-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magduska
-
idę do męża przed tv i na pifko dobrej nocki kochane,buziole i do jutra ;**
-
anusiaelblagmagduska To dzisiejsze fotki Bartusia,skorzystałam z okazji,ze tak ładnie leżał na brzuszku i gadał sobie po bobasowemu,więc mu pstryknęłamMiłego wieczorku,buziaki Super leży :)) A jak główkę pięknie trzyma Mojej to ciężko idzie Aniu,Bartusiowi też to opornie szło,jeszcze kilka dni temu leniuszek mały wcale nie chciał się podnosic;/ Zobaczysz,że i Twoja córcia się dzwignie:]]
-
martitaoliviaOto mój prawie czteromiesięczniak Piękna z ciebie kobietka i rzeczywiście wyglądasz bardzo młodo i ....tak kwitnąco:] A blizniak Bartusia jest prześliczny I chyba raczej córcia do Ciebie bardziej podobna niż Mikołajek:]
-
ewik784Madziu ja robie z butelką tak : myję normalnie z płynem a później wkładam na kilka sekund do mikrofali w celu wyparzenia , robię tak za każdym razem, mały nie miał pleśniawek więc sposób dobry. Butelki po długim gotowaniu tak dziwnie osadzały się , więc jak zobaczyłam na tvn style jak pediatra polecał że w mikrofali można również dobrze wyparzyć , zaczęłam to stosować, U nas dziś b. ciepło, zaraz zmykamy nad jeziorko . Buziaki Ewuniu,a powiedz mi:na ile stopni ustawiasz mikrofalę?A co ze smoczkiem?Bo smoczka do mikrofali to chyba raczej nie wolno?...;]
-
witam wieczorkiem:] padam z nóg,wysprzątałam dziś mieszkanko,jutro będziemy mieli gości:przyjeżdżają do nas mojego męża chrzestna z mężem:] Zrobiłam sernik na zimno,mniam,mniam Wykąpałam Bartka w krochmalu,zawsze to taniej niż Oilatum za ponad 30 zł,które wystarcza na kilka myc...Zobaczymy,jak będzie poprawa,to będziemy się w nim kąpac,jeśli nie,to kupimy Oilatum:] Chłopcy już śpią,lecę zaraz się wyplumkac i może coś z mężem obejrzymy w tv,kupił pifko na dzisiejszy wieczór W końcu,bo już od dawna miałam smaka,hihi To dzisiejsze fotki Bartusia,skorzystałam z okazji,ze tak ładnie leżał na brzuszku i gadał sobie po bobasowemu,więc mu pstryknęłam Miłego wieczorku,buziaki
-
hej:] my już po spacerze i zakupach,kupiłam mężowi na imieniny(ma 29 czerwca-Piotr)rybaczki jeansowe,ale zajefajnie wygląda,niezły tyłeczek w nich ma z Bartusiem juz ciutkę lepiej,po jednorazowym posmarowaniem maścią z antybiotykiem(ma Bactroban i Oxycort w sprayu więc i antybiotyk i steryd,na szczęście w małej dawce)te ropne krostki ciut się podsuszyły,więc jest poprawa:]Nocka była spoko,raz się budził,zjadł butlę mleka i dalej uderzył w kimonko ja czuję sie dziś kiepsko,głowa mnie boli i zawroty,więc skutków ubocznych Bromocornu c.d....:[ Piersi już nie nabierają,więc nie musze odciągac,z czego bardzo się cieszę:] Dziewczyny karmiące butlą,powiedzcie mi,bo nie wiem:Wy po każdym karmieniu myjecie butelkę i smoczek,czym?Płynem do naczyń normalnie?I przelewacie wrzątkiem za każdym razem czy wygotowujecie???Sorki za głupie pytania ale nie wiem...:/ I powiedzcie mi jeszcze:czy muszę dawac Bartkowi wit. D3 i Cebion,jeśli pije sztuczne mleko?????Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi,będę wdzięczna To nasze fotki z czwartkowego spacerku po kościele Chwalę się moim najstarszym kawalerem Aga,super,że wszystko ok,gratuluję Gabrysia!!! Uważaj na to ciśnienie kochana,pewnie,że dasz radę,buziaki j.anna,ale Arturek już duży!!I jakie ma śliczne oczy i brwi,przystojniaczek mały rośnie anusia,śliczne zdjęcia!!Córcia jest boska Monisiu,mam nadzieję,ze jednak z tą laktacją się uda:]Z tym kremem byliśmy wczoraj u alergologa i pokazywałam jej ten krem,była zdziwiona,bo to krem do skóry z problemami dermatologicznymi i nie powinien uczulac...Nie przejmuj się,chciałaś pomóc,za co jesteśmy Ci ogromnie wdzięczni,sami mieliśmy nadzieję,ze ten krem pomoże Bartkowi,widac ma tak delikatną skórę,że jakiś składnik zawarty w nim uczulił go:] lamponinko,tak jak pisałam wyżej,mamy Bactroban i Oxycort,Fenistil własnie w kropelkach na zlikwidowanie tego świądu,oprócz tego maśc cholesterolową,kąpiel i natłuszczanie skóry emolientami...Zobaczymy,co z tego będzie:/ Dobra,zmykam,bo Bartek wstał,idę mleczka mu zrobic:] Miłego popołudnia,buziaki
-
hej:] u nas nieciekawie,byliśmy dziś z Bartkiem prywatnie u alergologa,dostał od nowego kremu do ciała(krem dla dzieci z problemami dermatologicznymi,byliśmy pewni,ze pomoże)strasznej wysypki na całym ciele z krostkami ropno-bakteryjnymi,wygląda STRASZNIE!!!!Najgorsze są plecki-jedna wielka rana...Jestem załamana....Nie moze spac,bo go swędzi,trze pupą i pleckami o podłoze,jest strasznie marudny i płacze ....Mamy już leki i jeszcze większą nadzieję,że pomogą,bo jak nie,to lekarka powiedziała,że nawet szpitalem może się skończyc...:[[[[[[ Mamy wszystkie wytyczne,jak postępowac ze skórą z AZS...:/// Na domiar złego jeszcze ja fatalnie się czuję-skutki uboczne Bromocornu(na zatrzymanie laktacji).W nocy złapały mnie mdłości,które utrzymywały się przez cały dzień,teściowa i moja brejdaczka przychodziły dziś do mnie,jedna poszła na zakupy a druga została ze mną,bo nie byłam w stanie dziecmi się zając...Poza tym kłucie w klatce piersiowej,zawroty głowy i straszny ból głowy...JUŻ MAM DOSYC WSZYSTKIEGO!!!:[[[[Jedynym plusem jest to,że laktacja się zmniejszyła,troszkę odciągam,do uczucia ulgi:/ Idę spac,jestem psychicznie wypompowana po dzisiejszym dniu,dobranoc:/
-
MonicamagduskaMonica,powodzenia na wizycie:]To standardowa wizyta czy coś się dzieje Emily?;] Nie, to byla zwykla wizyta kontrolna i przy okazji Emily dostala kolejna dawke szczepien, bidulka 3 razy byla kuta:( i dosustnie dostala tez cos. Mam nadzieje ze nie bedzie rozdrazniona bardzo, juz zaopatrzylam sie w srodek przeciwbolowy na wszelki wypadek. Madziu, a jednak zrezygnowalas:( w sumie Ty wiesz najlepiej co robic:) Jesli intuicja tak Ci podpowiada... mam nadzieje ze teraz nie bedzie problemow skornych u Bartusia. W kazdym badz razie krem wyslany, moze go jakos wykorzystasz:) Tak Monisiu,zrezygnowałam...Tak będzie lepiej dla Bartusia..To ciężka decyzja,ale tak będzie lepiej,tak przynajmniej myślę....:/ Krem przyszedł wczoraj,jeszcze raz ślicznie Ci dziękuję Już smarowałam nim Bartka,zobaczymy za kilka dni,czy będzie efekt:] Buziaki dla Emily,biduleczka....Oby tylko Ci nie marudziła za bardzo po tych szczepieniach
-
Kejrankadziewczyny mój tato zmarł :(( niemogę w to uwierzyć i niedochodzi to do mnie chyba, boże dlaczego w taki sposób, niemogę mam takie nerwy i jeszcze do tego się rozchorowałam, gardło mnie boli i wszystkie gnaty :((( wczoraj mój był na służbie i sama byłam, całą noc niespałam a rano z Hanią na szczepieniu byłam, a niedawno telefon dostałam żę niestety tatuś odszedł, ehhh ciążko sięz tym pogodzić, przepraszam dziewczyny żę wam o tym piszę i że wogóle nieodpisuję ale niemam głowy kompletnie :((( Olu,tak strasznie mi przykro....Ściskam Cię z całych sił,trzymaj się kochana....
-
lamponinko,współczuję tych bóli migrenowych:[[Ja również mam nadzieję,że się uspokoją bo trudno funkcjonowac z ostrym bólem głowy:// Zdrówka Ci życzę:* Kinga,super,że wieczór się udał Może coś z tego będzie?... Monica,powodzenia na wizycie:]To standardowa wizyta czy coś się dzieje Emily?;] Kurcze,chciałam Wam coś jeszcze napisac,ale Bartek się obudził i zaczyna płakac;/ Uciekam,papa
-
ewik784hejka pochwalę się dzisiaj że moja pierworodna córcia Madzia zdobyła brązowy medal w wojewódzkich zawodach lekkoatletycznych. Szok !!!!! ja nie brałam na poważnie jej brykania na zawodach ale jak dziś przyjechała z medalem i dyplomem to mi japka opadła. Duma mnie rozpiera że ho ho . Wczoraj wygrała "szanse na sukces" w szkole i zaśpiewała mało młodzieżową piosenkę "szukaj mnie" z filmu kogiel - mogiel , a zaśpiewała tak że ciary miałam i wygrała tą piosenką , a dziś zawody . Kurde normalnie puchnę z dumy. A mały od dziś trzyma długo zabawki i wkłada namiętnie do buzi, cieszę się że to robi bo do wczoraj brał ale zaraz puszczał i się trochę tym martwiłam a dziś akuku niespodzianka. pomimo pogody szczęśliwy dzień :) Super Ewuniu,gratulacje dla córci!!!!!Rzeczywiście,możesz byc z niej dumna,super osiągnięcia
-
hej wszystkim:] miałam dziś zabiegany dzień,najpierw zakupy z szybkim spacerkiem,na szczęście z mężem(ma dziś nockę w pracy),potem musiałam biec do lekarza ginekologa po receptę.Postanowiłam dziewczyny jednak odstawic Bartka od cycka....To przemyślana decyzja,tak postanowiliśmy razem z mężem,ze tak będzie dla małego lepiej...Nie ma dalej poprawy,jest nawet bardziej zsypany,niż był,cały czerwony na ciałku i buzi,suche placki na ciele a najgorsza główka-z ropnymi krostkami i uporczywą ciemieniuchą;//Wygląda strasznie:[[ Odstawiłam wszystko co mleczne,co zawiera białko(nawet śladowe ilości),jadłam prawie,że nic i zero efektu-coś nadal go uczula:[[[Nie mogę się całkiem głodzic,chociaż to jest mało ważne,najważniejsze dziecko,a on wygląda coraz gorzej....Dałam mu wczoraj przez cały dzień mleka sztucznego,najadł się i spał ponad dwie godziny,po moim cycku nigdy tyle w domu nie przespał I zaczął się ładnie załatwiac,przy moim cycku miał zaparcia...Uważamy z mężem,że tak będzie lepiej,coś go w moim pokarmie silnie alergizuje a ja nie wiem co,a nie chcę eksperymentowac na nim bo on coraz gorzej wygląda!!;[[I mam przez to okropne wyrzuty sumienia,że zjem coś i on zaraz wysypany...;/ Chętnie pije to mleko,nie ma z tym problemu,najada się więc spróbujemy i zobaczymy,jaki będzie efekt:] Lekarz przypisał mi Bromergon(brałam już go kiedyś po pierwszej ciąży w szpitalu,kiedy zmarł mi synek po porodzie...),mam nadzieję,że po kilku dniach będę odczuwała ulgę,bo póki co muszę odciągac troszkę ręką bo piersi twarde i nabrzmiałe:// Ciężko mi z tą decyzją ale tak będzie lepiej dla małego,wiem o tym.Pocieszam się tym,że ma już 4 m-ce,więc najważniejszy okres swojego życia był na piersi i troszkę tych przeciwciał odpornościowych mu przekazałam z pokarmem:]] Wierzę,ze będzie ok,a jak ta skóra mu się poprawi to ja będę szczęśliwsza:]]]
-
Kasiu,wszystkiego najlepszego,dużo zdrówka przede wszystkim oraz pociechy z najbliższych!!
-
lamponinko,ale Gabi już wielka śliczna dziewczynka z niej;*
-
hej:] brakuje mi czasu,zeby na pisac do Was,a ostatnio wieczorem,kiedy dzieci w końcu zasną i ja kładę się spac,bo padam na ryjek po całym dniu:/ Kejranko,trzymaj się kochana,cały czas myślę o Tobie,jak tam Twój tata?.....Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia,a Tobie dużo sił i wytrwałości:]Pomodlę się za Twojego tatę:] Aga,ja również bardzo się cieszę,że u Ciebie wszystko ok,że macie się dobrze z Amelką(?)... Życzę Ci kochana wytrwałości i oby była córcia Wszystkim dzieciaczkom z okazji ich święta życzę dużo zdrówka,uśmiechu na twarzy oraz samych radosnych i kolorowych dni!!
-
hej;] ja dziś bez męża cały dzień,poszedł do pracy do 20.30;[[[ idę do teściów na obiadek z dzieciakami a pózniej na spacerek;] miłego dnia
-
mag349Magduśka - moja imienniczko- wszystkiego najlepszego. Ja również dziś imieninki :) Emiś już nie gorączkuje, za to mnie rozkłada coraz bardziej, dlatego nawet nie mam siły poczytać, co naskrobałyście. Głos mam jak stary żul Tobie Madziu również wszystkiego naj,naj,duuuuużo zdrówka i pociechy z Twoich mężczyzn
-
hej,hej jestem padnięta i zmęczona na maxa...:[[[ Goście sobie poszli po 19,w końcu...hihihi;] była moja brejdaczka z synkiem,teściowie i męża brat,jutro ma moja mamcia przyjśc,bo dziś jej nie było,pojechała na ranczo mąż wrócił z pracy po 14 z wielkim i pięknym bukietem kwiatów:]]]Mój mąż ma gest,co do kwiatów dla mnie,zawsze dostaję kiedy jest okazja i nie tylko bo bez okazji też potrafi mnie zaskoczyc,wie,jak bardzo uwielbiam dostawac kwiaty(jak każda kobieta zresztą) dziś miała okropną noc,Szymek obudził się,dostał histerii,wcale mój Piotrek nie mógł go uspokoic,wył niesamowicie i krzyczał:"mama madzia"...:[[[Obudził Bartusia przy tym....Przytuliłam go do siebie i po jakimś czasie dopiero uspokoił się....Nie wiem,co mu się stało,czy może coś złego mu się przyśniło?...:/ to były moje najgorsze imieniny,napiekłam i nakupowałam słodkości a nic nie spróbowałam:[[[ Moja jedyna przyjemnośc tego wieczoru to było pół lampki wina;] Siedziałam z językiem jak z krawatem Spoko przyzwyczaję się...Tak samo jak do tego,że non-stop mnie ssie i chodzę głodna,odkąd jestem na tej diecie:] Dziękuję Wam ślicznie za życzonka kochane
-
hej,hej,witam weekendowo Ja tylko na chwilkę:]] Ja dziś porządki od rana i pieczenie,będę miała dziś gości,mam imieninki Miłego dnia kochane,buziaczki
-
Miłego wieczorku i spokojnej,przespanej nocy Wam życzę
-
Marmi,Tobie również dziękuję za linka ;***
-
lamponinkaMagduska i jeszcze jedna sprawa jezeli to wszystko przewyzsza twoje sily , pamietaj ze musicie byc obydwoje szczesliwi , ty masz jeszcze inne problemy zdrowotne to nie rob nic kosztem waszego szczescia , stres dodatkowo zle wpywa na rozwoj synusia a wiadomo swoje juz przeszlas , wiec jezeli nie dasz rady albo bedziesz miala juz mniej sily na walke ni erob tego za wszelka cene , bo muisz dzieci wychowac i zapewnic im szczesliwe i spokojne zycie . Mam nadzieje ze sie uda ale ty sama musisz podjac decyzje i dzialania wiadomo nie ma pewnosci ze po wprowadzeniu mleka sztucznego objawy znikna bo tak naprawde nie wie sie do konca gdzie jest faktycznie problem w AZS i skad on sie bierze . Wiem o tym lamponinko,ale mimo wszystko chcę i będę karmiła piersią,innego scenariusza sobie nie wyobrażam i wiem,ze na pewno będzie mi ciężko momentami...Ale czuję,ze to właściwe rozwiązanie i ze tak MUSZĘ zrobic!!Mój Bartuś jest ważniejszy ode mnie,moich zachcianek...A mój pokarm to najlepsze,co moge mu dac:]]] I będę właśnie szczęśliwa,kiedy będę karmiła piersią Tak jak piszesz,problem AZS nie jest do końca wyjaśniony i nie ma pewności,ze po odstawieniu go od cysia problem zniknie...Ale wierzę,ze będzie dobrze:] A przy okazji nie zaszkodzi zrzucic kilka kg To tylko z korzyścią dla mnie Dziękuję Ci za rady,za pomocne linki,jak to trafnie określiła Kinga,Twoje posty stawiają do pionu,mnie też postawiły bo m.in. po Twoim poście zdecydowałam,że będę karmiła,dziękuję
-
witam Was wieczorkiem:] moi mali mężczyzni już śpią,jaka błoooooga cisza nastała margaretko,ale synuś fajniutki,ma piękny uśmiech Córcia zresztą też,śliczna dziewczynusia z niej rośnie Masz powód do dumy:]]] Monica,jeszcze raz ogroooomne dzięki Marmi,jak możesz?????Nie masz wcale litości!!!O takich pysznościach pisac,kiedy ja żrę tylko gotowane kuraki??.... Szczęśliwej podróży Wam życzę Italko,hej:]Witaj kochana:]]Fajnie,że macie babcię u siebie,miłego weekendu lamponinko,nio,synek śliczny chłopiec,faktycznie niezłe ciastko z niego rośnie ula,u mnie tak samo,Bartuś w domu w ogóle nie śpi,zdarzają mu się krótkie drzemki w porywach do pół godziny...;D Także nie jesteś sama Kejranko,kurcze,współczuję Ci bardzo,znów Wiki chora...:[[[Miejmy nadzieję,ze nie będzie z tego nic poważnego i antybiotyk nie będzie potrzebny..No i że Hania się nie zarazi:]Dużo zdrówka dla Wikuni ewik,trzymam mocno kciuki za Kubusia:]Na pewno cwiczonka pomogą,zobaczysz,nie martw się:]]
-
Hej Marmi,nie wiem przez co tak Bartuś nam płakał,czy był po prostu zmęczony,czy to ząbki czy może te zmiany na kórze zaczynają go swędziec?....://Na szczęście jest niezastąpiony cycoch-uspokajacz który świetnie na niego działa Super,że Zosia przespała całą nockę!!U mnie tak samo z cycochami,jak mały prześpi,mało co nie wybuchną
-
hej:]u nas nocka spoko,Bartek tylko raz się budził.Policzki zrobiły mu sie czerwone,jakierowane,typowe przy AZS,cholerka jasna...://///Coś go uczuliło...:[[[Ehh,już sama nie wiem,jak mam postępowac,co jeśc?....://// u nas szarówka na dworze i zastanawiam się czy wychodzic na dwór?...;/Muszę coś kupic sobie na obiad,moi faceci mają sos na dzis do ziemniaków a ja?...Nie wiem,chyab będę na samym drobiu gotowanym jechała bo nic innego bardzo nie moge jeśc...:[[[ Jakoś mam doła,że nic nie moge zjesc...Ale Bartuś ważniejszy:]]] Miłego dnia,buziaki