krolowa_angielskaWitam wieczorową porą:)
Odbyliśmy wizytę kontrolną, po tym naszym 'domowym szpitalu' i na szczęście wszystko dobrze. Chociaż oczywiście nie obyło się bez nowych 'wymysłów' pani doktor i skierowania tym razem na rechabilitację, bo Julo jej zdaniem odchyla głowę na lewno. Cóż, pójdziemy- oczywiście choć przyznam, że zaczynają mnie niepokoić comiesięczne zmiany diagnozy 'co by też mogło Julowi dolegać'- choć wszystkie wyniki ma wzorowe...
W zeszłym miesiącu robiliśmy USG główki "bo jest chyba za duża", a 2 msc temu morfologię i mocz, "bo takie duże dzieci często mają anemię"
Daffo jak tam Kubuś, wyzdrowiał? Tak, Kubulec już jak okaz zdrowia wygląda :)
W piątek byliśmy u lekarza po zaświadczenie do żłobka, że zdrowy, więc lekarka go osłuchała i gardło obejrzała dodatkowo, a po ospie to już śladu nie ma. Co do lekarki Waszej, to z dwojga złego lepsze już takie podejście niż gdyby olewała każdy niepokojący sygnał. Chociaż co za dużo, to niezdrowo. Bez sensu okaz zdrowia, co chwilę po innych lekarzach ciągnąć