-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maczetka
-
aina83hehee po porodzie otwieram poradnie :) jak kogos boli dupsko, pali gardło ...lub cokolwiek niemiłego... niech przychodzi do mnie :) cos czuje ze zrobie kariere :PO kurcze Maczetko ale mi sie buzia cieszy:):):) :) to dobrze ze chociaz swoja glupota potrafie rozbawic.... eh mam ochote pojechac do miasta i wydac fortune hehe
-
aina83Mielismy jechac po wanienke i wozek, ale przeciez zdąży, tylko ciekawe co zrobi jak Hanka sie wczesniej na swiat zaprosi:(((((Tinko co się martwisz:) jak to co zrobi?:) Będzie sam po sklepach biegał:) Niech poczuje na własnej skórze urok zakupów.... co zrobi? bedzie płakał bo ja bym mu strzeliła w łeb ehheeh
-
aina83oj rwa kulszowa tez mnie odwiedziła pare razy, ale wole to niz zgage ale niestety wybrac nie moge i obie są... tinko a co z odbytem? moze hemoroidy moje kochane hehehMaczetko Ty to bidulko jesteś już specjalistką od wszelkich dolegliwości ciążowych hehehe hehee po porodzie otwieram poradnie :) jak kogos boli dupsko, pali gardło ...lub cokolwiek niemiłego... niech przychodzi do mnie :) cos czuje ze zrobie kariere :P
-
tinka_20ja od niedzieli to mam juz nie zwiastuny tylko objawy......... hehe tinko don/t worry ;) ja mam je juz od miesiaca hehehe oj rwa kulszowa tez mnie odwiedziła pare razy, ale wole to niz zgage ale niestety wybrac nie moge i obie są... tinko a co z odbytem? moze hemoroidy moje kochane heheh
-
maritka45dziewczyny - ja dziś w nocy miałam masakrę:(((((((((( Wieczorem zaczęo się od bóli brzucha i twardnienia, a noc była okropna; już myślałam, że będę się zbierać do szpitala. Brzuch strasznie się stawiał, a co dziwne czułam skurcze w nadbrzuszu, tuż pod żebrami. Spałam po godzince i pobudka... wzięłam nospę forte i zero reakcji - nadal skurcze. Jakoś przeżyłam nockę, teraz jest ok. Myślę, że to skurcze Braxtona - miała któraś z Was może coś podobnego??? prosze napiszcie!!!! Wczoraj przeglądałam ubranka po Maksiu i zaczęłam prać dla dzidziusia - już myślałam, że spodobały się kruszynce i chciałazawitać na świat:))) Dziś też od rana piorę - tyle tego mam i większość takie słodkie, że szkoda wyrzucic. skurcze braxtona to twardnienie brzucha wiec to pewnie to :) ja to mam juz dosc długo - odkad zaczeła mi sie rozwbierac szyjka. a co do nospy to i lekarz i moja mama (pielegniarka) powiedzieli ze juz pod koniec nie mozna brac ! bo zanikaja skurcze i gdyby to był poród to byłoby ciezko bo albo zatrzyma sie akcja porodowa i potrzebna jest kroplówka albo skurcze beda za słabe zeby wypchac dzidziusia na swiat, wiec lepiej pocierpiec. Skurcze przepowiadające - mogą wystąpić w ciągu 7-10 ostatnich dni przed porodem (lub nawet nieco wcześniej). Są one nieregularne i raczej odczuwane jako niebolesne (tzw. skurcze Braxtona-Hicksona). Mają one charakter (po 2-3 godzinach) wyciszający się, zanikający. Napewno się nie zwiększają, nasilają. Bywa jednak czasem tak, że skurcze przepowiadające mogą być silne i trwać tak długo - że sprawiają wrażenie skurczów porodowych - po czym ustępują. Jeżeli jesteś zaniepokojona, jeżeli nie wiesz co robić - zadzwoń do swojego lekarza lub położnej, opiekującej się Tobą (np. ze szkoły rodzenia). Ewentualnie możesz zgłosić się na izbę przyjęć szpitala, w którym planujesz urodzić. Wiem, że jest to wyjście, z którego nie chciałabyś skorzystać, ale napewno jest ono lepsze niż niepewność i lęk przed tym co się z Tobą dzieje.
-
OBJAWY PRZEPOWIADAJĽCE PORÓD
-
...a teraz o mnie wczoraj około 19 miałam niezłą jazdę, poszłam się wykąpać (tzn prysznic) i nagle na samym dole strasznie mnie zakuło. trzymało tak 2-3 min i mineło, nie przeraziłam sie tym bo ma prawo zabolec ale... z zegarkiem w reku za 10 min to samo i tak chyba przez 1,5 godziny, wtedy na dobre sie wystraszyłam ze to juz .... zadzwonilam na porodówke kto ma dyżur, torbe spakowałam wczesniej i byłam gotowa do wyjazdu ale... przeszło. powiem wam ze jak na takie skurcze to ZAJEBISCIE bolało. nawet moje wypasione okresy to przy tym pikuś. mysle ze to były skurcze poprzedzające lub głowka schodzila w kanał rodny b o maluszek od wczoraj bardzo mało sie rusza ( a lekarz mnie uprzedził ze jak główka zejdzie na dół to ruchy osłabną) i już niedługoo... AliBaba bedzie z nami. w koncu zblizam sie wielkimi krokami do terminu. teraz bede oczekiwac na wszelkie sygnały, ale to zmobilizowalo mnie w koncu do spakowania torby, a raczej mega wielkiego torbiska plus mniejsza bo nie wszystko wlazło. dzis musze dokonczyc. wiecie co... mimo ze baaardzo bolało i sie popłakałam mocno to byłam spokojna, miałam nadzieje ze to juz. a dzis troche mi smutno bo gdyby to był poród to maluch b yłby juz z nami...
-
łooo nadrabiam lekturkę, a więc: aina83Maczetko to u Ciebie to już 39 tydzień?????:) anooooo 38 tydzien i 4 dni :) suwaczek pokazuje troche inaczej ale juz mi sie nie chce go zmieniac :))) anitajas u mnie tez sa wypisane staniki ale nie wygonią mnie przeciez jak nie bede miała, mam zwykłe z odpinanymi szelkami i rozpinane z przodu, mysle ze na te 3 dni wystarczą.pozniej kupię. tak samo z laktatorem - jest na liscie ale połozna powiedziała zeby nie kupowac bo nigdy nie wiadomo czy sie do konca przyda, a jezeli tak to nie sredniowiecze i mozna kupic chocby w aptece za 30 zł na początek. aina83Właśnie przyjechał kurier i przywiózł mi przesyłkę. Kurna te pieluchy tetrowe miały być grube !!! Jak to są grube to jak wyglądają zwykłe skoro te są dla mnie cieńkie :/Anitajas moje też miały być grube a jak je rozłożyłam to się okazało, że wszystko przez nie prześwituje moje miały być mega grube hehe.... a są zwykłe. trudno mam flanelki ktore są grubsze asik28Ech...ale boli mnie podbrzusze.....już teraz chyba wiem, co kobiety przeżywają jak maja bolesne miesiączki:( to wyobraz sobie ze ja miała co miesiac ból i to taki ze musiałam brac pyralgine dozylnie i do wyra w pierwszy dzien bo inaczej szła biegunka i wymioty..... ale połozna powiedziała ze mniej wiecej taki bol jest przy porodzie wiec jakos zniosę hehe sabina2605aha mam prośbę jakbyś mogła zapytać o twardniejący brzuch czy to normalne bo mnie to bardzo niepokoi, a ja dopiero ide w pt. takie twardnienie jest normalne, to sa jakies skurcze braxtona hixa czy jakos sie tam to pisze, nie chce mi sie szukac hehe ufff po części nadrobiłam..........
-
nie wiem jak to jest z rozmiarem ale mysle ze 1-2 wiekszy wystarczy. ja narazie nie kupuje, w szpitalu pomęcze sie z odpinanym z przodu zwykłym albo bez, a jak wyjde to kupie sobie jakis jeden ekstra do karmienia
-
maritka45hej:) ja narazie tylko na chwilkę. Piszecie odnośnie obniżenia brzuszka - z doświadczenia wiem, że czasami obniża się na długo przed porodem. U mnie w pierwszej ciąży obniżył się około 25 listopada, a Maksia urodziłam 28 grudnia... więc nie zawsze zwiastuje rychłe rozwiązanie:-/ Miłego dzionka! będę dziś troszkę zaglądać na forum, bo siedzimy z Maksikiem w domu, gdyż jest przeziębiony. a czasem wogole sie nie obniza , lub niezauwazalnie.... nie ma reguły
-
tinka_20 Maczetko wiem, ze pisze tajemniczo i jak nie moge zdradzic sie to nie powinnam nic pisac. ale dziewczynki,w moim zyciu nastepuje wielka zmiana i nie chce tego zapeszac. widze ze zmiana na dobre tak zostaje mi pogratulowac i czekac na konkrety sabina2605witam a ja leże sobie choreńka katar po kolana, łeb pęka!oj zeby tylko teraz mnie nie wzięło... dziewczyny a jakie macie koszule do samego porodu, w sensie czy t-shirt czy jakas dłuzsza? maczetka jak patrze na twój suwaczek to normalnie szok, to juz tuż, tuż... ano tuz tuz a mi sie nie chce nawet spakowac hehe... co do koszuli to do samego porodu biore duuuuuzy tshirt a pozniej normalne do karmienia. ale mam wielka zgage!!!!!!!!!!!!!!
-
aina83Laski współczuje Wam z tym prasowaniem heheheh Ja za tym nie przepadam ja mam juz z glowy ale takie malutkie rzeczy mozna pracowac na okraglo. aina83Uciekam, bo goście do mnie przyszli:):):) tez mialam wczoraj gosci :) przyjechala kolezanka z mezem i swoja 2 miesieczna córeczka. sliczny szkrab, dostałam po niej kilka ciuszków unisex dla Alanka :) NuSiAaa a i powiem wam jedno.... faceci to tępaki!!!! gdyby nie ja meczyl by się ze skręcaniem bóg wie ile.... zero wyobraźni... a tak pozatym... od wczoraj czuje się strasznie... boli mnie brzuch, napina się co chwila, Fifi kopie jak szalony, slabo mi się robi co jakis czas (dzis mniej ale wczoraj to masakra była wieczorem),nogi mnie bolą.... i nie tylko... o bólu krocza w nocy to nawet nie wspominam...coraz mocniej boli... no i zaczynam mieć kłucia podbrzusza (czy to sa skurcze ?)a..dziś mnie coś w pachwinach bolało/kuło..nie wiem jak to opisać.... z łozeczkiem mój dał sobie rade sam w 3o min takze z nim nie jest zle, co do bóli nusiu to nie powiem nic innego jak to ze z dnia na dzien bedzie tylko gorzej, bynajmniej u mnie tak jest newania ale od leżenia tak mnie już oba boki bolą że nie wytrzymuję, ech jeszcze tylko parę dni :) ja gdy musialam lezec to marudzilam a teraz jak moge chodzic to mi sie nie chce i nie mam na to wcale sił renka32zima idzie ślisko na drogach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!naprawde teraz najwazniejszy jest wypoczynek. ja przez ten snieg czuje sie cudnie, leniuch na maxa. nic nie musze robic i czuje swieta przez ten biały puszek. co do brzuszków to moj jeszcze wysoko siedzi mimo iz mam blizej , ale lekarz mówił ze opada na pare dni przed bo głowka wchodzi w kanał i sie dlatego obniza wszystko.... tinka_20Napisze tylko jeszcze tyle, ze w te swieta bede miala jeszcze jeden powod do swietowania (oprocz narodzin Hanki) ale zdradzic wiecej nie moge, moze pozniej........ ale jestes tajemnicza!!
-
ja tez sie dzis zegnam i mowie dobranoc :)
-
asik28No Maczetka i tak trzymać...!Jak będziesz się uśmiechać, to pogadam z Olą i może wpuści Twojego Alanka -abyś mogła go szybciej zobaczyć (tylko o kilka minut prędzej), ale na więcej nie licz, bo tu każdy się niecierpliwi;);) Alanek przepusci Olenke bo jest dzentelmenem i Panie maja pierwszenstwo ;) ale tylko kilka minut , a Ty little masz jeszcze czas wiec nie ma mowy byc wyskoczyla przed nas :) z takim wyprzedzeniem nawet najwiekszy dzentelmen sie wkurzy hehe
-
nusiaaamaczetkaale ja straszna beksa byłam i jestem tym bardziej w ciazy....zupełnie jak byś o mnie pisała..... :szok: No dobra uciekam.. Do jutra (no chyba że nie będe mogla spać to jeszcze tu dziś zajrze...) i nie smutac się... Poprosze o uśmiechy od ucha do ucha...nawet jak nasi panowie nas wkurzają...po prostu olać ich i myśleć o tych maleńkich istotkach w naszych brzuszkach!!!
-
NuSiAaaasik28 Maczetko, No i nie żartuj z tym porodem! Poczekaj na swoją kolej hihii:):) NO! Właśnie.... Maczetka... zcekaj na swoją kolej a nie w kolejke się chcesz wcisnąć :) nie ma tak hop siup no dobra ;) bede czekac tylko jak to dzidzi wytłumaczyc jak zechce sie wepechac przed asik28 ? hehe no nic , mamy róznice paru dni wiec moze sie nie pogniewa :)) poza tym i tak nas 2 mce temu tylko nastraszył, wtedy to by dopiero przed szereg wyskoczyl tak aproopos kolejnosci.... co sie dzieje z Grazią?
-
usmiecham :) mimo ze takie olewactwo z jego strony boli to usmiecham sie bo mam dla kogo a wyrzuty sumienia mnie meczą ze maluszek musial płakac razem ze mna. ale ja straszna beksa byłam i jestem tym bardziej w ciazy....
-
serce pęka. wspolczuje.....
-
gratulacje Suzzyy
-
ja dzis zaczełam 39 tydzien, nie wiem czemu suwaczek pokazuje inaczej, ale juz mam coraz blizej i coraz ciezej z dnia na dzien.... Suzzy gratuluje i zazdroszczę, ciekawe jak sie czują :) ja dzis pokłocilam sie troche z mezem i wypłakałam troche łez, a teraz leze sama bo polazł do kumpla. az bym chciała teraz na złosc urodzic hehe zarcik
-
Nusia, nie wiem dokładnie ale napewno skoro on zyje i dziecko zostało przez niego oficjalnie uznane bezproblemowo tego nie zrobi. to juz jest dłuuuuuga droga sądowa i wątpie by jej sie to udało bez jego zgody tylko dlatego ze ma takie widzimisie.
-
no ja sie pocieszam tylko tym ze połozna mi powiedziala ze po porodzie przepisują jakies czopki które ponoc są pomocne :) takze trudno do konca jakos sie wymecze, aby mi nie popękało przy porodzie na co są duże szanse.
-
o kurcze dziewczyny ale napisałyscie od wczoraj a tylko jedno popołudnie i jeden wieczór ominełam hehe :) Nusia współczuje ci naprawde bo doooossskonale wiem co przechodzisz. na zgage napij sie mleczka i nie jedz słodziutkiego, skoro masz delikatną lub dopiero ci sie zaczyna to powinno ci pomóc,ewentualnie kefir bo to rennie to juz moze zbrzudnac biore całe 9 mcy hehe i mogę cie pocieszyc słowami (wiem ze bez sensu) zebys cieszyła sie ze zaczęła ci się dopiero teraz bo jak powiedziałam ja mam od początku to dziadostwo i bede sie przez to baaaaaaaardzo długo zastanawiac nad kolejną ciążą chyba ze wpadne ;) wlasnie dzwoniła moja kolezanka i przyjezdza jutro do nas z mezem i swoją 3miesieczna córeczką, zobaczę ją pierwszy raz i mam dla niej prezent - matę edukacyjną ktorą miała dostac juz dawno ale zawsze wypadało cos ze nie mogłysm y sie styknąć... mój mąż dzis próbował zalozyc spodnie ktorych nie miał na sobie 2 mce i co? zonk hehe obcisniete jak na rózowej landrynce hehehe ale ma sexy tyłeczek az go musiałam zgwałcic hehe tylko znów uciekał jak konczył :) jakas traume chłop ma Dzis obiecałam sobie ze biorę sie za porządek w domu bo to juz wstyd :) musze wymyć łazienke zeby była sterylna (chociaz raz na pół roku hehe), wysprzatac pokoj z kurzu i poprasowac firany i zasłony - do zawieszania zagonię mojego mężczyznę jak wróci z pracy. uciekam brac sie za robotę puki mi sie chce bo zaraz pewnie stracę wene sprzatania. Miłego dnia wszystkie moje kochane ciązówki :)
-
jezeli chodzi o dopochwowe to nie jest konieczny pełny pęcherz. Jezeli bedziesz szła na normalne to na wszelki wypadek nie siusiaj. zawsze mozesz to zrobic w gabinecie :)
-
juz napisałam na naszym watku ze pełny pecherz jest konieczny przy wczesnej ciazy zeby fale usg miały sie od czego odbijać :) w pozniejszej ciazy nie jest to konieczne poniewaz dzidzius jest juz duzy, a po drugie... pecherz i tak jest juz pod dzidziusiem wiec w niczym nie pomoze