-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewciaa
-
ja głupia nawet nie wiem ile mam szwów ide bo zuska szaleje
-
mama2Ewciaaa jak wasze krocze??? długo się goiło??? bo ja siedzieć za bardzo niemoge a w sobote chrzciny i jak ja będe w kościele siedzieć ?!Ewcia ja bym sobie kosciół odpuscila tez miałam komunie i poszłam tylko na obiad , powinnas sie oszczedzac. Moje krocze ma sie super ale ja mam tylko 3 szwy bo delikatnie pękłam tylko że ja jestem chrzestną
-
a jak wasze krocze??? długo się goiło??? bo ja siedzieć za bardzo niemoge a w sobote chrzciny i jak ja będe w kościele siedzieć ?!
-
mama2corunwitam. Ewcia mojej nie po kazdym karmieniu sie odbija.my o 15 kolejna rozmowe o mieszkanie,choc niewiem czy to ma sens...ja juz niechce tu mieszkac po tym co mnie w sb spotkalo mam dosc kurwa wole klepac biede w Polsce....narazie ustalilismy ze czekamy az Oliw szkole skonczy 17lipca potem albo na drugi koniec Holandi sie przeniesiemy albo ja wracam do Polski nawet bez M.bo juz dluzej zlosliwosci i podlosci ludzkiej niezniose.wiecznych anonimowych sms gluchych tel etc.odpuszczam poprostu odpuszczam mama2curon nie wiem co co chodzi bo nie doczytałam ale trzymam kciuki by było dobrze i mocno tule
-
mama2dziewczyny czy wy juz bylyscie na solarium?? oj ja nie byłam, szybko nie pójde chyba predzej będe się opalać naturalnie
-
dzięki za wasze opinie. zuza nie miała żółtaczki więc nie bede jej wybudzac w nocy strasznie się boje jak jej się ulewa a jak pierwszy spacer???
-
planuję dzidzię- start styczeń 2009!!!
Ewciaa odpowiedział(a) na Justyś temat w W oczekiwaniu na bociana
a co u Was??? jak przebiega ciążą??? justyś znasz płeć już?? -
a czy waszym dzieciaczkom się odbija po każbym jedzieniu ??? bo ja już nie wim jak mam robić zeby się jej odbiło, boje się ja prać tak przez ramie, trzymam ją cały czas w różku bo jeszcze się boje
-
mama2oj jak tak czytam to wychodzi na to ze tylko moj Maks tak kiepsko spi w nocy...o matko czemu mnie to akurat spotkało nie chce zapeszać ale u mnie to mały śpioszek prawie po każdym jedzeniu śpi, ma chwile płaczu nie żeby było za fajnie
-
mama2Ewciaawitam poniedziałkowo jak WY to robicie że macie czas na forum ???????bo ja nie wiem w co ręce włożyć...przez toże leżałam w szpitalu tyle spraw się nazbierało że nie daje rady jeszcze chrzciny mam w sobote a w stare rzeczy nie wejde bo troche brzuch został a mam pytanko do doświadczonych mam czy wszystkie karmicie piersią ??? jak jedzą wasze dzieci ?? bo u mnie moja zuzka róznie czasmi co 1h czasmi co 2h a dziś w nocy prze 4h nie jadła spała jak suseł i dałam jej na śpiąco bo się bałam a jak odciągne pokarm do buteki i włoże do lodówki to ile on jest ważny ??? bo jedną pierś moja córa tak mi zgrzła że leje się krew i musze odciągać pokarm z tej piersi Ewcia mam nadzieje ze wylewasz ten pokarm z piersi co krew leci. dobe mozesz w lodówce przechowywac, moj je jak chce co godzine , dwie , trzy to najdłuzsza przerwa mama jak odciągam pokarm z tej piersi to krew nie leci, ale jak zuza ssała to leciała więc odrazu ją odstawiałam od tej piersi
-
W którym tygodniu ciąży urodziłyście swoje dzieci
Ewciaa odpowiedział(a) na Wiki20pl temat w Noworodki i niemowlaki
urodziłam dokładnie 2 tygodnie po terminie czli 42 tydzień córcie -
a co z JOlcią urodziła ????
-
witam poniedziałkowo jak WY to robicie że macie czas na forum ??????? bo ja nie wiem w co ręce włożyć...przez toże leżałam w szpitalu tyle spraw się nazbierało że nie daje rady jeszcze chrzciny mam w sobote a w stare rzeczy nie wejde bo troche brzuch został a mam pytanko do doświadczonych mam czy wszystkie karmicie piersią ??? jak jedzą wasze dzieci ?? bo u mnie moja zuzka róznie czasmi co 1h czasmi co 2h a dziś w nocy prze 4h nie jadła spała jak suseł i dałam jej na śpiąco bo się bałam a jak odciągne pokarm do buteki i włoże do lodówki to ile on jest ważny ??? bo jedną pierś moja córa tak mi zgrzła że leje się krew i musze odciągać pokarm z tej piersi
-
planuję dzidzię- start styczeń 2009!!!
Ewciaa odpowiedział(a) na Justyś temat w W oczekiwaniu na bociana
witam ja już w domu od piątku ale jakoś czasu mi brakuje na zaglądniecię do was, przepraszam dziękuje za kciuki wycierpiałam swoje ale jestem bardzo szczęsliwa że już jesteśy w domu zdrowe i całe -
lutkaDorcia wczoraj około 19 urodziła Filipka przez cc. Synus wazy 3970 i ma 57 cm. To jest klocuś! :) gratulacje ale duży synuś :)
-
witam wczoraj szybko uciekłam bo jeszcze troche zmeczona jestem i jakoś to wszytsko do mnie nie dotarło jeszcze...z piersiami u mnie już lepiej mąż mi wyciska nadmiar mleka....ale krocze boli myślałam że będzie lepiej ale coś niebardzo...stosuje tantum rosse zobaczymy czy coś pomoże bardzo dziękuje za wszytskie smski i kciuki bardzo mi pomogły miło jak ktoś mysli o nas :) pewnie nie nadrobie tych wszytskich strona przez 11 dni postaram się zaglądać cześto ale jokoś niemoge się wyrobić z tym wszytskim
-
jestem bardzo zmęczona..ide spać...zaglądne jak tylko opoczne....buziaki
-
probowałam masować ale nic nie daje a nie wiem jaki laktator kupić jaki najlepszy??
-
powiedzcie kto urodził??????? mam dużo pokarmu co robic???? poradzcie szybko
-
witam wpadam na chwile powiedzieć że jestesmy już w domu, jak wiecie do szpitala pojechałam w środe 13 maja i tam kazano mi czekać na poród naturalny, miałam ktg 2razy dziennie,usg i mówili że z małą wszytsko dobrze wiec można czekać, i tak czekałam do wtorku, niby miałam mieć cesarke( mój lekarz mówił że we wtorek mi zrobi) ale okazało się że zrobił mi masarz szyjki ok.12 a o 14 pszyszły bolesne skórcze odeszły mi wody i zawieziono mnie na porodówke, ale mie maiałam rozwarcia tylko 1 palec podano mi kroplówke na przyspieszenie i do 17 godz. miałam bolesne skurcze bardzo bolesneeeeeee na dodatek nie jadłam dużo i nie miałam siły, wcześniej zrobiono mi lewatywę i czekałam na rozwarcie darłam się jak nigdyy po jakimś czasie rozwarcie było na 2 palce i znów mi położna zrobiła masarz szyjki bolało jak cholera...gdy było rozwarcie parłam ile miałam sił ok.1 h zuzia nie chciała wyjść....w koncu wyszła...dostała tylko 6 punktów po 3 min. 7 punktów.... a oto moja córcia
-
jola22Ewciu a czy twój mąz z Tobą jedzie ??? JOlcia niestety on pracuje rano ale już ok. 12 będzie ze mną, jedzie ze mną mama a zawozi mnie z tata
-
Daffodil śliczny awatarek
-
witam wieczorkiem....jutro rano jade do szpitala i pewnie już tam zostane więc życze naszym "dwupaczkom" szybkiego rozpakowania....a was prosze o kciuki jeszcze na jutro jak macie siłę....będe dawać znać jak tylko będe mogła....trzymajcie się ciepło....kończe dobranoc
-
mama2Ewciaawitam z powrotem...dziś opoczywam...przepraszam że zaglądam tylko na chwilke...nadrobiłam szybko zaległości....dziś byłam z mężem na ostatnich zakupach...na lodach... troszke pospałam... a teraz robie zapiekanki....bo dobrego jedzenia w szpitalu chyba nie mają.... mam nadzieję że jutro będe mogła się pochwalić lepszymi wiadomościami....lece bo zapienaki się mi przypalą....zaglądne potem....tak jutro napewno beda lepsze wiesci...bo wyglada na to ze sama z siebie Zuzia by nigdy nie wyszła no pewnie by nie wyszła....chodź rodzice mówią żeby czekac że może jeszcze nie chce wychodzić.....boje się czy ten wywoływany poród jest dla niej bezpieczny...nie chce potem bić sobie do głowy że mogłam poczekać.....ale jutro to już 8 dzień.... i jestem głupia z tego wszytskiego
-
mama2znowu mi niedobrze ...ble.... cos bym zjadla ale o czym nie pomysle to mnie mdliEwcia jak czujesz mała to sie nie martw napewno jest wszystko dobrze mama mi też ostatnio niedobrze..... mała szaleje jak nie wiem....jak położyłam się to usnąc nie mogłam tak się wierciła że szok, tak naciskała mi na pęcherz i nerw jakiś że tak bolało aż przez jakiś czas myślałam że to skurcze,było tego sporo i co jakieś 2-3 min ale bardzo którkie jakieś 20 sekund, już sama nie wiedziałam co się dzieje....ale jak wstałam to wszytsko przeszło.....