-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Szona
-
5 minut to może troszke mało :) probuj nosić go dłużej i masować jednocześnie plecki albo delikatnie poklepywać na wysokości łopatek - jak nadal nie odbija to stary góralski sposob położ go na chwile na plecach poczekaj kilka sek i kontynuuj noszenie :) ew jak siedzisz złap go dłonią na klatce piersiowej i przełoż przez udo podtrzymując cały czas ręką klatkę a drugą ręką podtrzymuj pupe ( reka którą podtrzymujesz klatke powinna sie znaleźć na udzie bliżej kolana) mozesz spróbować zamiast drugą ręka podtrzymywać reszte ciała wykorzystać drugie udo :) wtedy wolną ręką możesz masować plecki :) - mam nadzieje ze w miare jasno wyjaśniłam :)
-
Belda to kopiuj przed wysłaniem albo pisz w notatniku :) Jak piszesz posta to zjedz na dół i masz zarządzanie załącznikami :) klikasz otwiera Ci sie takie okienko i tam zaznaczasz co chcesz dodać :) jak skończysz to zamykasz i klikasz jakbyś normalnie posta słała :)
-
a ja sie pochwale ze dziś waga pokazała 77!!! a jak karmiłam piersią to cały czas było 80-83 i nic mnie i tak sie w tą i spowrotem w tych granicach przesuwało :) a tu w 2 tygodnie prosze :) kończyłam karmić to 81 było :)
-
Szogun z tym siadaniem to u nas identyko!!!!!!!!!!! jak ją trzymam na kolanach i sie bawie to ta sru i sie w kulke zwija- tak do siadania tylko ze nogi tez zadziera i sie kulka robi :) hehe ! a pozatym dzis sie złapała za stope! ale miala głupią mine to szk :) :)
-
kuki no mąka wysusza :) możesz spróbować ją wykąpać w krochmalu może to coś pomoże - wiem ze na potowki jest zaje...... :)
-
Witeczka butelkowe :) :) co sĹychaÄ?:>
-
a ja mam lipe z wietrzeniem na balkonie - poszłabym na dwor ale mąż zabrał mi wózeczek i nawet fotelik - bo było to w samochodzie a on nie pomyślałm zeby mi zostawić :P ale super w ogóle sie wchodzi na forum a tu ciagle nowe wiadomosći :P własnie przyjechali naprawiać auto bo wczoraj pod domem u nas takiemu kolesiowi sie posypał i poprosił czy moze zostawić u nas na podwórku zeby przyjechac dzis i naprawić u nas :P no i własnie wleźli na podwórko. :) ej ledwo zdązyłam to napisać wyglądam przez okno a oni juz koło zdjeli noż tożto szok :/ no reszta marcówek!! głupio wam głupio hehehe :) wzywamy do pisania :) a tak w ogóle to werbuje kolejną do naszego grona powinna sie niedługo odezwać :)
-
happymum - no to super ze jakoś udaje Ci sie złagodzić tego potwora kolke
-
Gabalas pewka ze jaszka :) ja sobie 2 gą robie :) tymrazem z ekspersu piszesz sie?:>
-
btw on prywatnie na warszawskiej przyjmuje :)
-
a moje juz śpi :) hehe :) jak zasypiała z kwękaniem tak odkad ssie smoka to smok w dziób i moment odpływa :) bałam sie ze w nocy będzie problem jak zasnie na wieczor ze smokiem i jej do zasypiania po kąieli nie dałam :) bo kminie ze sie przebudzi i bedzie go potrzebować :) a dziś znowu wstałam wcześniej niż moje dziecie :) hehe :) 1 pobudka była o 3 a poźniej o 7 dmej :) więc ok :)
-
własnie chyba większe wziecie będzie mieć :) a po co komu sama gondolka
-
Wydrzyński sądze a ile to mi sie kojarzy ze tam na cenniku było 400 zł wymrażanie
-
my juz długo gondolki nie używamy bo jak jedziemy gdzieś do stelaz do bagażnika a poźniej sie montuje fotelik i sie jedzie :) zastanawiam sie własnie czy wystawić juz na allegro samą gondolkę czy poźniej cały wózek - jak myślicie?:>
-
to ja też tak robie :) na łóżku ale ja mam taki przewijak od wózka :) więc tylko go wycieram poźniej jak coś :) ale ja leże z nią :) bo jak śpi to wszystko porobie tak ze jak sie budzi to czas tylko dla niej :) :) bo budzi sie na godzinke i dalej śpi :)
-
moja też tak uwielbia :) wczoraj pobiła rekord czasu z niazałożónym pampersem :) bo łapałam jej siki i z golą dupcia siedziała :) w sumie to wisiała:)
-
hehe może i jest niespodzianka :) :)
-
Mens Day to chyba w Warszawie był nie?>
-
Ania - to było to Men's Day?:> z monster truck?:> ide na papierocha :)
-
Pyśka to zapraszam do mnie :)
-
aa powiem wam ze wczoraj bylismy w tesco po mleczko no i z reguły jak mała była w wózku to pare minut w jakimś sklepie i ryk i na rączki a wczoraj ze smokiem i co....... i zaczeeła odpływać w wózku!!!!!!!!! :) nie no lubie tego smoczka jak nic :)
-
hehe :) pewnie odpoczniesz :) ja sie przemęczyłąm troche i teraz usypianie wyglada tak : Juli ziewa, Juli ziewa 2 gi raz mama sie zbiera powolutku , Juli ziewa 3 Ci mama odkłąda bo łożeczka daje buziaczka i wychodzi - Juli śpi :) więc sie zbyt nie męcze :) a jak uczyliśmy tego i oduczaliśmy bujania to wazne było zeby nikt nie robił tego od czego oduczamy :) teraz też mi sie wydaje ze nic by sie nei stało - ba wydaje mi sie nawet ze by nie usneła :) - bo ja jesteśmy pozadomem to juz w chuście ciężko idzie :)
-
bajustyna a co chcesz na to śniadanko to ja Ci zrobie :P :)
-
aaa Ania - my mieszkamy z rodzicami mojego M, którzy są pod nami - ale mam wszystko osobno wieć nie wchodzimy sobie w droge :)
-
no to tylko pozazdrosćić wypadu :) ja to nie daje babciom pola do popisu :P :) sie wszyscy dziwią ze niepodrzucam dziecka wszystkim naokoło :) a jak pisałam ostatnio napewno nie zostawie choćby sie waliło i paliło Juli z moja babcią - czyli prababcią juli. Moja teściówka i mama sie pomału uczy jak ma robić zebyśmy do nich zaufania nabrali - bo z teściową to jest tak ze tylko znikniemy z polawidzenia to Juli kwęknie ( a mowimy NIE RUSZAĆ BO ZAŚNIE ZARAZ) to Juli jest na rączkach i babcia chodzi buja i śpiewa to jak ją raz przycieliśmy tak to zjebe dostała a poźniej mowi do mojej mamy ze ją NAKRYLIŚMY :) w sumie to smieszne jest ale robiła tak jak mała sie uczyłą zasypiać bez bujania :P więc po 1 nakryciu zostawialiśmy jej jak np wieczorem jechaliśmy do sklepu dziecko po kąpaniu ŚPIĄCE jak kamień :) teraz to sądze ze juz by sie nic nie stało bo JUli nie może zasnąć nigdzie indziej niż w lozeczku:) zajebista sprawa w domu przeje....jak gdzies wychodzimy :)