sunset30

Witam serdecznie ,chętnie się przyłączę do pogawendek,mam 35 lat córeczkę 13- letnią i oczekuję przyjścia na świat maluszka w kwietniu 2011,widzę że na tapecie zwierzaki domowe więc kontynuując temat -mamy kocurka Lucka ,Lucek jest znajdą ,przekochany i uroczy i nie zamienilibyśmy go na inne zwierzątko ,bezgranicznie ufający leniwiec kanapowy-to tak w skrócie.. [ATTACH]53624[/

kaaarolinasunset dzieki:) tez czytalam o cukrzycy i powiedzialam swojemu lekarzowi zeby mi zrobil badanie cukru, dowiem sie co i jak w piatek, mam jednak nadzieje ze to nie to, a jezeli chodzi o spanie to od 3 dni wlasnie tak sypiam ale to ze wzgledu na zgage hehe mam nadzieje tez ze mi sie polepszy, bo w sumie nie chce jeszcze isc na zl do konca ciazy bo sie zanudze w domu, wole popracowac jeszcze troszke:) niema za co !!!

krowka80kaaarolinasunset, anja problem w tym ze ja lykam od poczatku ciazy i witaminy i zalazo, od miesiaca zelazo jem w konskiej dawce i nic.....hemoglobina nadal stoi w miejscu:/ tez sie dziwie ze tak sie dzieje w koncu musi byc jakis sposob na to zeby sie polepszylo.A przyjmujesz zelazo z vitmina c? Wtedy lepiej sie przyswaja. I wazne jest tez, zeby brac zelazo i vitamine C tak 30 minut przed posilkiem, nie po.Jesli tabletki ci nie pomagaja, to sprobuj sok z burakow. no i doczytałam się.....więc przyczyną ciągłego stanu osłabienia jest nacisk" czegoś tam" na naczynia krwionośne min. macicy co powoduje zróżnicowane odpływy krwii i daje ciągłe uczucie słabości polecają spać wyżej ,na podwójnej poduszce i ziółka- napar z rumianku oraz odpoczynek po jedzeniu i masowanie splotu słonecznego ,następną przyczyną może być cukrzyca ciążowa z tym to już niestety do lekarza...życzę lepszego samopoczucia polecam fajną stronkę DLA WSZYSTKICH MAM,homeopatyczne porady na dolegliwości w ciąży...dolegliciaza

hmmmm dziwne więc ,nie mam pojęcia co oznaczają te stany słabości u Ciebie kaaarolina...poszperam cós w necie ....

kaaarolinaoooo i Oliwia tez jest ladne:))Sunset wlasnie gdyby mi bylo slabo od czasu do czasu np przy wstawaniu jak piszesz to ok, jak to mowia to normalne ale mi jest slabo caly czas:/ a ci dunscy znachorzy to nadal bagatelizuja:/ Maks tez mi sie podoba i chyba postaram sie namowic na to imie mojego S.:) chociaz moze byc ciezko:) hmmmm.... a czy nie jest to czasem objaw anemii? polecam jakieś witaminki lub żelazo w tabletkach ja już przed ciążą łykałam witaminki z kwasem foliowym ,aby zapobiec ewentualnym problemom z ciążą ...moja pierwsza córcia jest niepełnosprawna ,więc teraz z dmucham na zimne...

...a mnie się podoba Olivka Hania Zosia a dla synusia Nikoś lub Maksiu ...co do karmienia piersią to podpisuję się obiema rękami ,polecam wiedząc po sobie jaką więź się buduje z dzieciątkiem i jaka to jest wielka wygoda ,karmiłam moją Aguśkę rok i parę miesięcy dopóki nie dostałam pierwszej miesiączki po ciąży ,poprostu już nie chciała .Ale nie będę namawiać ,to osobista kwestia każdej z Was. Co do samopoczucia to ostatnio jakoś robi mi się słabo gdy gwałtownie wstaję i strasznie jestem wyczulona na zapachy wszelkiej maści...moja rodzinka śmieje się że obwąchuję wszystko jak psi detektyw hehehe

kochana...co do piersi to masakra,ja mam swój duży biust ale teraz to normalnie to jak z filmów porno hehehe na początku ciąży strasznie miałam obolałe piersi i wrażliwe na dotyk,teraz już ta tkliwość ustała ,na szczęście staniki pasują -jeszcze ,tylko muszę zapinać na ostatnią haftkę,zauważyłam też że skóra na biuście i sutkach jest strasznie sucha i muszę ją często nawilżać balsamami,ku wielkiej uciesze mojego T. hihihihihih gdyż tą czynność bardzo on lubi wykonywać....a propos jak u Was kochane z ochotą na sex i tymi sprawami?

pogoda ,niestety nieciekawa i nie nastraja pozytywnie...przesyłam więc gorące pozdrowienia z nadzieją na rychłe słoneczko...miłego popołudnia

zgodnie z obietnicą ,moje kochane mój brzusio...dziś młodzież dała mi się baaaardzo we znaki...

dzień dobrywieczór kochane mnie dziś głowa nawala,i jakoś ogólnie żle się czuję

moskala22Sunset właśnie miałam Ci pisać że może wstawiłabyś zdjęcie swojego brzuszka :) obiecuję poprawę...

Cześć kobietki... mnie jakoś dzisiaj na kawusię z mleczkiem wzięło,bo odkąd jestem w ciąży to mnie od tego pysznego napoju odrzuciło,pozdrawiam więc porankowo z pyszną kawusią w łapce...kurczę i ja muszę wkleić mojego brzuchaczka hihih

dobry wieczór,piękny dzionek dzisiaj był,obiadek udany i popołudnie też,dzidzia dawała się we znaki rytmicznymi ruchami ...teraz ciepły kocyk herbatka z cytrynką i czekoladka mleczna na osłodę-seans w telewizornii...miłego wieczorku dziewczyny

a ja rosnę i rosnę...wszerz hehehehe ogórki kiszone zagryzam michałkami w przerwie między śledziem ...pozdrawiam ciężaróweczki,jak tak dalej pójdzie to wózek będę pchać przed sobą....dobranoc

koko82Witam, nową mamusię Sunset wśród kwietniówek dziękuję serdecznie...

moskala22Witaj Sunset30 jak to możliwe, żeby pomyłka lekarza była aż tak duża? heh sama nie mam pojęcia,miałam mieć prenatalne al ew tej sytuacji juz ich mi nie zrobią ,byłam cały czas przekonana że to 12 tydzień ,ostatnia miesiączka 15.08 a tu na usg słyszę że to już 16...

Witam serdecznie...przyłączam się do Was kwietniowe mamusie i przechodzę z majówek 2011,bo w wyniku pomyłki lekarza nasza dzidzia jest większa o miesiąc...no cóż

witam cieplutko,już po wizycie w Poradni,i cóż za niespodzianka heheheh nasz ginekolog pomylił się o miesiąc!!!!!!więc nie jest 12 a 16 tydzień ciąży,więc chyba na kwiecień termin będzie,matko myślę że wszystko będzie dobrze,prenatalnych już mi nie zrobili ale na usg było wszystko ok,kręgosłup cały ,głowa też i serduszko,dwie rączki i dwie nóżki....ufffff

Witam...ja również będę miała badania prenatalne ze względu na wiek i niestety obciążony wywiad-moja pierwsza córcia urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową,będę je miała 8 w Rudzie Śląskiej w Genomie trochę mam obawy czy będzie wszystko w porządku,choć wyniki wszystkie mam super...

sabina2605Dziewczyny wpadłam się pożegnać, już nie jestem majóweczką niestety. życzę Wam zdrówka, cierpliwości, radości! Cieszcie się tym co macie, nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Trzymajcie się! wyrazy współczucia...posyłam miliony pozytywnych uzdrawiaczy....

witam serdecznie...ja też na maj się załapałam hehehe pozdrawiam serdecznie...

Witam ,jestem tu nowa ,mama niepracująca,posiadająca już zwariowaną nastolatkę,oczekująca na narodziny maleństwa...

Trzeba wierzyć, że będzie jutro i kolejne dni, że zaświeci słońce i spełnią się nasze sny. Trzeba patrzeć, by dostrzec piękno i dobro wokół nas, by podziwiać ludzi i świat niejeden raz. Trzeba słuchać prawd od wieków głoszonych przez mędrców i tej cichutkiej melodii, co gra w naszym sercu. Trzeba szukać przyjaciół i szczęścia, sił i wytrwałości tego wszystkiego, co daje nam tyle radości. Trzeba próbować życia i ze swym losem się zmierzyć, by nie żałować, że czegoś nie udało się przeżyć. Trzeba marzyć, bo marzenia są miłe i tak cudowne, bo dzięki nim życie jest wspaniałe i fascynujące. Trzeba kochać, ponieważ tylko miłość w życiu liczy się, więc kochajmy z całego serca, ile starczy sił. Trzeba żyć jak potrafimy najlepiej, najpiękniej, bo życie jest chwilą i niczym więcej.... Mam na imię Kasia,mam 35 lat ,córkęAgnieszkę zwariowaną 13-latkę i noszę pod serduszkiem maleńką fasolkę która przyjdzie na świat na wiosnę 2011...