ela84

Cześć dziewczyny, jestem tez właśnie w temacie wózków, fotelików itp. Postanowiliśmy kupować te rzeczy po jednej co miesiąc, żeby potem nie zbankrutować:-) Foteliki sprawdzam pod względem bezpieczeństwa przede wszystkim (polecam testy: fotelik.info :: testy :: foteliki samochodowe wszystkie :: sortowanie wg kryterium grupa). Jadę zaraz do sklepu i zobaczę z bliska to, co wyhaczyłam już wcześniej w internecie. Pewnie spędzę tam ze dwie godziny, bo to taki gigant dwupiętrowy:-) Miłego dnia:) PS. Ja mam stosunkowo mały brzuch, ale to moja pierwsza ciąża i chodziłam wcześniej na fitness, więc może przez to mi się trzyma. Chyba jednak jeszcze ruchów dziecka nie czuję. Jak leżę, to takie bąbelki, ale nie dam głowy, że to nie co innego. Mógłby się już bardziej wiercić...:)

Drogie "cycusiowe" zanim do Was dołączę z góry przepraszam, że wbijam się na Wasz wątek. Wystawiłam trochę ubranek dziewczęcych - od niemowlaka do 3 lat, ale głównie na maluszki. Może Wam się przydadzą? Są świetne i żałuję, ze nie będę mogła ich wykorzystać, bo na mojego synka się raczej nie nadają:-) Gdyby Was to interesowało, to tu jest link do aukcji. Są tanie, od 3 zł/sztuka, można skompletować kawałek wyprawki. To ja już uciekam i pozdrawiam:-)

Lusitano fajne te wnętrza - trzeba mieć trochę miejsca, żeby to tak urządzić..:) Dziewczyny wystawiłam trochę ubranek dziewczęcych - od niemowlaka do 3 lat, ale głównie na maluszki. Są świetne i żałuję, ze nie będę mogła ich wykorzystać, bo na mojego synka się raczej nie nadają:-) Gdyby Was to interesowało, to tu jest link do aukcji. Są tanie, od 3 zł/sztuka, można skompletować kawałek wyprawki.

Jak dla mnie to ściema. Patrzę na skład i nie widzę niczego, co mogłoby zniwelować negatywne skutki zagłuszania naturalnego cyklu hormonalnego kobiety. Skoro nawet minimalne zmiany hormonów w czasie cyklu potrafią wywołać owulację albo dobre czy złe samopoczucie, to codzienna identyczna dawka hormonu powoduje zaburzenia czy chcemy, czy nie (u mnie być może wywołała mikrogruczolaka przysadki mózgowej...) i żaden żeń szeń nie pomoże. Zamiast tych tabletek można pić zieloną herbatę, a na libido strzelić czasem grzańca z imbirem, skład tego "cuda" mnie wręcz rozbawił, bo reklamy sugerują działanie osłonowe kojarzące się np. z probiotykiem przy antybiotyku, a to jednak zupełnie co innego.

Jak poszło?

Frojdel - ja doszłam do wniosku, że w pracy czuję się ogólnie źle - mam za dużo obowiązków i 8 h bez żadnej przerwy było dla mnie wykańczające. Nie przemęczaj się:-)

Kupię fotelik Maxi Cosi Cabrio 0-13 kg z bazą (np. Easy Fix) dla chłopca.

Dziewczyny - czy mogłybyście dopisywać obok wagi i wzrostu taką informację jakie brałyście preparaty witaminowe? Dostałam cynk, że po Prenatalu i Feminatalu dzieci rodzą się cięższe (i prawdopodobnie dłuższe, chociaż niekoniecznie).

Z tego, co wiem, to salmonella jest na skorupce jajka, a nie wewnątrz, więc w ugotowanych jajkach (nawet na miękko) jej nie ma Ja pd lat mam jajka z pewnego źródła i nie przestałam ich jeść, a na miękko to moje ulubione. Co do kawki to zalezy od ciśnienia. Ja mam tak niskie, że mogę sobie jedną dziennie wypić. To czy ona jest parzona z ekspresu czy rozpuszczalna nie ma znaczenia I trzeba uważać na colę i herbatę - działa tak samo, a pije się tego zwykle więcej. Wiem, że wszelkie owoce morza nie są polecane, a także różne egzotyczne wynalazki, których nie jadło się do tej pory No i to, co kochamy - słodycze w nadmiarze, można dostać cukrzycy ciązowej. I bąbelki, ale to pewnie ze względu na wzdęcia itp. I wątróbka też podobno niedobra - z jednej strony dużo żelaza, a z drugiej wit. A, której nadmiar może szkodzić.

U mnie nic nie było widać na USG w 5/6 tygodniu, a cykle mam regularne, więc z duszą na ramieniu latałam na HCG, które rosło (ale też nie jakoś zabójczo). Jeśli rośnie i HCG i pęcherzyk, to można przypuszczać, że ciąża się rozwija. Bierz pod uwagę dobry scenariusz i nie zamartwiaj się na zapas, bo to szkodzi. Sama wiesz, jak nam się owulacja potrafi poprzesuwać. Będzie dobrze

agelekk jak nie ma plamień to może weź nospę i połóż się trochę - jak nie przejdzie, to można odwiedzić lekarza na wszelki wypadek. Ale się zrobiłam leniwa w ciązy... Poniedziałek, godzina 12 a ja siedzę w piżamce... Rozglądam się powoli za rzeczami dla dziecka, te większe to chyba będziemy kupować w każdym miesiącu po jednej, żeby to jakoś finansowo ogarnąć. Najpierw kupię chyba jakąś komodę, żeby mieć gdzie trzymać te malutkie śpioszki:) Fajne te zakupy:)

Nie przejmuj się, wiek ciąży określa się na późniejszym USG - pomiędzy 11 a 14 tygodniem. Nieregularne cykle i różne anomalie mogą mieć wpływ na datę zapłodnienia i wtedy ostatnia miesiączka może być myląca. Niedługo powinnaś już mieć to usg i przekonasz się sama:)

A z tymi wózkami - patrzę na ich wagę. Tak sobie myślę - czy nie lepiej kupić oddzielnie gondolę i lekką spacerówkę-parasolkę około 5-7 kg (np.: http://allegro.pl/chicco-wozek-spacerowy-enjoy-fun-akcesoria-gratis-i1431449006.html)? Te wózki 2 w 1 mają wszystko super, ale waga 14-16 kg mnie odstrasza. Dziecko 5 kg plus taki wózek plus śpiworek i torba z rzeczami to może być nawet 25 kg, już nie mówiąc o większym dziecku. Całe szczęście nie będę musiała wnosić wózka nie wiadomo jak wysoko, ale te kilkanaście schodów na półpiętro tak i obawiam się, że to będzie mało wygodne. Co tym myślicie? Jeśli chodzi o cenę, to powinno wyjść podobnie, więc to chyba nie gra większej roli.

anieokHej dziewczynki :) Od początku ciąży spadło mi z 59 na 56 kg w porywach do 55 i cały czas stoje na tym 56, zaczynam sie martwić, że nie tyje. Tymbardziej że co prawda mdłości miałam ale ani raz nie wymiotowałam. Nie wiem co mam myśleć o tym... Ciesz się:-) Z dzieckiem jest OK, a Ty nie tyjesz - na pewno tego nie unikniesz, ale przynajmniej nie grozi Ci słoniowatość:-) Ja mam już +4-5 kg, to za dużo, poszło w biodra i uda (cellulit...:/) i wiecie co - ćwiczę w domu, chodzę na basen 2x w tygodniu i nie jem śmieci. Ewenement metaboliczny. Nie ważę się już co tydzień na wszelki wypadek:-) kasiabln nie widze tej galerii nigdzie lusitano fajny wózek! ja jeszcze nic takiego nie kupuję - nie mam gdzie trzymać:/ Zastanawiam się nad leżaczkiem i krzesełkiem do karmienia - takie 2w1 (CHICCO POLLY MAGIC KRZESELKO LEZACZEK 2w1 PROMOCJA (1431386649) - Aukcje internetowe Allegro) -wyjdzie taniej niż 2 oddzielne, a zajmie mniej miejsca. Korzystałyście z czegoś takiego?

ana29 mi też hemoglobina spadła. Przybywa nam krwi, więc to normalne, ale jak spada poniżej normy, to trzeba jeść żelazo. Kup sobie jak najszybciej preparat w tabletkach i jedz to, co ma żelazo. Szybko spadło, więc szybko trzeba uzupełnić. Aha - słyszałam, że żelazo z roślin słabo się przyswaja w porównaniu do tego z mięsa.

Dziękujemy aniołku za porządki na forum i trzymamy kciuki za dobrą pracę dla m. Aplikacje wysyłane po nowym roku już niedługo powinny dać odzew... curry ja bym się cieszyła, że mam lekarza, który kieruje na badania i chce diagnozować. Większośc, to pewnie by stwierdziła, że "w ciązy się puchnie" albo coś równie odkrywczego i odesłąliby Cię do domu. Na pewno to nic groźnego lusitano ja tez widzę w swoim otoczeniu sporo rozwodów, ale powiem Ci, że wiele z nich można było przewidzieć - ludzie często przed ślubem nie chcą zauważać pewnych wad i pobierają się ze złych powodów, za szybko, niedojrzale. Ja jeszcze nie jestem nawet pół roku po ślubie i nie wyobrażam sobie, że ktoś po 6 miesiącach pisze pozew - chyba coś musiało być ogólnie/wcześniej nie tak. Szkoda, bardzo szkoda straconego czasu, nerwów i dzieci. A co do knajpy "babie lato" - tej z perukami dla facetów - była u nas w lublinie, ale chyba splajtowała. Tu jest kupa studentów, więcej bab niż chłopów i chyba z tego powodu wychodzenie do takiego miejsca traktowane tu jest jako nieporozumienie:) Są za to restauracje i knajpy 'babskie' ze względu na wystrój i menu. angelekk ja nawet nie wiem, co to rzyganko:-) Zdarzyło mi się ze dwa razy, ale to raczej od jedzenia. Mam farta i cierpię tylko na senność i osłabienie od czasu do czasu, albo na bóle głowy i pleców, ale to miałam i przed ciążą. serce co to za wynalazek z tym spaniem na lewym boku? Pierwsze słyszę:-) Ja śpię na każdym - brzuszek jeszcze mały, nie przeszkadza mi, kręcę się w nocy w każdą stronę. A ta poducha-kojec niezła jest! Dziewczyny zaczęłam w tym tygodniu łazić po okolicznych ciuchlandach w poszukiwaniu małych chłopięcych ubranek. Nowe są cholernie drogie, a te używane nieraz wyglądają jak nowe i są śliczne - kupuję tylko te najlepsze. Niestety dla dziewczynek jest dwa razy więcej ciuszków - albo mamy kupują więcej i "szaleją z różem", albo chłopcy zamieniają ubranka w strzępy:)

Niektóre oryginalne imiona są bardzo fajne i nie zrobią dziecku krzywdy, np. Daria, Tosia czy Lena. Ale pewne imiona sa kłopotliwe, nie wiadomo jak zdrobnić, np. Sędzimir. A już na pewno nie skrzywdziłabym dziecka nazywając je Adolf... chyba wszyscy mamy takie samo skojarzenie z tym imieniem. Pamiętajmy, że to dziecko chodzi z imieniem całe życie. Znam Jaromira, który przedstawia się Jarek, bo się wstydzi. I chyba żadna z nas nie chciałaby się nazywac Izaura, bo taka była moda. Więcej 'dziwnych' męskich: Sabin, Sambor, Saturnin, Serafin, Sergiusz, Sędziwój, Strzeżymierz, Sulimir... Tu macie pełną listę na każdą literkę: Ksiega imion - imiona żeńskie, imiona męskie, imiona męskie dla dzieci, imiona meskie, imiona zenskie

Ja najpierw poszłabym do prawnika, żeby przygotować odpowiednie papiery i dowiedzieć się co, ile i kiedy Ci się należy. Jak go uprzedzisz, że to planujesz, to może się okazać, ze on wraca do szkoły i jest na utrzymaniu rodziców na przykład - trudniej będzie wyegzekwowac kasę. On Cię zostawił samą, więc powinien zostać teraz postawiony przed faktem dokonanym. Skoro jest takim chamem i egoistą, że nawet o własnym dziecku nie chce rozmawiać, to nie miej skrupułów i bierz ile się da.

ana29chyba od tego słodkiego bolą ,mnie dziąsła,zęby mam zdrowe tylko te dziąsła bolą i krwawią. Poszłam ostatnio kontrolnie do dentysty (wszystkie ząbki zdrowe) i powiedział mi, że w ciąży dziąsła mają tendencję do krwawienia, przez co mniej dokładnie i rzadziej się je myje - wiadomo, boli. I przez to się psują. Dodatkowo kobiety w ciązy ciągle coś podjadają, a niektóre wymiotują. I to są prawdziwe przyczyny psucia się zębów, a nie dziecko - podobno to bzdura, że dzieci wyciągają cokolwiek z zębów, bo to jest ostatnie i najmniej zasobne miejsce w ciele matki. Dlatego dziewczyny kupujemy miękkie szczoteczki i szorujemy kilka razy dziennie:-) SerceCo do rozowego to ja nie lubie jak dziewczynki chodza od stop do glow na rozowo, ale jako dodatek w postaci czapeczki czy jakiegos wzorku jest ok. Ja też uważam, że 'różowe' od czapki do butów dziecko to przesada. Tak samo jak 'niebieskie'. Tyle jest ładnych kolorów dla dzieci.. Całe szczęście jest duży wybór i takie śliczne te małe łaszki

U mnie w prywatnej przychodni usg zwykłe kosztuje 80 -100 zł (zależnie od lekarza), a 4D 200 zł. Na zwykłym dostaje się zdjęcia, a na tym 4D nagrywają film i jeszcze można go pobrać z sieci (ewentualnie przesłać komuś link). Chyba pójdę na połówkowe na 4D A zwykła wizyta 80 zł plus badania. Na NFZ do przychodni już nie chodzę. Raz poszłam - zły sprzęt, monitora nie widziałam, lekarz powiedział tylko jedno zdanie - "wszystko w porządku" i był chamowaty. NFZ powinno się zlikwidować, a rynek sam zweryfikowałby dobrych i złych lekarzy, to by się nauczyli mówić. Prywatne ubezpieczenie medyczne kosztuje niewiele ponad 100 zł miesięcznie i wtedy można mieć wszystkie badania naprawdę niezłej jakości. Chyba się ubezpieczymy całą rodziną. Można też uniknąć płacenia polskiego ZUS-u i innych składek - jesteśmy w UE, wystarczy ubezpieczyć się za granicą i rozważam to bardzo poważnie, bo wtedy moja pensja netto będzie niewiele mniejsza, niż brutto. Aha, polecam stronę: https://ranking.abczdrowie.pl/ - czytam te opinie i rzeczywiście sporo to daje, sama też opisuję co trzeba i dodaję lekarzy, których tam jeszcze nie ma. Bo tych najgorszych rozsianych pop przychodniach zwykle nie ma właśnie i można się natknąć na takiego...

lusitano Ty to masz głowę:-) Ja bym nawet nie wpadła na to, że już można starać się o alimenty. I trzeba z tego skorzystać - bezwzględnie! Tacy 'tatusiowie' mają skłonność do ulatniania się i wg mnie nie ma co się unosić honorem, tylko brać to, co się należy, zwłaszcza jak się nie jest samotną obrzydliwie bogatą singielką. A nawet, jak się ma pieniądze, to warto kupić dziecku coś lepszego, niż ledwo wiązać koniec z końcem i ojciec dziecka powinien w tym uczestniczyć.

Polazłam na to usg i bardzo się cieszę:-) Po pierwsze już wiem, ze będę miała syna:) czyli tak, jak myślałam nie wiem, czy zachcianki 'jedzeniowe' mają coś do tego, bo ja już przerabiałam i tort czekoladowy, i kiwi, i jabłka i wszystko, co kwaśne:) No i nie może być mowy o pomyłce - widziałam "dowód" bardzo dokładnie, mam nawet wydrukowane zdjęcie:-) Oto on - lekarz strzelił mu zdjęcie w 4D: Kosmicznie trochę, co? Jakoś na tych zdjęciach 2D wygląda bardziej "ludzko":) Bardzo się cieszę, że poszłam - jestem uspokojona, dziecko nie tylko nie jest za małe, a nawet kilka dni większe niż by na to wskazywało daty, więc TP mam teraz 14 lipca. Wszystkie wymiary w porządku, nogi długie (lekarz mierzył udko:), no jestem szczęśliwa:)

Frojdel fajny ten kalendarz:-) A co do piersi, to miałam małe B,a teraz wylewam się z C.. Nie jest to tylko opuchnięcie (nie boli, palce i inne częsci ciała są w porządku) i boję się, na czym stanie podczas karmienia i po ciąży. Ja nie lubię takiego dużego biustu u siebie, już nie wspominając tym, że nie zmieszczę się w swoje koszule i sukienki. supermonikas gratuluję dziewczynki! Jutro wieczorem też być może dowiem się czegoś więcej na temat swojego malucha.. Zapisałam się na wszelki wypadek na wizytę do lekarza. Mój z całym szacunkiem do niego jest OK jako ginekolog i endokrynolog, ale na dzieciach (w tym usg) nie zna się chyba najlepiej (sam odsyła na takie badania do kogoś innego). Nie zwraca uwagi na pewne rzeczy, wolę się upewnić, bo spać nie mogę. curry a ta opuchlizna nie ma przypadkiem związku z przyjazdem? na wakacjach było ciepło, opuchlizna zeszła, bo przecież w ciązy wodę zatrzymujemy, dpdatkowo pewnie ruszłałaś się więcej, a tu.. zimno, ciśnienie niskie, jedzenie inne... Ja czasami tak reaguję na wyjazdy.

Myślę, że wiele zależy od Twojego zdrowia - dbając o siebie możesz mieć lepsze warunki niż niejedna 20-latka..:) Ale na ten temat, to trzeba pogadać z lekarzem. I ewentualnie przemyśleć, czy te 2 lata oczekiwania są rzeczywiście konieczne. Na pewno jeśli chodzi o to, co powiedzą inni, to nie zwracałabym na to w ogóle uwagi, tak samo jak na dystans wiekowy, bo to zależy od psychiki, a nie od lat. Najbardziej liczy się zdrowie Twoje i dziecka.

Na USG jeszcze troszkę za wcześnie. Dobrze, że mama przyjeżdża - wszystko się ułoży:-)