-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gunia43
-
katja79hej babeczki melduje sie wieczorowa pora po krótce napisze co u nas i zabieram sie za zytanie co napisalyscie przez caly dzionek:) no wiec my wczoraj przezylysmy koszmar..oczywiscie dotyczacy butelki no wiec mala plakala z pól godziny no i udalo sie wypila mi 60ml mleka z butli no moze 50 bo z 10 to wypluła no ale i tak podskoczylam z radosci ...po godzinie dalam jej marchewke z ziemniaczkiem no i czekalam cierpliwie na nastepny głód....dotarl po 4 godzinach i to porzadnie ale niestety tak mi plakala ze poprostu szok juz jak widziala ze jej zblizam butle do buzi to az robila sie bordowa bidulka cala byla mokra od placzu ... no i mimo ze serce mi pekalo patrzac bylam twarda bo myslalam sobie ze jak raz zjadla to i drugi raz zaskoczy no ale niestety mój M tak mi trul ze dziecko mecze i ze jeszcze za wczesnie zeby mala odstawiac ze nie takim kosztem ....ble,ble,ble ..no i peklam a z M tak sie pokłócilam ze szok bo zamiast mnie wspierac to mnie atakowal tak jakby mi bylo lekko ja przetrzymywac ...ehhhhh no i wyjelam cyca wsciekla na caly swiat z ogólnym nastawieniem ze juz nie spróbuje bo ze niby co ja taka matka tyranka...ale jak dzisiaj mi emocje opadly to juz nie wiem sama wsciekla jestem sama nie wiem na co i na kogo bo w sumie skad moglam wiedziec ze tak bedzie...aaaaaaaaa wiecie o co chodzi... tak czy siak dzisiaj dalam malej kaszke łyzeczka moze dłuzej pospi... ........................................yyyy zmykam na M jak milosc po filmie bede nadrabiac zaleglosci... Oj Katja - widze ze walka trwa. A twojemu M to nalezy sie lansko!!!!!! Ale dasz rade bo jestes zdesperowana i jak tak masz to dasz (rym, he, he!!!) Ze spaniem zaskoczyla to i z butla zaskoczy. POWODZENIA!!!!! Daffodil - dobrze, ze z Kubulem wszytko w porzadku. Mowisz, ze pokazal, ze mu sie nie podobalo he, he :-) MOj ostatnio tez tak reaguje na przerwanie brutalne drzemki. Ewciaa - kurde to oszczedni jestescie. Tyle kasy naoszczedzic to mi sie w zyciu nie udalo. W sumie to jak na razie nic nie mam zaoszczedzone a wrecz przeciwnie - kretyd!!!! Ale najwazniejsze ze mialas wesele jak sobie wymarzylas!!!!! Mrzenia nalezy spelniac jesli tylko to mozliwe, bo zycie takie ulotne.
-
lutkaWiki20pljola22O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia. No własnie dlatego Nas nie było stać na wesele, więc zrobiliśmy przyjęcie dla najbliższej rodziny choc zawsze mi się marzyło wesele na 100 osób, ale niestety rzeczywistość jest inna. Dobrze że chociaż za marzenia się nie płaci bo chyba bym się nie wyplaciła hehe my wesela nie mielismy, 4 osoby i wsio. U nas bylo 55 osob. Dalekiej rodziny co to nie mam kontaktu nie zapraszalam. Bylo mnostwo znajomych. Dla mnie bylo super, wybawilam sie z hej. Razem wynioslo mniej niz 15 tys wszystko. No i dostalismy tez ok. tego. NIe pamietam szczerze mowiac.
-
lutkagunia43lutkagłupoty gadacie :) kochacie to dałybyscie radę :) przeciez nie zrezygnuje sie z miłosci przez pracę :) Lutka - Racja - Ja mialam przerwy i trzy misieczne i swirowalam az z tesknoty. NO ale nie zrezygnowalam z M i nie zaluje. A los sie moze laskawy okaze i jakas niespodzianka Was czeka. NIgdy nic nie wiadomo. No ale M troche pomeczyc o nowa prace mozna co nie ;-) Bo mojego porzynajmniej jak nie pomolestuje to ciezko mu sie do czegos zabrac. Obecna prace ma tez "dzieki" mojemu marudzeniu. A potrafie byc upierdliwa, he, he!!! Ale to dla wyzszych celow. Teraz mamy na tapecie prawo jazdy, ktore moj M zaczal w pazdzierniku ub. roku i jakos skonczyc nie moze..... Gunia marudzę od 4 lat i dupa. Teraz dodatkowo dochodzi inny klopot: w moim mieście (39 tys mieszkańców) nawet jesli znajdzie pracę to za gówniane pieniądze, jeśli w Krakowie (skąd pochodzi) to ja tam nie będę miala pracy (zostanę z dzieckiem), i zeby nie dziadowac bedziemy musieli mieszkać u teściowej w 3 pokojowym mieszkaniu. ech doroslosć. Lutka - dobrze to ujelas. Noooooo doroslosc ;-) !!!!
-
elwiraJola22 super fotki:)a ja wam pokaże jak Adaś zjada mi nie tylko cyce:) czego to się dla dziecka nie zrobi żeby ukoić ból dziąseł :))) No to faktycznie glodomor nie na zarty!!!!!
-
jola22Kobietki zamieszczam trochę zdjęc.......może nie sa typowo wakacyjne, ale są. 1. Swiętujemy początek wakacji 2.Z kochaną mamuską. 3.Ślimam pokaż rogi. 4.Drzemka po piwku 5.Pierwszy raz w łóżeczku. Jola22 - foty super. Fajne. Takie pozytywne wibracje z nich bija!!!! Julka niezle wyrosla i wystrojona pieknie i widac dziecko szczesliwe. No jak to Julka :-) Lozeczko - super, a ta posciel w zielona krateczke to dokladnie ta, ktora mi sie podobala na allegro. Pieknie wyglada. No a Ty widze fryzurka krotka - ladnie Ci. Co jeszcze.... aha - Ci ludzie na zdjeciu rodzinnym to Twoja familia, bo jakos wszyscy tacy do Ciebie podobni :-) ???
-
jola22Elwira świetny napis "Adacho kochane ciacho" - super. NO wlasnie tez to mialam napisac. JOla22 - ukradlas mi posta ;-) !!!!!!!!!
-
jola22gunia43jola22Gunia odważna jesteś - i jaka wystrojona w tej kąpieli, a Maks przeszczęśliwy. Nastepnym razem zdejme te kolczyki, bo na jakas prozna babe wyszlam chyba. No ale stroj do zdjec zostawie :-) Gunia nawet się nie waż........pisząc wystrojona myślałam o stroju, a jeśli chodzi o kolczyki to też śliczne - próżną babą jesteś pisząc takie farmazony. No, to dostałaś OPR. Przyjelam z pokora! :-)
-
Wiki20plgunia43Wiki20plA długo przed ślubem byliście ze sobą ?? Nie wiem o co chodzi, ale pewnie zaraz doczytam, bo jade od najnowszych wstecz. A u mnie tez poznalismy sie na weselu i potem tylko telefony i po pierwszym spotkaniu w Hagen - para. I tak to trwalo poltorej roku ja w Polsce M w Hagen i spotkania co 2,3 miesiace na tydzien. Potem przyjechalm do niego do NIemiec i od razu zamieszkalismy razem. O ale wtedy to juz bylismy "WYSZALENI" i jest nam razem dobrze do teraz. No to dobrze Super Mykam na spacerek bo u Nas świetna pogoda U mnie kicha z pogoda i glowa mnie rozbolala z placzu. Ech! NIc zaraz przyjdzie M i mnie pocieszy :-) Nic mi sie dzisiaj przez to wszytko nie chce. Chyba sie napije wieczorem szampana, bo juz stoi tak od miesiaca i sie prosi. Na razie babeczki. Zmykam troche ogarnac mieszkanie puki maly spi. Dokoncze pozniej nadrabiac.
-
lutkaWiki20plKamidiankaO mamma mia! To ja bym się czuła, jakbym nie miała faceta, dobrze, że przywykłaś i że jakoś dajecie radę! Ja bym chyba na dłuższą metę nie mogła. Ja na dłuższa mete tez nie głupoty gadacie :) kochacie to dałybyscie radę :) przeciez nie zrezygnuje sie z miłosci przez pracę :) Lutka - Racja - Ja mialam przerwy i trzy misieczne i swirowalam az z tesknoty. NO ale nie zrezygnowalam z M i nie zaluje. A los sie moze laskawy okaze i jakas niespodzianka Was czeka. NIgdy nic nie wiadomo. No ale M troche pomeczyc o nowa prace mozna co nie ;-) Bo mojego porzynajmniej jak nie pomolestuje to ciezko mu sie do czegos zabrac. Obecna prace ma tez "dzieki" mojemu marudzeniu. A potrafie byc upierdliwa, he, he!!! Ale to dla wyzszych celow. Teraz mamy na tapecie prawo jazdy, ktore moj M zaczal w pazdzierniku ub. roku i jakos skonczyc nie moze.....
-
Jola30KamidiankaJola30haha a ja jak bym chciała opsać jak było u mnie zabrakło by strony i chyba kiedyś napisze książke Chętnie bym to przeczytała. no to jak będe wlepszym nastroju i bedzie ku temu okazja napisze Super! Uwielbiam czytac co piszesz!!!!!
-
jola22Jola30elus.dreptusKurcze Joluś trzymam za Was kciuki oby sie to okazalo jakims przełomem czy ząbkowaniem mi sie chce płakać nad tym dzieckiem co się z nim kużwa dzieje przeciez tak nie może być on się strasznie meczy a ja nic nie moge zrobić .Mam ochote szczelić sobie w lep. Jola kurde sama nie wiem co ci poradzić............a może idż z nim do neurologa. Jola30 - moze JOla22 ma racje. Idz do neurologa. Kurcze juz sama nie wiem. Moze to skok. MOj tez byl nieznosny nie do poznania. No ale czytam ze jakies drgawki.... Kobietko swieta zostaniesz!!!! Mama2 - wspolczuje. Pewnie wszyytkie te napiecia z niewyspania notorycznego i przemeczenia!!! Moze spatyj pediatry co z tymi pobudkami Maksia zrobic. MOze cos rozsadnego doradzi. Przytulam Was baaardzo mooocno!!!!!
-
jola22gunia43Dziewczyny. nie bylo mnie troche dnia a Wy tyle natluklyscie ze hej Jutro chyba nadrobie, bo dzis z M czas chce spedzic. Z Maksiem urzadzilismy sobie kapiel. Fajnie bylo, tym razem ja a nie M. Maly kocha sie kapac w glebokiej wodziez mamusia albo tatusiem.Polecam! A oto dwa zdjecia z kapielowej sesji: [ATTACH]13787[/ATTACH][ATTACH]13788[/ATTACH]Gunia odważna jesteś - i jaka wystrojona w tej kąpieli, a Maks przeszczęśliwy. Nastepnym razem zdejme te kolczyki, bo na jakas prozna babe wyszlam chyba. No ale stroj do zdjec zostawie :-)
-
DaffodilI od razu mam parę pytań do mam butelkowych, bo do pediatry pewnie pójdę dopiero na kolejne szczepienie za trzy tygodnie.1) Ile płynów na dobę (herbatek, soczków itp) powinno wypijać dziecko karmione sztucznie, żeby uniknąć zaparć? 2) Co z witaminą D? Dajecie codziennie, co parę dni czy w ogóle? 3) Stosujecie się do tych limitów podanych na pudełkach? Bo czuję, że Kubie cztery porcję po 180 ml na pewno nie wystarczą. Tzn tych 180 ml będę się trzymać, ale na pewno zje więcej niż 4 razy w ciągu doby. Daffodil - 1. MOj wcale nie pije soczkow i herbatek, bo nie lubi. Chyba ze soczek lyzeczka albo jakos w niego wmusze czasami jak mi sei chce. Zaparc zero i nawet do 3 kup dziennie. 2. u mnie na opakowaniu Aptamilu pisze 5 miesiac - 4 razy dziennie po 230 ml (210 ml wody plu 7 lyzek meszanki). Duzo wiecej. Ale tam tez pisze, ze kazde dziecko jest inne i moze wypijac mniej lub wicej i to jest tylko po to, zeby pomoc zorientowac sie rodzicom co do ilosci jaka srednio powinna byc. 3. Witamine D podaje codziennie, chyba, ze zapomne, a i tak sie zdarza. Polozna kazala sie nie przejmowac, bo to nie lek, ktory musi byc w rownej dawce codziennie. ´Zreszta w mieszance tez jest D.
-
Wiki20plelus.dreptusbo ze mna i moim m bylo tak ze połtora roku zbieralam sie w sobie zeby go zostawic, nie potrafilismy sie dogadac, on domator ja imprezowiczka, bardzo towarzyska osoba, w koncu pewnego pieknego ranka poszlam do kolezanki, tak sie nakrecilam i zdobylam odwage ze wrocilam do domu i poklucilam sie z nim i powiedzialam ze to koniec, po raz pierwszy ( a zrywalismy ze soba wiele razy na max 2 dni) bylam tak zaparta ze sie nie zgodzilam na powrot, wzielam kilka potrzebnych rzeczy i wyszlam, on nie wiedzial c sie dzieje, wylecial za mna z bloku w skarpetkach, w weekend jak nie bylo go w mieszkaniu zabralam wszystkie swoje rzeczy, wynajelam pokoj i tak od konca kwietnia do lipca prawie nie mielismy kontaktu, potem zrozumialam ze powinnam dac jemu szanse, zeszlismy sie na poczatku lipca, trzymalam go bardzo na dystans, nie tlumaczylam sie z niczego, mieszkalismy osobno, spotykalismy sie tak jak powinnismy, no i 1 wrzesnia dowiedzialam sie ze jestem w ciazy bardzo chcialam miec dziecko ale chcialam go jeszcze przetrzymac na dystans, chcialam jemu pokazac ze jak zacznie zachowywac sie tak jak kiedys to nie bede miala skrupolow, nie mialam zamiaru zamieszkac z nim do wakacji a tym czasem juz w pazdzierniku znow mieszkalismy razem, potem szybki slub chociaz przyznam sie ze to rozstanie dalo mu nauczke, jestem tylko ciekawa jak dlugo bedzie o tym pamietała naszym bledem bylo to ze zamieszkalismy bardzo szybko razem, bylismy para na odleglosc, poznalismy sie przez sms i praktycznie od naszego drugiego spotkania na zywo jestesmy para i po poł roku jezdzenia do siebie co 2-3 tyg zamieszkalismy razem, bardzo zaluje ze nie mielismy przejsciowki takiej ze mieszkalismy osobno w tym samym miescie A długo przed ślubem byliście ze sobą ?? Nie wiem o co chodzi, ale pewnie zaraz doczytam, bo jade od najnowszych wstecz. A u mnie tez poznalismy sie na weselu i potem tylko telefony i po pierwszym spotkaniu w Hagen - para. I tak to trwalo poltorej roku ja w Polsce M w Hagen i spotkania co 2,3 miesiace na tydzien. Potem przyjechalm do niego do NIemiec i od razu zamieszkalismy razem. O ale wtedy to juz bylismy "WYSZALENI" i jest nam razem dobrze do teraz.
-
Daffodiljola22DaffodilA ja się witam wtorkowo :)Kubek miał dzisiaj od 7 ochotę do zabawy Ale właśnie usypia, więc może uda mi się jeszcze do łóżka wskoczyć :) Wczoraj podjęłam męską decyzję i zamiast z nadzieją czekać na to, że mi się pokarm skończy, odstawiłam Kubę od piersi. Po tej decyzji poczułam taką ulgę, jakby mi ktoś jakiś głaz zdjął z pleców :) Żadna ze mnie Matka Polka :) 4,5 miesiąca karmienia piersią to i tak dużo, w sumie to jestem dumna z siebie, biorąc pod uwagę, że nigdy jakoś specjalnie tego nie lubiłam :) M. zachwycony, Kubulkowi wszystko jedno, a w zasadzie to chyba też zadowolony, bo nie musi się tak namęczyć. Tylko moja mama uważa, że to straszne marnotrawstwo, żeby mieć pokarm i nie karmić, no ale trudno, wszystkim nie dogodzę :) Daffodil poważna decyzja.........i ty wiesz najlepiej czy słuszna. Jeśli Kubalek sie nie najada to po co go męczyć. Najadać się najadał, ale z butli zjada więcej, bo z cycka mu się nie chciało ciągnąć do końca. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale od wczoraj dużo lepiej mi w ciągu dnia śpi. A decyzję taką podjęłam chyba bardziej ze względu na siebie... Pomysl tylko o tych ladnych stanikach, i to bez wkladek. I o sexie z piersiami, he, he!!!! Ja na razie ma tylko to pierwsze. Sex na razie niekompletny :-(
-
Ewciaagunia43Dziewczyny. nie bylo mnie troche dnia a Wy tyle natluklyscie ze hej Jutro chyba nadrobie, bo dzis z M czas chce spedzic. Z Maksiem urzadzilismy sobie kapiel. Fajnie bylo, tym razem ja a nie M. Maly kocha sie kapac w glebokiej wodziez mamusia albo tatusiem.Polecam! A oto dwa zdjecia z kapielowej sesji: [ATTACH]13787[/ATTACH][ATTACH]13788[/ATTACH]gunia kąpiel chyba udana, super kolczyki w kąpieli?! no no kobieta nawet w wannie musi ładnie wyglądać :) Ja to cale zycie w kolczykach. Do spania tylko sciagam.
-
lutkaDaffodilWiki20plKamidianka Wszystkiego najlepszego dla LENKI z okazji 5 miesiąca Ja też się dołączam do życzeń dla Leniaczka :) Buziaki ogromne. ojej już 6 miesiąc zaczyna????? no to praiwe dorosla z Niej pannica. Wielkie buziole:* Wszystkiego naj dla Lenki!!!!!! Jeszcze miesiac i polmetek bedziemy swietowac!!!!
-
elwiragunia43Oj dziewczyny! Cios prosto w serce. Dostalama wlsnie takiego mila od mojej macochy, ze mi rece opadly i glowa boli a oczy placza. Nienawidze tej baby!jejku Gunia co się stało? Za pozno, juz odpisalam. Za szybko zareagowalam, wiem. A ona napisala mi tam jakies ble ble swoje intrygi, ze niby cos jakas moja kolezanka tacie zrobila i to jest moja wina. NIe wiem o co chodzi... A na koncu mi napisala, ze tata nie che miec z nami kontaktu i to mnie zalamalo. Juz dzwonilam do siory, bo sobie nie umiem poradzic z tym. Placze i placze. Ona juz tyle zlego w naszej rodzinie napsula, ze jeszcze jedna rzecz niby nie robi roznicy ale jednak. Serce nie sluga jak mowia. Dziwie sie ojcu, ale nic juz nie bede wyjasniac - nie interesuje mnie juz co gdzie i dlaczego. Mam dosc!!!!! Mamusiu!!!! Odpisalam, ze jak nie chce miec kontaktu to prosze bardzo i zegnam - to tak w skrocie.
-
elwiragunia43Oj dziewczyny! Cios prosto w serce. Dostalama wlsnie takiego mila od mojej macochy, ze mi rece opadly i glowa boli a oczy placza. Nienawidze tej baby!jejku Gunia co się stało? Daffodil - rozpiska ze wczoraj: 3.00 butla (230ml w tym 1 lyzka kaszki) 7.00 cyc 10.00 cyc plus butla 120 ml 11.30-13.40 sen 13.50 marchw 150 ml plus jabluszko z morela 100 ml 16.00 butla 230 ml 16.35-17.15 sen 20.15 kapiel 20.45 butla 230 ml ( w tym 2 lyzki kaszki)
-
Oj dziewczyny! Cios prosto w serce. Dostalama wlsnie takiego mila od mojej macochy, ze mi rece opadly i glowa boli a oczy placza. Nienawidze tej baby!
-
elwiraa to Adacho po dzisiejszym obiedzie i jak sam próbuje wstać He, he!!! Ja trzymam maksikowi rece z dala od buzi. Jakos sie udaje. Elwira - Adas super silacz. Koszulke ma odpowiednia do apetytu i niezle ochrzczona, he, he! :-) Taki dorosly sie wydaje.
-
lutkagunia43lutkaChwilami wymiękam, Mlody piszczy tak że w uszach świdruje, nie zajmie się soba dluzej niz 5 minut, nie zaśnie sam, a nawet ze mną nie bardzi mu sie udaje. Wygina sie, wierci, stęka, kwęka, ja już padam dziewczyny. Zabawki tylko go wkurzają bo nie moze trafić do buzi, a jak trafia to krzywo, efektem czego jest ryk. NO i jeszcze ciągle zadziera glowę, i robi kołyskę bo chce siadać i tez się wtedy wkurza. Kiedy moje dziecko się naprawi????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? Lutka - moze juz w tym tygodniu a moze jak mu te przeszkody znikna czyli jak nauczy sie ladnie do buzi wsadzac i siadac, he, he!!! Gdyby mozna to tak przewidziec. Moj maluch tez taki nerwus. A w wozku jeszcze mu sie nasila i krzyczy na zabawki z tych samych powodow i tez chce sie siadac i sie denerwuje i nawet na wyspie sie czasami poplacze jak mu cos sie nie udaje, ech. Szczerze to mi ulzylo, ze nie moj Maksio jedyny ma taki charakterek nerwuska. Pewnie to minie. U mnie rano jest super a potem w miare dnia dzieciak mi schizuje. Chyba to z niewyspania i zmeczenia, tak mi sie wydaje. U mnie w warayjnie w zasypianiu prawie zawsze cyc pomaga. MOze Szymus ma tez cos takiego. Ponos go albo ukolysz. Sama nie wim co Ci radzi Przytulam w kazdym badz razie. Poza tym witam poniedzialkowo!!!!!! Maksio spal od 20.00 do 10.00. Z przerwami o 3.00 i 7.00 na karmienie. Kurcze wczoraj dalam mu cycka wieczorem tamiast kaszki i byl skutek. Ale i tak super.dziś o niebo lepiej - odpukać!!!!!, ryk był tylko po szczepieniu, a tak to usmiechnięty od ucha do ucha. jejku żeby mu tak zostało Zycze zeby zostalo. Maksik wczoraj dziecko do rany przyloz!!!! Dzisiaj jak na razie tez nie narzekam. Wlasnei usnal w foteliku - znow przy muzyce :-)
-
elus.dreptusMiałam dzisiaj tak straszny sen ze prawie ryczałam, musialam obudzic mojego M zeby mnie mocno przytulił, teraz jak mysle o tym to mnie ciarki przechodza Sniło mi sie ze mały płakał i ze nie zareagowaliśmy na jego płacz i po chwili przestał płakac a jak zajzalam do niego to nie zył....... potem wzielam auto zapłakana z zamiarem rozpierdzielenia sie gdzies Ojej. Faktycznie horror. Dobrze, ze M przytulil. Ja tez ostatnio miewam zle sny dosc czesto. Dzisiaj snilo mi sie ze wojna sie zaczela i bombowce lecialy a ja bylam z moim braciszkiem malym i sie o niego balam i o Maksia bvo go nie bylo przy mnie. Horrror jakis. Na koncu okazalo sie ze to jest taka tylko wirtualna gra, w ktora ktos sobie pogrywa. Ech! Naogladalam sie tych polskich seriali o wojnie i Katyniu i jakos tak mi w mozg zapadlo. Przeraza mnie wojna !!!!!!!
-
Daffodilgunia43DaffodilA u mnie wyraźny spadek laktacji po tym weselu, kiedy nie karmiłam Kuby przez ponad 12 godzin. Wczoraj było w miarę, ale dzisiaj to już zupełny dramat. Ciekawe czy się jeszcze rozkręci U mnie po jednam dniu kiedy bralam lekarstwo to rawie suche cycki mialam. Jeszcze sie rozkreci.U mnie tak sie przez skok rozbujalo ladnie ateraz znow susza bo maly cycka malo co ciagnie. W nocy juz sei tak nie budzi, wiec jedno karmienie znow mniej.Tak szczerze, to jakoś bardzo mi na tym nie zależy :) Jak się rozkręci, to ok, a jak nie, to akurat będzie bezbolesne, stopniowe przejście na sztuczne. Jasne, ze tak!!!! U mnie ostatnio susza, bo Maksio nie chce cycka w dzien wcale ciagnac tylko nad ranem a wieczorem jak mu daje cycka to chetnie ciagnie tylko, ze sie budzi w nocy z glody wiec bez sensu. Tak wiec u mnie zostaje 2 razy dziennie nad ranem. Tak chyba dlugo nie pociagne. Ciekawe czy starczy mleka do konca 6 miesiaca... Zobaczymy. Witam wtorkowo. Zaczelam nadrabianie. Ale jest tego!!!!!!
-
Jak unanam M to do Was dolacze