Matylda juz w trakcie kolacji usypia ;)
  6. Moja Niunia dawała nam popalić przez pierwsze dwa tygodnie budziła się co 2 godziny z płaczem... Teraz ma 2 miesiące i jest już lepiej - zasypia po godzinie 22 i śpi do 5 - 6.
  7. u nas miała być Adela lub Nina.... a jest Matylda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...