amithia

No faktycznie....hahahaha....aż tak orginalnie to bym chyba nie dała:):):)RAMZES hahahaha:)Dobre:)Chyba zap[roponuję (na żarty!) mojemu:)

Aniołku podziel się z nami waszymi typami........nie czuję że rymuję!!!!!!

Rafałek bardzo fajne:)Ja nie wiem bo mi się podobają takie imiona orginalne typu...Natan....Remigiusz....Tymoteusz....Nikodem.....Borys.....A mój mąż tradycjonalista woli takie typowo polskie jak Staś:):):)hahaha:)Oj będzie dylemat!!!!!!Amelka jest cudne....ale ja dla dziewczynki nawet nie szukam bo wiem że fasolka będzie miała siusiaka:P

Aniołku w takim razie czekamy na serduszko:):))Nic się nie martw-napewno usłyszysz nie jeden raz!!!!!!!A co do imienia to nie mam pojęcia.....a wy macie jakieś już?????? Ja mam ogromne przeczucie że będzie drugi chłopocek.....wieć szukam męskiego imienia:)A jakie??????NIE WIEM!!!!!!Kacper miał być Mikołajem ale mi sie to kojarzy z kolegą z podstawówki jak za nim biegali i wołali:Mikołaju,Mikołaju podrap mnie po lewym jaju:)hahhahaha.......więc odpada!!!!!!

Kiedy tak sobie z wami pisałam nie zwróciłam uwagi,że jest wyjątkowo cicho w domu......a dla mnie cisza i spokój w domu znaczy jedno-Kacperek działa:):):)Tylko nie wiedziałam gdzie mogę się go spodziewać.......dopóki nie znalazłam go w ubikacji!!!!!!W sumie to moim oczom ukazałY się nogi mojego facecika......bo reszta nurkowała w muszli za telefonem......mamusiowym telefonem:):):)HAHAHAHAHAHAHAHA:p Mam nadzieję że moja fasolka będzie bardziej spokojniejsza........po mamie:Phihi

Ja też jestem dobrej myśli.....:)

Wiesz co najprawdopodobniej zostałam żle zszyta i kiedy odkleiły ten opatrunek to powiedziały mi że jest troszkę krwi.......ale mimo to zdecydowały się wyciągać!!!!!!!!Jak szarpnęła (co ogólnie nie boli-uczucie jakby cię zagilgotało) tak ja pod koniec szwu zobaczyłam gwiazdy!!!!!!!!A potem mina tej położnej.......i wiedziałam że coś nie tak:(Zawołały lekarza a on jakby chciał mi humor poprawić zażartował:ROZDARŁA SIĘ PANI:)hahaha:P

Aduśka a dałaś te suwaczki na podgląd??????Bo coś nie wyszły..........

Curry ale już wszystko w porządku?????Miłego odpoczynku życzę.......zrelaksuj się i za nas:):):):) Aduśka na stronie w lewym górnym rogu napisane jest ustawienia......kliknij i znajdz coś z napisem podpis.Tam wyskoczy ci inne okienko i musisz wkleić link z kodem suwaczka tylko ten BB code.

Kobietki ja tragicznie się czułam po cc.Nie mogłam chodzić.....siedzieć,cały czas mnie ciągła rana:(Nie mówiąc o opiece na dzieckiem:(Męża nie wpuszczano tylko żeby zobaczył ze ma synka.....a na drugi dzień przyszedł w takim stanie że hoho:):):)Krzyczał że mnie kocha i dziękuje za dzidziusia......i chyba tym sobie naważył!!!!!Ale nawet fajne to było......wybaczam:*Co do cc to zero morfiny,zero współczucia i.......zero mleka:(Leżałam 14 dni bo synek miał infekcję a w dniu wypisu kiedy miały wyciągać szwy okazało się że mi rana się rozlazła w 2 miejscach:(A nikt mi nie wierzył jak nie dawałam rady wstać z łóżka.......

wolalabym chyba znieczulenie miejscowe.Zawsze chaialm uslyszec pierwszy placz dziecka:) To tak samo jak ja.........tzlko to podobno jest gorsze bo boli glowa potem i sie ma mdlosci!!!!!!Ale jestem chyba gotowa to zniesc!!!!!!!!!

aduska1881Najgorsze bylo to ze mala potrafilam trzymac 2h przy piersi w szpitalu,mala byla glodna, piersi mnie bolaly,oby dwie złe ja bo mala glodna,mala bo ja nie mialam pokarmu,a polozne"oj mamusia za malo sie starasz,nawet niechcialy jej nawet dokramic.Dopiero gdy mala dobrze sie wydarla to przynosila mi butle:)hehe U nas tez sie trzeba bylo dopominac o butelke i to z taka Łaska dawaly ze szok!!!!!Tak jakby to bylo moje widzi mi sie ze nie karmie!!!!!

A powiedz mi Aduska czy teraz tez wybierzesz pelna narkoze czy to znieczulenie oponowe????????

aduska1881Amithia, ja miałam narkozę. Pierwszy dzień nie byłam w stanie opiekować się synkiem. Dopiero drugiego dnia zaczęłąm go przewijać, przystawiać do piersi. Miałam problem z karmieniem, dopiero w 7 dobie dostałam pokarm... Ale to był stres, mały się darł bo głodny a ja nie miałam nic dla niego... :( Mialm tak samo z karmienim.Przyszla polozna do domku i powiedziala mi zebym zaczela pic piwo "KARMI" jak nie mam pokarmu.Jakos mi sie wiezyc w to nie chcialo,ale pomoglo wypilam i chodzilam w plamach na bluzkach tak lecial ze mnie pokarm.Niestety mala juz byla przyzwyczajona do butelki i niechcial juz piersi:( Skąd ja to znam?????Pokarm dostałam dopiero tydzień po cesarce!!!!!!Mały pół oddziału stawiał na nogi bo myślały że coś mu robię a on poprostu był niedojedzony!!!!!!I niby stary sposób ale zadziałał........BAWARKA okazała się dla nas lekiem na całe zło:)Siedziałam z cycem całe dnie i mimo że był nawał pokarmu mój głodomor potrafił zjeść z jednego cyca,z drugiego i 90 z butli!!!!!!Po 1,5 miesiaca dalam sobie spokoj!!!!

Moim skromnym zdaniem nie powinnaś kombinować tylko powiedzieć prosto z mostu że chciałabyś mieć okazję podziwiać w przyszłości zdjęcia swojego maluszka i czy byłaby taka możliwość żeby robić usg w szpitalu!Ewentualnie skoro czujesz się niezręcznie to zawsze zostaje wymyślenie historyjki typu siostra za granicą a chciałabyś jej przesłać zdjęcie czy coś w tym stylu:)Ale ogólnie uważam,że skoro płacisz taką kasiurę za wizyty to powinnaś mieć zapewnione jak najlepsze warunki:)Kobieto walcz o swoje!!!!!!!!A wierz mi z doświadczenia niby to tylko takie pozorne banalne zdjęcie a daje tyle frajdy,zafascynowania i emocji,że naprawde warto zapytać!

Ana świetne wiadomości:)Bardzo się cieszę że jesteś już po i widziałaś fasolkę!!!!!No pewnie że dodaj zdjęcie.......będziemy podziwiały wspólnie:)A radosna badania najlepiej przed wizytą zrób o ile nie jest ona bardzo odległa:)

Pacjentką serce nie musisz być żeby korzystać z ich sprzętu......Ja nie byłam a mój pomysł okazał się świetny!!!!Próba nie strzelba i nic cię to nie kosztuje a zapytać warto.......w końcu kobietom w ciąży się nie odmawia!!!!!!!!!A co do cc to ze względów medycznych robią przy drugiej cesarkę ale w mojej sytuacji lekarz po porodzie powiedział że nie będzie to wskazane i będę mogła rodzić naturalne, ponieważ miałam cesarke robioną z braku postępu porodu i nagłego spadku akcji serca dziecka!!!!O ile moja rana będzie się trzymała i nie przyjdzie jej do głowy żeby się rozejść pod koniec ciąży to naturalnie mogę rodzić.........Ale czy tego chcę i jestem gotowa???????A jakie miałaś znieczulenie????

Tak 4D to póżniej......ale ślicznie to wygląda jak można zobaczyć twarzyczkę fasolinki:):):)Co do biustu laski to nie ważne jaki rozmiar bo i tak żadna z nas napewno nie jest zadowolona!Jedna chce większy inna mniejszy.....Ja mam 85 D a wolałabym mniejszy.....chociażby ze względu na wspomniany autobus hihihihi:P A serce może zaproponujesz swojemu lekarzowi żeby robił ci usg w szpitalu w którym pracuje?????Tam napewno dają zdjęcia i można posłuchać bicia serduszka.......Ja tak miałam przy pierwszym dziecku i mimo że nie miał sprzętu w gabinecie korzystał z drugiego gabinetu i tam mi robił i też bez zdjęcia:(A potem zaproponowałam że może w szpitalu????I takim oto sposobem mam 8 cudownych pamiątek:) Co do cc to też bym chciała przy tej ciąży ale nie wiem czy lekarz wyrazi zgodę????Co będzie to będzie.........i tak muszą wyciągnąć malucha a czy z moją pomocą(przyj!!!!!!) czy nie to już nie ważne!!!!!!

A serce powiedz mi ty już wiesz na 100% że będzie cesarka??????Masz wskazania zdrowotne czy jak?????

Ja serce też mam problem z lekarzem.Przy synku chodziłam prywatnie i usg miałam robione w szpitalu bo nie miał sprzętu a teraz za bardzo nie uśmiecha mi się wydawać kasy na wizyty bo i tak tak samo bada:)Teraz kwesti tego czy iść do przychodni do innego lekarza(który też jest dobry) w piątek czy czekać do środy na full wypas wizytę z usg na miejscu?????Mam dylemat........i nie wiem.....:( A serce powiem ci że zdjęcia nie są najważniejsze......mimo,że fajna pamiątka:)Zawsze pozostaje kamera bo z doświadczenia wiem że zdjęcia z monitora takie różne nie zawsze fajne wychodzą:)No i pozostaje prywatnie iść na usg 3D lub4D:):):)

OOOOOooooo radosna a ja myślałam że ja mam duży:)hahahaha:)Naprawdę dla mnie najwygodniej jest chasać po domu bez a jak już muszę to zakładam sportowy!Szczerze mówiąc Radosna to tobie ma być wygodnie więc jeśli uważasz że konieczny jest zakup stanika to nie czekaj tylko kup.W końcu do znajomych bez niego nie pójdziesz:):):)hahahaha:) A ten program to CIĄŻA Z ZASKOCZENIA i jest na TLC o 11 i 21 Polecam bo fajny:)

Radosna radze poczekac z kupnem biustonasza bo jeszcze sie powieksza.A moim zdaniem jezeli masz taka mozliwosc to po domu chodz bez biustonosza albo w takim sportowym co nie uciska!!!!!

Nelson mnie też coś przestały boleć......były takie wrażliwe a teraz to mogę gnieść i nic mi to nie robi:)Ja się tak zastanawiam czy iść w piątek do lekarza czy poczekać na środę i być pewna że badanie będzie z usg???Bo niestetz w pitek pryzjmuje w miejscu gdyie nie ma sprzetu!

Święte słowa Radosna:):):)Ja chyba w piątek wybiorę się do lekarza bo tak mnie korci że szok!!!!A na dodatek moja szwagierka dziś dzwoniła i oznajmiła że też będzie miała bobaska:)Pewnie też lipcóweczka.....Ach ta moja teściowa padnie z zachwytu jak się dowie że aż dwoje wnucząt się pcha na świat!!!!!!!!!

Jest nadzieja skoro robiła test wczoraj......Dla mnie jednak najważniejsze że się nam grono powiększa i coraz więcej radosnych wieści:)Jutro ana da nam znać......:)Jednym słowem BABY BOOM:)