maczetka

witajcie laski po długiej przerwie. mam zepsutego neta, cos mi nie łaczy a do siostry nie chce mi sie schodzic. nie moge sie zmobilizowac zeby kogos wezwać bo jednak moje umiejetnosci informatyczne są za małe. U nas wszystko ok. Adaś juz raczkuje , a raczej biega na w\czworaka. wstaje, i chodzi przy meblach. masakra . musze na wszytsko uwazać. W sobote mam wesele i dzis kupiłam sobie w koncu sukienkę. mała czarna. pokaze fotki jak bedzie po wszystkim. nie nadrabiam was bo nie mam za bardzo czasu. chcialam dać znać ze zyję i pozdrowić

Renko, bardzo to smutne. ale moja babcia zawsze mówi ze zanim bedzie dobrze, musi byc źle zeby z tego dobrego cieszyc sie podwójnie. zawsze sie sprawdzało więc w Twoim przypadku napewno bedzie podobnie. w kazdym razie ode mnie masz zdrowaśkę

Renko,.to okropne. ale moze napisz cos wiecej bo mnie to chyba ominęło. co do fotelików my mamy Espiro Optima i jest super. mozna go przodem i tyłem zamontowac bo jest od 0 do 25 kg. mozna go rozłozyc na półleżąco i zlozyc do siedzącego. tapiecerka juz wiem ze sie łatwo czysci. i jest niedrogi. dalismy niecałe 400 zł, ale na allegro mozna złapac za mniej. z czystym sumieniem moge wam polecic. wizualnie tez jest ładny, nawet ładniejszy niz coneco wg mnie.

ja tez mam pieska z promocji. co do cery tinko, to jest problem, bo moja nie jest tłusta, wręcz sucha! masakra. bardzo ciezko mi dobrac z tego powodu kosmetyki... ale jakos dam radę. ewentualnie zainwestuje w jakies usługi kosmetyczne...

oj pracuje pracuje, az sie kopci. mam juz dosc gnicia w jednym pokoju i chce cos w koncu podziałać....i wiemze cos wyjdzie bo jestem uparta. juz łaze od dawna po sieci i szukam inspiracji, narazie na pokoj Adasia, miała mi to robic szwagierka po ASP ale ma duzo zamówien na ywkanczanie wnetrz wiec sama dam radę.... co do salony to juz tez mam opcje :) a sypialnie po prostu przeniosę. pomaluje sciany i połoze na jednej jakąś wypasioną tapetę. meble mamy nowe wiec duzo kombinowania nie bedzie. juz sie nie moge doczekać, moje rodzenstwo ma tak pięknie w domach ze az mnie to zmobilizowało do działania :)

tinko , jestes kosmetyczką? o proszę... to musimy sobie pogadac. mam spory problem z cerą ostatnio. mianowicie mam strasznie rozszerzone pory. i wyskakują mi pryszcze ktorych nie miałam nigdy a jak juz to sporadycznie. do tego zrobił mi sie zajad. zastanawiam sie nad czyszczeniem skkóry u kosmetyczki , ale nie wiem jaką metodą to zrobić. moze masz cos sprawdzonego i godnego polecenia?

jeny. to ja powinnam dziękować Bogu...... (nie zapeszając). Adi spi zazwyczaj od 21 do 6 rano. Budzi sie na jedzenie i znów pada, czasem pobaraszkuje poł godziny, moze godzine ale idzie spać i tak do 8-9. w nocy sie czasem przebudza ale na chwilkę. Tak sie naprzyglądałam na domy moich braci, na pomysły mojej siorki an wykonczenie mieszkania i wiecie co? od wiosny zabieram sie za wykanczanie góry. mamy dla siebie 3 w miare spore pokoje. narazie w jednym spi moj ojciec ale jak sie siorka wyprowadzi to go zniosę na dół. zrobię tam sypialnię, w małym pokoju (obecnie graciarni) pokój dla Adasia, a w naszym obecnym z balkonem salon. Mam tyle pomysłów ze nie wyrobię. i to wcale niewielkim kosztem. moje panienskie meble przemaluje i udekoruję dla Adasia, wymienie wykładzinę na kolorową.sciany tez jakos udekoruje, mam tam jakis ubogi talent malarski wiec mysle ze dam radę. łazienke tez mamy na górze ale jest przyzwoita wiec jej nie ruszam. juz sie nie mogę doczekać. w koncu bede miała 4 kąty po swojemu. oczywiscie o ile mama nie bedzie mia dalej działac na nerwy i sie nie wyniesiemy hehe. co do prawka to mi mineło w lipcu 5 lat jak zdałam egzamin i naprawde nie ma nic lepszego. nie wyobrazam sobie zycia bez samochodu. niezaleznosc w pełnym znaczeniu tego słowa. tylko jak juz zrobicie to prawko to nie bójcie sie jezdzić. znam wiele osob ktorym dokument lezy w szufladzie bo bez instruktora sie bały, i tak pewnie im zostanie. Dzis dostałam drugi okres po prodzie. biore juz od miesiaca normalne tabletki. i jestem o wiele spokojniejsza niz wczesniej.mimo iz dzis mi sie sniło ze jestem w 6 mcu ciazy. spotkałam swojego ginekologa dzis w markecie, a byłam z Olafkiem ( synkiem mojej siostry ktory ma 3 lata), doktorek mnie zobaczył i uznał ze szybko karmie Adasia skoro tak urósł ;) mam świetnego ginka i az mi sie teskni za comiesziecznymi wizytami hehe ... pozdrawiam Was kochane, chyba się kładę spać. na wszelki wypadek mowie dobranoc i zycze kolorowych snów

witajcie ja na chwilke. ostatnie dni szalejym na zakupach dla Adasia bo wszystko za małe. dzis otworzyli nam na naszej wsi 5-10-15. w koncu cos w miare normalnego. dzisiaj idziemy na urodziny mojej bratanicy. poza tym nic ciekawego u mnie sie nie dzieje.

witaj renko kochana! fajnie ze urlop sie udał! mam nadzieje ze wypoczęłaś na maxa. i fajnie ze juz jestes , czekamy tez na tinke bo smutno tu bez was hihi nastepnym razem planujcie sobie urlopy w innych terminach ;-)

ja tez mysle ze testów na skazę nie ma. pediatra to stwierdza. ciemieniucha to taka przypadłosc. czesto u dzieci z dlugimi włsokami (z doswiadczen i obserwacji -- moge sie mylic). wyczesuj to codziennie i w koncu minie.

super litttleee. fajnie wam. oby tylko sie udało i wyszło na waszą korzyść!

od pełzania do raczkowania mały krok. a pozniej to i stawanie jest łatwe. teraz sie dopiero zacznie. Adaś sie łapie mebli i staje wiec go musze miec na oku.. byłam dzis u mojego brata. wykanczają dom. mają tak pięknie ze az mnie żal zbiera ze tak nie mam. i nie prędko bede miała swoje.... Szymek (moj bratanek) ma w pokoju kolorowy dywan. napewno widziałyscie cos w stylu ulic bla bla. Adaśko jak to zobaczył to żachał się z wrażenia. hehe juz wiem jaki mu dywan mam kupić.

najlepszy sposób na ciemieniuszke to tak jak piszą dziewczyny. Posmaruj oliwką 30 min przed kąpielą. wyczesz i umyj główkę. w aptece są tez rózne srodki na ciemieniuche bo z tego co piszesz jestem pewna ze to ciemieniucha

moja siorka ma mieszkanie w tym bloku. wynajeli sobie projektanta i niebawem ruszaja z wykonczeniem http://www.simur.com.pl/img/nugat4.jpg az jej zazdroszczę....

a że tak jeszcze zapytam.... po jakim czasi przyszły Wam te zaproszenia do testowania>?

pozazdroscic newania. moj mąż ma tak nieokreślony czas pracy ze nic nie mozemy zaplanować. fakt ze ma 2-3 dni w tygodniu wolnego (poza weekendem) , ale wtedy są inne sprawy do załatwienia. czasem uda nam sie wyskoczyc ale to tez zalezne od tej zasranej pogody. dzis Adi nie dal mi zyc. spał tylko raz - pół godziny - w dzien. masakra. do tego mega maruda, chyba idzie mu druga górna jedynka. poza tym wściekałam sie na niego ale wystarczy jedna minka a mi przechodzi. dzis za kare ze nie chciał spać zostawiłam go w łozeczku i sprzątalam. musiałam cos zrobic , jemu to było na początku na reke bo baraszkował, ale w koncu mu sie znudziło, stanął w łożeczku i zaczął żałośnie podśpiewywać w swoim języku, nie brałam go od razu to sie tak biedak rozżalił aż mi się smiać chciało :)jest teraz cudowny.

powiem tak. gdy smoczki są nowiutkie to pieknie sie dokreca i uszczelniają bo są sztywniejsze. a gdy tylko się troche wyrobią to problem sie pojawia. ale dokręcam powoli i rzadko cieknie

wypelniłam wszystkie , ktore mi sie wyświetliły.teraz tylko czekać

ja mimo tego cieknięcia aventa (tez dokrecam po 15 razy) nie zrezygnuje bo Adaś je po prostu lubi.

spoko. dzieki!! własnie wypełniam ankietki tylko straaaaaaaaaasznie długo sie wczytują odpowiedzi, no ale skoro warto to do dzieła

aha , spoko. jeszcze jakbys napisała ktore ankiety hehe jak macie koty laseczki to wypełnijcie to https://www.rosnij-zdrowo.pl/rekrutacja/Kotek.aspx?src=56BC8AFB-EC75-4164-9590-BAD348579E20 wyślą wam za kilka tyg paczke (sucha karma, 4 saszetki, mleko dla kota i jakis poradnik) mi przyszły dwie . bo na siebie i męża wypełnilam

wysłali ci pampersy? czy co to takiego? zalogowałam się. to wystarczy czy trzeba wypełniac ankiety?

a co to za testowanie ????? i jak sie to dostaje ?

a to mój stojący szczurzyński

Mamusiu, i co z tego ze dla wygodnych? czasem trzeba sie jakoś wspomóc. Adaś dostawal Viburcol jak nie miał miesiąca bo mi tak dawal w palnik. Ja po wizycie u fryzjera, musialam sciąć moje "cuda" bo tak sie plątały ze płakałam przed lustrem. teraz jest ich mniej bo wycieniowane i od razu inaczej. Poza tym prowadzę wojnę z rodzicami. Czepiają się o byle gówno i juz nie daje rady. Od października chyba sobie cos wynajmiemy. tu wszystko przeszkadza. niby są cudowni ale widzę ze zawsze jest cos nie tak. codziennie slysze ze mam bałagan, ze drzewo nie poukładane itp. sram na to. pojde na wynajem i bede sobie mogła nawet nasrać na środku pokoju i posprzątam kiedy będe miała ochotę, czas i siły. dzis mama zostala z małym jak szłam scinac wlosy i jej sie zrąbał wiec weszła na gore zeby przewinąć. a ze sie spieszyłam do fryzjera nie pościeliłam łóżka. to juz dostałam komentarz ze mam burdel i jej się to wcale nie podoba, ze mam tylko jedno dziecko, ze ona jak miała dzieci to miała wszystko dopięte...bla bla. Mamy z mężem powoli tego wszystkiego dość.