polcia83

hej Dziewczyny:) Ale tutaj cisza;/ wszystkie pewnie zajęte maluszkami:) ApiwPochwal się wózeczkiem....:) jak sie czujesz kochana?? u nas dzis nocka o jakiej marzyłam... o 19 cycus o 24 ( wybudziłam... bo piersi tak bardzo bolały) cycyś...o 3.30 cycuś i o 6.30 cycyś;...:) pierwszy raz mi tak ładnie spała w nocy...:) poza tym u nas wszystko ok.... po Świętach mój M do pracy a ja matka polka z dwójka dzieci w domu... mam nadzieje że sobie poradzę.. juz miałam przedsmak.. mąż zostawił mnie na popołudnie z maluchami bo jechał po zakupy i odziwo dałam rade;P:P:P

dziewczyny co ile wasze maluszki jedzą?? ja mam wrażenie że moja to by cały dzien mogła być przy cycusiu :) w nocy budzi się co 1,5-2 h.... z Matim było inaczej co 3 h jak w zegarku... a jak jest u Was?

apiw ja tez myśle że urodzisz juz niedlugo..... obys na świeta tuliła juz malenstwo:):) może piłeczka pomoże.... hehe mnie pomogło więc i Tobie moze pomoże ...heheh

ZYTA powodzenia;) TRzymam kciuki:) daj znac:)

fete, szabada WIELKIE GRATULACJE KOCHANE DLA WAS;):):) DUZO ZDROWKA ORAZ SZCZĘŚCIA Z POCIECH

stysia ania gratuluje dzieciaczkow....dużo zdrowka dla Nich....i pociechy z maluchów...... szabadatrzymam kciuki :-) w końcu się doczekalas.....powodzenia.....:-) U nas ok....radzimy sobie...Emi cały czas przy piersi.....polozna mówiła mi ze tak na początku może być....Mati przez to trochę cierpi...mam nadzieje ze to nie potrwa długo...po swietach mój m wraca do pracy i się zastanawiam Jak sobie dam radę z dwójka maluchów.....trochę się boję Dziewczyny trzymam kciuki za te w dwupaku......:-) A Jak się spisują maluszki tych co urodziły?

A to nasza Emilka;)

Trzymam kciuki za szybkie i lekkie porody.....pozdrawiam cieplutko i.mam nadzieję ze niedługo będę tu częściej :-)

Witajcie kochane.. Dawno mnie nie bylo...bardzo sie stesknilam za Wami.....ale zwyczajnie nie mam czasu na nic.:.....moze od początku.... Co do porodu.....przyjechałam do szpitala zbadała mnie moja polozna...akurat kończyła dyżur ale powiedziała ze w razie co zostanie.:. Rozwarcie bylo na 2,5-3 cm i sama nie wiedziała co robic ale ze mialam własne skurcze postanowiła ze mnie zostawi....po 19 dostałam kroplówkę z oksytocyna....po godzinie bylo 5 cm rozwarcia.bolało tak bardzo ze zaproponowala mi lek przeciwbólowy który jest dobry i powoduje szybsze rozwieranie szyjki....tak więc po 30 min miałam prawie 10 cm :-) poszło błyskawicznie.....po 22 Powiedziała no to rodzimy byłam w szoku ze tak szybko po 5 parciach dosc bolesnych malutka Emi była na swiecie...byłam szczęśliwa ze juz mam to za sobą...:-) na oddziale malusia była najgrzeczniejsza na sali....nie płakała wogóle budziła sie na karmienie co 3 h.... Po powrocie Mati był zakochany w siostrze...nigdy go nie widziałam takiego szczęśliwego:-) teraz jest tak ze mała chce pierś co 1.5-2 h w dzień....a w nocy co godzinę nawet....nawet jak jest najedzona to chce przytulić sie do piersi.....za to dla Matiego mam tylko czas Jak niekarmie.....i to mnie najbardziej boli...przez 9 miesiecy byłam tylko dla nieo a teraz mam naprawde tego czasu bardzo mało.. A Wy Jak tam rozpakowywac sie ....:-) czyttałam Was ale wybaczcie ze pisze do wszystkich.:.trzymam kciuki za szybkie

hejka;) Dziewczyny jestem juz od wczoraj od 14 w domku.. narazie sie ograrniam....:) Dziekuje wszystkim za gratulacje i kciuki.. pozniej jak bede miala chwile to odezwe się;) pozdrawiam:)

witajcie 22.25 po 3 h boju przyszła na świat mała księżniczka EMILKA 3520 59 cm...... Jestem przeszczesliwa.....dzięki kochane za kciuki...... Teraz to ja pomogę Wam wywołać porody.....jeszcze raz dziękuję :-*

Dziewczynki pisze do was z sali porodowej..... W między przerwą w czasie skurczu...narazie ok skurcze co 2-3 min i juz bolą :............pip.........dam znać.....po wszystkin

Dziewczynki zostaje jednak rozwarcie 3 cm ..... Trzymajcie kciuki:-)

dzwonilam do swojej poloznej i dla spokoju mamy przyjechac wiec za godizne ruszam... trzymajcie kciuki:)

dam rade;) narazie dzieki Wam dziewczynki mam tak dobry humor że aktualnie mam taki ubaw z mojego m... :P:P:P jest w pracy pisze mi co chwile sms i sie wypytuje czy juz ....:) a pracuje dzis do 22

Kiedyś gdzieś czytałam, że czop śluzowy jeżeli odchodzi z krwią i jest jasny to poród odbywa się w przeciągu kilkunastu godzin, jak jest z ciemna krwią przez kilka kolejnych dni. tak napisała apiw... ja miałam jak by bialo- przezroczysty i jakis paseczek w środkui .. bez krwi.. więc sie pod nic nie łapie;P:P:P Stysiaobyś miała racje.... bo wole urodzić w nocy niż w dzien.... wtredy Mati spi.. a teściowa sie nim zajmie...:) Ale miałam skurcz.............. o kurcze ..............jak takie będa teraz to ............dzwonie po męza i ,śmigam.. bo przy drugim porodzie podobno idzie to szybko....

Smacznego obiadku:)

to oznacza że za pare godzin, dni, tygodni.. mogę urodzić hehehehehehehehehehhe

a ja mam newwsa:P:P wyleciał mi czoppppppppppppppppppp

Dziewczyny zostałyście namierzone;):) ALE LASECZKI Z WAS:p:p:p

apiw nie moge Cie znalezc...:)

fete551Polcia - wierzę w Ciebie - kto ma dać radę jak nie Ty :)))). Jakby co podczepisz się pod jakiś hak przejeżdżającego auta to na odpychaniu się zaoszczędzisz ;))) :):):):) laseczki macie może konta na fb? jak by ktoś chętny to na priv możemy sie wymienic;P:P

A Wy dziewczyny dzis wspaniałe humory macie;.. i tak trzymać lubie takie osóbki:):):) fete ja do Trójmiasta mam gdzies 150 km .. wiec spoko co to dla mnie;):):) Czy ktoś sie jeszcze decyduje a zbiórke z piłkami?

apiw gdzies czytalam że jakaś kobietka nie mogła urodzić ( była juz w szpitalu) zaproponowali jej schody... i tak biedula chodziła i chodziła że odkleiło jej sie łożysko i od razu na stól na cc...:/ W moim stanie już schody średnio... brzuch boli wiec nei wiem czy na 8 bym weszła;/

fete, apiw hehe ale się uśmiałam... wyobraziłam sobie siebie na piłce skaczącą po ulicy heheheh nie obraziłam sie ... ja nie z takich:P:P:P:P ale poprawiłyście mi humor hhehehehhehehe;):):) a co do pani z blizną ... o kurcze straszny brzuch.. ta blizna i rozstępy... :( ja na szczęście mogę sie pochwalić bo jestem z tych szczęśliwych co po pierwszej ciąży ani jednego i teraz tak samo....:)\ A o schodach juz nie mysle.. przeczytałam coś w necie i mam dość schodów...:/