maczetka

ja mam posciel zielone misie :) fajna jest nawet. co do tej masci to nie podpowiem bo nie wiem, poczytaj w sieci. moj mezulek jest w pracy do 23 wiec wyvzekuje i doczekac sie juz nie moge...

to przyjedz do mnie rodzic hehehe

hehe u mnie niby taki przepis jest ale i tak go nie przestrzegaja

nie płaciłam. bo nie chodziłam do prywatnej tylko do przyszpitalnej

u mnie za darmo, wymagane jest tylko zaswiadczenie ze szkoły rodzenia ze sie ją ukonczyło. nie rozumiem jakim prawem w panstwowych szpitalach wymagaja opłat

ja tez chyba zamowie cos dla małego, szkoda ze ten spiworek taki dziewczecy bo sama bym kupiła

co lekarz to inna opinia :)

kurde mam wrazenie ze dzisiaj urodzę....

pokaz jaka posciel :)

ciekawe co mi powie w piatek moj lekarz na moj ból krocza. umre chyba - tak boli, na dodatek strzela mi w miednicy jak chodzę z dnia na dzien coraz bardziej.

ciuszki fajne i tanie. tinka no nie wiem, skoro przepisal to bierz. nie powinno zaszkodzic

spróbuj tez migdałów. mogą pomóc a zaqwsze to naturalniej

mi juz rennie nie pomaga :( zgage mam od poczatku ciazy. ostatnio pozwoliłam sobie na tabletke ranigastu bo nie dawałam rady, nie moge sie doczekac az sie to skonczy bo nic nie pomaga...

jejku... nie moze tylko napewno. ja trzymam kciuki z całych sił!!

nusia skoro sie tak martiwą ze nie beda mieli co kupic to powiedz im ze nie musza kupowac juz tych małych rozmiarków tylko na to konto wieksze ciuszki. na pół roczku i wieksze... przydadza sie takie zanim sie obejrzymy. ja juz kupuje tylko wieksze.

kurde a wy tylko o jedzeniu, albo to ja tak trafiam!! przez was zaraz bede musiała isc sobie cos upichcic bo przec chwilka znalazlam na forum przpisy antalis http://parenting.pl/kulinarnie/1463-przepisy-antalis.html niektore to muszaq byc pyszne. a co do ciuszków to pewłno stron ale na allegro mozna najtaniej dorwac cos ale prosze bardzo do wyboru do koloru: ubranka dla dzieci - Szukaj w Google ciuszki dla niemowląt - Szukaj w Google :P

te roladki pozarłabym z monitora....!! dobrze ze moj maz tego nie widzi bo moim hobby to sie raczej nie naje hehe

nusia widziałam te bodziaki, fajowe.... a buciki - CUDO!!!!! ja juz jedne mam a wiecej nie ma sensu kupowac ale są fajowe.

najprostszym rozwiazaniem jest nie włazenie na zadne dołujące strony... bo po co? masz sie cieszyc dzidziusiem i nie byc przewrazliwoną bo przesadzasz. UMIECH i koniec!!!!!! newania, moja mama kupiła w ciuchlandzie 3 pajacyki firmowe ... za 10 zł z metkami nieuzywane a materiał nie ma porowniania z tymi co są w sklepach. wyparzyłam je , wyprałam , wyprasowałam i nic im sie nie stało i bedzie słuzyc Alankowi jak i innym dzieciuchom. moja bratowa jest w 22 tyg. bedzie miała chłopaczka wiec tez sie cieszę bo mały bedzie miał sie z kim bawic.

Mamusiu, nie rozumiem Cię troszkę. O takie rzeczy trzeba było pytac lekarza skoro u niego byłaś... poza tym gdyby było to grozne to nie wypusciłby cie do domu tylko skierował do szpitala. tu jest artykuł o małowodziu MaĹ�owodzie - Wikipedia, wolna encyklopedia , ale nast razem pytaj o wszystko lekarza bo my albo wiemy albo nie , a nawet jak wiemy to czy uspokoi cie to co ci powiemy? zapewne nie, ale uwazam ze skoro lekarz nie zareagował to nie jest zle... Nie obraź się kochana i nie zrozum mnie zle, rozumiem ze sie martwisz wszystkim jak kazda z nas....ale...no własnie jest ale, ze wszystkich twoich postów wyniosłam ze tylko sie martwisz , wszystkim po kolei. Ciesz się ciążą kobieto bo ten stan nie trwa wiecznie - martw sie ale bez przesady nie kazdy skurczyk, ból czy cos w tym stylu oznacza najgorsze,a gdyby cos było nie tak lekarz by zareagował!!

ja równiez bardzo współczuje kochana. wiem co to znaczy bo rok przed tą ciążą byłam w identycznej sytuacji i dlatego napisalam, ale chyba nie zauwazyłaś. nast razem napewno się uda. dbaj o siebie

mam okna plastikowe wiec jak wiecie zapewne łatwiutko sie myją, poza tym niewiele ich mam bo 2 pokoje ale umyłam jeden. juz powoli mogę sie ruszac wiec wykorzystuje to bo lada dzien moge sie rozpruc a wtedy to juz nikt tego za mnie nie zrobi a swieta.... zblizaja się :)

hej, moje samopoczucie dobre, dzis posprzatałam i umyłam troszke okna bo juz szaro było ;) zaczynam sie ruszac, w koncu niebawem skonczymy 37 tydzien i bede mogła chodzic. ehh ale fajnie sie troche poruszac ale juz kondycja nie ta sama.... :)

hehe no tak, ciekawe ktora pierwsza sie rozsypie. moj cudowny mąż nazywa mnie robocikiem... lepsze to niz kaczka, jakos nie lubie kaczynskich ;) moje malenstwo własnie uroczo rozpycha mi brzuszek

:) ja koce mam 2 duze takie milutkie i jeden mały polarkowy. narazie nie dokupuje bo ponoc pozniej dostaje sie tego tysiace ;) ale kusi mnie bo bratowa przywiozła sobie z USA sliczne kocyki Carter's i sa na allegro, takie milusie i kochane. ale to kupie jak nie dostanę bo do wózka trzeba a ten polarek to cienki a duzych szkoda mi ciąć. ja juz mam wszystko, tylko spakować, poprane i poprasowane teraz nie mam co robic ale jestem spokojna ze juz gotowe. wy niektore widze macie jeszcze troche czasu... mi zostało 26 dni!! ale jak mi odstawi w piatek tabsy to pewnie polece, no chyba ze malutkiemu tam tak dobrze ze nie zechce wyskoczyc :)