aga_3000
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aga_3000
-
Czesc Dziewczynki!!! Oj Wiki strasznie mi Ciebie szkoda, bo widze, ze naprawde masz dosc i nie mozesz doczekac sie juz konca... Jezeli i dzie o ta grudke ktora Ci wyleciala, to mi wylecialo cos takiego dwa razy na ok tydzien przed porodem. raz bylo biale wielkosci duzego paznokcia, a drugim razem brazowe, z tym, ze mnie nic a nic nie bolalo, nie parlo, nie cisnelo!!! Po ok tygodniu byl moj slynny juz expresowy porod:)))) Z tym, ze u mnie nie bylo zadnych zaczynajacych sie boli, poprostu po odejsciu wod (jak juz jechalismy do szpitala) zaczely sie skurcze co minute. No ale pierwszy porod zawsze odbywa sie duuuuzo wolniej, wiec wsluchuj sie w siebie kochana na spokojnie i czekaj na skurcze, i tak jak dziewczyny pisza jak juz beda w miare czeste to dopiero jedz do szpitala, bo inaczej sie tam wymordujesz. Zycze Ci Kochana, zeby to nastapilo jak najszybciej!!!!! Happymum ja w domu bylam 16 godzin po porodzie!!!!! Uwazam, ze to jest super sprawa - tutaj dopiero zaczelam naprawde dochodzic do siebie!!!! Z tym, ze polozna byla u mnie co drugi dzien - wiec bylam spokojna, ze jestem pod opieka!!!! Gdyby nie to, ze mocno popekalam - mam 9 szwow na zewnatrz i kilka wewnatrz, poniewaz koniecznie chcialam zdazyc z porodem do szpitala i trzymalam Hanie "na sile" - to wrocilam do formy w expresowym tempie. Moje kolezanki nie moga sie nadziewic:) A my juz 4 dni po porodzie spacerowalysmy sobie po podworku z Hania:)))) Jezeli idzie o czyszczenie noska, to ja nie czyszcze, bo nie mam z czego! Jestem bardzo zdziwiona, bo pamietam, ze Kornel mial kozki i jakis niby katarek - a tak przy okazji,to powiem wam kolejna ciekawostke - tutaj nie odsysaja dziecka po porodzie!!!! Dziecko ma sie oczyscic samo, oni tego nie robia zeby nie zrobic dziecku krzywdy i twierdza, ze to jest za bardzo traumatyczne przezycie dla dzidzi!!!! Hania w szpitalu kilka razy odkaszliwala wody plodowe i duzo kichala ale teraz jest juz super.
-
Witam sie i ja!:) Dziewczynki u nas wszystko ok. Hania grzeczna jak aniolek (tfu..tfu... oby nie zapeszysc!!!!) tylko je i spi, czasami poplacze ale nie za duzo. Wlasnie doszlam do wniosku, ze bycie mama po raz drugi jest duuuuuzo latwiejsze:) pomomo, ze Kornel ma juz 15 lat. Wiecej wiem i mniej bledow popelniam teraz:) Bajustynko my do domu wrocilysmy po 16 godzinach od porodu, wiec na pierwszym spacerze bylysmy juz na 4 dzien!!!! Polozna byla u nas juz dwa razy, jutro przyjdzie po raz trzeci pobrac Hani krew na badania - beda sprawdzac krew pod katem 6-ciu chorob genetycznych m.in. mukowiscytozy, tarczycy i jakies tam inne. Jezeli idzie o mycie buzki, to ja myje woda, a co jakis czas rumiankiem. Dziewczyny w dwupaczkach zycze Wam jeszcze odrobinke cierpliwosci, to juz naprawde niedlugo do konca (choc przyznam szczerze, ze ciesze sie, ze to juz za mna:)) Dziewczyny, ktore maja juz malenstwa przy sobie, zycze Wam abyscie mialy zdrowe i wesole malenstwa i wiele, wiele sil do opiekowania sie nimi. Stysiu a Tobie kochanie wiary, sily i pogody ducha!!!! Jestes Wielka!!!! Dziewczyny czesciej bede sie odzywala jak moi chlopcy wroca do swoich zajec, bo z nimi to wiecej roboty hihihihi - dobrze, ze tego nie slysza:)
-
Jeszcze raz dziewczyny wielkie dzieki za zyczenia!!! Wkleilam kilka zdjec Hani, niestety nie umie tego zrobic inaczej:))) Bajustyna ja bede jadla po troszecze, moze nie wszystko ale sprobuje. Tutaj wogole nie mowi sie o zadnej diecie dla mam karmiacych, w szpitalu do wydoru bylo spagetti bologniese, wolowina. wieprzowina. makarony ryby, wszystko w sosach, do tego lody, garaletki itp. Ja jednak staram sie jesc lekkie potrawy, a po odrobince dodaje inne.
-
Dzien dobry dziewczynki! Dziekuje Wam bardzo za zyczenia i gratulacje, moj M. dumny jak paw!!!:) Mysle, ze gdyby mi ktos opowiedzial taka historie to trudno by mi bylo uwierzyc:))) Na szczescie M. wykazal wielkie opanowanie, choc sam mowi, ze nie wie skad wiedzial co robic... no ale w szoku robi sie duzo zeczy o ktorych nie mialo sie pojecia, ze wie sie jak je zrobic... Gabalas tak, z pepowina czekalismy na karetke - po pierwsze nie mielismy niczego do jej odciecia, a po drugie, nie chcielismy uzywac niczego co bylo niesterylne i ewentualnie zabrudzone. Wystarczylo, ze mama urodzila sie w ekstremalnie niesterylnych warunkach (samochod, ubrania ktorymi musialismy Ja otulic, no i oczywiscie spaliny dookola z samochodow ktore staly w korku!!!) Powiem Wam, ze jak M. zadzwonil do szpitala, ze mala juz sie urodzila, to nie pozwolili mu sie rozlaczyc, caly czas mowili do niego co mamy teraz robic, pytali jak mala, jaki ma kolor, czy oddycha, jak ja polozyc itd. itp. a oni kierowali do nas karetki. No ale dosyc juz o tym. Kochane ja tez zycze Wam zdrowych, wesolych i pogodnych Swiat Wielkanocnych, niech te cudowne swieta pzyniosa Wam radosc i szczescie!
-
Narodziny Hani cd. Koncze moja opowiesc dziewczynki, troche pozno, zle musialam jeszcze poszykowac troszke na swieta, wiec upieklam sernik i klopsa, uotowalam jajeczja, zrobilam cwikla, a teraz czas na kompa:)))) Wiec jak wsiadalam do auta to poczulam bardzo silny skurczi pomyslalam: ocho, zaczyna sie:) Dojechalismy do pierwszych swiatel, jak na zlosc bylo czerwone wiec ja zerkam na zegarek a tu skurcze co 1min!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaczelam mowic, ze chyba nie zdazymy do szpitala, a chlopaki mowia, ze spoko, bo do szpitala 10 min drogi, niestety Hania tego nie wiedziala, jak sie pozniej okazalo na drodze powstal straszny korek i utknelismy, po jakis 5 min zaczelam wrzeszczec do mojego M zeby zdjal mi spodnie bo dziecku wyszla glowka!!! M. to zrobil i zobaczyl, ze faktycznie jest, podlozyl pod Nia rece i delikatnie pociagnal, a Ona wysliznela sie ze mnie. Zatrzymalismy samochod i M zadzwonil po karetke.
-
Dziewczynki bardzo Wam dziekuje za gratulacje!!!! No porod Hanki byl naprawde wydazeniem roku!!!! Gabalas ja sama bylam w wielkim szoku, bo nic nie wskazywalo do konca na to, ze Hania urodzi sie przed terminem. Rano bylam na wizycie u poloznej i, tak jak pisalam, wszystko bylo ok, jedyne co mnie niepokoilo, to to, ze mala od dwoch dni bardzo malo sie ruszala. Polozna kazala mi liczyc ruchy w godz. 9 - 21 i zapisywac w karcie ciazy, jezeli byloby mniej niz 10 to mialam zadzwonic do szpitala, a oni zadecydowac co dalej. Poniewaz bylo juz po poludniu pomyslalam sobie, ze zaczne liczyc od nastepnego dnia. Wieczorem ogladajac film gdzies kolo 21 poczulam ze cztery skurcze (takie jak na okres) po tych skurczach poczulam pykniecie, jakby cos mi peklo - jak zaczelam wstawac z kanapy okazalo sie, ze odchodza mi wody. Przyjechal szwagier i pojechalismy do szpitala. Cdn. bo Hania wola o jedzonko:))))
-
Czesc Mamuski! Ja tylko ze zgloszeniem, ze:08.04.2009r. o godz. 22.40 PRZYSZLA NA SWIAT MOJA CORECZKA HANIA!!! WAZYLA 2840g I DLUGA 48cm!!!! Kochane moje bardzo chcialam zaczekac tak jak sie umowilam z Wami, no ale Hania miala inne plany:) Wody odeszly mi ok 22-giej, zadzwonilismy po szwara zeby Nas zawiozl do szpitala, niestety 200 metrow od domu dostalam boli porodowych - byly co 1min!!!! Skonczylo sie na tym, ze urodzilam na srodku drogi w samochcodzie, porod odebral moj M., nastepnie karetka zabrala nas do szpitala. Wszystko z nami ok. Jestesmy juz w domku. Pozniej wrzuce fotki malej! Pozdrawiam Was wszystkie i zycze cierpliwosci:)
-
miranda33Witaj znów wśród nas Aretas!!! Zdrówka życzę dla Ciebie i Łucji!!! Buziaczki! Nie ma za co dziękować... Miło mi było sms-ować z Tobą! Miranda kochanie, a Ty to od nas medal dostaniesz za wspaniala prace, ktora tu odwalasz:))))))))
-
Aretas witajcie w domeczku dziewczynki!!!!!!! Mama2corun ja nastawilam sie juz na to, ze urodze na czas, albo nawet troche pozniej (nie wie, mam jakies takie dziwne przeczucie) Nie chcialabym miec wywolywanego porodu 12 dni po terminie, bo wypadloby to 2 maja, a moj M. dokladnie na ten dzien ma kupiony bilet do Polski na komunie chrzesniaka. No, ale jak mala tak sobie wymysli, to trudno (choc nie wiem czy jeszcze tyle czasu wytrzymam psychicznie:()
-
Bajustyna wielkie gratulacje!!!! Zdrowka dla ciebie i dla Martynki!!!!!!
-
KamidiankaWitajcie!Aivon gratulacje i szybkiego powrotu do domku z maleństwem!! bajustyna trzymamy kciuki, oby szybko wszystko się potoczyło! U mnie pogoda wyśmienita, ale jak dla mnie to już za duszno się robi. Wczoraj miałam wyprawę do centrum, więc się upiekłam w słońcu strasznie, było mi duszno i słabo. Poza tym dużo czekania (ech, my to musimy być cierpliwe w tej ciąży), ale na szczęście się opłaciło, zapis ktg wyszedł bez zarzutu, ale co najdziwniejsze jakieś 2 skurcze małe mi wyszły. Znowu nic nie czułam, ale może to już jakiś zwiastun. Ja też od kilku dni mam jakieś dziwne historie jelitowe, wczoraj miałam strasznie silny ucisk na kiszki, nieprzyjemne to było, bo nawet wyprostować się nie mogłam. Ale przeszło. Ogólnie dalej w fazie porządków jestem, wczoraj wyprałam dywan w kucki, al ne nie wywołało to żadnych większych konsekwencji. Dzisiaj też mam trochę do roboty. Na razie mykam. miłego dzionka Kamidianka no Ty to juz na koncowce jestes, wiec u Ciebie najpredzej moga pojawic sie jakies zwiastuny!!!! Dalas komus namiar na siebie????? W razie czego to musimy przeciez wiedziec czy juz rodzisz!!!!!! Pracuj w takim razie kochana dalej intensywnie nad przyspieszeniem porodu:))))
-
Wiki wydaje mi sie, ze sama sobie niewiele mozesz juz zobaczyc:)))))))) Mysle, ze najpredzej lekarz albo polozna podczas badania ginekologicznego sa w stanie to stwierdzic. Tutaj na szczescie jest tak, ze przez cala ciaze nikt Cie ginekologicznie nie bada. Rozwarcie, lub jego brak, stwierdzaja dopiero jak przyjedziesz do szpitala z bolami. Bardzo podoba mi sie tem system, bo nie robia kobiecie wody z mozgu!!! Bo, ze niby jest rozwarcie, a nie ma boli, a to szyjka sie skraca, a to sie nie skraca, itd. i potem kobita w domu siedzi i mysli... Tutaj, jak sie cos skraca, czy zweza, czy rozszerza, to tak naprawde nie jestes tego swiadoma (wszystko odbywa sie jak najbardziej naturalnie) a kiedy przyjda skurcze, to wiesz, ze czas jechac do szpitala. Aaaaaaa i jeszcze jedno - mozna jechac do szpitala jak sie ma trzy skurcze w ciagu 10 min!!! Inaczej odesla Cie spowrotem do domu. Co do wczesniejszego porodu, to mi powiedzieli zebym od 30 tyg. ciazy miala spakowana torbe do porodu, bo istenieje duze ryzyko, ze urodze jeszcze przed 35 tyg. ciazy, a tu spokojnie minal 38 tydzien i nic sie nie dzieje!!! Tak wiec, cierpliwosci kochana Wiki! Lepiej sobie myslec, ze to nastapi w wyznaczonym terminie i nie doszukiwac sie na sile zwiastunow porodu, a jezeli nastapi to wczesniej, to bedziesz mile zaskoczona, ale spokojna...
-
mama2corun dobrze, ze jestes!!! Juz sie balam, ze i Ty poszlas sobie rodzic bez nas:))) Mam nadzieje, ze te nieprzyjemne doleliwosci Ci mina!!! Wiki ja sie nie nastawiam na to, ze wczesniej urodze, raczej od dluzszego czasu mam przeczucie, ze "przechodze" ten swoj wyznaczony termin:( Zaniepokoily mnie tylko kilka dni temu te zabarwione na brazowo grudki sluzu (takie wielkosci orzecha laskowego), ale po dwoch dniach wszystko sie uspokoilo, wiec pewnie bedzie tak jak przypuszczam. Ma ktoras z Was moze numer do Joli??? Dlugo Jej nie ma... mam nadzieje, ze nic zlego sie nie dzieje, i, ze ewentualnie urodzila sobie spokojnie i leciutko malenstwo. Happy fajnie, ze z Wami wszystko ok!!!! Czyli kochana czekasz tu dzielnie ze mna:)))) Ja dzis musze zrobic ze cztery prania poki jest sloneczko, bo na jutro i piatek zapowiadaja u nas deszcz - musze wiec poprac posciele, reczniki i wszystkie ubrania, bo w Wielka Sobote nie wypada juz prac. Biore sie wiec do pracki i bede tu czujnie zagladac co chwilke:))))
-
Wiki a mi polozna dzisiaj powiedziala zeby, jak sa skurcze, pamietac o oddychaniu!!!!! Bron Boze spinac sie w sobie i sciskac, tylko starac sie oddychac jak najglebiej i najspokojniej - wtedy ponoc skurcze sa najlagodniejsze a dzidzia dotleniona. Niestety nigdy nie chodzilam do szkoly rodzenia, wiem tylko tyle co dzis mi polozna powiedziala, moze Happymum cos nam na ten temat napisze... Dziewczyny a co u Joli???? Nie ma jej od dwoch dni na forum. Cos przeoczylam???
-
Czesc kobitki! Widze, ze znow cos sie u nas dzieje od samego rana BAJUSTYNKO TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!!! SZYBKIEGO I JAK NAJLZEJSZEGO PORODU CI ZYCZE!!!! Miranda jestes jak zwykle niezawodna!!!! Dzieki za informacje od dziewczyn Happymum daj znac jak po ktg!!! Ciekawe czy u Ciebie cos sie dzieje... Mama2corun a Ty jak po nocy??? Przeszla Ci ta biegunka??? Mam nadzieje, ze czujesz sie juz lepiej, no chyba, ze poszlas sobie urodzic malenstwo Wiki Ty kochana czekaj na mnie!!! Ja tu nie chce zostac samiutenka!!!! Ja wlasnie wrocilam od poloznej, dziecko ulozone prawidlowo, cisnienie w normie, mam liczyc ruchy dzidzi i zapisywac w karcie ciazy, jezeli nic sie nie wykluje wczesniej, to 16.04. mam wizyte w szpitalu (beda mi ogladali kregoslup do znieczulenia) a pozniej kolejna 22.04. (dzien po terminie) u poloznej. Jezeli do tego czasu nie urodze, to po 12 dniach na wywolanie porodu - czyli moge sie jeszcze zalapac do majowek:))))))
-
NARESZCIE!!!!! wIELKIE GRATULACJE DLA NASZEJ AIVON I DLA DZIDZIUSIA!!!!!!!
-
amelcia8aga_3000Miranda, mama2corun nie ma sie co dziwic, ze jestesmy juz w noworodkach skoro 13 z nas juz urodzilo!!!!!!! Happymum fajnie, ze wszystko z Wami w porzadku. Sluchaj sie tylko lekarza i bedzie dobrze - odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj!!! Jak lekarz tak mowi, to znaczy, ze ma powody i trzeba sie go sluchac. Jezeli idzie o babcie, to tez uwazam, ze nie sa Ci potrzebna dodatkowe negatywne emocje... wiem, ze bardzo bys chciala, ale szpitale i atmosfera takich oddzialow nie wplywaja dobrze na kobiety w zaawansowanej ciazy. No, chyba, ze czujesz sie na tyle silna i bedziesz umiala sobie wszystko wytlumaczyc bez emocji... Kzdy czlowiek jest inny, a Ty znasz siebie najlepiej, wiec cokolwiek zdecydujesz na pewno bedzie dobrze. Ok lece myc kolejne okno. Zajrze pozniej 13!!!!!!!!to ile was razem było???ale fajnie macie :))) a ile was zostało??? Zostalo nas tylko11!!!!!!!!
-
Miranda, mama2corun nie ma sie co dziwic, ze jestesmy juz w noworodkach skoro 13 z nas juz urodzilo!!!!!!! Happymum fajnie, ze wszystko z Wami w porzadku. Sluchaj sie tylko lekarza i bedzie dobrze - odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj!!! Jak lekarz tak mowi, to znaczy, ze ma powody i trzeba sie go sluchac. Jezeli idzie o babcie, to tez uwazam, ze nie sa Ci potrzebna dodatkowe negatywne emocje... wiem, ze bardzo bys chciala, ale szpitale i atmosfera takich oddzialow nie wplywaja dobrze na kobiety w zaawansowanej ciazy. No, chyba, ze czujesz sie na tyle silna i bedziesz umiala sobie wszystko wytlumaczyc bez emocji... Kzdy czlowiek jest inny, a Ty znasz siebie najlepiej, wiec cokolwiek zdecydujesz na pewno bedzie dobrze. Ok lece myc kolejne okno. Zajrze pozniej
-
Miranda pieknie Ci dziekuje za mile komentarze do zdjec!
-
Czesc dziewczynki! GABALAS GRATULACJE!!!! Malenka ta Twoja corunia, ale mamy nadzieje, ze wszystko z Wami ok!!!!! Czekamy na wiesci!!!! MonikaWK cudny Kubus!!!! I jaki juz duzy... miejmy nadzieje, ze okaze sie, ze to tylko zwezony kanalik... Kochana musisz byc dobrej mysli!!!! Agula Igorek to prawdziwy starszy brat!!!! Jaki zachwycony siostrzyczka!!! Mala przepiekna!!! Widac, ze lubi doic cyca, bo pyzunia z Niej - super!!!!! Happymum jak tylko wstaniesz, to napisz nam co u lekarza!!!! Jestesmy bardzo ciekawe czy wszystko ok. Bajustynko moze faktycznie jutro juz bedziesz po wszystkim... Dziewczynki Malinka napisala: Jest ok tylko oczywiscie problemy ze ssaniem i troche juz Lenka sie zlosci. CC bo po dniu skurczow oxy itp. rozwarcia nie bylo Lenka slabo napierala (jednak nie lezala calkiem ok) i zaczelo slabnac Jej tetno. Trzymajcie sie!
-
Happy czekamy na wiesci!!!! Miranda no wlasnie jakos nikt nie daje znac - nie wiem czy ktoras ma ten numer. No nic, czekajmy na jakies wiesci....
-
stysiapysiaAguś a Ty tu tak sama? Sama, sama... Mam tylko nadzieje, ze dziewczyny odpoczywaja, a nie rodza Ciekawa jestem strasznie jak tam Gabalas...
-
stysiapysiaA ja dziś zapisałam sie ...na prawo jazdy No to teraz wszystkie bedziemy trzymaly za Ciebie kciuki!!!!! Ale Ty zdolna dziewczynka jestes, to pojdzie jak z platka:)
-
Dziewczyny zamiescilam jakies swoje zdjecia. Nie umie zrobic tak aby pokazywala sie moja galeria przy moich postach - wybaczcie:) (technika zbyt daleko dla mnie posunieta:)))) Jak ktoras z Was ma cierpliwosc i chce mi wytlumaczyc jak to sie robi, to ja jestem chetna:) Za efekty nauki nie gwarantuje:)))) Na jednym zdjeciu jest tez moj syneczek (zdjecie zamieszczone ukradkiem, bez Jego wiedzy - inaczej by mnie zjadl!!!):)
-
O rany dziewczyny Wy jakies szalone dzisiaj z tym pisaniem jestescie!!:))))))) Ja tylko do dentysty pojechalam, a tu piec stron zapisanych!!!! Nie dziwie sie, ze Agnieszka nie jest w stanie nadrobic zaleglosci:))))) Wiki niestety nie jest tak fajnie - czyli jak bezbolesne miesiaczki to i bezbolesny porod! Stysia Ty dziewczyno to jestes tutaj takim dobrym duchem... Agnieszka cudownie, ze znalazlas dla nas chwilke. Ucaluj swoje dzieciaczki od forumowych cioc!!! Miranda dzielna mamusia jestes!!! No i dziekujemy Ci bardzo za wiesci od Aivon!!!! Happy kurcze, niepokojace sa te Twoje nogi!!! Jak wrocisz od gina to odrazu nam melduj co powiedzial!!!! Dziewczyny sciskam Was wszystkie baaaaardzo mocno i ide troche polezec. Bezsensowna wizyta u dentysty (nic mi z zebem nie zobil!!!!) zajela mi prawie cztery godziny!!!!!