-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez monika 25
-
Kasiu, to widze ze z nas niezłe swiruski Ja po wypłacie smigam po pieluszki wielorazowe i bede je prac i prasować, juz nie moge sie doczekać. To nie jest normalne Kasiu a jakie pieluszki kupowałaś tetrowe czy flanelowe????
-
btg, ale masz duzego szkraba w brzuszku, gratuluję I tak jak pisała Dosia, szyjka macicy powinna być twarda i zamknieta. Moja położna ze szkoły rodzenia o tym mowiła na ostatnich zajęciach przy okazji omawiania przebiegu porodu Mika,a co do tych koszul to są z fajnego elastycznego materiału więc są bardzo wygodne bo dopasowują sie do kształtu ciała. I nawet teraz z wielkim brzucholem bez problemu je nakładam i nic nie ciśnie a Ja do szczuplaczków sie raczej nie zaliczam Z Pati miałam problem z zakupem wygodnej koszuli, bo albo była zbyt ciasna lub zbyt luzna i efekt byl taki ze chodziłam w za duzej koszuli i wyglądałam jak wypłosz
-
Juz zrobiłam liste brakujących rzeczy dla młodego, mam nadzieję ze nic nie zapomniałam. Jets tego trochę, a szczerze mówiąc wydawało mi sie ze juz prawie wszystko mam kupione. Myśle ze po wypłacie trzeba bedzie wszystko zakupić i czekać na urodziny Oliwiera
-
Ezelko, Iwonek, ale fajowo że przyszła paczuszka z rzeczami dla maluszka Strasznie miłe uczucie rozpakowywać te wszystkie drobiazgi, pieluszki, kosmetyki itp Ja co jakiś czas otwieram szafkę z rzeczami Oliwiera aby poraz kolejny nacieszyć nimi oko Wariatka ze mnie Ciesze sie ze link sie przyda A co do porodów to moja Pati wazyła 3800 i urodziła sie 11 dni po terminie. Jestem ciekawa czy Oliwier tez tak długo bedzie siedzieć w brzuszku??? Ja bym chciała zeby urodził sie 7 czerwca tak jak Pati
-
Drucillo, nie poddawaj sie !!!! Trzymam kciuki
-
Mika, ja jezeli chodzi o biustonosz do karmienia to biorę do szpitala zwykły miekki biustonosz bo te z odpinanymi miseczkami jakoś mi nie ułatwiały karmienia. Łatwiej było mi wyciągnąć piers ze stanika i tyle. Do szpitala potrzebne rzeczy mam juz gotowe poza pampersami dla młodego i chusteczkami. A i wklejam link do koszul nocnych które kupiłam właśnie do szpitala no i nie tylko bo w domku tez sie przydadzą po porodzie, Ja kupiłam w kolorze amarantowym i szary + fiolet Koszulka nocna ciążowa oraz do karmienia L/XL (1456316404) - Aukcje internetowe Allegro
-
Mika, bidulinko. Współczuje choroby. Trzymaj sie cieplutko i nie przemęczaj sie:*:*:*
-
Witajcie Jul, życze udanej wizyty i samych dobrych wiadomości Jak wrócisz to napisz czy wszystko jest oki A ciuszki śliczne, bardzo. Tez bym cos sobie chetnie kupiła no ale wydaliśmy troche kasy na wozeczek i jeszcze swieta przed nami Pozdrowienia i buziaczki dla wszystkich
-
Drucillo, GRATULUJĘ pierwszego siku do nocnika!!!!!
-
Mirabell, Ja mam zamiar spakować torbę do szpitala zaraz na początku maja, czyli tak około miesiąca przed terminem porodu A co do opieki nad maluszkiem to sie nie martw kochana, przekonasz sie po porodzie ze doskonale umiesz sie zając swoim skarbem. Obawy beda zawsze ale taka juz chyba nasz kobieca przypadłość że martwimy sie na zapas Moj Oliwier tez miewa czkawkę. Wtedy czuję takie regularne delikatne ruchy
-
Mamma, trzymaj sie jak najdłużej i mam nadzieję ze donosisz maluszka do 40 tygodnia. I gratuluję wzorowych wyników A mi Pati dali do karmienia zaraz po tym jak sie urodziła. Położna pomogła przystawić maleńką do piersi więc z karmieniem nie było u mnie problemu. Zapalenia zadnego nie miałam a karmiłam prawie 12 m-cy. Mam tylko nadzieję że i tym razem tak bedzie
-
Dziewczynki jestem ponownie Mika, super że przechodzi juz z tym guzkiem Ale my Moniki chyba lubimy martwić sie na zapas A na gardełko polecam tantum verde Ja ssałam moze dwie tabletki i ból ustał i przestało drapać. Dziś mam jedynie lekki katarek po przeziębieniu, ale myslę ze za dwa dni nie bedzie po nim sladu A na jajeczko z ziemniaczkami mi zrobiłaś smaka i do tego sałata lodowa, mniam mniam mniam... Mamma, koniecznie o tych bolach powiedz położnej, ale najważniejsze ze ustąpiły. A może to juz są skurcze przepowiadające, macica sie juz przygotowuje do porodu???? Milly, superek że juz Ci szpitalem nie grozili Wozeczek mam juz w domku Troche pojezdziłam nim po mieszkaniu i powiem wam ze jestem strasznie z niego zadowolona Lekko sie go prowadzi, łatwo składa, rozkłada. SUPER. Wieczorkiem zrobię mu sesję zdjęciową to wrzuce fotki. Jeszcze tylko musimy poczekać na fotelik bo akurat na sklepie nie miał w tym kolorze, ale zamówił juz na przyszły tydzień
-
Witajcie dziewuszki Juz jestem w lepszym humorze. Wczoraj wieczorem troche sie nakreciłam no ale na szczescie miałam M przy boku, który zaraz zaczął mnie uspokajać. Trochę mu to zajęło no ale najważniejsze ze Ja sie uspokoiłam Iwonek, Renkak, macie 100% nie ma co sie nakręcać i skoro lekarz mówi że jest oki to jest. Wyniki wszystkich badań schowałam juz do szafki i nie bede na nie patrzec. Trzeba zaufać lekarzowi, w końcu to on jest specjalistą a nie Ja. No a teraz na poprawę humorku to czekam niecierpliwie w domku na wózeczek Oliwierka. M pojechał do miasta zmienić oponki w samochodziku i jak zdąży przed pracą to pojedzie kupić wózek a jak nie to Ja bede musiała później pojechać sama- ale M załatwił wczoraj w sklepie ze jak przyjadę sama to Pan sprzedawca ma mi włożyć ten wózeczek do samochodu żebym Ja nie musiała nić dzwigac Kochany ten moj mąż Idę zrobić teraz jakieś sniadanko dla mnie i dla Pati Pati nadal z katarem biega więc siedzimy razem w domku i leniuchujemy... Tzn ona leniuchcuje a Ja odpoczywam zgodnie z zalecaniami Pana doktora
-
Dziewczynki, tak sobie teraz usiadłam z wynikami z usg i tak jedna rzecz mnie niepokoi FL/BPD wynosi u mnie 0,705 a norma jest od 0,740-0,840) Co to moze oznaczać???? czy to coś złego???
-
Witajcie moje kochane Dosiu, ale dobrze ze jestes pod stałą kontrolą diabetologa, teraz zdrowie maluszka jest najważniejsze. A mamusia fajnie ze robi takie prezenty no i ze pamięta o dziewczynkach Renkak, dupkami do góry poleżymy po porodzie o ile chłopaczki nasze nam pozwolą Ale myślę że między karmieniem, i zmianą pieluszek bedzie i czas na błogie lenistwo A u mnie dziś dzień pełen POZYTYWNYCH emocji Zajęcia w SR odbyły sie zgodnie z planem. Było nas tak dużo że trzeba było donosić krzesełka. No i muszę przede wszystkim pochwalić swojego meża bo siedział zainteresowany zajęciami przez 2 godziny i ani razu nie marudził że nuda albo ze załuje ze przyjechał. Zostało nam jeszcze 6 spotkań i zgodził sie dobrowolnie, bez przymusu ze bedzie na nie jezdził razem ze mną A po zajęciach pojechaliśmy do sklepu z przeróżnymi artykułami dla maluszkó żeby popatrzeć na wózki. No i od słowa do słowa doszło do tego że już jutro limuzyna dla Oliwiera bedzię garażować u nas w mieszkanku Więc wstawię jutro foteczki
-
Drucillo, tak myślałam ze jesteś po prawie bo to sie czuje po Twoim stylu pisania Moja mama tez skończyła prawo i bardzo chciała abym poszła w jej slady, no ale niestety mnie zawsze bardziej kreciły cyferki, swiat finansów i ekonomii A jak paluszek, juz mniej boli ????? A jestem ciekawa po kim Maja ma takie ostre ząbki bpiwak, ale mi smaka narobiłaś na kiełbaskę z musztardą sarepską Karolinka taka mała a juz wie co dobre Ja uciekam bo musze sie powoli szykowac do SR
-
Witam w piękny poniedziełkowy poranek Ja juz od godziny 5 nie mogę spać. Budzik M mnie obudził i tak sobie leże teraz grzecznie w łóżeczku i rozmyślam o różnych dziwnych rzeczach które nie pozwalają mi zasnąć Dziś samopoczucie lepsze choróbsko powoli odchodzi i całe szczęscie bo dzis mam zajęcia w SR i jadę dziś ze swoim M jestem ciekawa jak bedzie reagował na te wszystkie informacje które bedzie nam przekazywać położna Wczorajszy dzień spedziliśmy bardzo fajnie Na początek spacerek, później obiadek u rodziców a na koniec odwiedziła nas moja psiepsiółka (która tez jest w ciąży) z meżem i dzieckiem(4lata). Drucilla, masz rację. Ja tez bym sie wnerwiła gdyby obcy kabel majtał mi bezpośrednio przed oknem A co studiowałaś?? Prawo??? Btg, Mika wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszego swięta Kasia, ale sie Tobie trafiło z tym USG To może wrzuć foteczki maluszka to wszystkie bedziemy podziwiać Dorotko, Ja bym bardzo chętnie polezała dupcią do góry no ale jeszcze dwa miesiące trzeba sie powstrzymać
-
Dzień dobry btg, Ja mam ale takie bardzo delikatne. Wtedy napina mi sie cały brzuszek ale jescze ból temu nie towarzyszy. Coś takiego jakby maluch sie wypinał, tylko ze na całej powierzchni brzucha. Ja juz nieco lepiej sie czuje, katarek nadal jest i chrypka no ale gardełko juz tak nie boli i chyba mam dziś wiecej sil W naszym mieście mamy dziś maraton więc później z M i Pati idziemy na spacerek zobaczyć co sie dzieje w mieście poza tym ze ulice beda pozamykane
-
Witam Was ponownie Ja nadal choruje, do tego stopnia ze nie mam siły na nic. Miałam posprzatac dzis mieszkanko i nic z tego nie wyszło. Jak tylko zaczełam poprawiac posciel w sypialni to tak mi sie zakreciło w glowie ze az usiadłam na dupce, więc cały dzień pod kocykiem. Teściowie maleńką wzieli do siebie po 12tej zebym mogła odpocząć a M przygotował sam obiadek miło że sie tak o mnie troszczą btg, wszystiego naj naj z okazji rocznicy. My z M tez niedługo mamy rocznice a dokładnie 28go kwietnia, tego dnia zaczeliśmy sie spotykać ze sobą. Gatto, ojoj ale poważna decyzja. Podziwiam Cię kochana i trzymam kciuki za Was Przesyłam buziaczki dla reszty dziewczyn Ps czy wam tez juz leci siara z piersi???? Bo tak sie zastanawiam czy to nie za szybko???
-
Dzień dobry Dziś kolejny dzień walki z bolącym gardłem Ezelko, ale fajnie ze autko juz kupione. Pochwal sie czym teraz bedziecie sie wozić A noc to widzę ze nie tylko Ja miałam paskudną. Ja znowu nie mogłam spać przez to gardło i katar a do tego M strasznie sie wierci i zgrzyta ząbkami Iwonek, tylko ostrożnie z tym sprzątaniem Ja też idę ogarnąc trochę sypialnie i reszte mieszkanka
-
Dziewczynki Ja uciekam pod kołderkę sie wygrzać Zycze udanego wieczoru i spokojnej nocki
-
Drucillo Ty to masz przesrane z tą cukrzycą
-
Ezelko, widzę ze zakupki udane. Ja tez muszę sie wybrać na szpery Dziewczynki kochane wy moje, czy na ból gardła mogę ssać tabletki tantum verde????
-
Witajcie laseczki piątkowo Ale sie rozpisałyście, widać ze brzydka pogoda na zewnątrz Mamma, a jak Alanek się czuje, nie bedzie śladów po oparzeniu??? Milly, co do limuzyny dla malucha to mnie na początku też troche zaniepkoiło to że tylko spacerówkę można zamątować przodem do kierunku jazdy. Ale przodem do Ciebie bedzie siedziało w gondoli a później bedzie juz tak duże ze samo bedzie sie rozglądać co sie dzieje. Moja Pati była tak zainteresowana światem ze co chwila łepek mi wystawiała za wózek w chwili gdy ją sadzałam prosto to ryczała. Miała juz mnie chyba dosyc i wolała popatrzec na inne ciekwe twarze. Uspokoiła sie jak kupiłam spacerówkę to była szcześliwa i skoncetrowana na otaczającym ją świecie Dziś byłam rano u lekarza I same fajne rzeczy mnie spotkały poza tym ze musiałam sie nasiedziec w poczekalni bo na poczatek wpadła jakas babka z nagłym przypadkiem a zaraz po niej pani przedstawiciel handlowy A fajnie było bo nie badał mi dziś podwozia a za to robił mi USG na które tak bardzo liczyłam a na dodatek to moj gin zakupił usg 3D/4D więc było super fajnie wszystko widać Oliwier waży 1644g i w 40 tygodzniu oszacowano wagę na poziomie 3500-3800 więc nie ma tragedii Wszystkie parametry ma prawidłowe, więc rośnie zdrowy i duży No i główke ma juz na dole I poprosiłam doktorka czy może zerknąć miedzy nóżki, tak zeby potwierdzić, no i potwierdził, są piękne jajeczka i pitolek A z tego USG termin wychodzi mi na 5 czerwca Pozdrawiam wszystkie mamuśki i przesyłam buziolki
-
A co do godzin pracy to M wraca zazwyczaj około 16tej i co trzeci tydzień musi chodzić od 14tej do 22ej. Więc nie jest źle. Choć i tak nie wiem na ile bedzie mi pomagać przy małym Bo coś mam złe przeczucie że bedzie sie wykręcać. Teraz jak wraca z pracy to musi pospać minimum godzinkę bo taki zmeczony a co bedzie później??? Smutno mi trochę, no ale co Ja mam biedna począć. On cały czas podkreśla że bedzie spać razem z młodym tylko szkoda ze nie widzi ile jest innych obowiązków i ze mamy jeszcze jedno dziecko... Ale sie wyżaliłam...