ezelka

Mama_MonikaPatrzcie dziewczyny jaki super niekapek, bardzo fajny kształt, myślę, że małemu dziecku napewno łatwiej będzie go utrzymać niż butelką, płyn się nie porozlewa, bo to niekapek i super ustnik, gdzie dziecko go sobie dowolnie zasysa. mOmma O - kubek niekapek nowość 4m+ Z plus GRATIS (1801682303) - Aukcje internetowe Allegro Jakieś te zdjęcie niewyraźnie albo ja nie mogę zajarzyć ten kubek nie ma ustnika???? Dziecko pije przez te dziurki?????

Mama_Monikaa tak powaznie, to gdyby nie praca przy komputerze to kiepsko by było z moimi odwiedzinami na forum, ja was naprawde podziwiam bo ja bedąc w domu mam tyle rzeczy zawsze do zrobienia, że na komputer juz czasu nie starcza:( Ja mam czas jak Kalina śpi i już mam chałupę ogarniętą i obiad nastawiony, a że ona ostatnio jest na tyle grzeczna, że mogę wykonać niektóre obowiązki jak nie śpi no to jak śpi to mam więcej czasu dla siebie

Mama_Monikaezelkoooo ja podzielną uwagę mam ;) hihi ciiiii......... Obiecuję, że nikomu nie powiem

jadzikEzelka- moja koleżanka miała podobna sytuacją jak Ty, studia i cycowe dziecko, mały pił co dwa tygodnie MM z butli (bo nir chciało jej się odciągać), o Maks mimo wszystko wolał cyca, teraz ma 14 mc i dalej doi mamę i to 3 razy dziennie (po obudzeniu, jak mam wraca pracy i na dobranoc). Także nie musi być tak, że smoczek coś zaburzy. Ja wiem, że to nie jest regułą, możliwe, że mała wcale nie polubi butli ale ja i tak mam obawy bo starszą córkę przestałam karmić piersią między innymi przez to, że dokarmiałam ją butlą...tylko, że z perspektywy czasu wiem, że nie to było główną przyczyną, złożyło się na to kilka spraw...ale to długa historia.... Czytając o waszych doświadczeniach z cycusiem i z butlą zaczynam się zastanawiać czy nie panikuję na zaś, może warto spróbować z butli jak pojadę na pierwszy zjazd i zobaczymy, jeśli wszystko potem będzie ok to będzie jej mąż podawał butlą, a jeśli będzie marudzić przy cycu po takim weekendzie to po prostu więcej butli nie dostanie i będziemy kombinować co dalej

Margaretka83Dziewczyny macie zabójcze tempo,nie nadążam za Wami,a ostatnio w ciągu dnia nie mam możliwości dłużej usiąść do kompa,więc zostają wieczory.Doczytałam i zgłodniałam normalnie, patrząc na te smakowite dania.Wklejam nasze obiadki,z soboty brak bo nie gotowałam,stołowaliśmy się w Mc Donald's. Niedzielny obiadek,u nas zawsze 2-daniowy,czyli rosół z makaronem. Drugie danie: ziemniaczki,pieczone udko,sos pieczarkowy i surówka z kapusty pekińskiej. Poniedziałkowy obiadek był podobny jak w niedziele z tym,że zamiast udka była ryba. Za dużo mi się sosu i surówki zrobiło w dniu poprzednim ;) No, no aż ślinka cieknie od patrzenia na te pyszności Margaretka83ezelka znów dziękuje za przepis :) Powidła śliwkowe już zakupione na weekend będę próbować upiec tego pleśniaka. Jeszcze mam pytanko jakie te owoce maja być świeże czy z puszki? Ja miałam świeże brzoskwinie, pokrojone na małe kawałki, z owocami z puszki nie próbowałam, ale jeśli będziesz chciała użyć brzoskwiń z puszki to osącz każdą ręcznikiem papierowym, żeby nie były takie mokre, bo jak będą zbyt mokre to się może spód rozciapać i koniecznie podpiecz spód przed nałożeniem brzoskwiń. To ciasto jest banalnie proste i wcale nie ma dużo roboty przy nim, a smak super Mama_Monikaaha.. Franiu z Mam zdjęcie, tylko zapomniałam aparatu do pracy wziąść, więc wstawie jutro. Prosze o więcej No to ładnie się pracuje na forum zdjęcia wrzuca

Moja smoka wcale nie chce, tzn. jeszcze z miesiąc temu jak miała okres krzyku non stop to czasami udało mi się jej wcisnąć smoka na chwilkę w wózku ale od kiedy po drugim skoku rozwojowym z krzykuli stała się spokojniejsza to przestałam jej dawać smoka i teraz wcale nie chce, to nawet nie próbuję jej wciskać Jeśli chodzi o butle to postaram się jakoś bez tego obejść bo by musiała dostawać ją za często...no chyba, że nie da rady jej niczym innym nakarmić to nie będzie innego wyjścia...no zobaczymy niedługo.

ArisaA teraz? Teraz widzę No i rozumiem skąd te zachwyty same pyszności a te zapiekanki na końcu to już w ogóle mistrzostwo...mniammm

A ja wcale zdjęć Arisy nie widzę a dlaczego???

Mama_MonikaA to kilka rzeczy które mi się udało sfotografować przed podaniem na wczorajszych urodzinkach Lenusi, resztę wstawię później :) i jeszcze jakies codzienne jedzonko:1. Smalcyk made by mój mąż, z razowcem i ogóreczkiem kiszonym 2. Pomidorki z mozarellą, oliwkami, czerwoną cebulą, z oliwą z oliwek. 3. Torcik zrobiony przeze mnie, pierwszy raz w życiu się podjęłam i się udało :))) + w środku :) 4. Weekondowe śniadanko moich dziewczynek: serek wiejski z pomidorkiem, rzodkiewką, szczypiorkiem i kiełkami z bagietką podsmażoną na masełku. 5. Wołowina po tajsku z makaronem ryżowym i paprykowym puree. 6. Półmisek z przekąskami. O kurka wodna normalnie szczena opada Toś się postarała...super Tort wygląda bosko mosiasobota i niedziela1. odsmażane pierogi 2. rosołek 3. pieczone udka z ziemniaczkami ( mąż zachwycony ) No, no, no...nic dziwnego, że mąż zachwycony super żarełko

patusia23ezelka to trzeba kupić nową kuchenkę z piekarnikiem który ma funkcję grilla Eeee...co ty...ten ma dopiero 2 lata...może jak skończy swój żywot...a póki co pozostają kupne kury z grilla

Patusia mój mąż to by chyba oszalał z radości jakby miał taki piekarnik i jakbym mu takie kuraki serwowała na obiad A kluski śląskie wyglądają tak apetycznie, że aż jutro zrobię na obiad

Frania super pycha

realneezelka - i tak nawet jak beda stale posilki dziecko czuje potrzebe popicia... mleko mozesz tez dawac z niekapka, kubeczka etc... zeby do butli nie przyzwyczajac Niedawno moja mała miała swój debiut z butlą, moja mama została z nią bo my z mężem musieliśmy coś załatwić i zostawiłam mamie odciągnięte mleko i mała doiła z butli aż jej się uszy trzęsły. Ale to był jeden pojedynczy przypadek. Szybciej będziemy musieli przyzwyczaić ją do jedzenie mleczka nie z cyca bo w październiku zaczynam kolejny semestr i na weekendy będę jeździć do szkoły i mąż będzie jej dawał odciągnięte mleczko...tylko jeszcze nie wiem jak bo jemu nie widzi się perspektywa podawania łyżeczką, a ja nie chcę, żeby dawał butlą. marzen@nawet nie wiadomo, czy takie półroczne dziecko chwyci butlę. Moja nie weźmie (kiedyś nie było problemu) chyba, ze sama sobie trzyma i do paszczy wkłada (jak jest gorąco to biorę jej wodę jak gdzieś dalej się wypuszczamy, żeby cycami na ulicy nie świecić jak jej się pić zachce). Moja mama mówi, że pierwszy raz widzi, żeby czteroipółmiesięczne dziecko samo sobie butle zapodawało, ale ja nie znam nikogo, kto by takiemu dziecku dał butle z piciem do rąk ;) więc może inne dzieci nie miały szansy po prostu się nauczyć? Bardzo możliwe, że masz rację kto wie do czego zdolne są nasze maluszki To mała pije wodę z butelki??? Ja się boję, żeby moja cyca nie odrzuciła jak butle pozna

Margaretka super te Twoje jedzonko, bardzo apetycznie wszystko wygląda

Margaretka83ezelka jak robisz te schabowe w płatkach kukurydzianych?Wszystko tak samo,tylko zamiast bułki tartej dajesz płatki kukurydziane? I jeszcze się pięknie uśmiecham o przepis na tego pleśniaczka,wygląda bardzo apetycznie,spróbuję,zobaczę czy mi wyjdzie (bo u mnie z pieczeniem to rożnie bywa)i jak coś to na urodziny męża bym upiekła.Z góry dziękuje. Schabowego normalnie tak jak napisałaś, zamiast bułki pokruszone płatki kukurydziane. Pleśniak: 6 jajek 1,5 kostki margaryny 4,5 szklanki mąki 1,5 szklanki cukru 2 łyżki kakao w proszku 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia owoce(śliwki, wiśnie, brzoskwinie, truskawki) 1 słoik powideł śliwkowych Mąkę zagnieść z żółtkami, dodać posiekaną margarynę, proszek do pieczenia i cukier. Zagnieść ciasto i podzielić na trzy części, do jednej dodać kakao i zagnieść jeszcze raz. Część z kakao i jedną jasną włożyć do zamrażalki na co najmniej pół godziny. Drugą jasną częścią wylepić blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Ponakłuwać gęsto widelcem i wstawić do piekarnika na 180 stopni na około 10 minut, żeby się spód lekko podpiekł. Na podpieczony spód wyłożyć owoce, pokrojone i bez pestek. Na owoce zetrzeć ciemne ciasto, na to wyłożyć powidła(kłaść łyżką w niedużych odstępach). Ubić pianę z białek, dodać 1-2 łyżki cukru. Pianę wyłożyć na powidła, na to zetrzeć pozostałe jasne ciasto. Wstawić do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni na 45-50 minut, sprawdzić patyczkiem, jak suchy to upieczone. Po ostudzeniu można polać polewą kakaową. Polewa: 1/4 kostki margaryny 2 łyżki cukru 2 łyżki kakao 1 jajo Margarynę, cukier i kakao włożyć do rondelka i podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia margaryny, ciągle mieszać. Zdjąć z ognia, wbić jajko i bardzo energicznie mieszać dopóki polewa nie będzie gładka i błyszcząca i będzie osadzać się na ściankach rondelka.

mosiai dzisiejsze pierogi z kapustą i mięsem Mosia marzę o pierogach z kapustą i mięskiem

Moje ostatnie obiadki i ciacho 1.Frytki z piekarnika, klopsiki w sosie śmietanowo-serowym 2. Surówka do frytek z klopsami 3. Ziemniaki, schabowe panierowane w płatkach kukurydzianych, surówka z pekinki 4. Pleśniaczek z brzoskwiniami i powidłami śliwkowymi

Yvone piękne imię wybraliście dla córci

InkaaaYvoneto może ja podrzucę tutaj wątek o cieście ze śliwkami:) http://parenting.pl/kulinarnie/17823-czekoladowe-ciasto-ze-sliwkami.html#post2082762Yvone dziękuję bardzo tylko, że nie mam kremówki... Polewę można zrobić inną, nie powinno to ciastu zaszkodzić

Moja starsza córcia usiadła zaraz jak skończyła pół roku, pamiętam jak na początku jeszcze się gibała na boki, to tak fajnie wyglądało, siedziała sobie i nagle bach...leciała do przodu albo na boki, ach i na początku opierała się na brzuchu i o ile dobrze pamiętam to chyba ją sadzaliśmy opartą o poduszki na początku. Zaciekawiło mnie to BLW ale nie wiem czy uda mi się to wprowadzić bo w styczniu wracam do pracy i do tego czasu moja mała już musi mieć wprowadzony choć jeden inny posiłek no i musi go porządnie zjeść, żeby można było się bez cyca obejść jak będę w pracy. Oczywiście będę odciągać pokarm ale nie chcę, żeby jej podawano butle, a zupkę od początku będę podawać łyżeczką lub z kubeczka, a może akurat uda się wprowadzić te BLW???

Mosia ale Ty dogadzasz dzidziusiowi same pyszności

realnedziekujemy za glosiki :) Ode mnie też poszedł głosik

Pochwalę się moimi skarbami

Witam się i ja wrześniowo No i skończyły się nam wakacje...choć mojej Kindze jeszcze nie, przedłużyłam jej do poniedziałku, jest od kilku dni u dziadków na wsi i ani myśli wracać do domu, powsinoga jedna No ale już jutro ją przywiozą i w poniedziałek zasuwa do przedszkola. A co poza tym u nas...wszystko ok, Kinga zdrowa póki co, zobaczymy co będzie jak zacznie chodzić do przedszkola, Kalinka rośnie jak na drożdżach, im starsza tym jest grzeczniejsza, potrafi sama się już sobą zająć...a konkretnie to swoimi rączkami...pcha całe piąchy do buzi...cóż w porównaniu do pierwszych dwóch miesięcy jej życia to jest teraz prawdziwym aniołkiem. Aniołku zdrówka dla Ciebie i sił...cieszę się, że dzidziuś zdrowo się rozwija Katia super, że urodzinki się udały czekamy na fotki i współczuję z powodu rodzinnej tragedii...żal jak tak młoda osoba odchodzi Kornelka witaj Napisz coś więcej o sobie i o dzieciach Patusia Pozostałe mamy ściskam i buziaki przesyłam

patusia23Wrzucam co nie co 1.zupa grochowa 2. ryż z sosem warzywnym z kurczakiem i mix sałat 3.ziemniaki,klopsy w sosie i buraczki. Zupa grochowa póki co dla mnie zakazana Klopsy wyglądają apetycznie ja dziś na obiad ugotowałam klopsy frania Żadna z Was nie daje czosnku? W stwierdzeniu "doprawiam" zawiera się m.in. "dodaję czosnek"