Skocz do zawartości
Forum

aganowak40

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aganowak40

  1. Witajcie zimowo brrrr My znów po pół ciężkiej nocce niestety, ale to już rutyna Biorę się szybko za ogarnięcię domku i wracam szybciótko
  2. martusia9876Witam dziewczyny mala juz spi a ja mam wolne :) Bylismy na zakupach i po mleczko i kasa poszla jak soki kupione , procenty tez i swieczka na torcik jest wiec imprezka gotowa . Wczoraj m mowi zebym mala nauczyla dmuchac a ona troszke dmuchnie a reszte chce zlapac :)))) Aga gratulacje zabka oby tak dalej , ale zeby przechodzil to bardziej spokojnie . A moja uwielbia pluszaki jak je widzi to wszystkie by wykochala ze :))) Didianko jeszcze dwa razy i maly nie bedzie tej wrednej baby widzial a na odchodne powiedz zeby cos ze soba zrobila , bo dzieci sie jej boja :) Agus fajnie ze z malym dobrze .Wiesz nieraz to musisz sie tak lekarza prosic ze szkoda gadac . Martuś ja też bym tak chciała mieć wolne do rana jak ty a tu klops. Mój już śpi a ja siedzę jak na szpilkach i czekam kiedy obudzi się z płaczem....koszmar mówie wam. Póki co lecę się troszkę położyć póki jest cisza bo nw. jak ta rozkosz potrwa długo.. Udanego wieczorku kochane i przespanej nocki>>>>.... Do jutra
  3. Didianko co racja to racja, dobrze że lekarz wykrył to teraaz pók Tomuś jest mały, z drugiej strony trafił wam się dobry lekarzunio że tak szybko zareagował, bo w naszej słóżbie zdrowia nie często zdarzają się takie rewelacje. Warto teraz się trochę pomęczyć, ale zobaczysz wszystko będzie siuuuper!!!! Aga dobrze że małemu nic nie jest:))))) ale z tymi lekarzami to koszmar, czasem lepiej się nie kłócić tylko robić to co się uważa za słuszne!!!!!! Lecę kąpać małego bo pomału się domaga... do wieczorka
  4. Witam was prawie zimowo!! U nas ostatnio ciężko z Nikosiem. Marudzi na całej lini w dzień a nocki są koszmarne po prostu wczoraj juznie wytrzymałam i dałam mu w nocy Viburcol i na trochę czasu w nocy był spokój Chy ba to jednak od zęba bo w końcu dzisiaj mu się wybił,ale tak szło to opornie że aż coś. Było już go widać pod dziąsełkiem z dobrz trzy tygodnie, ale cały czas nie mógł się przebić. No i wreszcie Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej choć jeszcze trochę marudzi, ale całe szczęscie na razie trochę lepiej śpi.. Anna to mam nadzieję, że zagościcie tam na dłużej i żadnej usterki nie będzie. Trzymam kciuki, dobrze że mała się szybko zaklimatyzowała, bo z dziećmi to różnie bywa. Asik, Bartusiowa mamo a co tam u was słychać????? Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny wieczór!!!
  5. No kobitki zmiana dokonana pozdrawiam:))))))))
  6. I ja się dołanczam drogiepanie - 26 na karku:)))))
  7. Hej kobitki!!! Ale się rozpisałyście.... My już po wyprawie miejskiej.. ale zimno zmarzliśmy że szok!!!!!!! Co do tych zabawek na biegunach, to Nikoś dostał na chrzciny psiaka na biegunach, ale wam powiem że za bardzo nie lubi się na nim bujać, troche tak ale nie za długo....może musi jeszcze do tego dorosnąć, bo ogólnie pluszaki go nie kręcą jak ma nowego to 5 min i już go nie interesują... niestety A teraz uwaaaaaaga Mamy 2 ZĄBKA może dlatego tak ostatnio mruczał,ale w końcu się przebił, mam nadzieje że teraz nocki będą troche lepsze:))))))) Martuś z tym nocniczkiem to myslę, że możesz pomału już próbować, bo ponoć im wcześniej tym lepiej. Mała musi się pomału przyzwyczajać i muci mię trochę czasu..a z tą pieluszką to u na sjest identycznie, tylko go przebiorę z "pełnej" i już idzie kupka, i dawaj następną.. regino Nie przejmuj sie tymi teściami, ich strata że nie widza jaką mają zaje..... prawie synową...niewiedzą co tracą. Nic na siłę kochana!!!!:)))) Magduś saneczki są superanckie, naprawdę....
  8. martusia9876no to ladnie winogrona . Ja mojej ostatnio dlam troszke mandarynki i smakowala jej . A ciekawe gdzie inne chodz widze ze sie kryja no nie Aganowak?:) A co chciałabyś????? Ja niestety walczyłam z moim urwisem wczoraj aż do1. Pospał z dobrą godzinkę i potem budził się co chwile więc musiałam go brać i się na chwilę uspokajał i potem za mchwilę na nowo. W końcu się wkurzyłam i dałam mu Viburcol i pospał do 4 potem mleko i pobudka o 7. Teraz wojarzuje że hej i ani cienia zmęczenia. Tak więc widzisz Martuś nie miałam za ciekawie:36_2_49::36_2_49: Aguś A jak tam u was po badaniach??? Napisz koniecznie. My lecimy na małe zakupy z rana miłego przedpołudnia papa
  9. didiankaregina224Dziewczyny jestem padnieta!!!!!!!!!!!!!!!!! Kordian poszedl spac i mam nadzieje ze bedzie spal juz cala noc.Jak juz to pewnikiem bedzie chcial jeszcze zjesc kaszke kolo 24 i mam wielka ogromna nieskonczona nadzieje ze pospi do rana Tak myslalam o tych prezecikach: Agusia1 samochody bajeranckie. Didianko rowerek super naprawde cos takiego Kordianek bedzie chcial na urodzinki Ale wiecie juz moze co Wy chcecie dostac.Przeciez jestesmy grzeczneja poprosze pakiet zdrowia i szczescia na reszte zycia dla nas wszystkich?? gdzie to sie nabywa?? :36_3_9::36_3_9::36_3_9: podłanczam się pod to całkowicie i jeszcze pakiet spokojego snu nocnego by nam się przydał o ile da się zrobić
  10. No nie wiem czy nie za wiele..... Regina musi sama ocenić... ale prysznic się prztda i moze teściówka przejrzy na oczy!!!
  11. Noo mój maluda już śpi padł zaraz po kolacyjce, ostatnio też coś mu się poprzestawiało i ciężko u niego ze spaniem w dzień, ale trudno trzeba i to przetrzymać...
  12. regina224U mnie z tesciowa chyba nie jest za fajnie.Niby mnie lubi ale jakos tak nie nadajemy na tych samych falach.Troche szkoda boi to juz moja druga.hihi. Troche mnie drazni.Np.biore chlopakow S do siebie jak go nie ma i ona dzwoni to ich zaprasza na obiad a nas juz nie.Nastepnego dnia dzwoni i najpierw z chlopakami sie umawia a potem do mnie:moze bys wpadla na obiad:no i oczywiscie wtedy kiedy Kordek spi.hihi.Moze przesadzam ale jakos mi z tym przykro Didianka ma racje nie ma co się przejmować i oblać to nie tylko prostym ale i ciepłym moczem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  13. Mój urwis zaczął aktywnie kopas już w 16 tc. i było coraz mocniej i mocniej, a brzuch tylko skakał raz w prawo a raz w lewo....normalny kosmos
  14. Super Anna że już jesteś!! masz racje tyle radości i śmiechu z tymi naszymi pociechami że hej:))))))) A ty już zaklimatyzowana w nowym miejscu?? A właściwie gdzie ty się przeprowadzałaś bo chyba straciłam wątek?? A jak mała zniosła przeprowadzkę?? Pozdrawiam poniedziałkowo
  15. didianko dobrze że Tomciowi sie pani spodobała.. najważniejsze że się jej nie przestraszył. Oby tak dalej trzymam kciuki
  16. Znając życie to biało jest przed i po świętach, niestety rzadko w trakcie!:((((((
  17. U nas prawie po śnieżku,resztki zostały, ale za to zimnooooooo brrrrrr
  18. do końca świata - po kres - nieskończenie
  19. -------------------------------------------------------------------------------- Na wysokiej wieży siedziała księżniczka i czekała aż wyjdzie służąca. Nie wiedziała kiedy król poprosi ją aby skończyła się ubierać. Dzisiaj miał być wspaniały dzień pełen dobrych i ciekawych przygód. Kiedy król już wrócił dał jej złoty ząb i depilator z nasadką mrożącą. Księżniczka już dawno wiedziała jak tego użyć. Zebrała się na odwagę i postanowiła wykorzystać chwilę na wyrzucenie z szafy starego kapcia. Już dawno powinna była to zrobić. Ale nie miała siły gdyż zapach był bardzo intensywny. Co postanowiła? Wyrzuciła szafę. A z nią drogocenną biżuterię. Nie mogła uwierzyć, że jest taką gapą. Ale to jeszcze nic, w szafie były także jej ulubione pantofelki, dlatego też postanowiła założyć kalosze do swojej pięknej sukni i pójść na bal. Wyglądała śmiesznie ale to nie było najważniejsze. Król kiedy ją zobaczył zamarł z wrażenia, kazał jej natychmiast założyć pantofelki, ale księżniczka uparcie twierdziła że w kaloszkach jest jej wygodnie. Król posmutniał. Miał nadzieje że księżniczka zrobi to co kazał. Niestety tak upartej, nieznośnej dziewuchy nie da się zmienić. Aczkolwiek, wpadł na pewien pomysł. Rozkazał nadwornemu magikowi zaczarować kalosze. Tak więc magik nie wiele myśląc wyjął z pod peleryny magiczną różdżkę, skierował ją na kalosze. Czary mary i wstrętne kalosze zmieniły się w przecudne, szklane pantofelki. Teraz księżniczka cierpiała obrażona a jej łzy zamieniały sie w kryształy. Spojrzała na podłogę i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Jak to mogło się stać!!!
  20. kulig na nartach czy na sankach?
  21. No i my już po spacerku, a mały śpi jak zabity po świeżej dawce tlenu hihi:*) Didianko życzę wytrwałości i już nic ci nie truje.... Miłego spacerowania drogie panie!!!!!!!!!!!!!
  22. Cholerne te nocki My sie bierzemy szybko za obiadek podszykowanie i śmigamy na dwórek bo pogoda nie najgorsz więc trzeba korzystać!!!!!!!! Didianko tak to jest z tymi "cyckowymi" dziećmi, może faktycznie czas powoli oduczać. Mój w dzień cyca ostatnio nawet nie ruszy za to w nocy u lala. A co się dzieje z naszą Moniczką?? Gdzież ona się podziewa???
  23. didianka:) u nas noc zla - 7 razy go karmilam... cos mu sie znowu odfiknelo.... jem sniadanie i musze dom odgruzowac bo dzis przychodzi na 1 wizyte opiekunka.... buziaki i milego dnia!! No cholerny pech jak u jednej lepiej to niestety u drugiej gorzej z tymi nockami:36_5_9::36_5_9::36_5_9: ale głowa do góry kiedyś to musi się skończyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...