Skocz do zawartości
Forum

ninnare

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ninnare

  1. Witajcie!
    moze zdaze cos napisac zanim Majcik sie obudzi.

    Agulaf - milo ze zajrzalas do nas, zagladaj i pisz kiedy tylko masz ochote! ciesze sie ze Bartus ladnie sie rozwija, brawo za apetyt
    Co do ubytkow - ja jeden zaleczylam - lek twierdzi ze mogl sie pojawic od zbyt mocnego poziomego szorowania szczoteczka, mialam to miejsce nadwrazliwe (dolna trojka) wiec zaleczylam. Ale rowniez tlumaczyl, ze jesli nie boli to nie trzeba plombowac.

    Newania - fajnie ze wysypka zniknela. Co co chodzenia - tez slyszalam ze lepiej nie prowadzac dziecka, samo powinno poszczegolne etapy zdpbywac

    Magda - no niezly atak zebowy, oby jak najmniej bolesnie wychodzily!

    Krysiak - uj bidulek.. tez jestem ciekawa jaka watrobke podalas. Drobiowa ponoc jest delikatniejsza. No i jak tam rymy? :))

    Dorotea - a propos twojego oduczania nocnego karmienia - jak Krzys sie budzil w nocy to otwieral oczy? i czy trudno bylo, po jakim mniej wiecej czasie Krzys przestal sie budzic? pytam bo moja na spiaco placze domagajac sie cycusia. Nie wiem jak jej to ograniczyc nie mam serca jej nie dac jak widze ze pieknie ssie. Staram sie jak najwiecej dawac jedzenia w dzien zeby w nocy nie byla glodna, ale marnie mi to idzie.

    Patrycja - gratulacje dla Emilki! z tym spaniem w lozeczku u nas jest podobnie - spi w nim do ok 23 a potem jak chce ja odlozyc to sie wierci marudzi placze wiec biore ja do nas w sumie dla swietego spokoju.

    Ostatnie noce byly bardzo ciezkie, trudno malej bylo usnac, budzi sie bardzo czesto z wielkim placzem, daje czopek, potem w nocy paracetamol, smaruje dziasla i jakos przesypiam po 1-2 godz. Teraz z kolei byl wielki placz przed usnieciem, bo mama zmienila dziecku pieluszke. Mala ostatnio czesto dostaje atakow zlosci i placze-krzyczy na caly glos a mi nerwy puszczaja. Nie wiem czy ja zabawiac czy zostawic. Zmeczona jestem i ciezko jednak tak samemu. Dobrze ze jest Luby, ale on tez jest zmeczony, ma perturbacje w pracy. I taka nerwowa sie zrobilam.
    Widze ze sie przejasnia wiec pojdziemy na spacerek aby swiezym powietrzem odetchnac i nabrac pozytywnej energii.

    Zycze wam milego popoludnia no i standardowo spokojnej nocy, bo to bardzo wazne :D

  2. Witam wieczorkiem!

    Dorotea - no nareszcie :D twoja przypadlosc brzmi powaznie - a moge spytac w jak isposob doszlo do postawienia diagnozy? Co do kregoslupa-chyba wypadaloby "zaliczyc" obydwu specjalistow.. Trzymam kciuki za poprawe samopoczucia!!
    Nie jestem pewna czy dobrze zrozumialam twego posta - pozwol ze spytam: czyzbyscie starali sie o rodzenstwo dla Krzysia? :)
    A co do zabkow - duuzo wytrwalosci!! i u nas ostatnio "ruch w interesie", zreszta ktoras z dziewczyn juz pisala o "zbiorowym zabkowaniu" :)
    I jak przebiegal "odwyk forumowy"? :D mi Majka serwuje taki codziennie.

    Newania - ja tez nie mam pojecia o co moze chodzic z tym znieczuleniem.. niemniej jednak mam nadzieje ze szybko i w miare bezbolesnie uporasz sie z zabkami!
    I tak pozostajac w temacie dentystycznym, moze spytam ciekawsko jak u was prezentuja sie ceny? ja -teraz jak bylismy- musialam placic 100% i tak jedno wypelnienie swiatloutwardzalne 120zl, rtg ok 60. Moj Luby mial leczenie bodajze kanalowe ale nie pamietam ceny.

    Krysiak - a moze rymuj, bedzie wesolo ;)
    Dzielna jestes i dzielnie walczysz, zycze duzo sily! Co do watrobki - twoje racjonalne argumenty mnie przekonaly, choc dotychczas rowniez preferowalam zielone :) Mam jeszcze pytanie, jak wykryliscie ta anemie u Dominika? u mnie w domu sie zawsze watrobke moczylo w mleku, ale ponoc po to, by mieso "skruszalo", a tu widac wazniejsze zadanie ma mleko!
    Oby wiecej takich milych wylegiwan w lozku! :)
    Trzymam kciuki mocno zacisniete za malutkie serduszko Dominika- na pewno wszystko bedzie dobrze :D

    No i ja sie jak zwykle dopytuje o reszte ekipy naszej.. :)

    Majcik spi ale jakos tak niespokojnie. Zobaczymy czy i dzis nad ranem bedzie koncertowala.
    Rosolowa passa trwa. Dzis posiekalam jej warzywka i miesko z kaczki dorobilam nitki jajeczne, posypalam swiezym koperkiem i pietruszka i Majutek wsunal 120ml :)))
    Ze spokojem jej to serwuje bo mam swiadomosc tego ze owa kaczuszka jeszcze miesiac temu dreptala po babcinym podworku a warzywka rosly w ogrodku. Dopiero tutaj doceniam dobrodziejstwa rodziny na wsi.
    Zycze spokojnej - na ile tylko sie da - nocy i dobrych humorkow!

  3. Witam popoludniowa pora! :)
    Strone forum mam wlaczona juz ze trzy godziny i pisze po kawaleczku...

    Patrycja -taką miałam właśnie nadzieję, że podczytujesz hihi :D
    :36_7_8: brawo za ząbki! Będziesz miała małego króliczka ;) teraz pewnie pozostale rusza do boju.
    Co do twojego pytania - to ja też bym najpierw małą przyzywczaiła do łóżeczka, a później ograniczała cyca. Nie będzie to łatwe, bo jak zacznie ostro ząbkować to będzie potrzebowała bliskości, piszę z własnego doświadczenia - ostatnie noce sa trudne-tylko cyc uspokaja i za nic nie chce spać w łóżeczku, ląduje u nas, jakoś nie mam serca zostawiać jej w nim wyjącej w środku nocy. Życzę wam dużo powodzenia! :36_2_25:
    Co do czasu karmienia - pamiętam jak kiedys w ciazy myslalam ze 6mcy to max. A teraz - rok się zbliża a tu końca nie widać.. Chciałabym w okolicach roczku zakończyć mleczną przygodę.

    Krysiak - i jak, wypędził o szóstej? ;) gratulacje zabkow! Jeszcze nawiążę do amarantusa - od 3dni podaję i jest w kupce.. skubaniec ciężko go usunąć wszędzie te ziarenka :D :D

    Magda - no własnie - noce sa ciezkie i tylko cyc jakos uspokaja, wiec jak tu myslec o odstawianiu.. trzymam kciuki za Michalkowe zębolki!

    Miśka - Bardzo ładne zdjęcia - takie.. Rodzinne :D
    Zyczę końca kłopotow!

    Newania - a moze Daria zrobi prezencik i wyjątkowo łagodnie zniesie zabkowanie? Oby tak było! :)

    Maja trochę je :) nie chcę zapeszać ale lubi rosołek na babcinej kaczce - zapakowanej próżniowo i troskliwie przywiezionej tu z pl specjalnie dla małej smakoszki ;) Ilosci są oszałamiające ale tylko dla mnie - max 100ml. Słoiczki baaardzo różnie- ok50ml na raz, podaje jej ok 3xdziennie. Różne owock z arbuzem na czele, ale banana nie lubi i kaszek tez nie :)
    Wiem ze dla was to pewnie malo ciekawe ale dla mnie te 100ml rosolu bylo świętem :D
    Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie odkryję klucz do skutecznego karmienia Mai - czy to smak czy konsystencja czy temperatura..
    Życzę spokojnego wieczorku no i oczywiście psokojnej nocki!
    Buziaki :D

  4. Hej dziewczyny!

    Magda - brawo za bławo i za zabki! pewnei nastepne sa w kolejce, tak jak u nas zreszta, wczorajsza i przedwczorajsza noc od 24 do rana to maraton placzu cyca placzu i cyca.
    Oby u was bylo lepiej!

    Newania - sliczna twoja Coreczka! swietna opaska! moja ciagle sciaga czapki itp.
    Widzisz jak to szybko sie zmienia z tym jedzeniem :)

    Miska - powodzenia w przetrwaniu kryzysu! no i oby Agusia coraz mniej kupkowych problemow miala!

    Adumelka - swietna historia! :)) z tym nocnikowaniem to wg mnie spokojnie, oczywiscie bym chciala jak najszybciej, bo wiadomo pieluszki, ale zobaczymy jaka Maja bedzie chetna. Twoja corka to niezla agentka, mysle ze juz ma blisko do skojarzenia co i jak :D A jak z suwaczkiem? Newania dobrze opisala.

    Dorotea - a co u endokrynologa? ty mialas wizyte czy synek? napisz co i jak!!

    Krysiak - co do amarantusa - to zobacze jutro bo wlasnie dzis mala zjadla. Brawo dla Dominika za kubeczek! Masz ciekawa prace, nie ma co :) A Mei Tai CUDNY!!!! ja to bym wszystko chciala i kilka chust i MT i podeagi tylko skad kase hehe :) Swietne macie wzory, a Dominik jaki uradowany! Zaluje ze nie umiem szyc jak widze jakie dziewczyny cuda robia :) Miłego noszenia! :)

    Ciekawa jestem co u reszty naszych cycusiowych - Patrycja, Magdaloza - odezwijcie sie :) A Kalinah juz chyba do nas nie zaglada....

    Patrycja - "69" :D :D lubie tego kolesia, jest smieszny, choc momentami nie wiem jak zareagowac :) ciekawa jestem Bruna :)
    Poglaszcz brzuszek i buziaki dla Emilki!

    Wyglada na to ze Majutka znowu nam usnie dzis o 22. w dzien pierwsza drzemke miala o 15 -40min:/ nie wiem co jej sie poprzestawialo. Troche wam zazdroszcze upalow patrzac na deszcz za oknem. Mogloby tu byc bardziej letnio ale nie 30st oczywiscie :)
    Pozdrawiam serdecznie, zycze spokojnej nocki!

  5. Witam sie i ja!
    blisko miesiac mnie nie bylo, wrocilismy z pl, czas tak szybko mija, mam malo czasu na forum, ale dzis w koncu sie zebralam, przeczytalam wszystko co u was :) Mam nadzieje ze mała pospi jeszcze chwile, sprobuje wam poodpisywac.

    Po pierwsze: GRATULACJE dla MAJECZKI!!!!!!!zdjecie super ja tez widzialam glowke, oby wszystko bylo po twojej mysli!

    Edyta - fajnie ze juz jestes na urlopie, odpoczywaj, relaksuj sie, mysl pozytywnie! Makabryczna historia z tym aresztem!!!! wyprowadzcie sie od tych typow!

    Isabela - sliczna twoja Mia, coraz śliczniejsza! słodko śpi :)

    Niespokojna - przepis na ciasto b.fajny, wyprobuje! nie jadlam jeszcze z kremem.

    Inka - wyskoczylo sporo zabkow twej corze od ostatniego razu. TO ze ciezko z nia sie wpsolpracuje to moze juz ma swoj pierwszy bunt? Nursery byloby dobrym rozwiazaniem, zobaczylaby inne dzieci, bawilaby sie z rowiesnikami. Mam nadzieje ze uda ci sie w koncu znalezc dobra prace.

    Margo - super ze wypoczelas! a ceny, fakt - straszne. My wyprawke kupowalismy sami, bylismy tu, tesciowa i mama przyslaly mi tylko kilka ciuszkow, tak pro forma.
    Teraz jak bylismy w pl zostalismy doslownie zarzuceni gadzetami dla malej - wszyscy poznosili - a to lzoeczko a to hustawa, a to masa zabawek, ciuszkow, takze mala sie nie nudzila, niestety nic nie moglismy przywiezc bo nie bylo gdzie :)

    Ciezko mi teraz znalezc czas bo sie bardzo humorzasta zrobila, nie znosi przebierania - drze sie wnieboglosy. wstaje wszedzie, chodzi przy meblach, na spacerach wyciaga lapki do kotkow, pieskow, zaczepia ludzi, dzieci, no az mi sie szkoda robi ze nie ma sie z kim bawic, Luby zartuje ze musimy zrobic drugie :D

    Wiecie co, ale neispodzianka wlasnie moj Luby wrocil! wczesniej skonczyl dzis sama nie wiem jak to zrobil, wiec buziaczki dla was i zycze milego weekendu!!

  6. patrycja`81

    no nie jest latwo ze znalezieniem jakis milych ludzikow
    co prawda wiecej sie poznaje tych"nie wlasciwych"...
    no ale nie trzeba sie poddawac:wink:

    no tak, tylko ze teraz juz mam tak dosyc.. nasza sytuacje opisze tak: pomagasz komus, zapraszasz do domu, dajesz mu zupe bo widzisz ze głodny, a ten ktoś*robi ci afere że nie ma drugiego dania ..... :D strasznie jest dużo egoistów pod płaszczykiem "równych" osób.
    Eh żółć sie polała :)

    Na zmiane nastroju spytam, czy znacie/lubicie takiego pana jak Sasha Baron Cohen?

  7. Patrycja - czujesz??? no to rewelacja!!! :D
    brawa dla Emilki za dojrzałość :) kulinarną.
    Leniuchuj leniuchuj na zdrowie :)
    Majka probowala kluseczek ale jakos nie zapałała :in_love2:

    Dorotea - ja tez miksowałam ale blender jest troszke duzy,a ilosci mleczka jakie przygotowywalam byly niewielkie i mimo wszystko zostawaly mi drobinki ktore mała notorycznie wypluwała :D

    Magda - zobaczysz ze sie rozkreci! Na zabki moja lubi surowa marchewke - pol dnia ciumka :)

    Adumelka - ja gapa wiec przypomnij w jakim wieku twa cora bo suwaczka-podpowiadacza nie widze :) Powodzenia z nocnikiem!!
    Tak sie zastanawiam nad taka deska toaletowa dla dzieci-ale to chyba pozniej? czyli najpierw nauka nocnika, potem nauka deski potem nauka normalnej toalety.. ;D

    Krysiak - juz troszke czasu minęło, jak z zaklimatyzowaniem w gdyni?

    Dalej natrętnie wypytuję o resztę dziewczyn, co u was?

    U nas wczorajsza nocka paskudna, mala budzila sie nawet nie wiem ile razy z wielkim placzem, nawet nie dala sobie smarowac dziaselek,cyc ratowal ale na chwile, no i dzis patrze a te dwie jedynki gorne widocznie przebite, i lekko dwojki przeswituja.
    Wczoraj i dzis kaszka ble, mimo ze mama sie starala, dodala gruszke ktora jej smakowala sama, dzis z brzoskwinia, ale widac woli owoce surowe.

    Spokojnej nocki Mamcie!!

  8. Dorotea - widzę że masz podobne odczucia.. Magda ty też podobnie, dobrze ze mamy nasze pogaduszki wirtualne :D Swoją drogą zdalam sobie sprawe że wczesniej mi ta samotnosc nie przeszkadzała,bo sie super z Lubym bawimy, dopiero jak zobaczylam jak Majcia super sie czuje z innymi dziećmi/ludźmi to teraz brak mi tego kontaktu dla niej.. Ja mam przykre doświadczenia jesli chodzi o znajomości przeniesione z pl tutaj na grunt ang. Dwa lata minęły a my ciągle się zawodzimy na kimś komu pomogliśmy, ale cóż tacy ponoć są ludzie.. ja tylko naiwnie wierzę ze każdy jest dobry.

    Magda - brawa dla Twojego Zdolniachy! fajnie ze zabek wyszedl, najparwdopodobniej zaraz wyjdą następne, pewnie macie taką kumulację - oby jak najszybciej!
    Majcia ma juz trzy na dole i górne jedynki sie przebiły/przebijają się od tygodnia,trudno stwierdzić.

    Dorotea - super rady z tymi kaszami, spróbuję. jaglankę gotowałam jej ale nie mieliłam. Mleczko ryżowe i migdałowe przerabiałyśmy ze skutkiem takim, że mama je zjadała.. Nie wiem czemu jej nie smakuje, próbowalam kilka razy, ale spróbuje znowu.
    Dziś podałam jej słoiczek z dynią - zjadla ok 60-80ml..Może to też i moja wina bo tak się do piersi przyzwyczaiłam, ze np na spacerach dostaje cyca i chrupki kukur/wafle ryż.
    Będziemy próbować.
    Kupiliśmy dziś małej bębenek - ale radość!! Mama w sklepie grała sobie też na małym akordeoniku, ale tata za nic nie chciał go kupić i uciekł czym prędzej. A przecież to dla dziecka..! :D
    Życzę dobrej nocki wam Dziewczyny i Maluszkom!! :)

  9. Witam się w końcu i ja :)
    Wróciliśmy, cali i zdrowi, Majcia była dzielna w podróży jak tylko mogła długa to podróż, zdałam sobie z tego sprawe dopiero teraz jak podróżujemy z Małą.
    W domu Maja dokazuje- stała się dużo żywsza w pl, pewnie przez to, że miała mnóstwo kontaktu z innymi-czy to dzieci czy dorośli - bardzo się jej podobało, a i nam się*serducho radowało widząc jak Mała dokazuje :)
    Teraz aż mi przykro jak na spacerze mała wyciąga rączki do ludzi, psów, myśli pewnie że to kolejna ciocia/wujek/zwierzątko a tu tylko uśmiechy w odpowiedzi...szukam jakichś spotkań dla mam,żeby jej dostarczyć kontaktów towarzyskich.
    Trochę się*rozpieściła, bo potrafi rozryczeć się*na maksa przy zmianie pieluszki, humorzasta jest. Ciężko mi teraz, muszę*się przyznać, jest gorzej niż*wcześniej, bo wcześniej nie wiedziałam jak to jest, jak ktoś inny zajmie sie dzieckiem,wyjdzie na spacer a my oboje mamy wtedy wolne. Ale cóż,trzeba będzie przywyknąć na nowo. Kolejne wakacje za rok w lipcu.
    Poczytałam was Kobietki,ale szczerze mówiąc myślałam że więcej naskrobiecie :D
    Mimo to wszystkim Wam nie dam rady odpisać..

    Patrycja - jak się*czujesz? życzę*szybkich kopniaczków! Jak Emilka się*miewa?

    Agula - gratulacje dla was, ze tak pięknie sobie radzicie :) Trzymam kciuki nadal!!

    Miska - no tak, teraz zaczynacie etap "ruchomy" :D super ze Agusia lubi nowe smaczki!

    Newania - czyli z ową tajemniczą wysypką spróbujecie znow za 3tyg? ja nie robilam nigdy takich badan wiec nie pomoge..

    Krysiak - brawa dla Dominika za przemiane materii i apetycik! Moja nie chce jaglanki jeść.. A gnieciesz mu czy tak normalnie podajesz?

    Magdaloza, Kalinah - zagladacie tu do nas jeszcze? :)

    Madzikosc - oj cyce... eeh.. moje staly sie malo jedrne i uwazam ze troche wisza... ciekawe jak beda wygladaly jak skoncze karmic.. To jest ta ciemna strona medalu :( A co do doboru biustonosza - wskocz na przykład do LaSenzy i poszalej :)) a powiem ci ze kupilam sobie zwykły biustonosz bialy z drutami w primarku i jestem bardzo zadowolona -swietnie trzyma i super piersi wygladaja z bluzka lub bez hehe :D tu masz linka do fajnego bloga - jest nawet tabela bryt rozmiarow:
    Stanikomania!
    Jest tez opisane jak dobrac dobry rozmiar-generalnie chodzi o to, żeby stanik byl bardzo dopasownay pod biustem i mial wieksze miseczki zakrywajace cale piersi-nic nie moze sie wylewac, tyl musi byc na tej samej linii co dol miseczek, a nie uciekac do gory itp.
    Dla mnie te rady sa super ale wyszlo mi ze nosze D!!!!! a zawsze mialam B.
    Najgorsze ze piersi nia mam pelniejszych tylko...dluzsze :( :( to straszne bo je lubilam..
    Sa tez takie cwiczenia bardzo proste: skladasz rece jak do modlitwy, dlonie zlaczone na wysokosci mostka i dociskasz dlonie na kilka sekund,miesnie sie napinaja. Sa tez naprzemienne prysznice cieplo-chlodno - ale ja tego nie lubie brr!

    A,jeszcze napisze o jedzeniu - na wakacjach Majka praktycznie ywlacznie cyc!! Musze powiedziec ze macie o wiele wiekszy wybor sloiczkow,niz tu. Ale co z tego jak mala po lyzeczce lub dwoch i koniec. No i te ciagle gadanie wszystkich az mi uszy wiedly.
    Ktoregos dnia w koncu jak mama robila zupke to wzielysmy troche tego mieska, marchewki i ziemniaczka pogniotlysmy i Maja - otworzyla pyszczek i chetnie zjadla :D radosci bylo co niemiara, oczywiscie dogadywanie ze teraz widze ze sloiczki sa ble ze dziekcu trzeba dawac normalne jedzenie. Ja moze jestem przewrazliwiona, ale chcialam do roku unikac warzyw i miesa sklepowego bo nie wiem ile tam chemii jest. A w domu to jedzonko od babci ze wsi wiec bylo niechemiowane. Super to byl widok, nawet mama mi zapakowala w sloiczek troche zebym miala tutaj, no i mala jadla, ale niestety tylko 1porcje bo reszta nie wytrzymala temperatury podrozy. Dawalam jej tez nieprzyprawiony rosolek na kaczce - dobrze? kaczka babcina :) Smakowało. A żółtka nadal odmawia.
    Chyba zaczne malej sama gotowac w takim wypadku.. Bo nie wiem czy to dobrze ze 10mc dziecko jest w 90% na piersi?? martwi mnie to troche ale co zrobie jak kaszki zazwyczaj ble i nie chce jesc..

    Ale sie rozpisalam! mam nadzieje ze nie zanudzilam.
    Juz zmykam do łóżka, pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie i zycze spokojnej nocki!! papa!

  10. Cześć dziewczyny!!
    my już tydzień w polsce, minęło nawet nie wiem kiedy..

    Dorotea - zycze duzo zdrowka!!

    Krysiak - eh te zastoje paskudne.. wytrwałości! spadek apetytu to pewnie na ząbki.

    Anya - no to waga niesamowita jak dla mnie, moja miała taką gdzieś około 7mca :D :D

    Agulaf - gratulacje nocek!! suuper, oby tak dalej!

    Newania - śliczne zdjęcia!! :)

    Patrycja, Magda co u was ? :)

    Nam czas mija bardzo szybko, pogoda dopisuje aż naddto, bo ciągle są*upały, dziś np 30st...masakra...spacery tylko po południu.. a takie mielismy plany...niestety chyba z tego wymarzonego odpoczynku nici.. Bo jak jesteśmy u teściów to oni na początku bawili się extra a teraz jakoś mniej, mają też 5latkę,wnuczka mieszka u nich z mamą i generalnie nie spuszcza nas z oka wszędzie za nami łazi i ciągle nawija.. z kolei u mnie w domu moja mama jest taka fajna że mogłaby zagłaskać Majke na śmierć.. A Majka - świetnie się*rozwija, bardzo "skoczyła"-gada coraz więcej,szybko wstaje próbuje się puszczać i robić pierwsze kroki,nowy ząbek się przebił i co najważniejsze - nie bała się rodziny. Każdy coś do niej zagaduje chce brać na ręce, a ona daje radę*jest naprawdę dzielna. Tylko ta pogoda jest masakrycznie męcząca. 7dni nie robiła kupki, ale już dziś jest znowu. Ma też humorki,chyba się*rozpieściła..No i te ceny - jest bardzo drogo..
    Ale popisałam :) już uciekam bo muszę*do Mai, pozdrawiam was gorąco dziewczyny i do następnego razu!! Buziaki!!

  11. Witajcie!
    gronko nam sie powieksza - to milo, Aneczka-mysle ze ci sie tu spodoba, mimo ze wirtualnie :)

    Isabela - ale rodzinnie u ciebie :) "Cycuchy-nalesniki" - eh...skad ja to znam... :smile_move:

    Panterka a co ty tak skromnie, pisz co u was sie dzieje :)

    Inka, Magda - a u was?

    Niespokojna - a no jakos mnei wciagnal ten serial - ale ogladalam go jeszcze w poprzednim domu, wtedy byl taki motyw, ze ta Carla miala wyjsc za maz za Tony'ego ale w miedzyczasie miala goracy romans z Liamem, ktory z kolei mial miec dziecko z Maria.. hehe prawdziwy serial :D Ale jakos mnie wtedy to wciagnelo :)
    W odcinku swiatecznym byla polka- niestety pokazana w nienajlepszym swietle -jako osoba jedzaca dziwne rzeczy i naduzywajaca mocnego alkoholu,wkurzylo mnie to i juz rzadko ogladalam :)

    Madzikosc - no to przeszlas swoje. Zycze ci duzo zdrowka, oby z reka bylo juz dobrze. Co do owego zmeczenia to wiem jak to jest, moja Maja przez kilka pierwszych mcy jadla najrzadziej co 1,5godz. Potem ok 6mca wydluzylo sie to do 2, a teraz 2,5h. Jakos sie przyzywczailam, nawet do nocy :) Przystojniaczek z Twojego synka :)
    W uk jestesmy z wyboru - sami i samodzielni :)
    Wlasnie jutro rano jedziemy do pl - na dwa tyg, pierwsze wakacje od urodzenia Mai i zobaczymy sie z rodzinka po prawie poltorej roku.
    Nie wiem czy usne!!
    Mam nadzieje ze nie bede miala problemu z netem u rodzicow, ale na pewno bede rzadko zagladac, wiec nie zapomnijcie mnie :D
    Zycze wam spokojnej nocki!
    Do popisania za jakis czas :D

  12. Heej!

    Sylak - witaj i tutaj!! mam nadzieje ze bedziecie milo spedzac czas przyc cycusiu :D

    Baja35 - witaj :) w karmienbiu najgorsze to wlasnie stan piersi... :( :(

    Agula '- GRATULACJE :) oj od razu mieszanki - to Twoja zasluga bo jestes bardzo dzielna Mama! :)

    Miska - swietnie ze Agusi posmakowalo jabluszko, oby apetycik jej juz ciagle dopisywal :)

    Krysiak - zupka mniam :) biedny Dominik, sie nameczy..

    Kobietki, ja musze uciekac, wszystko prawie dopiete, przeraza mnie ta podroz..
    Mam nadzieje ze w pl nie bedzie problemu z netem i bede do was zagladac i ze nie zapomnicie o mnie!
    Pozdrawiam was goraco i do napisania!! :** :D

  13. Hej Kobietki!

    Inka - zdrowka ci zycze, pecharz bolesna sprawa! widze ze Majki to wymagajace dzieciaczki :)

    Isabela - no pozazdroscic taty! moj by w zyciu nie zrobil ciasta z rabarbarem :)
    Mia rosnie cudnie :) wloski piekne pozazdroscic.

    Niespokojna - niektore dzieci siedza samodzielnie w wieku 6mcy ale to rzadkosc, zazwyczaj dziecko umie siedziec ale podparte, fajnie ze sie nie przejmujesz, zdrowe podejscie :) Ja Majki ani na sile nei sadzalam -chciala to sama probowala, ani jej teraz nie prowadzam do chodzenia - jeszcze sie w zyciu nachodzi, wszystko w swoim czasie.

    Ja ogladalam Hollyoaks, East Enders i Coronation Street jakis czas temu hihi bo mi sie Liam podobal, ale teraz juz nie wiem co sie dzieje.
    Moj facet to nie sportowy typ,ale za to muzykalno-piwno-winny - czyli gra/slucha i pije sobie jakis alk. A ja chce poplywac i pojezdzic konno! Moze u wujka mi sie uda jak teraz pojedziemy do pl/
    Juz jestemsy praktycznie spakowani, Majki rzeczy to pol walizki.. drugie pol to moje... a jeszcze tyle innych rzeczy bym wziela.. :D

    Aneta - slicznie ci Nikola pospala, oby tak czesciej :) no i slonka duzo!

    Sylak - sliczny ten twoj Synus :) napisz cos jeszcze jak sobie radzi na tym swiecie i czy mu sie on podoba :D ;D

    Margo - super ze macie juz kolyske :) brawa dla meza!

    Madziakosc - witaj u nas! mam nadzieje ze ci sie spodoba :)

    Mowicie ze watek umiera a mi ciezko bylo spamietac co u was zeby odpisac wszystkim, chyba mi sie udalo..? :)
    U nas nocka slaba, mala po usnieciu budzila sie co pol godz z placzem wielkim, lezalam kolo niej, przytulalam, nosilam werszcie czopek jej dalam i posmarowalam dziaselka, potym wszystkim jakos sie bidulka uspokoila i usnela, potem nad ranem znowu niewesolo. Luby wyparzyl przeswitujace zabki-dwojki- na dole, a to nie powinny jej teraz gorne jedynki isc?
    Jutro jeszcze ostatnie psrawunk ii we wtorek rano jazda! Najgorsza bedzie podroz ponad 12 godz, mam nadzieje ze Majcia da rade :)
    Dziewczyny zycze spokojnego niedzielnego popoludnia!

  14. Witajcie :)

    Magdaloza - powodzenia w walce z piersia! Mam nadzieje ze szybko nastapi poprawa!

    Agula - wspolczuje nocki.... biedne malenstwo i ty wymeczona. Oby dzis juz bylo odbrze!

    Patrycja - fajnie ze macie juz bilety :) moze traficie w koncu na to lato.

    Adumelka - moje sa lekko nierowne. Co do gadania - no moja jak zacznie to mamamama - to za kazdym razem mowie slucham lub cos w tym stylu troche gadania jest :) Co do witamin - pogadaj z lekarzem, moze badania sobie zrob. Widzialam ta spacerowke rowerkowa - strasznie podoba mi sie ten pomysl, ale tu w anglii on kosztuje 1 650 funtow - jak dla mnei to duuzo, ciekawe po ile bedzie w pl.

    My dzis na miescie, kupowalam ostatnie prezenty, trafilam na wyprzedaz w h&m wiec sobie cos tam tez wzielam, a co wszystkim kupuje to i sobie :D
    Jeszcze w pn a we wtorek rano..aaaa!!!! co prawda cala podroz wyniesie nas pewnie ponad 12 godz, ale juz sie nie moge doczekac!
    Dobra ide na zupke ktora moj Luby zmajstrowal pieczarkowa mniam.
    Milego wieczorku i spokojnej nocki Mamy!! :)

  15. Dolaczam do tego co napisaly dziewczyny wczesniej.
    Plus - czy te krostki pojawily sie nagle, czy sa od porodu?
    Bo jesli od porodu to to jest normalne, skutek hormonow.
    Mojej dodatkowo schodzila miejscami skora.
    Tak czy siak, najlepiej pokaz to pediatrze :)
    Powodzenia!

  16. Skatharudis - bardzo mocno trzymam za was kciuki! niech wszystko pojdzie po twojej mysli!! odpoczywaj i nic sie nie martw, bedzie dobrze, glaskaj brzuszek wkrotce poglaszczesz malenka gloweczke!! Wydaje mi sie ze z druga ciaza jest sie bardziej swiadomym zagorozen i sie czlek martwi.. z pierwsza ciaza tak nie bylo ,wszystko na zywiol, ale jak by byla druga to bedzie inaczej :)

    Mummy a jak twoj maluszek i brzuszek? :)

    Dorota - pewnie juz masz swojego dzidziusia!!

    Marciolka jak u was? :)

    U nas raczkowanie wstawanie gdzie sie da i nie da, wiec mama non stop max uwagi. Nocki tez slabe, moze zabki.. We wtorek jedziemy na dwa tyg do pl wreszcie!! nie wiem czy juz pisalam jestem taka podekscytowana, nie widzielismy sie blisko poltora roku! Jeszcze ostatanie sprawunki, prezenty, pakowanie i bedziemy gotowi :))
    Zycze wam spokojnej nocki!!
    Wszystkiego naj dla brzuszkow! :)

  17. Witajcie!
    nie mam czasu regularnie wpadac na forum, Majcia nie pozwala, do tego sprawunki przed wyjazdem do pl - to juz we wtorek!!!!

    Sylwia - oj ciezki chwile ma Deni, oby jak najszybciej przeszlo!
    Zakonczenie roku - ehh iedy to bylo,, ale pamietam ze zawsze mnostwo biegania bylo a to kwiaty a co ciuchy wyprasowac.. trudny czas dla mamy :) Powodzenia!

    Miska - wygladalas slicznie!! i super z was rodzinka!! :))

    Kasioleq - mam nadzieje ze uda wam sie jak najszybciej uzbierac kase na kompa, moze jakas wygrana, moze prezencik od kogos :D

    Karina - a ile zabkow ma juz Martynka? u nas ciagle tylko dwa :D
    Dziewczyny wracajcie do nas jak najszybciej!

    Edzia - mam nadzieje ze Filip juz ma lepszy humorek :)

    Monika - odpoczynku i spokojnych nocy!

    Anula - ja tez lubie piec, tylko potem ktos to musi zjesc wiec sie oferuje na ochotnika hehe :D

    U nas ostatnio slabsze noce, mala sie budzi placze, nosze ja, poje, klade do nas i po przewracaniu jakos usypia... Poza tym wstaje gdzie tylko moze i co gorsza gdzie nie moze, malusze nie rozumie jeszcze co moze sie stac wiec ja ciagle w pogotowiu. Nawet jak placzei ja przytulamy, to zaczyna sie po nas wspinac :D DO wyjazdu do pl coraz blizej nie moge sie doczekac, nie wierze ze to juz juz.. prawie poltora roku.. Obawiam sie troche czy mala zechce zostac z dziadkami, bo chcemy z Lubym gdzies sami wyskoczyc na jedna noc, obawiam sie ze to nei bedzie mozliwe, ale planowac mozna :)
    Jeszcze ostatnie sprawunki i bedziemy gotowi.
    Tylko ta pogoda mnei dobija!! specjalnie zarezerwowalismy czerwiec zeby trafic w srodek sezonu truskawkoego i cieplego lata, a tu masz babo placek :(
    Pakowania tez jest sporo-najwiecej dla Mai, no i prezenty :D

    Kobietki, zycze spokojnej nocki, zdrowka potrzebujacym, no i DUZO SLONCA nam wszystkim!!

  18. Czesc dziewczyny!
    Majcia spi wiec mama korzysta :)

    Agula - i jak po wizycie i wazeniu? Naprawde podziwiam cie za wytrwalosc!!

    Magda-79 - bidulek z Michalka i z ciebie, tyle pobudek, kiedy te zeby wyjda?? a propo dokolannych cycow - dopisuje sie do listy.........

    Newania - tez uwazam ze gdyby chodzilo o nabial to dostalaby uczulenia wczesniej, moze zjadlyscie cos calkiem nowego, doprawionego w inny sposob..? Ale nie jestem lekarzem. Mam nadzieje ze winowajca szybko sie znajdzie. Z tymi terminami u lekarza to rzeczywiscie paranoja!!!

    Miska - oby ksiezniczce jak najszybciej przeszlo!

    Patrycja - no niezla historia z twoimi zebami :D
    Fajnie ze brzuszek ma sie w porzadku, za kilka tyg pewnie poczujesz malenstwo! Jak z waszym uropem, udalo sie cos zalatwic?
    Majka tez mi wszedzie wlazi, do kompa rwie sie jak szalona.

    Dorotea - nowa chusta to wydatek, ale biorac pod uwage ile bedziesz jej uzywac sie oplaca. Najlepsze sa didymosy ale i najdrozsze :) Jest wiele firm, o konkrety moze spytaj Kinge tu na forum, doradce ds chustowania :)

    W nocy znowu jakies dziwne historie, o 1protest placzkowy, wiec pospacerowalysmy,ale nic do niej nie zagadywalam,mimo ze bylo mi bardzo trudno bo byla przezabawna. Napoilam, potem nakarmilam, przytulilam i po przewalankach Majci usnelysmy..
    Majka laduje u nas ok polnocy i tak zostaje od rana..
    Ciekawe jak bedzie w pl :)
    A pogoda- szkoda gadac!! od jakiegos czasu kompletuje ciuszki letnie dla Mai na wakacje w cieplej polsce, a tu mi mama mowi ze zimno..

    Mamy dziewczynek mam pytanko - czy wasze coreczki maja wklesle brodawki? Majka ma wklesle sutki - ta wystajaca poza brodawke czesc. To normalne?

    Zycze milego dzionka Kochane!

  19. Hej Kobietki!

    My po spacerku,Majka usnela wiec szybko wskoczylam zobaczyc co u was slychac :)

    Julia - ja zamiast uczyc Mala pic wode z butelki to nauczylam ja od razu z kubka- mimo ze sie zdarza sie jej zachlapac-bo zachlannie pije- to idzie jej coraz lepiej, nie chce jak znajomi - oni swojego 2latka poja butla..

    Dorotea - ja tez mam chuste i fajna sprawa, jak Majka ma marudny humor to siup..! i robie co mam robic w domu a ona momentalnie ucicha :) W chuscie wiazanej tkanej mozesz nosic dziecko do ok 3lat tak jak pisala Agula,wszystko zalezy od twoich pleckow :)

    Patrycja - u nas zazwyczaj mala lepiej je od taty, tylko nie zawsze tata moze ja nakarmic, a szkoda, bo ode mnie prawie nie chce.

    Zycze milego dzionka i dobrego humorku dla naszych ssakow :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...