-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dolfowa
-
Swoją drogą to Karol cała noc nie sika. dopiero rano
-
Adria! Ja w nocy Karola nie przewijam , dopiero rano i babydreamy jeszcze mi nie przemokły! Do ogrzewania chusteczek często angażuję Kasię. Trzyma w rączkach i ogrzewa, no i muszę co chwilkę mówić jej że jest mamusiową pomocnicą
-
Karola i jak się tu z Tobą nie zgodzić?! Choćbym chciała - nie dam rady...
-
1 Ząbek Karolka 2 mój mały przystojniak 3 humorek dopisuje
-
zrzuciłam w końcu zdjęcia więc: świątecznie u nas 1 stół do wigilii 2 stroik 3 nasza choinka 4 choineczka Kasi
-
Adria Jak lecisz do rossmana to (nie wiem czy używasz - ja tak i jestem zadowolona ) do babydreamów pieluch za 39 zł kubek ze zdjęciem np swojego dzieka za 1 grosz. My postanowiliśmy zrobić zapasy i na dzień babć i dziadka będzie gotowy prezent.
-
Ja też w pepco się zaopatruję
-
Guga ja wybaczam Udanego zgrywania zdjęć!
-
Ech złapał mnie Coś jest z tym dzisiejszym dniem... bo nie tylko mnie dopadło widzę ale i dzieci, mamusie forumowe...
-
małolatka powodzenia na kursie ! Adria Z tym jabłuszkiem myślę że można spróbować. Zobaczysz w kupie czy toleruje już jbłuszko surowe czy jeszcze nie. Karolek lubii je Mam nadzieję że samopoczucie już lepsze? Gosia rzeczywiście krzesełko super ale cena już mniej... Blumchen współczucia z powodu@ Lecę do Karola Bo mnie przywołuje...
-
Cześć dziewczyny! U nas trochę lepiej(już bez gorączek). Ale choróbsko nadal trzyma. Mamaola odnośnie tej kupy, to tak zrozumiałam pediatrę, że nie tylko po mleku matki. Ale nie dam sobie głowy uciąć, że zrozumiałyśmy się w 100%, bo nie przywiązałam zbytnio wtdy do jej monologu zbytniej uwagi... Ale jak u niej będę to się dopytam jak nie zapomnę. Realne Na problemy z pupą Kasi (Karolek na razie problemu nie ma) stosowałam przeróżna maści (linomag sudokrem, penaten, hip, nivea itd na odparzenia) zdecydowanie sprawdzał się u nas sudokrem , a jak nie dawał on rady to bepantem maść i wietrzyłam -2 dni i pupa śliczna! Natalia buziaki dla Adasia Anouschka możliwe że coś w tym jest. Często podobne charaktery nie potrafią się dogadać, to może stąd te spięcia między teściowymi a synowymi. Filipka zdecydowanie rozumiem Twój brak cierpliwości i wiary w siebie. Kochana przetrwasz to, zobaczysz. Teraz będzie już tylko lepiej. Daj sobie odrobinę wolnego na podładowanie akumulatorów. I nie waż się myśleć że mu szkodzisz!! Pamiętaj że jesteś najwspanialszą mamusią dla swojego dziecka! A matka wie co dla niego dobre! buziaki dla Ciebie i masz w nas wsparcie!
-
Gratulacje!
-
znając życie teraz będziecie się rozpisywać, a ja odrabiać z dziećmi, kolacja i do spania... Więc dobrej i spokojnej nocki wam życzę! Do jutra!
-
Filipka kiepsko Rozchorowałam się już na dobre! Mam nadzieję że u Karola skończy się na kichaniu w końcu tyle przeciwciał wypił z mlekiem... Kasia już trochę lepiej , ale to od niej się zaczeło... Adria Kasię też tak szybko rodziłam. 2 w nocy wylądowaliśmy na porodówce. Położna powiedziała że każda twierdzi że już rodzi , a żadna nie rodzi. Wysłała męża do domu i dopiero mnie zbadała. Stwierdziła że jednak rodzę bo mam rozwarcie na 5 palców i dzwoniłam po m żeby wracał! od razu na salę porodową i 4:15 zobaczyliśmy Kasię. Moje porody były szybkie ale bardzo intensywe...
-
adria też miałam szybką akcję porodową (o 20 rozpoczęła się akcja porodowa, o 21 na porodówkę, 23:50 Karol na świecie) i wielowodzie (jak przebili to chyba z pól godziny się lało ). Szkoda Julci ale szczęście że położna ją złapała!
-
Kasia zgadzam się z aśku nie martw się każde dziecko jest inne. Dbasz o nie więc będzie dobrze! Nawet nie zauważysz jak zacznie rosnąć wzdłuż i wszerz A może ma po prostu wymarzoną przemianę materii... Dziewczyny kupkowe: pediatra mówiła mi że dzieci mogą kilka dni nie robić kupy, różnie to bywa. Jeśli brak kupki nie byłby naturalny to dziecko dałoby znać płaczem, marudzeniem że czuje dyskomfort. Ale z własnego doświadczenia nie mogę nic powiedzieć bo Karol obowiązkową 1 kupę robi dziennie i nawet zdarzają mu się ponad planowe Tak czy siak życzę porządnie pełnego pampersa!
-
Cześć Krusia ! Witam gorąco ! Na tym wątku akurat jestem po raz pierwszy, właśnie je odkryłam. Rozumiem że możesz się czuć odsunięta od świata. Chyba każda z nas ma taki etap że się tak czuje po narodzinach dziecka. Ja też właśnie próbuję wrócić do świata żywych
-
jakoś dzisiaj pustki są... bywały dni, że ie szło z czytaniem nadążyć
-
Karola wyglądasz pięknie!
-
Ach! Karola wrzuć zdjęcie i pokarz swoją metamorfozę!
-
Karola! Dasz rade i na sesji i jak do pracy wrócisz! Choć ciężko się pracuje ze świadomością jak taki słodziak bez mamusi funkcjonuje ... Potem okazuje się że świetnie i dopiero zazdrość zżera o maluszka... ech... Dobrze ze będe na wychowawczym do końca września
-
Cześć dziewczyny. Jestem wykończona... Kasia, Karolek i ja okropnie w nocy sie męczyliśmy... Chyba tylko M dobrze spał (stwierdziłam że skoro i tak się męczę to biegałam od dziecka do dziecka a niech on ma przynajmniej coś z tej nocy...). Ja aparat miałam przy porodzie i M pstryknął chyba 3 fotki jak dali mi Karolka. Od razu po porodzie nie płakał, miał poślizg kilku sekundowy, jak go usłyszałam od razu mi ulżyło. Kupy na mnie nie zrobił;D , ale też się uspokoił na moim brzuchu. Przy porodzie Kasi też mieliśmy aparat ale byliśmy tak zaaferowani że kompletnie nie w głowie nam było robienie zdjęć.Jak mnie z sali wywieźli na korytarz (ta godz co się nie śpi) dopiero robiliśmy zdjęcia.
-
Rożki prześliczne!
-
ja już padam! Nie dam rady już funkcjonować więc dobranoc dziewczyny!
-
Przyszła właśnie do mnie córeczka i mówi : Muszę Ci powiedzieć mamusiu słuszną uwagę. Ja - słucham córcia nie mogę jednak powiedzieć.