Skocz do zawartości
Forum

ezelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ezelka

  1. Oooo widzę, że mój apel poskutkował Od razu bardziej tłoczno się tu zrobiło Agness lista obecności to tylko taka przenośnia, chodziło mi o to, żebyście zajrzały tutaj i coś naskrobały, co słychać i takie tam...czyli listę obecności podpisałaś Moja Kalina woli lewą stronę, jak śpi to przeważnie skręca głowę w ulubioną stronę ale jak zaśnie mocno to jej przekręcam na prawo. Jak ją noszę na rękach to staram się ją trzymać tak, żeby głowa była w prawo, w łóżeczku ma kolorowe zabawki po prawej stronie, a jak nie śpi i jest na łóżku lub w leżaczku to rozgląda się na wszystkie strony ale wydaje mi się, że w lewo potrafi mocniej skręcić łepetynke dlatego wybieram się z nią do neurologa, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Wolę pójść na darmo niż coś przegapić. Jul i jeszcze refluks oj bidulka z tej waszej Lenki... Ardhara no ja tez wiem, że mojej Kindze jakoś szybciej dawałam kleik niż zalecane ale dokładnie nie pamiętam kiedy??? Mała zdrówka dla Twoich chłopaków a co do butli wieczorem to na razie nie ma takiej potrzeby, przynajmniej dopóki nie wrócę do pracy to chcę, żeby Kalina była tylko na piersi, jakoś się przemęczę z tymi nieprzespanymi nockami. Tzn. będę wprowadzać inne jedzonko jak przyjdzie czas ale mm na razie nie chcę dawać. A jak wrócę do pracy to Kalina będzie miała 7 miesięcy więc może doi tego czasu już jej się unormuje nocny sen i karmienia a jeśli nie to wtedy pomyślę o butli z mm na noc nie zazdroszczę Ci, że musisz tak szybko wracać do pracy Dosia oby te kropelki pomogły i oby obyło się bez okulisty Monika u mnie jest tak trochę na opak bo Kalina jest tak przyzwyczajona do zmiany pieluszki w nocy, że jak jej czasami próbowałam nie zmienić to nie chciała zasnąć...choć bywa, że usypia ale nie zawsze...a jak zmieniam pieluszkę to zasypia sobie spokojnie za każdym razem. Także z tym nie ma problemu tylko po prostu co którąś noc budzi się co chwilkę do karmienia, a od kilku nicy budzi się już o północy na pierwsze karmienie, a wcześniej przesypiała spokojnie do 2:30 nawet....ehhhhhh...ona czym starsza tym krócej śpi w nocy
  2. ezelka

    Nasze gotowanie

    A ja widzę zdjęcia Mamy_Moniki i wszystko wygląda bardzo apetycznie szczególnie gołąbki
  3. Dzień dobry piątkowo Postanowiłam, że będę robić na naszym wątku sztuczny tłum i chociaż raz dziennie coS naskrobię...to może będziecie czuły się zobowiązane, żeby mi odpisać od czasu do czasu U mnie nocka przekichana zdziebko...pobudki co 1,5 - 2 godziny, te moje dziecie za żadne skarby nie chce sobie uregulować pór jedzenia w nocy ehhhhhh....pobudka o północy, o 1:30 i następna o 4:30 nakarmiłam ją i usnęła, o 5:30 zadzwonił budzik, żeby Kingę do przedszkola wyrychtować, jak się drzwi o 6:30 zatrzasnęły za moim D i Kingą i już miałam wskakiwać do wyra na lulu to moja kruszyna zaczęła stękać to ją nakarmiłam z nadzieją, że zaraz jeszcze zaśnie, odłożyłam przewiniętą do łóżeczka, a ta zaczęła skrzeczeć, wiercić się i prężyć i urąbała w czystą pieluchę...wiadomo co...no to ją przewinęłam, a ona oczy jak 5 zł i ani myśli spać no to złożyłam wyro, wypiłam kawkę...a ten mały szkodnik właśnie usnął w łóżeczku... a ja właśnie skończyłam pić kawę i już nie zasnę To się może wezmę za jakąś robotę...poprasuje sobie bo mam zaległości i podłogi pomyje a wyśpię się ja Kalina się wyprowadzi z domu A co u was słychać????? Julitka ta metoda to ta o której pisałaś Bobath, koleżanka mówiła, że naprawdę jest lepsza dla maluszka, mniej bolesna Zajrzyj kochana do galerii, tam jest zdjęcie na pocieszenie dla Ciebie bo martwiłaś się, że Twoja Lenka paluszka ssie... Btg najważniejsze jest to, że jest możliwość wyleczenia maleńkiego...on kiedyś będzie zdrowy i niczego nie będzie pamiętał, a Ty musisz być silna dla niego Ardhara to tak szybko daje się kleik??? Ja już nie pamiętam kiedy Kindze wprowadzałam...ja już w ogóle niewiele pamiętam z okresu jak Kinga była taka malutka Naprawdę masz super, że Grześ tak Ci pięknie śpi...moja Kalina też pięknie śpi...tylko krótko a Kinga jak była na butli też mi już przesypiała całe noce jak miała tyle co Twój Grześ, pierwsze 8 godzin przespała jak miała niespełna 2 miechy.... Wzywam to podpisania listy obecności na naszym czerwcowym wątku następujące mamy: Iwonek, Mamma, Agness, Drucilla, Monika, Mika, Dosia, Mała!!!!! Reszty mam nie wymieniam bo one już chyba o nas zapomniały
  4. Kanapka z masełkiem, ogonówką, serem żółtym, jajkiem, majonezem i ketchupem
  5. ezelka

    Nasze gotowanie

    Ehhhhh te brzuszkowe zachcianki dobrze, że to chętka na marchewkę, a nie na ptysia na przykład a jedzonko Mosiu wygląda bardzo apetycznie
  6. Julitko strasznie Ci współczuję, moja koleżanka też ma taki problem jak ty i dodatkowo jej córcia ma jeszcze dysplazję bioderek i jest cały czas w szynie i dopóki nie wyleczą się bioderka to nie można leczyć asymetrii...także tam to już w ogóle jest masakra. Ale ona mi mówiła, że ma skierowanie na rehabilitację inną metodą niż Ty, ponoć dużo mniej bolesną, nie pamiętam jak się ta metoda nazywa coś na B..., popołudniu zapytam koleżankę i Ci napiszę, może warto spytać swojego neurologa o tę drugą metodę, tym bardziej jeśli maleńka nie będzie Tak cierpieć przy ćwiczeniach. Mam nadzieję, że CI troszkę pomogłam. Trzymaj się kochana dzielnie...wszystko będzie dobrze Drucilla no kochana ja Cie podziwiam za chęci do pieczenia chleba...mi by sie za chiny ludowe teraz nie chciało A jak tam Arturek???? uspokoił się już???? Mika super, że w przedszkolu już lepiej...cieszę się przeogromnie Monika to faktycznie było jednorazowe zdarzenie ale to raczej nie jest skok bo juz trzy ma za sobą a na czwarty jeszcze zbyt wcześnie Witam się czwartkowo Moja księżniczka śpi sobie w łóżeczku, usnęła sobie przy karuzeli, ale wiecie co jest najśmieszniejsze??? mamy karuzelę z pozytywką na baterie i uspokaja ją jak kręcie się sama karuzela bez pozytywki bo wtedy szumi i przy tym szumie usypia a wczoraj usnęła ja mój D odkurzał, szum odkurzacza ją ululał Kinga w przedszkolu, mąż w pracy a ja zaraz biorę się za robotę w kuchni
  7. ezelka

    Nasze gotowanie

    Patusia wszystko pycha Ale wy mnie korcicie tymi plackami...chyba jutro usmażę kilka...mój mąż jest na diecie, Kinga je w przedszkolu a mi się samej nie bardzo chce gotować
  8. Ja jak urodziłam Kingę to już w szpitalu spotkałam się z całkowitym niezrozumieniem ze strony pielęgniarek...bardzo źle wspominam pobyt w szpitalu po pierwszym cc, bo ja obie dziewczynki urodziłam przez cc....pomijając fakt, że nie miałam od razu pokarmu przy Kindze to jeszcze miałam problem z brodawkami bo były zbyt małe i pielęgniarki nic mi nie pomogły tylko krzyczały i czepiały się, że źle karmię bo dziecko nie przybiera na wadze...to był dla mnie istny koszmar...w domu też nie było lepiej....ehhhhhh i nie wyszło mi karmienie piersią. A z Kalinką już było zupełnie inaczej....byłam już bardziej wyedukowana przez neta Z małymi brodawkami walczyłam już w ciąży i udało mi sie je poprawić na tyle, że Kalina nie miała problemu z chwyceniem, a druga sprawa, że mi Starszą przynieśli dopiero na drugą dobę do karmienia a wcześniej karmili butlą, a Kalinę na własne życzenie przystawiły mi do piersi już w jej 3 godzinie życia i malutka pięknie ssała, ja leżałam plackiem po cc i domagałam się wręcz żeby mi pielęgniarki pomagały przystawić Kalinkę do cyca i potem ze wszystkich mam po cc na oddziale byłam jedyną której dziecko nie było dokarmiane butlą....wiecie jaka byłam z siebie dumna Cieszę się bardzo, że udało mi się karmić Kalinkę i żałuję, że z Kingą mi nie wyszło
  9. ezelka

    Nasze gotowanie

    mosiaponiedziałek: smażone udko+ziemniaczki+sałata mieszana z oliwąwczoraj: placki ziemniaczane z cukrem Mosia wszystko pycha placki ziemniaczane mniammmmm...uwielbiam Roxanka_89a tu nasz dzisiejszy obiadek :) ziemniaczki , kalafiorek , marchewka z folii z masełkiem oraz piersi z kurczaka (również w folii) w marynacie z czosnkiem i przyprawami - wszystko z parownika. :) Pysznie i zdrowo palce lizać
  10. SzykWitam Dziewczyny! Jestem nowa na forum, miło Was poznać:) Witaj A ja dziś zjadłam na kolację jogurt, banana i jabłko
  11. Dosia moja Kinga też we środę i w czwartek juz nie poszła do przedszkola i dziś też jeszcze jest w domu ale już jutro maszeruje do przedszkola
  12. Witam się i ja U mnie dziś były przeboje w nocy moja pannica młodsza usnęła około 20 i spała do 23:40, potem obudziła się o 3 nad ranem nakarmiłam ją i odłożyłam do łóżeczka, a ona łeeeee...no to znowu ją do cyca, usnęła, ja ją do łóżeczka, a ona znowu łeeeee...no to trzeci raz do cyca, łóżeczko i znowu łeeeee...no to ją przewinęłam i do łóżeczka i znowu łeeeee...no i tak godzinę czasu cycek, łóżeczko a ten mały szkodnik łeeee...w końcu wsadziłam ją do leżaczka, pół godziny ją lulałam w tym leżaczku...no i usnęła w końcu i spała...hehehehe...6 godzin masakra...i bądź tu mądry Monika dziękuję za słowa pocieszenia i za buziaki dla dzieciaczków dla Twoich szkrabów również Mika fajnie, że się dobrze na weselu bawiliście dla matki to jest bardzo ciężkie przeżycie jak dziecko płacze i nie chce zostać w przedszkolu...ja na szczęście tego nie przechodziłam ale moja siostra tak i pamiętam jak jej było przykro i teraz ma to samo drugi raz bo młodszy synek poszedł do przedszkola i nie chce tam zostawać...ale ona mówi, że przy drugim dziecku już jest trochę łatwiej. Nie martw się kochana, to minie...tydzień jeszcze może dwa i mała będzie chętnie zostawać Trzymam kciuki za was Agness super, że po szczepieniu wszystko ok Gratki z powodu kupienia nowej fury bardzo dobrze, że nie uległaś teściowej w sprawie rodziców chrzestnych, w końcu tu chodzi o Twoje dziecko...ona swoje już wychowała Śliczne zdjęcie...mamusia ładna, a synek super przystojniak
  13. ezelka

    Nasze gotowanie

    Roxanka_89ciąg dalszy... ;)1. gulasz z ziemniaczkami. 2. gulasz z kaszą gryczaną. 3. dzisiejszy tort sachera. Ty nawet jakbyś ugotowała coś paskudnego i zrobiła takie zdjęcia to wyglądałoby pycha obiadki super...ale ten tort
  14. ezelka

    Nasze gotowanie

    Oopsy DaisyEzelka kochana jak Ty robisz tego kuroka z oscypkiem.Jakimś przepisem zarzuć jak możesz;) Oj to nie mój przepis tylko Frani
  15. ezelka

    Nasze gotowanie

    ArisaDziewczyny,zasliniłam się A to moje. 1.barszczyk 2.leczo 3.ziemniaczki z mieskiem i buraczki(data i godz dziwna na zdjęciu,młode się bawiły tel) Barszczyk leczo ziemniaczki, buraczki wszystko pycha Roxanka_89ja poproszę o taki kurczak nadziewany oscypkiem !! nadrabiam zaległości ;) 1. pałki z kurczaka [jeszcze przed włożeniem do pieca] zrobione wg. przepisu Nigelli ;) 2. zapiekanki na kolację 3. piątkowy łosoś z frytkami i surówką z kapusty kiszonej Ja poproszę przepis na takie pałki zapiekanki i łosoś z frytasami...mniammmm
  16. Oj ja to mogę na ten temat duuuużżżżoooo powiedzieć bo mi przy pierwszym dziecku babcie wmówiły, że mam za chudy pokarm...a ja głupia i niedoświadczona uwierzyłam i zaczęłam dokarmiać mm i na mm się skończyło...ehhhhhh...gdybym wtedy wiedziała o karmieniu piersią to wszystko co wiem teraz to na pewno z powodzeniem wykarmiłabym starszą córę...cóż neta wtedy jeszcze nie miałam, nie było gdzie się tak naprawdę poradzić.... a teraz jak słyszę jak ktoś mówi o chudym pokarmie to mnie aż ściska w dołku ze złości...np. Kalina jakis czas temu w nocy spać mi za bardzo nie dała, budziła mnie co 1,5-2 godziny no i akurat wpadł do mnie na chwilkę teść i się pożaliłam, że Kalina mnie często w nocy budziła...a on na to, że pewno mam pokarm za chudy i się dziecko nie najada wiecie co normalnie mnie tym osłabił ale nie będę się przecież z nim kłócić...od tamtej pory już się teściowi nie żale
  17. ezelka

    Nasze gotowanie

    franiaekspresowa brokułowa franiowa kurczak nadziewany oscypkiem (oscypka przywieźli górole z Limanowej, którzy nam drewutnię stawiają, w ilości sztuk 7, musiałam jakoś spożytkować) smaczny, ale kurczak nadziewany lazurem i bazylią jest nr 1 Pysznie ten kurak wygląda...muszę spróbować takiego usmażyć bo akurat mam oscypka brokułowa pewno też była pyszna SzykWitam Dziewczyny! Jestem nowa na forum, miło Was poznać:) Witamy i czekamy na fotki Twojego gotowania Margaretka83Niedzielny obiadek: rosół z makaronem na pierwsze danie,a na drugie: expresowe puree z ziemniaków w wykonaniu męża (czytaj:nie do końca dobrze zrobione,ale niech mu tam będzie),pierś z kurczaka w płatkach kukurydzianych i surówka z czerwonej kapusty na zimno z majonezem. Wklejam tylko 2 danie. Ezelka i ja znów muszę podziękować :) Bo o ile dobrze pamietam to ty ostatnio robiłaś schabowe w tych płatkach...i podebrałam pomysł,zrobiłam i normalnie mój starszy synek,straszny niejadek,który praktycznie nie je 2 dania,zjadł pół kotleta :) Stwierdził,że ten "placek" jest pyszny i "chlupiący". Dobrze, że mąż w ogóle chce gotować...bo nie każdy się tym kala Cieszę się, że się do czegoś przydaję Mama_MonikaMargaretka83Ezelka i ja znów muszę podziękować :) Bo o ile dobrze pamietam to ty ostatnio robiłaś schabowe w tych płatkach...i podebrałam pomysł,zrobiłam i normalnie mój starszy synek,straszny niejadek,który praktycznie nie je 2 dania,zjadł pół kotleta :) Stwierdził,że ten "placek" jest pyszny i "chlupiący".A bo to nasza ezelka, to taka kulinarna, dobra wróżka ;) e tam mosiahello. wczorajszy rosołek i kolacyjka: A ja miałam parówki dziś na śniadanie
  18. ezelka

    Nasze gotowanie

    Margaretka83Wtorkowy żurek,narobiłyście mi smaka,więc też zrobiłam. Spaghetti,wersja z mięsem mielonym i kukurydzą. Gulasz z mięsa wieprzowego z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty. Zupa ogórkowa. Jutro obiadku nie robię,dla dzieciaków mam krupnik,a my pewnie coś sobie zamówimy.Wieczorem wpadają znajomi oglądać walkę,wiec zdało by się coś przyszykować.Zrobię sałatkę jarzynową i mam zamiar upiec "ezelkowego" pleśniaka. Wszystko pycha...aż ślinka leci Mama_Monika1. wczorajsza tortilla z kolacji z kurczakiem, dymką, sosem śmietanowym z chilli i żółtym serem 2. dzisiejsze zsiadłe mleczko z zapiekanymi ziemniaczkami i cukinią w panierce. Wszystko super pycha, tortilla, ziemniaczki, cukinia tylko te zsiadłe mleko to tak nie bardzo mi podchodzi mosiamuszę spróbować tej cukinii w panierce Polecam, jest naprawdę pycha Ja narazie zbieram zdjęcia i wrzucę wszystkie na raz bo od podłączania co chwilkę telefonu do kompa bateria mi siada...muszę ją trochę pooszczędzać
  19. Znowu cisza jak makiem zasiał na naszym wątku U mnie i dzieciaków prawie bez zmian...tzn Kinga chora całe 3 dni chodziła do przedszkola i już cherla...a miało w tym roku być lepiej Za to moja Kalinka to już naprawdę rozkoszny bobas...coraz więcej gaworzy i się uśmiecha...ehhhhhhh...jak te dzieci szybko rosną Zostawiam wszystkim chętnym kawusie może ktoś ze mną wypije Mamma, Iwonka, Ardhara, Drucilla, Jul hop, hop...co tam u was dziołchy słychać
  20. ezelka

    Nasze gotowanie

    franiaMama_MonikafraniaMama_Monika Naprawdę jestem pod wrażeniem jak będziesz miała, chwilę, napisz - jaki to tort A to wszystko przede mną i to za 3 tygodnie już A pomysłów brak Prosze bardzo, to jest ten przepis :) Tort Szwarcwaldzki (Black Forest Cake) wydawało mi się, że dośc skomplikowany ale w praktyce wcale nie, jesli byś się zdecydowała to jedno co mogę doradzić, to nie ucierać przy robieniu ciasta mąki z masą a delikatnie wymieszać, wtedy będzie pulchniejsze takie jak prawdziwy biszkopt. I w tym przepisie są proporcje na mały tort, więc jakby chcieć mieć rozmiar takiego tradycyjnego , dużego tortu , to trzeba sobie składniki podwoić. o, widzę moja ulubiona strona z tortami będę robić z niej ten urodzinowy z pianek marshmallows ciekawe, czy mi wyjdzie? Hehe...a ja podebrałam stamtąd przepis na krem do tortu z batoników milky way
  21. ezelka

    Nasze gotowanie

    mosiadzisiejszy obiadek:wersja dla m: makaron z kurczakiem w sosie myśliwskim wersja dla mnie: makaron z cukinią w śmietanie Normalnie masakra...uwielbiam makarony pod każdą postacią...mniammmmmmm
  22. Monika wszystkiego naj dla Oliwiarka moja Kalinka jutro kończy 3 miechy
  23. Joj...jakie tu pustki No to ja się chociaż zamelduję U nas wszystko dobrze, wczoraj Kalinka miała szczepienie zniosła je bardzo ładnie tylko wieczorem nie chciała nam zasnąć, może to przez te szczepienie??? lulaliśmy ją do około 23:30, przysypiała w łóżeczku i budziła się z płaczem...skończyło się uśpieniem jej na rekach i odłożeniem na śpiąco, no i jak zasnęła to charczała do 3:40 aż ale co z tego, jak w środku nocy Kinga przydreptała z płaczem, że się boi ciemności i mój mąż poszedł spać do jej pokoju, a ona spała ze mną...no i wierciła się jakby miała robaki w tyłku więc ja niewiele spałam Suma sumarum Kalina zrobiła mi tylko jedną pobudkę w nocy, a ja i tak się nie wyspałam Buziaczki dla wszystkich mamuś i dzieciaczków
  24. Mama_Monikatroszkę jest uwypuklony, wrażenie jest takie jakby dziecko buźką ciało zassało Kurczę fajne to
  25. Mama_MonikaezelkajadzikEzelka- moja koleżanka miała podobna sytuacją jak Ty, studia i cycowe dziecko, mały pił co dwa tygodnie MM z butli (bo nir chciało jej się odciągać), o Maks mimo wszystko wolał cyca, teraz ma 14 mc i dalej doi mamę i to 3 razy dziennie (po obudzeniu, jak mam wraca pracy i na dobranoc). Także nie musi być tak, że smoczek coś zaburzy.Ja wiem, że to nie jest regułą, możliwe, że mała wcale nie polubi butli ale ja i tak mam obawy bo starszą córkę przestałam karmić piersią między innymi przez to, że dokarmiałam ją butlą...tylko, że z perspektywy czasu wiem, że nie to było główną przyczyną, złożyło się na to kilka spraw...ale to długa historia.... Czytając o waszych doświadczeniach z cycusiem i z butlą zaczynam się zastanawiać czy nie panikuję na zaś, może warto spróbować z butli jak pojadę na pierwszy zjazd i zobaczymy, jeśli wszystko potem będzie ok to będzie jej mąż podawał butlą, a jeśli będzie marudzić przy cycu po takim weekendzie to po prostu więcej butli nie dostanie i będziemy kombinować co dalej Ezelka spokojnie, będziecie obserwować i już, powrót do szkoły czy do pracy to stres zarówno dla matki, jak i dla dziecka, no już nie wspomne o tatusiu, który z tym dzieckiem musi zostać hihi ;) dlatego trzeba wtedy zachować spokój, wszytsko sobie wcześniej przemyslec, zorganizować, żeby przede wszystkim dziecko jak najmniej odczuło, że coś jest nie tak, że nie ma mamy, nie ma cyca i o co wogóle chodzi. Ja to się w sumie cieszę, że do tej szkoły będę musiała jeździć bo jak wrócę w styczniu do pracy to mała już będzie przyzwyczajona, że mnie nie ma non stop i już na pewno będzie wypracowany system jej karmienia bez maminego cycusia. Wczoraj rozmawiałam z mężem na temat tego jak on widzi karmienie Kaliny jak mnie nie będzie i on chce ją karmić strzykawką powiedział, że butlą nie będzie nawet próbował
×
×
  • Dodaj nową pozycję...