-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maczetka
-
spróbuje napewno!
-
niespokojnanewjmam urodzinki 1wszego grudnia ja 5tego grudnia :) witam strzelca :)) najlepszy znak zodiaku pod słoncem :) littlemum moj na szczescie sie o "przyjaciela" nie obraza moj by był chyba "zazdrosny" littlemum maczetka juz dostala to ja czemu nie?? dawałas im przedpłate na konto czy przy odbiorze? ja wpłacałam na konto... wiec jezeli dwałas za pobraniem to moze dlatego sie opoznia, a moze zapytaj na poczcie, skoro listonosz jest do d.... to moze nawet awizo nie zostawił a paczka czeka Nusia tez mam posciel, ale zielone misie na drabinkach. Faktycznie ładna jest :) moja zamontowana w łozeczku juz czeka na lokatora. Idę dziś do fryzjera sciac troche włosy, malowanko po porodzie ale sciac muszę. tzn koncówki i troche wycieniowac, tez wole długie włoski. co do naszych mam to juz wczoraj pisałam jak moja mnie wkurza wiec widze nie jestem sama. renka32haj .U nas w kościele sa misje w sobote nawiedzenie obrazu matki boskiej czestochowskiej wiec latam 2 razy na dzien do kośćiolka wymodle sie za wszystki czasyi za nas oby porody nasze minęly bardzo szybko i lekko. renko to ja podwojną zdrowaske poproszę :))) NuSiAaamnie lekarz bada na każdej wizycie ginekologicznie... mnie tez, a wazy jak juz jestem ubrana i odlicza 1 kg ciuszków. uuufffff nadrobiłAm was....masakra za duzo piszecie hehe niezła lekturka. ja byłam wczoraj w tej szkole rodzenia, połozna zabrała nas na oddział pokazac co i jak, i powiem wam ze jestem duzo spokojniejsza. powiedziała mi ze wcale nie jestem taka waska w dupce, ze jak mam rozwarcie to porod zazwyczaj jest krotszy i lzejszy i ze skoro miałam bardzo bolesne miesiaczki to mniej wiecej wiem co mnie czeka :))) byłam na sali gdzie lezały dwie dziewczyny z noworodkami 1 dniowymi, sliczne maluszki!!! teraz tym bardziej wiem ze warto sie pomęczyć. wwidziałam sale do porodow rodzinnych i zwykłą, wole rodzinna dlatego namówiłam chyba michała by ze mną był. tzn nie do konca, na finał wyjdzie ale chce by był przy skurczach itp zeby mi pomóc. wogole jakos mi lżej, ide sie chyba troszke zdrzemnac przed fryzjerem bo pogoda tylko do spania...
-
nicole rejestrują bez problemu. a jezeli jedno z rodziców jest obcokrajowcem to mozna nazwac jak sie chce dziecko .
-
sa rozne rozmiary :)) w kazdym badz razie jest w czym przeebirac jezeli chodzi o te zabaweczki
-
hehe no swintuchy tak , ale czemu tu sie dziwic jak hormony nam biją do mózgu :))) co do wibratorka to chyba naprawde sobie kupię ale to po porodzie, nie moge byc przeciez wiecznie zdana na ochoty mojego męża nie zechce to "elektryczny przyjaciel" pod pache i do pokoju obok hehe ale by sie wkurzył. co do intuicji to ja czułam ze urodze duzo wczesniej, okazało sie ze mam takie szanse i to spore a jak widac dalej jestem w podwójnej całosci a teraz to mam przeczucie ze nawet przenoszę ...
-
pochwale sie szlafroczkiem , jest taki wzór jak ten na głównych zdjeciu tylko rózowy :) masakra cieplutki i milutki jak maskotka Szlafroki, płaszcze kąpielowe, L&L cos tu sie bardzo cicho zrobiło czyzbyscie poszły poskakac po męzach hehe ide umyc łepek i lece z bratowoą do szkoły rodzenia. moze mnie jeszcze czegos nauczą bo przez to rozwarcie musiałam szkołe rodzenia tez przerwać hehe
-
ja sobie dam rade :) mam sprawne rączki :) gorzej będzie jak on bedzie musiał się zadowolić swoimi
-
mojemu pałka tez stoi hehe ale niestety powstrzymuje sie a mnie to wkurza, ostatnio az mam jakies sny erotyczne. oj zawsze mi sie bardziej chciało niz jemu - róznica temperamentów ale do jasnej cholery ile mozna kusic chłopa...? juz nawet nie kusic tylko wprost mówic a ten nieugięty.... co najgorsze miał dłuuuugą przerwe jak musiałam lezec z tym rozwarciem, po wizycie jak lekarz pozwolił mi chodzic to sie przełamal ale i to uciekał jak juz strzelał zeby "dziecku tam nie brudzić" noż kur...!!!! po 2 mcach przerwy ten seks był szybszy niz dzwiek czy swiatło i co ja niby z tego miałam.... nawet nie zdazyłam poczuc ze wszedł a tu bum i koniec. a jemu znów sie nie chce, chyba kupie sobie na mikołajowe moje urodziny wibrator z koncówką ssąco - ciupciającą a co!?
-
zapomniałam o bolących biodrach i rozpadającym sie tyłku :) ale to oznaka zblizajacego sie finiszu wiec narazie nie płacze z tego powodu. pozniej bede kochane, buzia
-
Tinko kochana, siemie lniane juz nawet jadłam nie mówiąc o piciu, wykorzystałam wszystkie sposoby, przysiegam chyba wszystkie ktore wyczytałam ...niektore pomagały ale na chwilke. co do przyspieszaczy tez wolę seks.... ale wez to chłopu powiedz.teraz jak mogę to on sie boi ze mi wody odejdą podczas igraszek i ze bedzie miał traume, wkurza mnie bo nawet piescic nie chce. traume to ja mu zrobie jak mnie bedzie dalej olewał. przez to tez mam depreche, nawet juz sny erotyczne mi sie pojawiły bo jestem taka niewyzyta. jednak zostana mi dywany. no nic jade do miasta sie wyluzowac troche, jutro ide do fryzjera troche podciac włosy, malowanie po porodzie, ale teraz musze bo wygladam jak kocmołuch i musze z nimi cos zrobić bo to też mnie juz dołuje. poza tym nie wiem czy pozniej bede miała na to czas.
-
przed ciążą miałam okropną zgagę, tzn myslałam wtedy ze jest okropna.... ale to nie ma porównania. wtedy poza tym mogłam na ta zgage wziasc wszystko a teraz tylko rennie i jakies badziewne domowe sposoby ktore na mnie wogole nie działaja (próbowałam wszystkiego!!!) jakbym wiedziała ze pomoze to bym chyba gówienko zjadła hehe ;) najgorsze jak sie tym kwasem zwymiotuje, wtedy mam wrazenie ze mi oczy wypali...ale na szczescie zdarza mi sie to raz na tydzien, zawyczaj to "tylko" pół nocy nie mogę spac bo pali żywym ogniem. Na domiar złego... zaparcia i hemoroidy bolące jak nie wiem co. Reasumując od poczatku ciazy: Mdłosci, okropna sennosc, codzienne wymioty, zagrozona ciaża (Okropna Luteina pod jezyk na podtrzymanie), zgaga od początku, zmiany nastroju okropne (płacze codziennie), zaparcia cała ciążę, teraz hemoroidy, dwa razy wieksza zgaga, lezenie przez 2 miesiace przez rozwarcie i ciekawe co mnie jeszcze spotka przez te 2 dni. pewnie o jakichs dolegliwosciach zapomniałam ale za duzo tego. pozazdroscic, nie? pomyslec ze niektore przechodzą ciążę bez niczego albo jak juz to delikatne dolegliwosci. . . mam nadzieje ze Bozia wynagrodzi mi to grzecznym dzieckiem bo zrobiłam sie jeden wielki NERW i nie wiem czy mi starczy cierpliwosci do własnego dziecka jak bedzie kolkowe i płaczące.
-
nie gniewam sie - nie ma o co. bo tylko to forum zostało do wyzalenia się, nikt inny wcale nie pomaga. maz nie rozumie bo to facet. mama juz tez nie bo ona to przeciez 4 razy przeszła i zyje i tylko sie wscieka, a mi wystarczy tylko sobie popłakac i zeby ktos mnie potrzymał za reke. wcale nie musi pocieszac bo to i tak tylko słowa. wiem ze kazda kobieta ma jakies dolegliwosci ale tez kazda ma prawo mieć ich dość. wiem ze jak urodze wszystko minie, dlatego juz sie nie moge doczekac. dzisiaj chyba zaczne łązic po schodach i myć wszystko na klęczkach zeby ten dzien juz NADSZEDł
-
aina83maczetka szukam elektronicznej niani i nie wiem juz na jaka sie zdecydowac....Maczetko i jak tam poszukiwania?, masz coś na oku? Ja chyba takiej niani nie będę kupować, bo mamy tylko jeden pokoj heheheh a to chyba sprawdza się w większych mieszkaniach albo domkach, przynajmniej tak mi się wydaje... szukam i szukam, kupie chyba Angelcare albo Philips bo inne jakies takie badziewne sie wydaja. mi sie przyda bo mieszkamy w domu i nie mam mozliwosci ciagle nasłuchiwac czy dziecko płacze czy spi jak bede prac lub gotowac na dole lub cos innego. poza tym bede wyjezdzac do szkoły i moja mama bedzie zostawała z mały wiec tez to dla niej wygoda ze usypia dziecko i idzie robic swoje. Podgrzewacza nie kupuje bo mam mikrofalkę. Zdała egzamin na dzieciach mojego brata i siostry wiec uwazam ze czasem to zbędny wydatek. anitajasnewania ubawiłam się czytając twój post :) Mój działa podobnie jak Twój ślubny. moj to zabraniał mi sie gdziekolwiek ruszac :)))) wiec czułam sie jak krolewna ;) pokłociłam sie własnie z mama. troche mi juz nerwy puszczaja, ona tez do łagodnych nie nalezy. Wkurzam sie juz okropnie na tą zgage, chodzę głodna ale nic nie moge jesc , a nawet nie chce bo albo mnie pozniej meczy albo wszystko zwymiotuje i chodzę struta. zostaja mi jogurciki i kanapki z serkiem, nic innego nie mogę... nawet po soku mnie meczy.zreszta po wodzie mineralnej tak samo... zasrane rennie juz nie pomaga poza tym mam dosc juz tego smaku. Załatwic sie nie mogę, hemoroidy bolące mi wyskoczyły i dupa boli jakby mnie ktoś tam pociął.... Mam nerwa, jestem zła, zapłakana i smutna! nie piszcie ze bedzie dobrze bo dopuki nie urodzę to dobrze nie bedzie! chce miec juz to za sobą bo przez te wszystkie zasrane dolegliwosci OD POCZĄTKU ciąży przestaje sie cieszyc tą ciążą i dzieckiem, i w tej chwili mozecie mnie nazwac wyrodną matką bo wcale mi nie jest do smiechu
-
ja sama paliłam, rzuciłam dopiero jak dowiedziałam sie o ciazy i nie powiem ze mnie nie ciagnie. dlatego nie chce tam siedziec bo wdycham to do dziecka a na dodatek trafia mnie ze nie mogę... bo kusi. u mnie w domu nikt nie pali, tzn siorka pali i mąż ale w kotłowni lub na balkonie i tu nie ma zadnego problemu... a tam głupio mi teraz zwrócic uwage bo to ich dom, dlatego jak tam jade to siedze do czasu az nie zacznie kopcić. pozniej sie zmywam. wczoraj mezowi powiedziałam ze jade tam z dzieckiem pod warunkiem ze nie poczuje dymu bo przyjezdza jego brat (palacy) ciotka (palaca) i pare innych palacych osób i nie wyobrazam sobie trzymac dziecka w takiej saunie z dymu papierosowego co do rozwarcia to prawie na dwa palce jest. nie wiem ile to w cm. hehe chodze tak juz 2 mce i i narazie nie zapowiada sie na jakiekolwiek zmiany, moj lekarz mowił ze rozwarcie nie oznacza w kazdym przypadku wczesnego rodzenia, po prostu trzeba o siebie dbac i do tego nie doprowadzac bo co dzidzia złapie w brzuszku to juz jej zostanie.
-
ja to sie ciesze ze do swiat napewno sie rozsypię :))) bo jak ssam nie zechce wyjsc to mi go jakos wyciągną :))) takze juz idzie wojna z mezem co do wigilii bo ja nie mam zamairu siedziec z jego ojcem i z dzieckiem by wdychało dym z jego sobieskich. bo skoro teraz bez skrupułów przy mnie pali to przy dziecku pewnie tez nie bedzie sie fatygował by wyjść u nich w rodzinie jest tradycja prezentów, u mnie takiej nie ma, jedynie rodzice czasem cos machną. ja pierwsze swieta bede z nimi spedzac, juz nie mysle o ssobie tylko ciekawe czy Alanek cos dostanie od dziadków bo jak narazie widzę to cięzko im cokolwiek dac... ale juz nie bede tego tematu wałkowac szukam elektronicznej niani i nie wiem juz na jaka sie zdecydowac....
-
facet jak to facet :) wkurza ... ale ja swojego tez tak kocham ze tesknie za nim jak wychodzi do pracy a o rozstaniu to nawet pomyslec nie mogę . cierpiałam jak do wawki na weekend na studia musiałam jechac :))) a co teraz bedzie z dwoma facetami sie rozstac ? hehe 2 dni=wieczność! tez musze zrobic pare fotek. jak to mówią szewc w dziurawych butach chodzi. fotograf a nie ma porzadnych zdjec z ciąży.... u mnie dziś spadł śnieg!!! i cały czas sypie a ja mam letnie kółka jeszcze hehe poślizgam się dzisiaj . moje malenstwo tez tylko ostatnio mnie "muska" ... czasem szarpnie ale nie czesto. ale wkoncu siedzi tam zwiniety wiec co mu sie dziwic.
-
przyszly mi ciuszki z 5 -10- 15. fajowe, za ta kase sie oplacało i to bardzo. własnie wypralam szlafroczek i chyba juz wszystko gotowe do szpitala. moze jak sie w koncu spakuje to mały wyskoczy? chce urodzic w koncu ze względu na tą zgage bo juz nie daje rady.... o zjedzeniu czegos słodkiego musze zapomniec , pomidorowe rzeczy tez odpadaja a tak je lubię... niestety musze sie obejsc smakiem jak nie chce w nocy płakać co do tycia to ja po porodzie od razu pewnie schdne i znow bede szkielet....moze nawet wiekszy niz wczesniej...coz... nie dane mi jest troszke sadełka nabrac.
-
w najnowszym numerze "mam dziecko" jest o tym artykuł.
-
ja brzuch mam gładziutki na szczescie ale na piersiach mam kilka (jakies 4) takich jak ty opisujesz. nusia ja poprałam ubranka, niewiadomo gdzie lezały przed trafieniem do ciebie i kto ich dotykał. nowe nie znaczy sterylne... ja wyprasowałam dodatkowo moze nie dla odkazania ale ladniej wygladaja. achh sniło mi sie ze zmieniłas imie dla synka z Filipka na Mikołaja :) wiec moze urodzisz na Mikołaja :)
-
ja tez narazie biore mała paczke pampersów. zobacz na stronie szpitala powinna byc lista rzeczy dla dziecka. ja napewno przed swietami sie wyrobie, chyba ze mały tam wrósł hehe jezeli chodzi o półdupek to dzis pare razy strasznie mnie ukuło ze nie mogłam wstac, mam nadzieje ze to nie rwa.
-
jak zabraknie to dowiozą czysciutki i pachnące, wez za to wiecej tetry i pampersów bbo małe dziecko ponoc duzo ulewa i czesto pyrka w pieluszkę :)
-
ja biore po 4. pozniej zdam brudaski i przywiozą mi nowe.
-
ehhh jestem chodzacym przykładem ze rozwarcie nie gwarantuje szybkiego porodu hehe 2 miechy lezezałam i nic teraz łaze i tez nic, pewnie przenosze bo tak czuje. chociaz lekarz mówi co 2 tygodnie ze daje mi 2 tygodnie heehee. moze dlatego nie wyłazi bo jeszcze torby nie spakowałam :) nie chce mi sie isc na strych po walizke :) dzis kupiłam szlafrok, fajowy z mikrofibry ale ... cena... 105 zł. myslałam ze tansze to badziewie hehe
-
oj zaparcia cos o tym wiem... zaparcia jak zaparcia - módlcie sie zeby od nich wam hemoroidy nie wyskoczyły bo to dopiero wtedy męka....
-
tinka_20Hejka i zaczelam 9 miesiac gratuluje tinko i witam w 9 mcu :) Nusiu pewnie ze popros tate :) ja bym tak zrobiła on sie ucieszy a Adrianowi zrobi sie głupio hehe tylko zrob to jak go w domu nie bedzie zeby sie zdziwił. tylko jeszcze raz go delikatnie popros jak nie to wtedy uderzaj do tatuśka hehe co do podkładów to mam jedna paczkę i jedna paczke podpasek, po co mam wiecej tachać ze sobą do szpitala skoro aptek jest pełno i w kazdej chwili moze ktos dokupić...nie wiem czy wam pisałam ale duzo osób poleca podkłady TENA LADY to nie są poporodowe ale dla osob nietrzymajacych moczu ale dla porodówek ponoc niezle zdaja egzamin bo wchłaniaja zapach a krew wiecie... nieprzyjemnie pachnie nawet swieza.