-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez wszola
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
A witam!! Myślę, że im dzidziuś będzie większy tym łatwiej będzie go złapać :P więc niech sobie rośnie. Ja też już do starych bluzek nie wchodzę, ale to przez "mega" biust , skoczył mi z B do D :( chcę spowrotem moje cytrynki ale ogólnie wolę te bardziej obcisłe bluzki, bo w tych szerszych czuję się balonowo, wyglądam jakbym miała 2 razy większy brzusio...
-
a tu znowu cisza... mam nadzieję, że wszystko ok tylko urządzasz sobie majówkę
-
No cena trochę dobija... ja mam to szczęście, że dziadkowie nam sprezentują wózeczek
-
Wózeczek jest lekki i super się go prowadzi
-
Ja się decyduje na CASUALPLAY S4 z gondolą MAKO (choć jest trochę wąska to myślę, że do 6m-ca wystarczy,a można ją przypinać pasami w aucie). Fotelik PRIMA EASY (rozkładany całkowicie na płasko) wtedy może zatąpić gondolę :) + spacerówka do kompletu. CasualPlay
-
NO I KIEDY MI WSKOCZY SUWACZEK NA 3 TRYMESTR?????!!!!!!! 30 Tydzień - zostało 10, więc chyba jestem już w tym 3?? Nie rozumiem.....
-
a może wyjdzie taki wielki, że go od razu do przedszkola wyślę hehehhe Lekarz mnie przygotował na to, że jak będzie 40 tydzień,nic się nie będzie działo ,a USG pokaże u małego 4kg to nie będą czekać tylko mnie rozkroją...
-
No właśnie czekam i czekam na Ciebie bo już się martwiłam, że coś nie tak :( biedna ta Twoja mała :(( ale dobrze, że już zdrowa Ty też na siebie uważaj od dziecka najłatwiej się zarazić... U mnie wszystko ok!! Tylko ciężko mi się oddycha, mały chyba jakoś tak uciska. Najważniejsze, że przekręcił się już główką w dół Waży już 1400g i ma ok 40cm. Lekarz powiedział, że mniej jak 3600 nie będzie miał, bardzo szybko przybiera i może nawet przekroczyć magiczne 4kg
-
ubieram się zaraz i skoczę do plejady, pooglądać jakieś buty na małym obcasiku, bo jak chodzę w płaskich to mnie pięty strasznie bolą mój ciężar wbija mnie w ziemię
-
Jeżeli chodzi o wyjazd to napewno nigdzie się nie ruszę już do rozwiązania, mąż ma bardzo dużo pracy i nie ma możliwości wzięcia urlopu....a potem tak jak mówisz przez następne 2 lata też nie ma co także DUPA :P ....no i właśnie mi przypomniałaś, też muszę jakieś rybaczki upolować, bo tych letnich ciuchów sprzed ciąży nie mam co wyciągać :( po co się dołować
-
Hej!!! Ja też mieszkam koło kopca ale z tym bieganiem to żartowałam ....niecierpię biegać :P a Ty nieźle - aerobik, też bym chętnie pochodziła, tylko zawsze jakoś bałam się ,że nie nadążę za grupą ale po porodzie nic mnie nie powstrzyma!!!! Nawet nie wiedziałam,że coś takiego organizują na Manhatanie. Zastanawiałam się nad klubem fitness w Silesii (Gymnasion) jest tylko dla kobiet, także dodatkowy plus
-
Dzięki ale przeleciały te święta... :( a faktycznie na szarleju jest ten sklepik, koło sukienek ślubnych (to o ten Ci chodzi tak??) ale może oleje już kupowanie tych ciążowych ciuchów, wychodzę to co mam. A tych wielkich ciuchów mam już dość .......im mniej ich kupię, tym większa będzie mobilizacja żeby zmieścić się w stare :P Czas tak zapyla,że ani się nie obrócimy a dzidzia będzie na zewnątrz i będzie można ćwiczyć, biegać, gubić kalorie itp... ahaha uwielbiam ćwiczyć i odmawiać sobie słodkości i innych przyjemności... oj będzie ciężko (tak jak i z czasem wolnym)
-
A tak w ogóle to ZDROWYCH,SPOKOJNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZĘ!!!!!SMACZNEGO JAJKA I MOKREGO DYNGUSA!!!
-
Mój mały od kilku dni tak bombarduje, że aż czasami chcaiłabym żeby się uspokoił i poszedł spać... mam nadzieje,że przekręca się głową w dół. Brzuch mi faluje śmieszne to jest
-
Ja mam 3 pary ciążowych spodni właśnie z H&M i myślę,że wystarczy też chciałam jakąś spódnicę ale nic nie idzie znaleźć. Przez internet też wolę nie zamawiać. W w H&M w Czeladzi i Zabrzu jest troszkę większy wybór niż w Plejadzie... choć spódnica tylko jedna i to średnio się w niej wygląda... Ja kupiłam kilka sukienek, nie ciążowych, ale odcinanych pod biustem więc fajnie leżą a tak resztę rzeczy kupuję w "normalnych" sklepach tyle, że większe rozmiary
-
no i mogłyby mi baloniki na pasku już przeskoczyć na 3 trymestr :P
-
W ogóle to zaczął mi się strasznie napinać brzuch,robi się twardy jak kamień na około minutę i nie jest to zbyt przyjemne :( ale to chyba normalne, czytałam że to te pierwsze skurcze przygotowujące macicę... woow przedsmak najgorszego
-
Ja test będę robić w 32 tygodniu czyli za miesiąc... a imię mamy - będzie Natan
-
AAAAA to GRATULACJE Super że parka no i najważniejsze,że zdrowy!!!!! Masz już imię dla bobaska??? A z tym 2,5kg to mnie przeraziłaś :( ja mam te cudowne 10 dodatkowych...no ale nic nie poradze,a to jeszcze nie koniec :P
-
Halo Pettitka!!! Co tak znowu zamilkłaś?? Mam nadzieję, że wszystko ok!!!!
-
A Ty już na L4 czy jeszcze walczysz?? I napisz czy robiłaś test obciążenia glukozą
-
Hej Pettitka!!! Cieszę się bardzo, że wszystko w porządku - zdrówko najważniejsze U mnie też dobrze, brzuszek już bardzo widoczny, choć nie jest "ogromny" ,ale za to ile kg nazbierałam:( Jestem 10 do przodu,a w piątek zaczynam 27 tydzień:( i to mnie załamuje. Jeszcze taka duża nie byłam, choć wszystko odłożyło się na dole (pupa i udka). Tłumacze sobie to tak,że to dla małego :) o siebie będę się martwić później... pokarmię piersią, może więcej zrzucę ;) A Ty jak z kg??? I pochwal się płcią jak już będziesz wiedziała!!!! Pozdrawiam
-
Uspokoiłam się po tej wizycie u lekarza i zaczynam kompletować wyprawkę dla małego mam już parę ciuszków i zamówiłam łóżeczko z allegro już się nie mogę doczekać kiedy przyjdzie. Chciałabym już lipiec i mieć małego przy sobie........
-
Dokładnie tak jak mówisz z tymi babciami,robiły wszystko tak jak przed ciążą, wiele z nich w tym czasie raz może dwa byly u lekarza i tyle!!! A my chuchamy dmuchamy na wszystko, a i tak ciągle w stresie :P Jeżeli chodzi o to krwawienie, to lekarz mi powiedział, że akurat w moim przypadku jest to krwawienie, spowodowane właśnie przemęczeniem i zbyt dużą aktywnością i pochodzi jedynie z popękanych naczynek, które teraz są dość kruche, a nie nie z "głębi" szyjka jest zamknięta i to napewno nie stamtąd to plamienie... na szczęście
-
Zawsze można lekko ubrać bobasa i w takim rożku 20 min karmienia napewno wytrzyma .....a ja dziś przeżyłam straszny stres :( robiłam sobie "wiosenne porządki" i chyba przesadziłam :( tak się wkręciłam, że zapomniałam chwilkę odpocząć no i z plamieniem i lekkim bólem brzuszka pędziłam do szpitala.... załamka jeszcze o 15 na Katowice takie korki, myślałam że się zapłaczę w tym aucie :( ale dałam radę Lekarz mnie przyjął bez kolejki ,zrobił wszystkie badania i mogę spać spokojnie, nic się nie dzieje maluszek fikał sobie, dostałam nawet na pocieszenie zdjęcie buźki małego w 3d w końcu pokazał nosek i oczka OLEWAM JUŻ PORZĄDKI!!!!!! Ty też dbaj o siebie, nie wolno się przemęczać!!!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7