Skocz do zawartości
Forum

gunia43

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gunia43

  1. elwira - Fajnie, ze wszystko w porzadku. Teraz bedziesz spokojniejsza pewnie
  2. Ciesze sie, ze czujesz sie wreszcie dobrze! Co do brzuszkow - jeszcze nam urosna! Chociaz ja tez nie moge sie doczekac!
  3. isabelaMoje kochane! Jestem z Wami, od dzis mam internet!Moj byczek - motylek juz jest wyczuwalny. Pierwszy raz poczulam kopniaka gdy dlugo prowadzilam samochod, mialam gruby sweter i nie udalo mi sie zalozyc pasa pod brzuszek wiec mnie uciskal lekko na podbrzuszu. Wysiadlam z auta, rozprostowalam gnaty i zamarlam. Corki podskoczyly -"co sie stalo, zle sie czujesz????" A ja na to "nie, to chyba za wczesnie! to chyba flaki mi sie przewracaja"... Nie wiedzialy czy mi odbilo czy zaraz zemdleje... Drugi raz poczulam podczas biegania po sklepach i przymierzaniu butow, wtedy juz bylam pewna, ze to "byczek" mnie kopie. Wrzucam Wam w zalaczeniu moj wielki brzuch, rozstepy hoduje sprzed 18 lat wiec sie nie wystraszcie ;P! W moich poprzednich dwoch ciazach, az do 5 miesiaca nie bylo widac ciazy, potem nagle mnie "wywalalo, a tu...:) nie smiejcie sie z pizamy ;) nie chcialo mi sie przebierac do zdjecia. :) wielkie buziaki Brzusio imponujacy. Moj sie chowa!
  4. Ewciaa - Zawsze przynajmniej wiemy, ktory to tydzien ;-))
  5. DaffodilA u mnie samopoczucie dzisiaj całkiem niezłe. Spacerek mam już zaliczony. Mdłości też już mi w ogóle nie dokuczają, apetyt też całkiem niezły. Ogólnie to nie mam na co narzekać :) I ja tez nie narzekam. Apetyt w normie, samopoczucie normalnie. Raz lepiej raz gorzej, zalezy od dnia. Generalnie, gdyby nie swiadomosc, ze w brzuchu nosze dziecko, to czuje sie tak jak przed ciaza. Jedynie tylko jak glod mnie dopada, to musze szybko cos przegrysc, bo inaczej mnie mdli. Na mdlosci polecam sucharki albo petitki. U mnie dwa gryzy i dziala od razu. Sprobujcie, moze Wam tez pomoze. Kupilam tez swierzy imbir i pije go do lekkiej herbaty z cytryna. Ponoc tez pomaga na mdlosci a przy okazji niezle rozgrzewa.
  6. pat-k - widzialam. Naprawde super!!!!
  7. Ja tez nie moglam sobie wyobrazic dopuki ostatnio na zywo tego ne widziala. Ale teraz jak juz minelo troszke czasu choc wiem ze malenstwo fika to jakos tego pojac nie moge znowu. Przeczytalam wlasnie, ze ruchy dziecka w pierwszej ciazy odczuwa sie miedzy 20-22 tygodniem. Natimiast w ciazach kolejnych medzy 18 a 20. Nie wiem juz sama. Wszedzie pisza inaczej.
  8. Najchetniej jem cieple, bo u mnie zimno caly czas bylo. Dzisiaj pierwszy dzien sloneczko swieci i juz troszke lepiej
  9. Ja tam nie mam problemow z uczeuleniami i mysle, ze jak wypije cole raz na miesiac w ciazy to dziecku to nie zaszkodzi. Wiadomo, ze trzeba jesc zdrowo, ale male szalenstwo od czasu do czasu, masle, ze nie zaszkodzi. Ja np. jem pizze, ktora sama robie ze zdrowam pomidorowym sosem, pieczarkami, szynka i czasami cebula. To wsyzstko sypie serem. Masle, ze to nie jest jakies nieodpowiednie. Czytalam natomiast, ze jedzenie rzeczy w ciazy takich jak np. orzeszki czy tez truskawki, zwlaszcza jezeli przaszla mama ma sklonnosci do uczulen, zwieksza prawdopodopienstwo alergii u dziecka. Wczoraj, musze sie pochwalic bylo baaardtzo zdrowo. Rano chleb z pasta z sera bialegi i ryby i do tego papryka zolta, potem gruby plaster ananasa i granat, zupa ogorkowa z mieskiem, a na kolacje znow zupka - tzn. kapusniaczek.
  10. mama2 - moja pora to 23.00 lub 24.00. Wstaje o 9.00 albo tez ostatnio budze sie o 5.30 razem z mezem, pije herbatke, poogladam cos albo poczytam i okolo 8.00 znow mnie sen bierze i spie tak do 10.00 Chyba odsypiam w ciazy moje zaleglosci wieloletnie, kiedy pracowalam i spalam okolo. 6 godzin dziennie. Poza tym ze mnie to chyba taki nocny marek.
  11. Daffodil, elwira, pat-k - popieram, dziewczyny! Trzeba strac sie jesc dobrze, ale bez przesady. W koncu pizza to taka niezdrowa nie jest. Na cole tylko trzeba uwazac zeby za duzo nie pic, bo kofeina. W ostatnia sobote pozwolilam sobie na puszeczke. A pizze jadam dosc czesto. Przynajmniej raz w tygodniu, nawet nauczylam sie robic sama ciasto i wychodzi pycha! Poza tym nie moza dac sie zeswirowac. Moim zdaniem niektore przyszle mamy przesadzaja i robia z ciazy jakis koszmar szukajac we wszystkim konserwantow, kancerogenow itd. Zero herbaty, kawy - nawet bezkofeinowej, sokow z kartonika, puszek rybnych itd. Wszystko szkodzi, nawet mieso ze sklepu, trzeba by kupowac bio albo u rolnika. Czytalam juz takie forom nawiedzonych mam i zalamac sie mozna.
  12. A ja dzieki temu, ze natchnelyscie mnie dziewczyny na kwasne, koncze robic kapusniaczek. Juz mi slinka leci! Chyba nie wytrzymam do jutra i dzisiaj zjem talerzyk!
  13. A jakiegos zwolnienia to nie mozesz wziasc. Tak sie meczysz biedna z tymi bolami. Mnie tak dwa razy dopadlo i mialam dosyc. Nie weim co by bylo gdyby to trwalo tak jak u Ciebie. Moze jakbys odpoczela w domu dluzej, bez stresowania sie praca to by pomoglo...
  14. Dzieki elwira za slowa otuchy. Musi byc dobrze!
  15. Ale koniec marudzenia! Swoja droga to sie ciesze, ze akurat teraz tu jestem. Mam zapewniona taka opieke, ze czuje sie bazpiecznie. No i lekarza mam Polaka. Cudowny facet. Zawsze dodaje mi otuchy i poza tym jest dobrym specjalista.
  16. Italygunia43Italypieknie to prawda...jest pieknie ale tesknie za polska i polskimi sklepami...i za smietana...i za warzywami za pietruszka w korzeniu za selerem...buraczkami...kapustka kiszona i ogoreczkami... Kapuste kiszona i ogorki na szczescie moge dostac w polsim sklepie ale i tak wolalabym juz we Wloszech mieszkac niz w Niemczech. Oczywiscie, nie na czas ciazy!ale co tak zle w niemczech??? czemu?? Bo ja sie tutaj przeprowadzilam niecale dwa lata temu do meza. On mieszka tu juz 20 lat i tu taj jest totalnie zaaklimatyzowany. Ja cala rodzine, przyjaciol, prace itd zostawilam w Polsce. Ja mam 36 lat i nagle wszystko musze zaczynac od nowa - nauka jezyka itp. A tak poza tym to ja jestem cala polska i strasznie tesknie!!!! We Wloszech to przynajmniej pogoda ladniejsza niz tutaj.
  17. Italy - kiedys jakos przez przypadek weszlam na formum dziewczyn w ciazy, ktore mieszkaja we Wloszech. Dzielily sie tak radami co i jak. Moze sprobuj poszukac przez google. Ja niestety nie pamietam adresu ani nazwy. A tak pozy tym to czytalam w Twoim Stylu o krajach przyjaznych mniej lub bardziej kobietom w ciazy i Wlochy nie wypadaly zbyt ciekawie.
  18. Italypieknie to prawda...jest pieknie ale tesknie za polska i polskimi sklepami...i za smietana...i za warzywami za pietruszka w korzeniu za selerem...buraczkami...kapustka kiszona i ogoreczkami... Kapuste kiszona i ogorki na szczescie moge dostac w polsim sklepie ale i tak wolalabym juz we Wloszech mieszkac niz w Niemczech. Oczywiscie, nie na czas ciazy!
  19. gunia43Italy - normalnie koszmar! Mozna zbankrutowac przez te 9 m-cy. Ale przynajmniej w pieknym kraju miszkasz :-)
  20. Italy - normalnie koszmar! Mozna zbankrutowac przez te 9 m-cy.
  21. Dzewczyny tak czytam o kasie jaka musicie placic za wizyty i chociaz raz sie ciersze, ze teraz mieszkam za granica. Ja place za ginekologa 10 euro za 3 m-ce i wybieram jakiego chce. USG mam w cenie tylko za 3D musialam zaplacic 70 euro, ale to za cala ciaze. Takze nie jest zle.
  22. Aguttaaaaaaa dokładnie! I ta klucha w gardle i kamień w żołądku. I te zawroty głowy i to zmęczenie :) i 4 razy w ciągu nocy latanie na siusiu! echhh o ale cóz każda z nas to przeżyć musi :) Jesli chodzi o siousiu to mi sie nie skonczylo. Wrecz przeciwnie. Jest coraz gorzej z tym.
  23. Ja tez ostane plytke pod koniec ciazy. Zaluje, bo moj maz nie zawsze moze ze mna byc u lekarza i wlasnie ostatnie badanie go minelo. Moj gin przyjmuje tylkko do 17 i moj maz przewaznie nie moze zdazyc z pracy, bo troche dojezdza. Wladciewie jak juz bede miala przy sobie moj skarb to pewnie nie bede juz ogladac tej plytki.
  24. amelcia8DO DAFFODIL I INNYCH MAMUSIEK -PORÓD:) JA JAKO ŻE Z PIERWSZA CIĄŻĄ MIAŁAM KRÓTKĄ SZYJKĘ MACICY:( TO PORÓD ZACZĄŁ SIE NAGLE BÓLE DOSTAŁAM CO 3- MINUTYJA DOJECHALIŚMY DO SZPITALA DO KTÓREGO BYŁO 10-MINUT DROGI TO ROZWARCIE MIAŁAM NA 10- PALCÓW:) A MÓJ PORÓD W WODZIE NIE MIAŁ SZANS ZAISTNIEĆ BO SZYBCIEJ URODZIŁAM NIŻ BY SIE WODA NALAŁA :0 RODZIŁAM W SZPITALU W PUCKU JAKO ŻE JESTEM Z POMORZA :) A TEN ODDZIAŁ SŁYNIE NA CAŁĄ POLSKĘ TAKŻE MAMY SZCZĘŚCIE!!!!! PORÓD MIAŁAM LEKKI :) O ILE TO MOŻLIWE ALE Z OPISAMI I PRZEŻYCIAMI INNYCH KOBIET TAK TO SOBIE TŁUMACZĘ -RODZIŁAM NA KRZESEŁKU ALE MYŚLAŁAM ŻE NIE ROZERWIE I SAMA SZYBKO POŁOŻYŁAM SIĘ NA ŁÓŻKU KRZESEŁKO NIE DLA MNIE BO JESTEM ZA WYSOKA I STĄD TEN DYSKOMFORT!!! NA ŁÓŻKU TRWAŁO TO 15-MINUT iiiiii... już MIAŁAM CÓRKĘ NA SOBIE CO DO MĘŻA TO MÓJ SIEDZIAŁ NA KORYTARZU I TRZĄSŁ SIĘ JAKBY DOSTAŁ PADACZKI:)))) WIĘC PORÓD RODZINNY ODPADA Rozsmieszyla mnie jakos wizja mojego meza przy porodzie, jak przeczytalam o Twoim malzonku :-)) Jesli chodzi o to, ze ma mi sie cos dziac to jest totalym mieczakiem i, moze by nie zemdlal ale serce moglo by mu nie wytrzymac :-)) tak by mubylo mnie zal nie mowiac juz o totalnej panice
×
×
  • Dodaj nową pozycję...