Daffodil
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Daffodil
-
DziubalaO Jula i choinkę się nie martw;). Pamiętam drugie Święta z Maćkiem jak martwiłam się o bombki, ale okazało się, że mieliśmy kłującą choinkę i po tym jak Maciek raz się ukłuł, to potem omijał ja bezpiecznym łukiem Teraz można bardzo ładne plastikowe bombki kupić. Ze szklanych zrezygnowałam zupełnie i dobrze, bo Kubulec bardzo aktywnie chciał w ubieraniu choinki uczestniczyć :)
-
krolowa_angielskaDaffodilCześć dziewczątka poniedziałkowo.Dopiero dzisiaj zaglądam, bo tak zajęty weekend mieliśmy, że czasu zupełnie nie znalazłam. Ale za to choinkę już mamy ubraną :) Kubulec taka radochę miał, że głowa mała. Dobrze, że nietłukące bombki kupiłam, bo inaczej to co chwilę by trzeba było zbierać. Tą malutką, którą w tamtym roku mieliśmy też ubrał i zaniósł do swojego pokoju :) Tak więc w tym roku mamy dwie choinki :) Oprócz tego pospacerowaliśmy sobie, babeczki piekliśmy i ozdabialiśmy Może na konkurs by się nie nadawały, ale radość Kubusiowa bezcenna :) My ubieramy choinkę w sobotę:) Oczywiście jak już ją kupimy, no i wszystkie ozdoby też bo do tej pory nie zawracaliśmy sobie tym głowy i nic nie mamy... Ale to pierwsze święta Julcia więc choinka musi być! Chociaż troszkę się martwię, że Julo nie odstąpi jej na krok, bo już teraz jak gdzieś w sklepach widzi ubrane drzewka, to prawie chce z wózka wyskoczyć My do tej pory mieliśmy taką miniaturkę stojącą wysoko :) Jak się na większą zdecydujecie, to proponuję uwiązać ją do sufitu he he. Kubek u moich rodziców podczas swoich pierwszych świąt zwalił sobie choinę na głowę, bo podpełz cichaczem i nikt nie zauważył :)
-
krolowa_angielskaDziubalaWitam poniedziałkowo :)Mieliśmy na weekend siostrę K. z rodzinką, było super :). Zrobiliśmy sobie wieczorny wypad na Rynek, gdzie był kiermasz świąteczny. Ja napiłam się pysznego grzańca. Adaś na pytanie co to jest usłyszał, że to alkohol i nie może nawet spróbować. Adaś zrobił markotną minę mówiąc: "szkoda, bo ja lubię alkohol". Żebyście widziały miny ludzi . Na szczęście nikt nie wzywał opieki społecznej Za to właśnie uwielbiam dzieci! Mój chrześniak ostatnio też mnie rozbawił, kiedy zaspanemu bratu w drodze powrotnej ze szkoły na pytanie- "Gdzie jesteśmy mamo?" ,odpowiedział- "W Japonii" Ma 7 lat:) Już niedługo i Julek też tak zacznie :) Kubie już teraz zdarza się coś w tym stylu wypalić :) W ogóle rozgadał się ostatnio straszliwie. Długo nie mówił, a potem w te pędy załapał i już dogonił dzieciaczki, które pół roku wcześniej niż on zaczęły gadulić. I to zna takie wyrażenia, że w życiu byśmy go o to nie podejrzewali :) Dialog z wczoraj: M: Kuba co robisz z tą butelką? (kiedy zobaczył, że dziecię się do jego Coli dobiera) Proszę nie pić, bo to nie dla dzieci. Kuba: No nie żajtuj sobie tato, przecież nie piję, odkjęcam tylko. :)
-
krolowa_angielskaWitajcie! U nas weekend minął relaksowo- zakupowo tzn troszkę pospacerowaliśmy z Julciem, bo w sobotę nareszcie ładna pogoda była, troszkę poszaleliśmy w Galerii na zakupach, bo takie wyprzedaże się zaczęły, że jak zwykle nie mogę sobie odmówić i tyle Prezenty też już pozamawiałam, bo atrakcyjne oferty znalazłam w internecie więc trzeba było 'kuć żelazo...itd':) Tata Julcia dostanie perfumy, bo ostatnie, które zresztą dopiero co sobie zakupił- następnego dnia potłukł w naszej łazience jego brat- 'chciałem tylko powąchać...' i mieliśmy pachnącą łazienkę przez weekend No i jeszcze portfel na 2 prezent, bo 29 grudnia ma urodziny więc się muszę wykosztować...;) Fajnie weekendzik spędzony Ja również mam tą słabość, że nie umiem się przy promocjach opanować Co do rozbitych perfum, to przypomniała mi się sytuacja, kiedy koleżanka, z którą mieszkałam na studiach rozbiła w łazience perfumy od swojego chłopaka. Nie przyznała się, tylko kupiła nowe. A ten, któregoś dnia powiedział, że to jest strasznie dziwne, ale zawsze jak od niej wychodzi, to mu jej perfumami pachną skarpetki
-
Cześć dziewuszki środowo. Ja wyspana względnie. Padłam szybko wczoraj na filmie he he. M. to już sił do mnie nie ma, bo co zaczniemy oglądać wieczorem, to ja chrapię zaraz :) Ale zaczynamy późno, bo po położeniu dziaboląga jeszcze cała chata do odgruzowania, obiady i inne pierdoły. Wczoraj i tak lepiej było, bo fitness sobie odpuściłam przez to przeziębienie, ale za zamówienie z Avonu robiłam, więc też trochę zeszło :) W nocy za to atrakcje he he, bo Kuba sam przywędrował do nas i nikogo nie budząc położyl się na brzegu łóżka. Pewnie się przytulał, ale ja spałam jak kamień i nawet nie poczułam i w końcu mnie jakiś łomot obudził, bo biedne dziecko zasnęło i pokręciło się trochę przez sen i spadło Na szczęście szybko doszedł do siebie, ale powiem Wam, że chwilę to trwało zanim w ogóle dotarło do mnie co się dzieje :) Potem spokojnie już do rana pospaliśmy, więc dzisiaj forma nienajgorsza :)
-
zakodowany 1. znak 2. kody 3. dzwony 4. zdany 5. zadany 6. zwany 7. zona 8. kawy 9. koza 10. doza filiżanka
-
awionetka 1. wino 2. tkane 3. wiano 4. wina 5. witka 6. wiotka 7. wonie 8. wena 9. weka 10. nawa kościelny
-
franiaZła kobieta? Tak :)
-
Gratuluję trzem wygranym smakoszkom :)
-
Mała podpowiedź:
-
franiaO czym marzą faceci? He he nie :) Ale w sumie obrazki idealnie obrazują męskie fantazje
-
-
Zmowa pierwszych żon?
-
Gratuluję wszystkim zwyciężczyniom. U mnie pustki dzisiaj :)
-
DziubalaWitam poniedziałkowo :)Mieliśmy na weekend siostrę K. z rodzinką, było super :). Zrobiliśmy sobie wieczorny wypad na Rynek, gdzie był kiermasz świąteczny. Ja napiłam się pysznego grzańca. Adaś na pytanie co to jest usłyszał, że to alkohol i nie może nawet spróbować. Adaś zrobił markotną minę mówiąc: "szkoda, bo ja lubię alkohol". Żebyście widziały miny ludzi . Na szczęście nikt nie wzywał opieki społecznej Wczoraj wybraliśmy się do restauracji gdzie jest minii zoo (polecam Magillo na Starym Bieżanowie), a przed bramą czeka Mikołaj z prawdziwymi reniferami, ale widok Już po weekendzie, tym samym zakończyliśmy też „sezon mikołajowy” :), a lada moment zacznie się "sezon gwiazdkowy". Muszę sobie zrobić listę co komu kupić ;) Super, że taki weekend udany Już sobie wyobrażam miny ludzi po wyznaniu Adasia
-
Cześć dziewuszki. Witam się zasmarkana doszczętnie. W nocy myślałam, że się uduszę, a jeszcze Kubulec o 23 przywędrował i wisiał na mnie. Mam nadzieję, że go nie zarażę. Wczoraj szybko padłam, bo mi M. kazał do łóżka włazić, Fervex przygotował i mnie to uśpiło o 21.30 :) Na dzisiaj też taki plan mam, później zadzwonię na Fitness, że nie przyjdę, bo bez sił jestem zupełnie. Kubulec wczoraj zadowolony był bardzo, bo razem z M. wypompowywali strzykawką płyn do szyb z mojego auta :) Do tej pory byliśmy święcie przekonani, że mam zimowy nalany już, bo nie zamarzał. Do momentu, jak parę dni temu chciałam sobie szyby umyć podczas jazdy i w sekundę mi piękne kwiaty zamarzły na szybie No i było szybkie parkowanie na poboczu na awaryjnych i skrobanie :)
-
bal suknia sylwestrowa długa czy raczej krótka?
-
pierniczki - foremki - piekarnik
-
biały kruk :) co jest kudłate?
-
awokado
-
Lubię. Lubisz siedzenie do późna przy ognisku?
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
Daffodil odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
A ja tak. Jeszcze nigdy nie zafarbowałam włosów na czarno. -
Co w Twojej szafie piszczy?
Daffodil odpowiedział(a) na ronia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Nie mam. Masz różowe skarpetki? -
Mam. Masz chusteczki higieniczne w torebce?
-
Kluczbork