aga_3000

happymumAga ja z Wami zostane pewnie do końca mam 10 kwietnia USG bede wiedziala cos wiecej..ale oznak porodu BRAK :] a po świętach zabieramy sie z mężem za przyspieszanie Dzieki Happy, ze chociaz Ty zostaniesz:))) Juz sie martwilam, ze tylko ja mam braki w objawach porodu:))))

wielkie gratulacjie!!!!! Zrowka dla malenstwa i mnostwo sil dla mamusi!!!!!

Melduje sie i ja U mnie dzien zapowiada sie piekny!!! Choc w nocy byl przymrozek. Ladne rzeczy sie tu na tym watku zaczynaja dziac!!! Wyglada na to, ze coraz wiecej nas sie rozpakowuje Miranda kochanie daj znac co z Aivon. Miejmy nadzieje, ze nie beda Jej juz dzisiaj meczyc, tylko zrobia ta cesarke. Sylwia nie zartuj!!!! Ty tez juz dzisiaj bedziesz miala dzidziusia???? Dawaj znac jak tylko bedziesz cos wiedziala konkretnego!!!! Trzymamy za Ciebie kciuki kochana!!! Agnieszka skoro Sylwia juz idzie, to Ty pewnie tez!!! Z tego co pamietam, to "umawialyscie sie" na ten sam czas Jakby cus, to tez informuj nas co sie dzieje. Agula na Twoim suwaczku najmniej dni do konca ciazy, a Ty zamiast na porodowke, wybierasz sie do sklepu... no, no... dobre... dobre... Jola a Ty co sie wyglupiasz!!! Mialas zostac na watku ze mna i z Wiki Wyglada na to, ze zostaniemy z Wiki we dwie do konca Pyska zazdroszcze Ci, ze pracowalas prawie do konca, ja od prawie pieciu miesiecy siedze w domu i doprowadza mnie to juz do szalu!!!!! Happymum wysypiaj sie teraz kochana poki mozesz, bo pozniej moze byc z tym spaniem troche krucho. Ciekawe co u Zynab cos sie bidula nie odzywa, szkoda, ze nie wymienilam sie z Nia telefonem, napisalabym eska co tam u nich. Miejmy nadzieje, ze poprostu nie maja czasu. U mnie bez zmian - symptomow zblizajacego sie porodu BRAK!!!! Milego dnia kochane

Nieeeee, no troche przeginaja!!!! Jak sie do tej pory nie przekrecilo, to mysla, ze nagle pod ich okiem nastapi "cuduwne przekrecenie"??? Koszmar jakis Sami niech sobie rodza tak ulozone dziecko!!!! Miranda dzieki za wiesci. Jakby co to pisz:)))) Zazdroszcze Wam dziewczyny tego ostatecznego odliczania... u mnie jeszcze tyle dni, ze hoho!!! Zrobie sobie chyba taki kalendarz z centymetra i bede odcinac codziennie. moze mi szybciej zleci...

Ja dziewczyny cus w nie najlepszej formie dzisiaj Bardzo bola mnie plecy w okolicach krzyza. Nie mam pojecia czemu... nic za wiele w domku nie robilam, takie rzeczy jak co dzien - odkurzanie, pranie, itp. - a tu kurcze bol jak cholera!!! Hmmm klade sie na chwilke, moze minie. Agnieszka jak ja Ci zazdroszcze.... chcialabym miec wyznaczony konkretny termin. A tak to cos czuje, ze moja Hania nie bedzie taka szybka do wyjscia jak braciszek... Ciekawe jak radzi sobie Zynab cos tez sie nie odzywa... Miranda jak bedziesz miala jakies wiesci od Aivon to pisz, bo my tu na zawal popadamy!!!!!!! aAgula, kurka, skad Ty masz tyle energii na 5 minut przed porodem????:))))))))

sylwia77kurde, nie ma co, mistrzowsko opisalam bolacy przelyk ;-))))))Happy - za moment bedzie szkola przetrwania i zobaczysz jak w niej schudniesz :) Sylwia bardzo dobrze to opisalas!!! Ja mam dokladnie tak samo - jakby cos utknelo mi w przelyku! Biore na to maalox, ale nienawidze tych wszystkich tabletek bo smakuja jak kreda Happy niebawem bedziemy mialy diete-cud!!! A o stawaniu na wage postanowilam do konca ciazy poprostu zapomniec, po co mam sie denerwowac, skoro i tak nic na to nie poradze???? Przeciez nie bede sie glodzic!!!! Agula 1,5 kg!!!!!!! Ja to chyba jak tylko zrobilam test to odrazu mialam 1,5 na plus!!!!

Dzien dobry dziewczynki! Jezeli idzie o bioderka, to rozmawialam ostatnio z moja siostra (pracuje w szpitalu na ortopedii) i usg robi sie ok 6 tyg. natomiast nie pieluszkuje sie dzieci podwojna piluszka - tak przynajmniej zrozumialam. Zadzwonie dzis wieczorem do niej i wypytam dokladnie, jezeli macie jakis konkretne pytanie to napiszcie, zapytam ja, choc pewnie co miasto i szpital, to inaczej... Agula wszystkiego najlepszego dla Twojego malzowinka!!!!! Kochana, jeszcze nic straconego, malenstwo moze postanowic dzis wydostac sie na swiat!!! Stysiu kochana zapal i od Nas znicz dla Gabrysi!!! Wszystkie o Niej myslimy...

No to trzymamy wszystkie kciuki za Aivon!!!!!!!Miranda jak tylko cos bedziesz wiedziala, to pisz!!! Zistalas tu glownodowodzaca

No dziewczyny, ale naprodukowalyscie dzisiaj... Monika fajnie, ze sie odezwalas!!! Wiem, ze przy dwojce dzieciaczkow to czasu zapewne malo, ale my tu ciekawe bardzo jestesmy jak sobie radzisz i czy chlopcy zdrowi! Super, ze wszystko ok. Mam nadzieje, ze z nerkami wszystko okaze sie byc w porzadku Oj dzielna z Ciebie mamusia, dzielna... Bloomo ciesze sie bardzo, ze postanowilas poczekac z nami do kwietnia. W koncu Ciebie zobowiazuje do tego zalozenie watku!!! Kochana zycze Ci duzo cierpliwosci przy Twoim starszaku i sil do dotrwania do konca ciazy!!! Bajustyna, Ty masz z tym cisnieniem jakas katastrofe!!!! Strasznie Ci skacze!!! Zadzwon moze do swojego gina i zapytaj czy to jest ok??? Cos mi to nie wyglada na normalne... Mama2coron Ty sie czasem za bardzo nie przejmuj!!! Na glupote nikt jeszcze lekarstwa nie wymyslil... Idz kup sobie kilka malenkich ciuszkow i olej cale towarzystwo!!! Laski niech Ci nikt nie robi!!! Agnieszka a jak u Ciebie dzis minal dzien???? Mam nadzieje, ze poprostu nie masz czasu, a nie rodzisz!!!! Odezwij sie jak znajdziesz chwilke!!! Happymum szkoda, ze u Was nie ma znieczulenia, choc wydawalo by sie, ze w duzych miastach nie powinno byc z tym problemu. Ja osobiscie nie wyobrazam sobie rodzic po raz drugi bez znieczulenia!!!!! Chyba nikt by mnie do tego nie zmusil!!! Gabalas ja tez slyszalam duzo idiotycznych opinii na temat zzo, ale byly one zazwyczaj wyrazane przez osoby, ktore nie rodzily w zzo. Te, ktore mialy zzo sa nim zachwycone i, tak jak pisala Sylwia, czasami wystepuja drobne dolegliwosci po zzo (np bol glowy, czy mrowienie w nogach) ale nie sa one grozne. Samo zzo podawane jest w miejscu gdzie nie przebiega rdzen, wiec nie ma szansy uszkodzenia go i jest w 100% bezpieczne dla dziecka!!!! Ale, swoja droga, podziwiam mamy , ktore decyduja sie na porod bez znieczulenia Ja to jechalabym na drugi koniec Polski jakbym musiala - taka bohaterka ze mnie Kochane ja dzis oficjalnie zakonczylam zakupy!!! Kupilam dzis wanienke i mate na przewijak i... moge spokojnie czekac na Hanie!!! Nastepne zakupy to juz beda takie tylko dla mnie.... ciuchy...ciuchy...ciuchy... Malinka gdzie sie podziewasz????

Dzien dobry kobitki! Jezeli idzie o uzaleznienie od forum, to ja je mam rowniez!!! Happymum super, ze Twoj szpital jest przyjazny mamom i Ci sie podobal, to wazne zeby przez te kilka dni czuc sie tam dobrze. Dziwne, ze nie ma ZADNEGO znieczulenia!!!!!! Dobrze, ze pierwszy raz idzie sie do porodu nie wiedzac, tak naprawde, co Nas czeka. Ale tak jak pisze Gabalas w XXI wieku, kiedy jest tyle srodkow znieczulajacych do wyboru i mozna sobie oszczedzic niepotrzebnego bolu, kobieta ma rodzic niemalze tak, jak w sredniowieczu!!!! Dla mnie niepojete!!!! Co do ciecia, to ja jestem zdecydowanie przeciw!!! *Po pierwsze jestem po jednym cieciu i wspominam to strasznie (sam moment nacinania i pozniej caly proces gojenia sie rany). Z wywiadow przeprowadzonych wsrod moich kolezanek wiem, ze rana po peknieciu goi sie znacznie szybciej i lepiej ( powierzchnia rany jest poszrpana - nie gladka jak po cieciu - co powoduje, ze scianki rany szybciej sie ze soba llacza) No i biorac to na logike, to tak wlasnie jest. *Po drugie nie kazda kobieta popeka podczas porodu!!! Moja kolezanka, ktora urodzila 10 dni temu okropnie sie bala, ze popeka (wspomnienie po nacinaniu przy pierwszym dziecku tragiczne) okazalo sie, ze NIE PEKLA!!!! No, ale wybor nalezy do Ciebie:) A poloznym na pewno latwiej jest naciac, bo trwa to bardzo szybko:))) Jola WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA!!!

Wiki zapytaj moze naszej forumowej Pani ginekolog albo diagnosty laboratoryjnego!!!!!

Witajcie dziewczynki! Monika ciesze sie, ze u Was wszystko ok. Wiem, ze teraz czasu masz malo, ale jak dlugo Cie nie ma, to martwie sie, ze moze cos nie tak u Was... Mam nadzieje, ze sie nie gniewasz, ze Cie tak "nekam" prosba o jakis wpis... Barbie witaj wsrod kwietniowek!!!! Alez te dzieci robia nam niespodzianki - kwietniowe rodza sie w marcu, a marcowe czekaja na kwiecien No, ale zostalo jeszcze 6 dni marca, wiec moze Twoje malenstwo jednak sie zdecyduje... Napisz nam jak sie czujesz i jak znosisz ta koncowke ciazy, bo my tu wszystkie tak sobie po troszku narzekamy na to i owo... Wiki ja urodzilam Kornela w 35 tygodniu i u mnie bylo napisane: porod przedwczesny, choc dziecko nie zostalo zaliczone do wczesniakow (waga urodzeniowa powyzej 2500!) W tej chwili powiedzieli mi, ze jezeli bedzie 36+ to spokojnie moge rodzic. Czyli wychodzi na to, ze od samego poczatku 37 tygodnia ciazy porod jest bezpieczny. Agula i jak z tym oknem???? Sprawdzasz czy zadziala????

Sylwia u mnie dluzej trwalo namawianie mnie przez mojego M. (jakies dwa lata!) na malenswo, udalo nam sie rok po odstawieniu przeze mnie srodkow antykoncepcyjnych. Czyli nie tak znowu dlugo... choc w moim przypadku byl to juz tzw. ostatni dzwonek :)))) Agula miejmy nadzieje, ze z 2cm rozwarciem mozna chodzic dlugo, ale... nie trzeba!!!! Moja sasiadke o 14-tej wyslano ze szpitala do domu - rozwarcie tylko 2cm) a o 18-tej urodzila sliczna coreczke!!! Czego i Tobie Kochana zycze Pyska dla mnie nie ma problemu zeby wymienic sie z Toba numerem telefomu!!! Jezeli Ci to odpowiada, to wysle Ci moj i wrazie czego bedziesz mogla napisac ze juz sie zaczelo....:)

Czesc dziewczynki! Robaczku ci lekarze to jacys dziwni sa!!!! Jak mogli Cie wyslac do domu, skoro tetno nie jest prawidlowe!!!! Kochana wsluchuj sie uwaznie w siebie i jakby co, to lec odrazu do szpitala i nie daj sie wyrzucic!!!!! Wszystkie trzymamy kciuki, zeby bylo ok! Sylwia zdrowka zycze dla Mikolaja!!! A Ty Kochana profilaktycznie zacznij cos brac, zeby Cie choroba nie dopadla!!! Gabalas no ladnie Pan to powiedzial, ale ja jakos pomimo aniolkow nie chcialabym juz zimy U nas wprawdzie pogoda tez sie znacznie pogorszyla, zrobilo sie zimno i wieje silny wiatr, ale chociaz zamiast sniegu pojawia sie slonko! Wiki biedo, Ciebie cos ostatnio wszystko sie czepia!!! Wspolczuje Ci bardzo, u mnie na szczescie w dalszym ciagu jakichkolwiek dolegliwosci BRAK! (No, moze poza malym bolem zeba, ale tu juz zadzialalm i wizyta umowiona na 9 kwietnia!) Agnieszka wiem doskonale o czym mowisz, nawet nie musisz mi opisywac!!! Moj Kornel tez nie przesypial nocy (niestety do 4 roku zycia, czego Ci nie zycze!!!!!!!) w dzien ja bylam nie wyspana i poirytowana, a On domagal sie ciaglej uwagi... Czasami mialam takie mysli, ze... ugh az wstyd pisac!!!! Kochana, zycze Ci DUUUUUUUUZO sil i cierpliwosci!!!! Miejmy nadzieje, ze Ala sie zmieni jak bedzie juz - starsza siostra!!!!! Aretas to czekamy do 30.03. A myslisz, ze malenstwo chcialoby wszesniej na swiat sie pokazac?????? Wymien sie z kims KONIECZNIE numerem telefonu zebysmy sie nie zamartwialy o Ciebie MonikaWK wszystko u Was ok????? Dziewczyny mozecie smialo przeslac swoje numery telefonow do mnie!!!! Ja mam termin na 21 kwiecien (a i tak po porodzie lezy sie tu w szpitalu tylko 24 godziny), wiec spokojnie moge "donosic" na forum o Waszych porodach! Jezeli ktoras z Was wyrazi zgode moge Jej przekazac moj numer telefonu - z tym, ze nie chcialabym narazac Was na jakies koszty (Mieszkam w UK) - tak wiec jak jest jakas chetna, to.... czekam:)

Mam, mam, mam dziewczynki!!!!! Moj genialny syneczek zlozyl wozeczek dla siostrzyczki!!!!! Zaraz postaram sie dodac fotki!!!!

Agnieszka Nie strasz nas kochana!!!! Kurcze jak ja dobrze wiem o czym mowisz piszac "przeklinam macierzynstwo"... Kochana za kilka lat to minie, choc bedzie 1000 innych powodow do zdenerwowania - ale napewno beda znacznie inne niz te teraz. Zycze Ci calych polaci niespozytej cierpliwosci!!!!!! To Ci bedzie potrzebne teraz baaaaadzo. MonikaWK a co u Ciebie??? Tez jestes pewnie biedo zaganiana, ale skrobnij nam tutaj choc slowko, ze u Was wszystko ok. Tak dla spokojnosci naszej!!!! Zynab super, ze chodzicie sobie z Jasminka na spacery. Wlasnie jak szlam dzis do sklepu, to sobie myslalam, ze pewnie wybierzesz sie z mala pospacerowac... Gabalas super, ze cukier sie unormowal!!!! Dbaj o siebie, juz tak niewiele nam zostalo!!!! Kamidianka ja po poprzedniej ciazy bardzo szybko wrocilam do formy bez pomocy steperow, silowni i innych "wspomagaczy" Teraz z racji mojego wieku wiem, ze nie obedzie sie bez sprzetu i diety No trudno mam nadzieje, ze i w tym bedziemy sie jakos wspolnie wspierac!!!! Do mnie dzis przyszedl zamowiony wozeczek!!!!!! Zaczelam go skladac, ale troche to dla mnie skomplikowane Czekam wiec na Kornela, a jak On sobie nie poradzi, to zostaje moj M. zlota raczka Kurcze, robaczek dlugo sie nie odzywa....

bajustynaDziewczyny przeczytajcie sobie. Bardzo mnie zdziwiła odpowiedź dotycząca pwa Karmi! Dieta mamy karmiącej | parenting.pl Bajustynko ja juz niejednokrotnie spotkalam sie z taka opinia na temat piwa Karmi!!!! Na poczatku tez bylam zadziwiona, ale wiekszosc opinii doradcow laktacyjnych i innych ekspertow, dotyczaca tego piwa jest taka sama - cos wiec musi w tym byc...

Witajcie dziewczynki w tem sloneczny, chociaz chlodny poranek!!!! Wiki nooooooo, troche nas wczoraj nastraszylas! Dobrze, ze okazalo sie wszystko w porzadku!!! Najlepiej jest zadzwonic do gina i wtedy wiadomo co i jak a nie denerwowac sie przez cala naoc. Mam nadzieje Kochana, ze nie beda Cie tego rodzaju bole nachodzily za czesto!!! Robaczek daj znac jak po nocy!!!!! A moze jestes juz w szpitalu??? Napisz jak tylko bedziesz mogla!!!!! Dziewczyny jak z numerem do robaczka - ma ktoras z Was????? Jakby sie dlugo nie odzywala, to moze jakis sms-ik???? Bajustyna pieknie wygladasz w ciazy!!!! Ja to nawet sie nie fotografuje - zabronilam wszyskim uwieczniac mnie w tym stanie A jak tak patrze na Wasze zdjecia w ciazy, to nabieram jeszcze wiekszego przekonania, ze dobrze zrobilam Jak sobie po cichaczu zrobie sama jakas fotke, to ja dodam:))))))))))) Sylwia z tym seksem to dobre Zaaaaawsze mowilam, ze sex jest przereklamowany hihihi, no a jak do tego nie pomaga nawet na porod, to.... klapa Kamidianka witaj w klubie obrzarciuchow Po urodzeniu dzieciaczkow zalozymy klub mamus odchudzajacych sie i wtedy bedziemy piiiiiiisac o naszej wadze hohoho. Ja juz nawet upatrzylam sobie steperek do cwiczen i mecze mojego M. zeby mi go kupil

Agnieszka31Ala juz spi wiec czas dla siebie, prasowanie czeka ale niech poczeka jeszcze troche na przylot mojej mamy, hihiiJa wlasnie zjadlam tiramissu, poprawilam mango i doprawiam serem plesniowym z pieprzem, pozniej pewnie jeszcze cos wymysle Moja droga nie jestes osamotniona w ty objadaniu sie Ja mam dokladnie to samo!!! Caly czas mysle co by tu zjesc, pomimo, ze czuje sie juz pelna:))) Ostatnio to nawet dalam sobie spokoj z wchodzeniem na wage...

Wiki dziewczyny dobrz radza!!!! Lepiej zadzwon i upewnij sie. Kazda z nas ma inne objawy a Twoj gin bedzie najlepiej wiedzial co to moze byc - my mozemy tylko gdybac...

Kurcze Malinka wlasnie sobie poczytalam troche o tej Twojej chorobie!!! Rany, toz to straszne cholerstwo jest!!!! Mam nadzieje, ze po porodzie bedzie juz znacznie lepiej i choroba przestanie sie rozwijac. Dbaj o siebie kochana!!!!!

U mnie dzies ziemnieczki z jajkiem sadzonym i ogoreczkem. Poszlam po najnizszej linii oporu Aivon Ty faktycznie mozesz urodzic juz w kazdej chwili!!!!! Troche Ci zazdroszcze, ze to prawie juz, a troche chyba bym byla przerazona... Trzymaj sie kochana dzielnie i jak Cie juz chyci, to pamietaj, ze wszystkie trzymamy kciuki zeby latwo poszlo!!!!!!! Malinka kochane to Twoje malenstwo, ze sie tak obrocilo!!!!!!! Czyli jednak mieli tu (w UK) racje, ze jeszcze w poznym etapie ciazy dziecko moze sie przekrecic!!!! To dla mnie duuuuuza niespodzianka Kochana to przed toba pracowity czas - odchowac troszke Lenke i... zafundowac Jej rodzenstwo!!!!

jola28Dziewczynki mam ogromną prośbę szukam w internecie co to jest w wynikach morfologii HDW.Szukałam w necie i nie mogę znaleśc.A mam podwyższone i trochę się niepokoję.Jeśli któraś z was wie to proszę napiszcie. Tak jest jak pisze Miranda, a dokladniej tyczy sie to niedoborow zelaza w organizmie. Moze to Ci troszke pomoze: W związku z możliwością dużych wahań stężeń żelaza we krwi w czasie doby, w zależności od spożycia pierwiastka w diecie lub suplementach bezpośredni pomiar stężenia tego elementu jest jedynie elementem wspomagającym diagnostykę niedoborów. Zdecydowanie lepszym sposobem postępowania diagnostycznego jest ocena zapasów żelaza w organizmie poprzez pomiar stężenia białek: ferrytyny i transferyny. Wykonywane jest również badanie całkowitej zdolności wiązania żelaza (TIBC). Mimo, iż niedokrwistość jest późnym objawem niedoborów żelaza jest dobrym wskaźnikiem homeostazy w tym zakresie. Charakterystyczną cechą niedokrwistości z niedoboru żelaza jest obniżenie średniej objętości krwinki czerwonej (MCV). Parametr ten jest składową prawidłowego badania morfologii krwi obwodowej. Ponadto pojawia się niedobarwliwość erytrocytów opisywana jako MCH – średnia masa hemoglobiny w erytrocycie i MCHC – średnie stężenie hemoglobiny w erytrocycie. Parametry te powinny znaleźć się na wyniku prawidłowo wykonanego badania morfologii. Dodatkowo w laboratoriach wykorzystujących nowoczesne analizatory zostaną przedstawione inne elementy opisujące cechy erytrocytów przydatne w rozpoznawaniu i różnicowaniu niedokrwistości. HDW – szerokość rozkładu barwliwości erytrocytów, RDW – szerokość rozkładu objętości erytrocytów wraz z oceną odsetka krwinek mikro oraz odsetka krwinek niedobarwliwych, często wraz z histogramami w połączeniu ze wspomnianymi powyżej wskaźnikami ułatwiają pracę klinicyście. Istotne są one również w ocenie skuteczności czyli monitorowaniu leczenia. Należy w tym miejscu podkreślić, że ze względu na okres życia erytrocytów wynoszący w przybliżeniu trzy miesiące ocena skuteczności stosowanej terapii niestety nie jest możliwa w krótkim czasie. Wychodząc więc naprzeciw oczekiwaniom lekarzy klinicystów oraz (a może przede wszystkim pacjentów) wyspecjalizowane laboratoria wykonują oznaczenia prekursorów krwinek czerwonych – retikulocytów we krwi obwodowej. Zmiana objętości retikulocyta (MCVr) pod wpływem leczenia oraz zmiana masy hemoglobiny w retikulocycie (MCHr) pozwalają w ciągu kilku dni potwierdzić trafność postawionego rozpoznania, zmienić je, rozszerzyć diagnostykę lub modyfikować leczenie. O znaczeniu wspomnianych parametrów retikulocytarnych może świadczyć fakt wykorzystywania ich w diagnostyce dopingu u sportowców na olimpiadach.

MonikaWK26Agnieszka31Miranda- rozumiem, to mam nadzieje ze uda sie przejsc na cyca, ale nie martw sie jak sie nie uda, moze mi latwo mowic ze wzdgelu na to ze teraz troche punkt widzenia mi sie zmienil jak mowa o karmieniu, jak mi sie nie uda cycem to nie bede plakala nad tym, przynajmniej problem "czy moje dziecko sie najada" badz "kiedy przespi cala noc" nie bedzie mnie dotyczyl, wiem ze teraz to co pisze nie jest na topie, jest nagonka na karmienie sztuczne,Aga, zgadzam sie z Toba w 100%. Chce dla dziecka jak najlepiej ale nie ma sie co oszukiwac -sztuczne karmienie jest o niebo wygodniejsze i latwiejsze, no i czlowiek troche sie wyspi! Pokarm kobiecy jest najzdrowszy dla dziecka ale..... trzeba sie umeczyc.... Moze jak sie ma dziecko w dluzszym odstepie czasu od pierwszego to sie troche zapomina o tej gehennie ale w moim przypadku mam dosc nieprzespanych nocy wiec... jak bedzie mi wygodniej podac mieszanke to sie nie zawaham ani minutki:) MonikaWK uwierz mi na slowo kochana, ze o tym co sie przechodzi podczas karmienia piersia nigdy sie nie zapomina (podobnie jak o bolu podczas porodu!!!). Nawet po kilkunastu latach. Teaz i tak nie ma takiego wielkiego nacisku na karmienie piersia jak kiedys!!! W szpitalu nie mialas prawa podac dziecku czegos innego jak cyc, na samo wspomnienie, ze moze butelke podasz pielegnierki wrzeszcaly jak poparzone!!! Teaz wlasciwie masz wybor, pomimo nacisku na karmienie naturalne. Ja Kornela wykarmilam przez 9 miesiecy i odstawilam go sama, choc przybieral na wadze srednio 1,5 kg miesiecznie. Doszlam do wniosku, ze jest juz na tyle duzy (no i dostal pierwsze zeby), ze moze juz smialo jesc wszystko inne. Teraz tez mam zamiar tak zrobic, oczywiscie o ile moja cierpliwosc i determinacja w poczatkowych tygodniach bedzie rownie wielka co pietnascie lat temu. Ja wczoraj w nocy mialam jakies dziwne bole w dole brzucha - takie jak przed okresem, ale bardzo bolesne - wyglada na to, ze i u mnie zaczyna sie cos powoli dziac, choc po tej jednej nocy wszystko wrocilo do normy i nie odczuwam zadnych, ale to zadnych dolegliwosci. Bajustyna kuruj sie dziewczyno!!! Mam nadzieje, ze Cie nie rozwali zupelnie to chorobsko!!! Kladz sie do lozeczka i nie wylaz za duzo, zwlaszcza, ze jak piszesz, pogoda u Ciebie do bani!!!