Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. DziubalaO Jula i choinkę się nie martw;). Pamiętam drugie Święta z Maćkiem jak martwiłam się o bombki, ale okazało się, że mieliśmy kłującą choinkę i po tym jak Maciek raz się ukłuł, to potem omijał ja bezpiecznym łukiem Teraz można bardzo ładne plastikowe bombki kupić. Ze szklanych zrezygnowałam zupełnie i dobrze, bo Kubulec bardzo aktywnie chciał w ubieraniu choinki uczestniczyć :)
  2. krolowa_angielskaDaffodilCześć dziewczątka poniedziałkowo.Dopiero dzisiaj zaglądam, bo tak zajęty weekend mieliśmy, że czasu zupełnie nie znalazłam. Ale za to choinkę już mamy ubraną :) Kubulec taka radochę miał, że głowa mała. Dobrze, że nietłukące bombki kupiłam, bo inaczej to co chwilę by trzeba było zbierać. Tą malutką, którą w tamtym roku mieliśmy też ubrał i zaniósł do swojego pokoju :) Tak więc w tym roku mamy dwie choinki :) Oprócz tego pospacerowaliśmy sobie, babeczki piekliśmy i ozdabialiśmy Może na konkurs by się nie nadawały, ale radość Kubusiowa bezcenna :) My ubieramy choinkę w sobotę:) Oczywiście jak już ją kupimy, no i wszystkie ozdoby też bo do tej pory nie zawracaliśmy sobie tym głowy i nic nie mamy... Ale to pierwsze święta Julcia więc choinka musi być! Chociaż troszkę się martwię, że Julo nie odstąpi jej na krok, bo już teraz jak gdzieś w sklepach widzi ubrane drzewka, to prawie chce z wózka wyskoczyć My do tej pory mieliśmy taką miniaturkę stojącą wysoko :) Jak się na większą zdecydujecie, to proponuję uwiązać ją do sufitu he he. Kubek u moich rodziców podczas swoich pierwszych świąt zwalił sobie choinę na głowę, bo podpełz cichaczem i nikt nie zauważył :)
  3. krolowa_angielskaDziubalaWitam poniedziałkowo :)Mieliśmy na weekend siostrę K. z rodzinką, było super :). Zrobiliśmy sobie wieczorny wypad na Rynek, gdzie był kiermasz świąteczny. Ja napiłam się pysznego grzańca. Adaś na pytanie co to jest usłyszał, że to alkohol i nie może nawet spróbować. Adaś zrobił markotną minę mówiąc: "szkoda, bo ja lubię alkohol". Żebyście widziały miny ludzi . Na szczęście nikt nie wzywał opieki społecznej Za to właśnie uwielbiam dzieci! Mój chrześniak ostatnio też mnie rozbawił, kiedy zaspanemu bratu w drodze powrotnej ze szkoły na pytanie- "Gdzie jesteśmy mamo?" ,odpowiedział- "W Japonii" Ma 7 lat:) Już niedługo i Julek też tak zacznie :) Kubie już teraz zdarza się coś w tym stylu wypalić :) W ogóle rozgadał się ostatnio straszliwie. Długo nie mówił, a potem w te pędy załapał i już dogonił dzieciaczki, które pół roku wcześniej niż on zaczęły gadulić. I to zna takie wyrażenia, że w życiu byśmy go o to nie podejrzewali :) Dialog z wczoraj: M: Kuba co robisz z tą butelką? (kiedy zobaczył, że dziecię się do jego Coli dobiera) Proszę nie pić, bo to nie dla dzieci. Kuba: No nie żajtuj sobie tato, przecież nie piję, odkjęcam tylko. :)
  4. krolowa_angielskaWitajcie! U nas weekend minął relaksowo- zakupowo tzn troszkę pospacerowaliśmy z Julciem, bo w sobotę nareszcie ładna pogoda była, troszkę poszaleliśmy w Galerii na zakupach, bo takie wyprzedaże się zaczęły, że jak zwykle nie mogę sobie odmówić i tyle Prezenty też już pozamawiałam, bo atrakcyjne oferty znalazłam w internecie więc trzeba było 'kuć żelazo...itd':) Tata Julcia dostanie perfumy, bo ostatnie, które zresztą dopiero co sobie zakupił- następnego dnia potłukł w naszej łazience jego brat- 'chciałem tylko powąchać...' i mieliśmy pachnącą łazienkę przez weekend No i jeszcze portfel na 2 prezent, bo 29 grudnia ma urodziny więc się muszę wykosztować...;) Fajnie weekendzik spędzony Ja również mam tą słabość, że nie umiem się przy promocjach opanować Co do rozbitych perfum, to przypomniała mi się sytuacja, kiedy koleżanka, z którą mieszkałam na studiach rozbiła w łazience perfumy od swojego chłopaka. Nie przyznała się, tylko kupiła nowe. A ten, któregoś dnia powiedział, że to jest strasznie dziwne, ale zawsze jak od niej wychodzi, to mu jej perfumami pachną skarpetki
  5. Cześć dziewuszki środowo. Ja wyspana względnie. Padłam szybko wczoraj na filmie he he. M. to już sił do mnie nie ma, bo co zaczniemy oglądać wieczorem, to ja chrapię zaraz :) Ale zaczynamy późno, bo po położeniu dziaboląga jeszcze cała chata do odgruzowania, obiady i inne pierdoły. Wczoraj i tak lepiej było, bo fitness sobie odpuściłam przez to przeziębienie, ale za zamówienie z Avonu robiłam, więc też trochę zeszło :) W nocy za to atrakcje he he, bo Kuba sam przywędrował do nas i nikogo nie budząc położyl się na brzegu łóżka. Pewnie się przytulał, ale ja spałam jak kamień i nawet nie poczułam i w końcu mnie jakiś łomot obudził, bo biedne dziecko zasnęło i pokręciło się trochę przez sen i spadło Na szczęście szybko doszedł do siebie, ale powiem Wam, że chwilę to trwało zanim w ogóle dotarło do mnie co się dzieje :) Potem spokojnie już do rana pospaliśmy, więc dzisiaj forma nienajgorsza :)
  6. zakodowany 1. znak 2. kody 3. dzwony 4. zdany 5. zadany 6. zwany 7. zona 8. kawy 9. koza 10. doza filiżanka
  7. awionetka 1. wino 2. tkane 3. wiano 4. wina 5. witka 6. wiotka 7. wonie 8. wena 9. weka 10. nawa kościelny
  8. Gratuluję trzem wygranym smakoszkom :)
  9. franiaO czym marzą faceci? He he nie :) Ale w sumie obrazki idealnie obrazują męskie fantazje
  10. Daffodil

    Darmowe próbki

    Gratuluję wszystkim zwyciężczyniom. U mnie pustki dzisiaj :)
  11. DziubalaWitam poniedziałkowo :)Mieliśmy na weekend siostrę K. z rodzinką, było super :). Zrobiliśmy sobie wieczorny wypad na Rynek, gdzie był kiermasz świąteczny. Ja napiłam się pysznego grzańca. Adaś na pytanie co to jest usłyszał, że to alkohol i nie może nawet spróbować. Adaś zrobił markotną minę mówiąc: "szkoda, bo ja lubię alkohol". Żebyście widziały miny ludzi . Na szczęście nikt nie wzywał opieki społecznej Wczoraj wybraliśmy się do restauracji gdzie jest minii zoo (polecam Magillo na Starym Bieżanowie), a przed bramą czeka Mikołaj z prawdziwymi reniferami, ale widok Już po weekendzie, tym samym zakończyliśmy też „sezon mikołajowy” :), a lada moment zacznie się "sezon gwiazdkowy". Muszę sobie zrobić listę co komu kupić ;) Super, że taki weekend udany Już sobie wyobrażam miny ludzi po wyznaniu Adasia
  12. Cześć dziewuszki. Witam się zasmarkana doszczętnie. W nocy myślałam, że się uduszę, a jeszcze Kubulec o 23 przywędrował i wisiał na mnie. Mam nadzieję, że go nie zarażę. Wczoraj szybko padłam, bo mi M. kazał do łóżka włazić, Fervex przygotował i mnie to uśpiło o 21.30 :) Na dzisiaj też taki plan mam, później zadzwonię na Fitness, że nie przyjdę, bo bez sił jestem zupełnie. Kubulec wczoraj zadowolony był bardzo, bo razem z M. wypompowywali strzykawką płyn do szyb z mojego auta :) Do tej pory byliśmy święcie przekonani, że mam zimowy nalany już, bo nie zamarzał. Do momentu, jak parę dni temu chciałam sobie szyby umyć podczas jazdy i w sekundę mi piękne kwiaty zamarzły na szybie No i było szybkie parkowanie na poboczu na awaryjnych i skrobanie :)
  13. bal suknia sylwestrowa długa czy raczej krótka?
  14. pierniczki - foremki - piekarnik
  15. Lubię. Lubisz siedzenie do późna przy ognisku?
  16. A ja tak. Jeszcze nigdy nie zafarbowałam włosów na czarno.
  17. Mam. Masz chusteczki higieniczne w torebce?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...