-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez monia1305
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Melduje sie kolejna Monika ....
-
Aniołku czuwaj nad rodzicami Wiem co czują rodzice, sami z mężem straciliśmy synka, który miał 9 miesięcy ... Sercem jesteśmy z Wami ....
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Dziewczynki, u mnie nie najlepiej niestety ... fizycznie jest ok, maluszek rozwija sie ksiazkowo nie ma zadnych powodow do niepokoju, tylko ... Kubunia bardzo brakuje .. czy zawsze juz tak bedzie? bede myslec o nim jakby to bylo gdyby byl z nami? to mnie wykonczy ... nie mam juz sily ale wiem, ze teraz musze byc silna dla mojego 2 dzidziusia .... :) -
Królowo angielska, dziekuje za dobre slowo ... tez tak mysle, ze Kubunio caly czas z nami jest i ze pomaga nam w zyciu codziennym :) tylko to nam pozostalo :(
-
Wiem dziewczyny, ze powinnysmy byc dobrej mysli. Moj Kubunio mial sepse, ktora wywiazała sie z obecnosci bakterii w jego organizmie - gronkowca zlocistego. Moze by przezyl gdyby nie to ze zabkowal i ze jego organizm byl przez to oslabiony. Wtedy najgorsze rzeczy moga sie przyplatac i zaszkodzic waszym maluszkom, wiec blagam uwazajcie na swoje pociechy. Ja bede teraz bardziej ostrozniejsza i na pewno bede dmuchac na zimne - jak to mowia. Mam tylko nadzieje, ze ten dzidzius , ktorego teraz nosze w brzusiu urodzi sie zdrowy i ze Kubuś bedzie nad nim czuwal oby nic zlego mu sie nie stalo. Przepraszam, ze nie napisalam nic wiecej, ale nie czuje sie jeszcze na silach. Wszystko jest dla mnie za swieze i nielatwo mi o tym mowic i pisac. Tym bardziej teraz staram sie jak najmniej o tym myslec zeby sie nie denerwowac i nie narazac mojego malenstwa na stres ...
-
Dziekuję Królowo Angielska, Przy okazji, masz bardzo oryginalny nick . Dzięki za odpowiedz. Też słyszałam, że opieka w Skarżysku jest bardzo dobra i ogólnie kobiety sobie chwalą tamtejszy szpital. Ja pochodzę z małej miejscowości, więc do wyboru mam albo szpital w Skarżysku albo w Radomiu. Szczerze mówiąc, chyba wolę Skarżysko, bo co do Radomia to nie słyszałam zbyt dużo opinii. Moja szwagierka rodziła w Radomiu prawie 3 lata temu i żałuje, że wybrała właśnie ten szpital. No, ale jak to mówią, Mądry Polak po szkodzie. Pierwsze dziecko rodziłam w Irlandii północnej i gdybym mogła to odrazu decydowałabym się na poród tutaj, no ale niestety los zadecydował za mnie... nasz 9 miesieczny synek zmarł w zeszlym roku i zdecydowalismy, ze jesli zajdziemy w kolejna ciaze to wrocimy juz na stale do Polski. Dlatego robie teraz takie male rozeznanie co do szpitali w mojej okolicy. Pozdrawiam Cie gorąco ::)
-
Madzialska, nie Kubunio nam nie chorował ... w niedzielę po południu dostał gorączki i był bardzo marudny, więc pojechałam z nim na pogotowie. Lekarz powiedział, że to ząbki i żeby się nie przejmować. Przepisała nurofen dla dzieci i kazała podawać. Wszystko było ok. Kubunio się bawił itp. Ale w poniedziąłek rano obudziłam się a on byl juz nieprzytomny i po prostu lecial mi z rak. Bylismy w dwoch szpitalach. A o 15 po poludniu odszedl. zadne leki nie pomagaly .... nawet adrenalina zeby pobudzic serduszko. Strata nie do opisania.
-
Witam, Chciałabym zapytać czy ktoś orientuje się może jak wygląda poród w szpitalu w Skarżysku Kamiennej? Czy można tam przeprowadzić poród rodzinny? Czy trzeba za to płacić? Jak jest ze znieczuleniem? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam :)
-
Droga Lizii, tak naprawdę to nie mam wyjścia .... muszę jakoś żyć dniem dziesiejszym i nie oglądać się zbytnio za siebie, bo to i tak nic nie da. A wierzę, że kiedyś spotkam się z moim Kubuniem i będę mogła Go tulić przez całą wieczność.
-
Witajcie dziewczyny, ja podobnie jak Wy również straciłam didziusia. Z tą różnicą, że Go urodziłam. Miał 9 miesięcy kiedy zmarł :(. Obecnie mieszkamy za granicą w Irlandii Północnej, polecieliśmy w zeszłym roku na ślub mojej siostry w czerwcu a Nasz Kubuś umarł tydzień pózniej :(. Strasznie nam Go brakuje. Nie wiedzieliśmy z mężem dokładnie ile powinniśmy odczekać do kolejnej ciąży alew lutym stwierdziłąm, że jeśli nie zajdę w ciąże i nie będę miała dziecka to zwariuję .... Kiedy żył Kubunio miałam pełne ręce roboty: karmienie (bo nadal karmiłam Go piersią i powoli próbowałam przestawiać na butelkę), przewijanie no i zabawa, bo robił się jużtaki fajny ... sam siedział i bawił się na podłodze. Oglądał bajki. Kurcze dziewczyny nie wiem jak mamy radzą sobie po stracie swoich dzieci ... :(. U nas będzie równy rok odkąd Kubuś odszedł 28 czerwca a to nadal bardzo boli. O ile łatwiej by było, gdyby wraz z dzieciątkiem odszedł ból, smutek, cierpienie i te wszystkie wspomnienia ztamtego ferelnego dnia ... :(. Niestety rzeczywistość jest bardziej okrutna i nie pozostaje nam nic innego jak żyć z tym dopóki nam nie będzie dane odejść z tego świata. Serdecznie współczuję Wam odejścia Waszych pociech. Jestem z Wami :)
-
Witaj cytrynkowa :) Ja również jestem w ciązy i podobnie jak Ty termin mam na listopad. To już moja druga ciąża ... My jesteśmy już w 11 tygodniu . Serdecne gratulacje :)
-
Spoczywaj w pokoju :( [*]
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Gdzie się wszyscy podziewają? -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
czuje sie coraz gorzej ... nie wiem jak to dalej bedzie znalazlam cos co po prostu mnie załamalo do konca : "Nikt nie potrafi powiedzieć DLACZEGO?. Do bram niebieskich zapukało dziecię, wiedząc że nie ma go już na świecie. Po jego twarzy łezki spływały i szeptał przy tym...."Ja chce do mamy i taty". Czy tak naprawdę stać się musiało?- w główce zadawał sobie pytanie. Nagle brame otworzył Stróz Anioł Jego i głośno powiedział..."Nie placz kol...ego. Troszkę pobedziesz tu z nami i wkrotce spotkasz się z rodzicami. Dziecie spojrzało na Stróża swego wciąż nie mogąc pojąc Dlaczego. Bardzo chciało wrócić do mamy i nie przechodzić przez próg tej bramy. Anioł wziął wtedy dziecię na ręce pokiwał głową jakby w podzięce, coś mu tłumaczył wyjasniał Dlaczego mówil tak cicho by nikt nie słyszał tego. Po krótkiej chwili dziecię na niego spojrzało, przetarlo oczka, plakac przestało. Wtuliło się mocno w Anioła ramiona szepcząc do ucha...."Chodźmy do Boga". Gdy przechodzili przez wielką bramę dziecię spojrzało jeszcze przez ramię. Pomachało rączką na pożegnanie swojej jedynej, najdroższej mamie i tacie. Gdy się wrota za nim zamkneły synek wyszeptał jeszcze te słowa....." Każdego dnia przychodzil tu będę, by was powitać kochani rodzice. Będę sie modlil za Wami do Boga by nigdy wiecej nie spotkala was trwoga. Za mnie kochajcie moje rodzenstwo i pielęgnujcie swe małżeństwo. Chociaż Wam nigdy nie powiedziałem- Kocham Was Bardzo- (a tak bardzo chciałem). I zanim Anioł się zorientował, dziecię zasnęło w jego ramionach ze smutną minka, słonymi łzami, bo będzie tęsknić za rodzicami.........." -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
PS.Nie umiem wstawiac zdjec ani kartek swiatecznych :( -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Z okazji zbliżających się Świąt chciałam Wam życzyć: zdrowych, pogodnych Świat Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja! -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Tak Martuś brzuszek powoli zaczyna robic sie widoczny. Czuje sie nawet dobrze. Chyba mdlosci powoli ustepuja chociaz jeszcze nie do konca. Jestem dobrej mysli . :) -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Dziękuję za słowa otuchy kochane ... Może rzeczywiscie nasz Kubunio byl wyjatkowy i dlatego Bog zabral Go do siebie, bo byl mu tam bardzo potrzebny? Sam przeciez powiedzial: "pozwolcie dzieciom przychodzic do mnie, albowiem do nich nalezy Krolestwo Niebieskie" . Nie wiem co bym bez was zrobila ... -
dziewczyny ja w to gram i podobnie jak wy potrzebuje wiecej sasiadow !!!!!!!!!
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Martuś ja planuje wrocic do Polski i to juz w czerwcu. Zdaje sobie sprawe z tego, ze poziom zycia nie jest taki jak tutaj, ale juz nie mam sily tu byc. Nie wyobrazam sobie jak mialabym wychowywac moje drugie dziecko w tym samym domu, w ktorym Kubunio sie rozwijal. Po prostu nie dalabym rady. Poza tym potrzebuje rodziny. Ta ciaza jest dla mnie ciezsza do przejscia, bo wiem ze 2 lata temu nosilam Kubunia pod serduchem a teraz juz go nie ma ... :(. -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Hej dziewczyny !!!!! Dlugo mnie tu nie bylo .... przez ostatnie 4 tygodnie czulam sie fatalnie, nawet na neta nie chcialo mi sie wchodzic... dostlalam zwolnienie z pracy wiec siedzialam w domu i leniuchowalam. Teraz niestety to sie na mnie odbilo :(. Wszystko z powrotem do mnie wraca ... Bardzo brakuje mi Kubunia, mam coraz wiecej obaw czy rzeczywiscie jestem gotowa na tego dzidziusia, ktorego mam w sobie. A jesli nie jestem? Co zrobie? Jak sie zachowam kiedy juz sie urodzi? Czy bede w stanie sie nim opiekowac i dac mu wszystko czego bedzie potrzebowal? Masa pytan klebi sie w mojej glowie, a najgorsze jest to, ze nie znam na nie odpowiedzi. Boze naprawde nie mam pojecia jak radza sobie wszystkie aniolkowe mamy, ktore kiedys stracily swoje dzieciaczki, a teraz ponownie sa w ciazy albo juz wychowuja swoje pociechy. Myslalam, ze kiedy zajde w ciaze bedzie mi latwiej, a tu jest wrecz odwrotnie. Na nic nie mam ochoty nic mnie nie cieszy, nawet wizyty znajomych nie pomagaja. Nadal chodze do tego psychologa ale juz nawet nie mam o czym znia rozmawiac. Po prostu mi sie nie chce :(. Co robic? Nie mam juz sil? -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Witajagatalondon !!!!!! Fajnie, że będziemy mieć kolejną chętna do pogadania na forum. Ja podobnie jak Ty też jestem w ciąży. U nas to już 8 tydzień :) -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Panterko Olinek jest przecudowny. Taki słodki i uśmiechnięty. Mój Kubunio był taki jak miał 9 miesięcy. Nie wiem czy nie jets to dziwne ale widzę nawet pewne podobieństwo. gratuluje takiego pieknego szkraba :) -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Inka dobrze się czuję nawet ...zresztą nie zawsze bo czasem tak jak dziś mam okropne mdłości, które męczą i nie dają nic zrobić. Ech ... Mam wolne na 2 tygodnie, lekarz mi tak zalecił, więc nie chodzę do pracy tylko siedzę w domu i gotuję mężowi obiadki ... :) Nudzę się niemiłosiernie. Gorzej jest też z moją psychiką. Brakuje mi Kubunia... cały czas myślę jakby to było gdyby był z nami. Ale niestety nigdy się nie dowiem. Wszystko do mnie wraca jak bumerang. Najgorsze jest to, że wszystko co złe wraca a cięzko jest przypomnieć sobie te wspaniałe i radosne chwile. Nie wiem jak to dalej będzie. Boję się, że jesli będę tak myśleć o tym wszystkim to zrobię krzywdę dziecku, ale z drugiej strony jak można nie myśleć? -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
monia1305 odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
mam tabletki dziewczyny, ale one mi nie pomagają :(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7