Skocz do zawartości
Forum

happymum

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez happymum

  1. Witaj wtorkowo powróciłam do świata żywych Już pisze co i jak wizyte mielismy na 19.30 ale do gabinetu weszlismy o 22.35 bo takie opóżnienie...no ale nic nie byłam ostatnia ... wszystkie pacjentki kleły go bo tylko ja byłam w ciazy i zeby o tej porze mnie zapisac to pipipi .... jak juz weszlismy i przejrzał moj dzienniczek cisnienia to zadał pytanie czy chce isc do szpitala bo skoki są... bo jeśli tak to jutro mnie kładzie a kiedy wyjde nie wiadomo czy na swieta... wiec ja juz podłamana sie nie zgodziłam, szkoda mi szkoły rodzenia..chcemy sie jeszcze czegos dowiedziec.... wiec zaproponował inne rozwiazanie...na nogi mam stosowac zimne okłady, prysznice, kremy lioton 1000 i tego typu zabiegi na pobudzenie krążenia i zmniejszenie opuchlizny... poza tym mam grzecznie leżeć w domu z nogami do góry, mało chodzic, mało stać... w środe ide na KTG na 8:30 i mam byc na czczo z moczem, lekarz da mi skierownie na badania i prosto z KTG lece na badania- dobrze to ze to 5 min drogi dalej... poza tym dobrze by było umówic sie z lekarzem na całodobowy pomiar cisnienia..dostaje sie taki sprzet i chodzi z tym całą dobę a pozniej sciaga dane i ma wyniki pomiaru..kosztuje to 50zł... wiec na to przystałam..tylko do tego lekarza jakos sie nie moge poki co dodzwonic... jeśli badania wyszłyby jakoś tragicznie to wtedy w ostatecznosci na święta do szpitala... ale myśli ze nie bedzie takiej potrzeby... święta potraktować jakos relaksacyjnie nogi przy stole tez maja być wyzej ... po świętach odstawiamy magnez.... USG nie było !!! i tu sie wkurzyłam bo myślałam ze czegos sie dowiem..generalnie stwierdzil ze ruchy powinnam czuc dobrze bo Patrycja ma tam jeszcze luzik no i tu ma racje myslałam ze mi brzuch rozerwie w poczekalni U mnie wszystko pozamykane na trzy spusty..nic sie nie dzieje..nie widać oznak zbliżającego sie porodu...brzuch mam wysoko..nie opuścił sie do terminu 2,5 tygodnia.. także mam sie nie nakrecać, nie denerwować jak stwierdzil ze jestem nerwuskiem to moge brac sobie jakies ziółka na uspokojenie.... sam niech sobie bierze!!! nienawidze ziółek!!! no bo on rozumie ze kobiety na tym etapie sa przemeczone, maja dosyć, wyczerpane, zestresowane, końcem, porodem, jak to bedzie dalej, pełne obaw no i ze widzi po mnie ze sie denerwuje....cierpliwosc i spokój to ma byc moja dewiza moj maż stwierdzil ze przez forum sie nakrecam...jak wy wszystkie rodzicie to mi sie wydaje ze to tez juz tuz tuzcoś w tym jest ale nie mam zamiaru Was opuszczać poprostu postaram sie zdystansowac troszke i date porodu przyjac jaka date Faktycznego porodu na USG mam sie stawic ok 16.04 wtedy tez bedzie w gabinecie nowoczesny sprzet wysokiej klasyi to czego sie dowiemy w tym czasie bedzie bliższe prawdy wiec wczoraj byłam mega wkurzona zreszta chyba mąz tez ale nie chcial sie do tego przyznac tylko mnie uspokojał... nie dosc ze tyle czekałam w sumie nie dowiedzialam sie niczego nowego, usg nie było, kasa wtopiona wrrrr ale dzis juz mi przeszło staram sie o tym nie myslec po lezeniu na łózku do 10 z nogami do góry zaczynam widziec róznice ..kostki pojawiaja sie..ale teraz lece do sklepu po jakies drobne zakupki, zalicze kościól po drodze.... moze sie uspokoje.... do tego mam nieciekawa sytuacje ..moja babcia jest w szpitalu umierajaca mozna powiedziec..i gryze sie z myslami czy jechac do niej zobaczyc ja mozliwe ze po raz ostatni czy nie... moja mam twierdzi ze tylko sie zdenerwuje niepotrzebnie no i ze w moim stanie nie powinnam sama nie wiem..... ide ogarne mieszkanko troszke, zakupki i znowu leżanko Miłego dzionka Kochaneodezwe sie pozniej
  2. My dopiero wrocilismy jest ok. szczegóły jutro bo dzis juz nie mam siły.... cierpliwosci
  3. ja tez jestem ciekawa jak tam gabi idzie my juz zaraz do lekarza wyjezdzamy wiec bbedzie wiadomo wszystko oby było ok i obyło sie bez szpitala dam znac jak wróce !!! Buziaki!!!
  4. Hej Kobiałki ja idąc za waszą radą nie przemeczyłam sie zrobiło mi sie zimno, smutno i spiąco wyciągnełam koc i poszłam spać teraz juz mi lepiej ale nogi jakby bardziej spuchniete ide coś oszamać bo w brzuchu burczy i jakis obiadek musze zrobic...
  5. Dzięki Stysiu jesteś kochana też myśle ze tak bedzie lepiej... nie chcialabym niczego na tym etapie przegapic a gdybym nie zadzwoniła to gryzła bym sie az do piątku bez sensu...stres dla mnie i dzidziulka mam nadzieje ze ten dzien szybko minie.. zaraz posprzatam w domku, pojde na spacer, zakupy , zrobie obiadek, odpoczne i bedzie wieczór... ehhh juz sie nie moge doczekac jak zobacze Patrysie
  6. No prosze nastepna rozpakowana Gratulejszons ja dzwoniłam do lekarza... powiedziałam mu o opuchliznie i o tym ze wolałabym sie pokazac bo sie denerwuje tym... mam przyjsc o 19.30 przy okazji zrobimy USG na ktore umówieni bylismy na piątek takze cos bede konkretnego wiedziala znajac zycie to wejde do niego ok 22 takie kolejki a do tego czasu chyba zwariuje... boje sie ze połozy mnie do szpitala i święta tam spędze no ale nic zobaczymy Dam znac jak cos !!!
  7. Dziewczyny czy Wam tez puchna kostki i dłonie ??? dłonie to jeszcze w miare schodzi opuchlizna ale z kostek to ni cholery...nawet po chłodnym prysznicu, trzymaniu w górze, wcieraniu kremu na opuchniete stopy dla kobiet w ciazy i nawet po nocy nie... moze to od tej pogody co??? niby moj lekarz mowil mi kiedys zebym sie cieszyl aze w ciazy nie jestem w lecie bo chodziłabym jak balonik spuchnieta martwie sie tym ... mierze ciśnienie dwa razy dziennie i jest ok tzn zdarzaja sie skoki ale nie wtedy kiedy jest opuchlizna.... poza tym zauwazylam na wadze dodatkowe kilogramy az 2-3 przez tydzien....gdzie nie jem duzo i tłusto...zgroza.... czyżby to przez zatrzymanie wody w organizmie??? Jak myslicie???
  8. zawsze jak zaglądam tu po nocy to jestem ciekawa kto zaczął sie rozpakowywac :]]]] albo juz to zrobił i wieści są :]]] Gabi!!!!! POWODZENIA!!!! ALE JESTEM PODEKSCYTOWANA
  9. Witam sie i ja dalej oczywiście w dwupaku dzis rano miałam wrazenie ze czop śluzowy mi odpadł ale nic poza tym sie nie dzieje wiec to chyba nie to... gesty , galaretowaty kłębek śluzu...ale czy to by było takie małe???tzn na pół palca wskazującego??? Tak czy siak dzis z meżulkiem i psem zrobilismy sobie wycieczke Do Zwierzyńca sie pobłąkać było superpogoda miodzio ludzie opalali i nawet amator kąpieli w stawie sie zalazł widoki śliczne i fotki przy browarze Zwierzynieckim mamy nogi mam spuchniete jak bańki od tej temperatury i spacerów dobrze ze ciaza była w chłodnych miesiacach bo wyglądałabym jak bałwanek Bulii cała napuchnieta nawet była godzinka skurczów do 15, 10 minut ale przeszły Gabalas ślicznie wyglądasz, a Krzyś widać ze szaleje na nowym nabytku słodko wygląda Sylwia witaj po powrocie do forumowej społecznosći Fotki Maxia BOMBOWE Słodzinka z niego niesamowita załączam kilka fotek z dzisiejszego wypadziku
  10. Dziewczyny ja tez sie czuje jak koń po westernie i to dwudniowym PRZESADZIŁAM !!! bolą mnie wszystkie kości ale robiąc te cholerne fugi wszedzie było biało wiec trzeba było wszystko dokładnie umyc z mężem padamy cały dzień zapierdziel POWIEM TAK: JAK DZIS NIE URODZE TO SZYBKO TO NIE NASTĄPI Wiki w takim razie moze to z wczorajszego wojowania przy fugach mnie dzis ta kolka złapała... ale tylko jedna i wiecej sie nie pojawiła... za to mam takie parcie na pęcherz ze nie wiem czy to dziecko tak mi głowa napiera czy sie przeziebiłam poprostu... biegam co chwile i po trzy krople sikam któras tak ma?? ide robić spagetti z meżem a pozniej kąpiel i nikt mnie z łóżka nie zciągnie tylko odpoczynek miłego wieczorku i spokojnej nocki
  11. HEJ BRZUSZKI u nas piekna pogoda mozna sie opalac na balkonie wczorajszy ból przeszedł po relaxacyjnej kąpieli ze świecami i muzyczka ale dziś po zdzieraniu fug czuje sie jakby mnie ktos poturbował boli mnie kazdy miesien, pośladki, łydki i wszystko inne do tego mam kłujący bol w pachwinach i jak wracam z siostra z miasta to jakby kolka mnie złapała z prawej strony na dole brzucha..normalnie kroka nie moglam dac... miałyście tak ?? a na dzis zaplanowalismy gospodarcza sobote- czyli wiosenne przygotowanie domku na nowa lokatorke maz robi nowe fugi w kuchni i przedpokoju a ja powoli cos tam sprzatam chyba powolutku wezme sie za okna nie chce mi sie czekac az skonczy fugi i wezmie sie za okna bo nie mam co robic poza tym...jak bede juz gotowe okna i fugi to pojdzie szybko zmykam biore sie za drugie okno powolutku ja tam nie umiem siedziec i gapic sie jak ktos pracuje..... najwyzej urodzea co tam
  12. Malinka ja mam tak samo moze dlatego ze jakiśkolwiek oznak porodu nie mamy jeszcze.... jak cos sie zacznie dziac to moze wkoncu do nas to dotrze poprasaowałam mnostwo rzeczy i jdzis zdarłam z podłogi stare fugi i chyba plecy mi zaraz odpadna bolą mnie jak cholera do tego ból podbrzusza...moj maz troche przestraszony ze bede mu rodzic po tym wyczynie fugowym pyta czy mam juz wszystko spakowanehihihi teraz tylko leze ale nic nie przechodzi maci ejakies sposoby na bol pleców??
  13. Ja juz po prasowanku plecy mnie dzis bolaale staram sie czesto odpoczywac teraz wziełam sie za zdzieranie starych fug na podłodze mam fantastyczny skrobak do tego z OBI troche siły jednak trzeba wiec juz odpoczywam pocieszyłyscie mnie z ta huśtawka nastrojów..już myslalam ze cos ze mna nie tak ide polezec i dalej do fug musze to dzis zrobicjutro kładziemy nowe zielone
  14. powiem Wam ze pierszwy raz słysze o prezentach dla starszego dziecka...ale faktycznie tak jak piszecie to Świetny pomysł tak na dobry poczatek Czy Wy macie hustawkę nastrojów???? burze hormonalna???? bo ja wczoraj masakra!!! przepłakałam całe popołudnie i wieczór było mi jakoś tak smutno bez powodu..znaczy powodów było tysiaceale takich błachych- na które wogóle normalnie nie zwracam uwagi.. awczoraj urosły do gigantycznych rozmiarów i było mi strasznie smutno a łzy same płyneły jak grochy mój mąż zachował sie niesamowicie....przytulał mnie i pocieszał...wiedział ze musze sie wypłakac i pozwałał mi na to powiedzial ze wie ze bede sie czula po tym lepiejehhh ten moj mężczyzna i standardowo chcialby zebym juz urodzila bo szkoda mu mnie z drugiej zaś strony boi sie zebym nie urodzila przed swietami i za wiosenne porzadku bierzemy sie w soboteon bedzie mył okna i odkurzał a ja resztew miare mozliwosci oczywiscie takze dzis mam za zadanie tylko poprasowac ide sie za to brac miłego dnia Brzuszki
  15. Z rana takie wieści TADDDDDAAAMMMM !!!!!! "AGULA DZIS O 5.15 URODZIŁA KAROLINKE WAGA 3350 DŁUGA 56CM PORÓD NATURALNY BEZ ZNIECZULENIA I NACINANIA" SMSKA DOSTAŁAM OD SYLWI MACIE WSZYSTKIE POZDROWIONKA aGULA GRATULKI OGROMNE!!! WKOŃCU SIE DOCZEKAŁAŚ ARETAS DUUŻO ZDRÓWKA DLA WAS I SZYBKIEGO POWROTU DO DOMKU :]
  16. ejjj no to ja zostane sama na szarym kwietniowym końcuŁadnie ładnie.... ja u siebie zauważyłąm zwiekszona wydzieline z pochwy ale nic poza tym... dziecka specjalnie nie czuje..nie widze nawet zeby brzuch mi sie opuścił..ehhh no ale co tamczekam na naszego Patisonka postanowiłam ze dzis nic nie robiea co bunt kupilam specyfiki do porzadków i na tym sie skonczyło chyba poczekam do soboty i urzadzimy sobie gospodarcza sobote z mezemzagonie go do okien i odkurzanka ide przed tv Dajcie znaki co tam z Wami dziewczynki sie dalej dzieje
  17. SMS OD SYLWII "dziś czuję sie lepiej, ale wcześniej masakra samopoczucie po cc. Chociaz prawda jest taka ze ból znika jak ma sie przy sobie maluszkaw sobote wychodzimy , wiec już niedługo bedziemy spokojnie poznawać sie z Malutkim Pozdrowienia dla Was Wszystkich, Buziaki i do przeczytania " A ja mam lenia zalegam na łózku i juz obejrzałam ze 4 odcinki Brzuduli , nowe 39 i pół a teraz sie zbieram na dwór z psem i moze do sklepu kupie sobie chemie pachnącą do porządków moze mnie to zmobilizuje miałam jakich chwilowy spadek formy słuchałysmy sobie muzyki bobasa i nawet kilka łez poleciało czyżby to huśtawka nastrojów teraz juz lepiej chyba musze byc poprostu w ciągłym ruchu...bo wtedy sie endorfiny uwalniaja zmykam
  18. Cześć DWUPACZKIi NIE TYLKOu mnie piękna pogoda- ciepło i piekne słoneczkochyba wiosna przyszła już na AMEN my juz po dłuugim spacerku z psemteraz odpoczywamy pies opala sie na balkonie a ja pisze do Was a pozniej troszke odpoczne i biore sie za sprzatanie mieszkanka powiem Wam ze tak mnie to mycie okien korci ze juz nie moge sie powstrzymac no bo jak sprzatac jak okna brudne Agula podziwiam ze TY chodzisz jeszcze..ja sie niby tez tocze ale obawiam sie ze za 3 tygodnie nie bedzie wcale tak łatwo, miło i przyjemnie Ja dzis jakby lekko opuchnieta z rana nogi i dłonie...nie wiem czy to od spania na prawym boku czy moze cos sie dziac zaczyna.... zmierzyłam ciśnienie na czczo to sie wystraszylam bo było 155/95 ale po chwilach kilku juz normalne 128/83..nie wiem jak to interpretowac... troche sie zawsze denerwuje jak mam mierzyc cisnienie bo mysle ze zaraz mi jakies dziwne rzeczy wyjda opuchlizna zeszla wiec chyba to nei jest to co mysle ide polezec DUŻO SŁONECZKA WAM ŻYCZE
  19. Mi też Sylwia przysłała mmsa ale sie nie otwiera wiec Maxia nie moge zobaczyc my juz po szkole rodzeniaale sie uśmiałam na teorii mielismy o stanach przejsciowych noworodków a w praktyce ćwiczylismy oddychanie w 1,2 fazie porodu no i bezdechy wraz z parciemehhh musze czesciej cwiczyc w domu bo mi tchu brakuje ale za wytrwałosć mąz w drodze powrotnej zaprosil nie na hot doga na orlen mniamii zmykam odpoczac bo mnie plecy nadal bola no i nawet z szalonej środy nici mąż znowu na kosza nie jedzie wiec spedzimy milusi wieczorek razem BOSKO!!!
  20. Aga GRATULEJSZONS szybkiego powrotu do domu- zdrówka dla Wass obojga no i sukcesu w przystawianiu do piersi Ja juz po ciuchowych wojarzach nic nie znalazłysmy ale i tak było fajnie obłaziłyśmy pół miasta teraz bola mnie troche plecy na dole w krzyżu wiec ide zaraz odpoczac przed szkoła rodzenia a co do wypłaty chorobowego to liczy sie wynagrodzenie z danego pełnego miesiaca dzieli przez liczbe dni i to co wychodzi czyli załóżmy 58zł mnozymy w lutym X 28dni= wynagrodzenie za luty 58zł X 31 dni marcowych= wynagrodzeni za marzec ale np u mnie przelewy robione sa przed koncem miesiaca i tak jak teraz miałam zwolnienie do 26 marca a nastepne dostarczylam do sklepu 27 marca w piatek, kadry były krócej zanim wysłano do Łodzi to nie doszły przed robieniem przelewów- wiec takim sposobem wypłate dostałam za 26 dni - poniewaz Kadry życza sobie miec takie zwolnienie odpowiedni wczesnie w reku- oryginał, a nie zaqwsze sie tak da... a za reszte bede miala wyrównane w przyszłym miesiacu.. nie wiem czy nie zamotałam... zrozumiałyście???? ide sie położyć
  21. Witam środowo następne sie rozpakowały ehhh Gratulki , duużo zdrówka dla mamuś i Bąbelków Czekamy na nastepne kurde Ja z Wami Gabalas zostane tez jestem z końca listy u mnie wiosenna pogoda słoneczkoswieci od rana , ptaszki śpiewają 10stopnizaraz z siostra uderzamy na ciuchy puchy w poszukiwaniu jakichs wiosennych płaszczyków ja wczoraj z mezem bylam na zakupkach kupiłam sobie adidaski do biegania wygodnego zeby wrzucic wkońcu zimowe, ciezkie butki i mam teraz z kolei potrzebuje jakiegos wiosennego okrycia w ktorym bym sie zapieła bo to co mam za gorące, a sprzed ciaży sie nie zapinam wiec jakby sie cos znalazło w dobrej cenie to chyba kupie na te kilka tygodni ehh a przy okazji jest ta adrenalinka ze znajdzie sie jakis fajny unikat a i czas szybko mija na takich polowankach nie wiem jak ja wytrzymam po porodzie bez szperania po ciuchach NAŁÓG!!! na dzis mam zaplanowane prasowanko , obiadek na obiadek fasolka po bretońsku a na 17 szkoła rodzenia ehhh dzis tzw SZALONA ŚRODA a wy co dzis na obiadek robicie?? ide sie pomalowac co by ludzi nie przestraszyc i zmykam MIŁEGO I SŁONECZNEGO DNIA
  22. Gabalas Dzieki niby mam prostownice ale jakos checi brak na odmiane..za duzo czasu to zajmuje a mi sie naleśników zachciało lece robic z serkiem waniliowym Kto ma ochote to zapraszam :]]
  23. ale sie dzieje w tym naszym ciepłym wątku :]] My już po spacerku nogi mnie bolą ale czuje ze żyje taKIEJ pogody własnie mi sie chciało wrzuce krótką relacje ze spacerku i nie tylko wkońcu mi sie zachciało jakieś fotki słonikowi zrobić pierwsza fotka w wiosennym słoneczku lok rządzi :P nei wiem co robic juz z tymi włosami mam chęć je skrócic ale nie bede mogla ich zwiazac a przy dziecku bedzie w związanych wygodniej fotka brzucia w 37 tygodniu NASZ PATISONEK fotka ze spacerku i fotka mojego obrażalskiego modela a tu model padnięty po spacerku A TERAZ ŚPI mam nadzieję ze Was nie zanudziłam ide poleżeć troszke z nogami do góry bo kostki mi zniknęły miłego popołudnia i TYLE SŁONECZKA CO U MNIE
  24. lece na spacerek u mnie pięknie
  25. Wczoraj sie troche wystraszyłam zaczełam sobie wmawiac ze coś sie zaczyna dziac... poczytałam OBJAWY PRZEPOWIADAJĽCE PORÓD widziałyście tą stronke ?? bo brzuch mi twardnial co jakis czas Z tego wszystkiego wyszperałam wszystkie informacje o skurczach i nie były reguralne.... wziełam nospe zeby sprawdzic.. w nocy z kolei nie wiem czy mi sie śniło czy faktycznie bolał mnie brzuch .. ale wydawało mi sie ze czułam przez sen ból brzucha.... Powiem Wam ze do mnie nie dociera ze niedługo poród, śpię dobrze z jedna pobudka na siku, nie śni mi sie poród, jakaś taka dziwnie spokojna jestem mam wrażenie jakby mnie to nie dotyczyło Wy rodzicie a ja bede chodzic tak już zawsze ehhh ale bede w szoku jak sie faktycznie zacznie moj maz sie śmieje ze jeszcze nie jest gotowyze bedzie w poniedziałek ehh ten MOj Głuptasek Kochany zmykam zjeśc śniadanko miłego dnia Rodzące i wizytujące sie dziś TRZYMAM KCIUKASY ZA WAS I WASZE BĄBELKI
×
×
  • Dodaj nową pozycję...