Sweethope

Czesc dziewczynki dzis w pacy do 17.50...i na koncu bylo dziecko...pogryzlo mnie ale zęby mu zrobilysmy ja i kolezanka..mama byla bardzo dzielna bo potrzymala dziewczynke...inaczej cala akcja skonczyla by sie pozniejsza koniecznoscia usuwania zabkow, a tak dalo sie je otworzyc...beda trzymac miejsce dla stalych..i mala bedzie miala czym grysc... ja szczerze mowiac ciesze sie niezmiernie, ze juz weeeeeeeeeeeeeeeeeekend Anukla...sexy ta bielizna...ulalala.. a to dostalam dzis na gg od meza... Przed slubem: Ona: Czesc! On: No nareszcie, juz tak dlugo czekam! Ona: Moze chcesz, zebym poszla? On: Nie! Co ci przyszlo do glowy? Juz sama mysl o tym jest dla mnie straszna! Ona: Kochasz mnie? On: Oczywiscie o kazdej porze dnia i nocy! Ona: Czy mnie kiedys zdradziles? On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona: Chcesz mnie pocalowac? On: Tak, za kazdym razem i przy kazdej okazji! Ona: Czy bys mnie kiedykolwiek uderzyl? On: Zwariowalas? Przeciez wiesz, jaki jestem! Ona: Czy moge ci zaufac? On: Tak. Ona: Kochanie... Siedem lat po slubie: czytajcie od dolu...w gore...

monika4witam sięmoniq od april zero wieści switi zapracowana kobieto! to już na stałe do pracy wróciłaś? no tak do 22 lipca ciagiem...a potem 2 miesiace przerwy mam i egzamin koncowy...takze bede mila ciutke czasu dla malego jeszcze nie jest zle;) dobranoc babeczki watku...co to zdechnac nie daje rady

Dobrej nocy dziewczynki...... Asiu oby te rota cie juz nie meczyly

dziekuje za mile przywitanie w gronie pracujacych..niestety takie czasy co zrobic...ale pracuje tylko do lipca potem mam 2 miesiace wolne egzamin i dopiero zaczne szukac pracy gdzies blizej domu bo to narazie staz koncze:) dobrej nocy

ajajaja ale moje dziecie padlo...tylko poltorej godziny dzisiaj w dzien spalo...wiec sie nie dziwie skorzystalabym z przywilejow wolnosci ale jakis T kolega przyszedl i juz godzine truje o funduszu emerytalnym ide go kurde pogonic...bo nawet z mezem pogadac nie zdazylam po pracy..a on nie mysli wychodzi...no wiecie co??!! nie wychowani ludzie jacysgrrrrrrrrrrrr

czesc dziewczyny...ja dzis pierwszy dzien w pracy po przerwie...ale spoko 5 h posiedzialam i poszlam..mama zostala z malym , ladnie jadl i nawet nie spal dlugo w dzien, takze wykapalam go nakarmilam i padlo mi dziecie o 19 ..bummmmm...teraz ja sie ogarne i mykam lulu bo nocke mielismy nieciekawa...o 5 pobudka na jedzenie i zamiast spac dalej maly nadawal do 7 .. no a mama o 9 wstawac musiala...to oczy mialam na zapalkach

czesc dziewczyny...ja dzis pierwszy dzien w pracy po przerwie...ale spoko 5 h posiedzialam i poszlam..mama zostala z malym , ladnie jadl i nawet nie spal dlugo w dzien, takze wykapalam go nakarmilam i padlo mi dziecie o 19 ..bummmmm...teraz ja sie ogarne i mykam lulu bo nocke mielismy nieciekawa...o 5 pobudka na jedzenie i zamiast spac dalej maly nadawal do 7 .. no a mama o 9 wstawac musiala...to oczy mialam na zapalkach

marikAnka nic o pluciu nie mow ja nie wiem ile razy malego przebieram dziennie albo opluty po pepek i mokre rekawy do lokci albo zaraz po jedzeniu takie kombinacje alpejskie do siadania wyczynia ze zwrot nadmiaru zaraz jest wiec albo opluty albo obzygany a pralka nie ma wytchnienia u mnie identycznie to samo..tyle ciuchow codziennie do prania, albo mokre albo obzygane:P w pracy bylo ok po 16 bylam w domku a pojechalam na 11 wiec jest super...nie narzekam, synek zajada, babcia sie nim super zajmuje, cieszyl sie jak przyszlam do domu...hehehe kochany chlopczyk...malo spal w dzien wiec po 19 zjadl papu po kapaniu i usnal...ciekawe jak dlugo bedzie spal...bo dzis obudzil sie o 5 i ani mu spanie w glowie...gadanka mu sie zalaczyla, wiec szlam do pracy lekko nie wyspana, ale 2 kafki i chodzilam prosto

Madziu....Z okazji urodzin życzę Ci abyś nigdy nie przestała marzyc, bo marzenia pozwalają przetrwać te wszystkie najtrudniejsze chwile. Abyś potrafiła dawać radość. Niech Twoje łzy będą tylko łzami radości, a nie smutku. Aby niebo nad Tobą było jaśniejsze i aby otaczali Cię życzliwi ludzie. Niech Twoje życie toczy sie tak jak sobie tego zapragniesz.

Ja dzis korzystalam z ostatniego calego dnia razem...jutro i T do roboty , mama popilnuje malego u nas wiec lepiej...bo on cos ostatnio marudzi jak nie jest w domu.... Moja mama bedzie go pilnowac...nikomu innemu nie ufam...i tak instrukcje co do karmienia zapisalam ale lepeij ona niz ktos inny aha moj maly juz 2 dzien je gesciejsza kaszke lyzeczka...fajnie mu to wychodzi, a jaki zadowolony:) dobra kochane jutro zdam relacje po powrocie do domku..buziaki i dobrej nocy

Za moje opanowanie w pracy dobranoc zadnych wiesci w dalszym ciagu... ehhh no coz..ja mykam spac...musze byc na jutro wyspana..i psychicznie sie nastawic:/

dziekuje za zyczonka w imieniu Ksieciunia

Anulka....sie robi

AnulkaMonia brałaś macierzyński przed porodem??? nie 3 dni wczesniej urodzilam ...ale nie bralam mialam fajna babke i ona mi dawala zwolnienie na gestoze...a 19 tyg minelo szybciutko :(

marikSWEECIKU Ty juz masz koniec macierzynskiego?????:shocked: a no tak..trzeba sie dotelepac i skonczyc ten staz i zdac ldep...do konca lipca mam staz a potem w pazdzierniku egzamin takze bede miala jeszcze czas dla matiego...a koniec macierzynskiego bo to 1 dziecko...krocej jest:Smutny:

ehhh jutro do roboty juz trzeba bedzie isc:Smutny: mam nadzieje , ze na jakis ulgowych warunkach, cobym tam nie spedzala calego dnia ...bo sie za malym zatesknie:)

gratulacje dziewczynki:)

wszystkim niewyspanym w takim razie:)

dziendoberek... ]wow Moaa ale sliczne cuda tworzysz:) ja jakos malo wyspana wiec rowniez kaffka

czesc dziewczynki Wspolczuje takich nocek Monia...u nas znosnie ale juz po 6 dziecko chcialo swiatla i zabawy

Czesc babeczki.... Aniu to wspolczuje...troche dlugo trzyma sie ta temperatura u Mikolaja...mam nadzieje, ze lekarz zaradzi u nas nocka wzgledna karmionko o 20, 1.30 i 6 ale od 7 moje dziecie domagalo sie juz zapalenia swiatla i zabawy pogoda tez do dupy...po tym wczorajszym wkurzaniu sie padlam jak kafka....ide dzis w inne miejsce moze zrobia usg na biezaco Asiu???jak tam usg???Iza czekamy na wiadomosci

Mam nadzieje, ze waszym dzieciaczkom nie bedzie nic powaznego Aniu i Izuniu... a ja wkurrrrrr.... na maxa pojechalam na 18.20 do prywatnego gabinetu na usg bioderek z malym a gabinet przeniesiony i szlag mnie trafil bo dzwonilam 2 dni wczesniej.....i ta pielegniarka...jesli to pielegniarka nawet nie powiadomila mnie o tym ze w internecie aders nie aktualnyy...nosz w d...., pi...... az sie we mnie do tej pory gotuje.... ale sie nawsciekalam.... dobrej nocy...

Luby Radości SercaWitam.Instrukcja obsługi dziecka. Przyda się na pewno:) Instrukcja obsługi dziecka - Joe Monster Pozdrawiam mega big...

dziekuje galopku na poczestunek

Bidny Mikulek...powrotu do zdrowka/ aj ja swintucha....prosze sie czestowac