Skocz do zawartości
Forum

sylwia77

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sylwia77

  1. Malinka - akurat z ta sprawa jestem na biezaco, bo jestem wciaz zameldowana 100 km dalej od pobytu czasowego. I wiesz, na pewno wszelkie formalnosci zwiazane z dzieckiem trzeba robic w miejscu zameldowania stalego - bo dziecko z urzedu meldowane jest tam gdzie zameldowana NA STALE jest matka. I dlatego m.in. zmieniam miejsce zameldowania. Bo gdyby nie to musialabym jechac 100 km dalej po chocby becikowe (ewentualnie musialabym dostac info z urzedu, ze nie otrzymalam w miejscu zamieszkania takiego swiadczenia) czy pesel dziecka (potrzebny do zarejestrowania dziecka w przychodni). A jesli chodzi o pielegniarke srodowiskowa, to juz nie ma tzw rejonizacji. Zapisujesz sie do przychodni, lekarza, czy pielegniarki albo poloznej gdzie chcesz. W mojej przychodni jesli chodzi o polozna to wygladalo to tak, ze "zglosilam" w okienku ;-) ciaze, pani podala mi numer do poloznej, do ktorej mam zadzwonic (a ktora ma moje osiedle w obszarze swojej dzialalnosci) gdy Maly sie urodzi. Przyjedzie z papierami, zapisuje sie do niej przy pierwszej wizycie. Sluchajcie Dziewczeta, ja tez mam pytanie. Czy macie tzw 'swoja' polozna, czy tez lekarza? Ja na ostatniej wizycie - lekarka od jakichs dwoch miesiecy mowi, ze urodze przez cesarskie ciecie (bo szyjka wysoko z tylu i pierwsza ciaza tez rodzona po dobie cesarskim cieciem) - rozmawialam o porodzie z lekarka. Otoz powiedziala mi, ze taka przyjemnosc z nia kosztuje 1500 zlotych. Nie chodzi mi juz o kwote, tylko sposob powiedzenia tego. Skoro powinnam miec cesarke to niech mi da takie zaswiadczenie i tyle. Ale skad w Polsce trzeba zaplacic za wszystko... No niewazne, powiedzcie jak u Was to wyglada? Latwicie sobie polozna? Lekarza? Ile to u Was kosztuje?
  2. Monika - mam podobnie :) Jak czytam tutaj o przygotowaniach to i sama zaczynam i u siebie porzadki :-) A w ogole wczoraj powera nadzwyczajnego mialam i popralam te nowe ciuszki, wysprzatalam dom, upieklam racuchy po raz pierwszy w zyciu (szczegol, ze wygladaly jak placki ziemniaczane :-D) jakas paste z makreli, pyszny obiadek i w ogole. Ale co najwazniejsze dobrze sie po tym wszystkim czulam :)))) W nagrode wieczorkiem obejrzalam bardzo dobry film, polecam! Milego dnia Mamusie :)
  3. no wlasnie, dzis Tlusty Czwartek, mmmmmm :-)))) Dziewczyny, nie piszcie o tych wszystkich lozeczkach i komodach bo mam wyrzuty sumienia, ze u mnie wszystko w rozsypce :) Wczoraj 'tescie' przywiezli kolejna porcje rzeczy dla Maluszka, na sama mysl, ze musze je prac i prasowac... bleeee :-) nie chce mi sie :) Pierzecie tez np. kocyki dla dziecka, kocyki do wozka itd? Poooowiedzcie, ze wystarczy je tylko przeprasowac :))
  4. Bajustyna - idz, idz do lekarza. Uwazaj na siebie...
  5. Agnieszka - niech tak sobie mysli, ze sie bedzie staral do skutku ;-)))) Mi takie oslabienia zdazaly sie bardzo czesto gdy do pracy chodzilam. Wyniki niby okej, hemoglobina niska ale nie ponizej normy, czyli dobrze ale jednak zmeczenie swoje robilo. Nie zemdlalam tak stricte, tylko mialam zawroty glowy, bledniecie, wlasnie takie drzenie nog, wszystko do opanowania, ale meczace. Nie narzekalam, myslalam, ze tak musi byc, ale teraz jak siedze/leze w domu, to jest calkiem inaczej. Ani razu nie czulam sie slabo. Wiec wiesz, moze po prostu musisz dac sobie odpoczac. I jesc :)
  6. Happy - szybkiego powrotu do domu ze szpitala zycze! Bajustyna - jak dzis cisnienie? Mowila mi lekarka, ze gdy to drugie (rozkurczowe?) jest powyzej 90, to nalezy zaraz rano zrobic mocz sobie i sprawdzic czy jest bialko, jesli by bylo to smigac do lekarza, bez czekania... bo to gestoza moze byc. Zdrowka zycze!
  7. Bry z rana :) Wlasnie obudzilam sie na dobre. Moj A. wychodzac rano do pracy rzucil tekstem - jak Aleksander/Milosz/Jasko (imienia wciaz jak nie ma tak nie ma ) bedzie mial 2 latka, to zrobimy sobie jeszcze dziewczynke, cooo? Eheeeesss, juz biegne ;)) Ciaza to fajna sprawa, jak sie o niej czyta, albo kolezanka ja przechodzi ;-))) Monika, podaj mi prosze linka do tych koszul, hm? Ja jeszcze w ogole nie mam kupionych rzeczy dla siebie. Niby wyprawka dla dziecka zrobiona z grubsza, ale nawet porzadnej, bo nowej koszuli do szpitala nie mam. Moze w weekend skompletuje wszystko...
  8. czesc Mamusie! przyjechal dzisiaj i do mnie wozek. czy tez kurier z wozkiem ;-) oczywiscie byl w czesciach i oczywiscie nie poczekalam na mojego A. az wroci z pracy tylko sama zaczelam sie bawic w skladanie. ale sie udalo, tadam :-) a w ogole wczoraj sama z synkiem pojechalam 100 km, do mojego rodzinnego domu, m.in. po to by zawiezc Mikolajka do babci na ferie i wziac dokumenty z usc potrzebne do zarejestrowania nowego syna ;) bo okazuje sie, ze zeby moj A. mogl zarejestrowac potomka (a nie jestesmy malzenstwem) sam, musi wczesniej przed urzednikiem dziecko uznac ;-) niby logiczne, ale bylam w szoku slyszac urzedniczke. przejechalam sie te 100 km w jedna strone, pochodzilam po urzedach i przed powrotem bylam spuchnieta jak paczuszek. ciekawe czy to zmeczenie, czy bycie dluzej w jednej pozycji... czy normalnosc w ciazy. macie tez tak? puchniecie? bo w poprzedniej ciazy to byla norma, ale chorowalam na gestoze, teraz pierwszy raz tak mi sie zdarzylo. mam nadzieje, ze ostatni. milego dnia! ps. widzialyscie? jedna z marcowek juz w sobote rodzi!!!
  9. AgulaMamula - moze uzywana na allegro jest tansza? Ja tez myslalam o chuscie na poczatku ciazy, ale ostatnio jest mi hm odrobine ciezko i czekam z niecierpliwoscia na finisz, zeby wypakowac dziecko i moc zawiazac buty bez problemu ;) i tak jakos wraz z ciezarem brzucha, przeszla mi ochota na chuste :)
  10. Stysiapysia - nie wiem co napisac.... bardzo mi przykro :( mam nadzieje - nadzieje zawsze trzeba miec... - ze jednak wydarzy sie cos i sytuacja sie zmieni! na pewno jestes pod bardzo dobra opieka, szpital na polnej ma dobrych specjalistow, pewnie najlepszych w poznanskim, sprzet i w ogole, jesli chodzi o noworodki, wiec choc tyle dobrego. ze dzicia bedzie w dobrych rekach... cieple mysli przesylam, trzymam tez kciuki!
  11. Dziewczyny!!! Wlasnie kupilam opisanego Wam wczesniej x-landerka przez internet, aaaa! :) Pochwalcie sie swoimi zakupami wozkowymi, hm? Moze mi sie lepiej zrobi, jak zobacze, ze nie jestem sama :)))) (oczywiscie tylko tak gadam, ciesze sie jak dziecko na ten wozek :))
  12. Daffodil - dziekuje za informacje! rzeczywiscie w hurtowni sprzedawca mowil cos o nowej kolekcji, nawet widzialam te swiezutkie czterokolowe (x3?) x-landery. ale wg sprzedawcy wozek ma te same funkcje... tylko ekhm nowszy model rocznikiem wiec dawanie kilkaset zlotych wiecej za rocznik w ogole jest, jak dla mnie, bez sensu. zreszta, najchetniej kupilabym uzywany wozek, ale niestety w komisach sa srednie, zniszczone, a z allegro jakos boje sie takie kupowac. bo nie ma jak zobaczyc, podotykac, ocenic na 'zywo'. poza tym te z linka wozeczki sa tak naprawde w cenach uzywanych x-landerow... wiec mysle, ze poslucham siebie i rady Daffodil ;-) i przelamie starsza pania w sobie i kupie cos pierwszy raz via internet :))))))) a co tam :)
  13. czesc Dziewczyny! mam prosbe do Was. zrobilam sobie wczoraj przejazdzke po hurtowniach z wozkami i kilka komisow odwiedzilam i niby wybralam sobie wozek - xlandera XT. fajny, lekki i zwrotny. i generalnie wszystko pieknie gdyby nie cena :) zaczelam wiec szukac w necie i z nowych wozkow znalazlam cos takiego. tu prosze Was o rady, z jakiej paki ten wozek nowy jest w cenie uzywanych, hm? wyprzedaz, rzeczywiscie okazja, czy kupujac dam sie oszukac? kompletnie nie jestem zorientowana w temacie wozkoww... pomozcie mi prosze i dajcie rady dzieki z gory! ps. podgladam Was sobie w galeriach i piekne dziewczyny brzuszki macie! tylko pozazdroscic :-))))
  14. czesc i czolem :-) powiedzcie mi Dziewczyny jak przesypiacie noce, hm? bo u mnie tragedia jakas. poprzedniej nocy spalam moze ze 3 godziny, przemeczylam sie w ciagu dnia, by nie spac, bo liczylam, ze w koncu sie wyspie tej nocy. i dupa, ze tak powiem. niby spalam do 4ej, po czym pobudka, jakis banan bo glodna bylam i znow godzina wiercenia sie.juz nie pamietam ciazy z Mikolajem, bo to 9 lat temu bylo, ale chyba takich nocy w tamtej ciazy nie mialam. albo zapomnialam ;-)
  15. dzien dobry Dziewczyny, od wczoraj jestem na l4, uff. moze sie wyspie w koncu ;) normalnie codziennie okolo 2giej sie budze i do jakiejs 4ej probuje zasnac i oczywiscie najlepiej sie spi wlasnie wtedy gdy budzik dzwoni :) powiedzcie mi Dziewczyny - wszystkie kupujecie typowe wozki gondole dla dzidziusiow? bo ja zastanawiam sie, po rozmowie z kolezanka, nad zakupem takiego wozka. podobno tez mozna rozlozyc na 'plasko', jest bardziej praktyczny, bo wiekszosc gondoli jest jakas tam krociotka i dziecko na krotko sie w nim miesci. co o tym myslicie? milego dnia. ps. wczoraj widzialam sie dokladnie z brzuszkiem i moj synek wazy 1300 g, kaaawal chopa! :) i wg pani od usg ma nawet wlosy z tylu glowy. wierze jej na slowo, bo ja tam nic oprocz konturow nie widzialam :)
  16. Witam, srednio sie orientuje w stawkach wynagrodzenia nian ale byc moze ktos, ktoras z Was moglby, moglaby mi powiedziec ile srednio trzeba zaplacic niani miesiecznie za opieke nad polrocznym dzieckiem? Dziekuje za wszelkie informacje. Pozdrawiam!
  17. Bajustyna - wiesz, ja gdy Miko jest chory to tez mu daje ten lek, jak pamietam na ulotce byla chyba informacja ze to bez roznicy czy zdrowe dziecko czy chore. ale nie dam sobie glowy urwac, trzeba poczytac ulotke ;-)))
  18. Bajustyno, przeczytaj tutaj albo tutaj i tak, mozna go kupic bez recepty. nie jest tez drogi 10 - 20 zlotych kosztuje. z jednej ampulki podajesz malemu dziecko pol dawki (ampulki), stosujesz kuracje przez 20 dni.
  19. czesc Mamusie! czytam Was regularnie, jednak sily nie mam na jakies aktywne pisanie. powiem Wam, ze dosc juz mam tej pracy, bleh. od pewnego czasu jestem juz tak duza, a raczej maly jest tak duzy (a'propos ma byc Igorek ;-) ze ciezko mi 8 h biegac po pracy :/ w kazdym razie wlasnie rpzeczytalam, ze Bajustyna ma problemy z odpornoscia corci. wiesz co? polecam bardzo goraco biostymine - taki preparat wzmacniajacy odpornosc u dzieci. stosuje ja u Mikolaja i widac efekty. chlopak, ktory potrafil co 2 tygodnie dostawac inny antybiotyk :( teraz od wiosny jest bez zadnego antybiotyku. jedyne co mu aplikuje to biostyminka raz w miesiacu, raz na dwa kuracja i gdy jest przeziebiony tak jak dzis to rutinoskorbin i herbata z miodem i wystarczy. wiec naprawde polecam! milego dnia, wracam harowac buuu... buziaki!
  20. czesc Dziewczynki! jestem po wizycie u gina, wszystko niby oki. szyjka sie trzyma, choc jest skrocona. mam pozalatwiac wszystkie sprawy w pracy, bo za 3 tygodnie jak sie stan nie zmieni, tudziez pogorszym, ide na zwolnienie. jedyny plus jest taki, ze mojego Mikolaja naucze samemu wracac ze szkoly. no i zacznie sam obslugiwac klucze. bosz, pamietam, ze w jego wieku sama zamykalam dom, nie wspominajac o tym, ze wstawalam, ubieralam sie i scielilam lozko. ech ta dzisiejsza mlodziez ;-)))) kiedyyyys to bylyyyy czasyyyyyy ;)))) zdrowka zycze wszystkim mamusiom, nie dawajmy sie grypom - podobno szaleja teraz wirusy, pomimo mrozu. w sumie to dziwne, ale polowa firmy jest pociagajaca i kaszlaca, brrr. wiec zdrowka zycze, buziaki!
  21. Witajcie Dziewczyny w Nowym Roku! Powiem Wam, ze w Sylwestra skonczylam prace wczesniej, zreszta tak samo jak i dzis... ale - glupia - poszlam na zakupy zywnosciowe w Sylwestra i nie wiem czy przez zmeczenie, tachanie zakupow, czy to sa po prostu zwykle skurcze ale od dwoch dni mam twardy brzuch co moment. Bezbolesne te skurcze, jedynie nieprzyjemne... bo to nic przyjemnego w twardfym brzuchu. Do tego niestety nospy jesc nie moge, bo uczulona jestem na nia, wiec czekam, oszczedzajac sie, do poniedzialku, do wizyty u gina. Mam nadzieje, ze bedzie oki wszystko. Musi byc oki :) Robaczku - zdrowka Ci zycze! Wyobrazam sobie jak musieliscie sie przestraszyc. Mama2corun - super ten wozek! Kurcze, z jednej strony kusi mnie, zeby zaczac gromadzic rzeczy. Z drugiej, stracilam kiedys ciaze, mialam wtedy juz wyprawke itd wiec rozumiecie. Wole poczekac. Zaczelismy zamiast tego odkladac kase, zeby A. mogl zrobic zakupy gdy bede w szpiutalu. Z drugiej strony przejeci rodzice A. maja podobno juz cala szafe ciuszkow, wiec bedzie dobrze ;) Gabalas - zdrowka dla Synka zycze. Zreszta nam wszystkim zycze zdrowia w Nowym Roku! Usmiechu i radosci i szybkiego porodu ;-)
  22. Czesc Mamusie :-) Kolega w pracy zobaczyl mnie po Swietach i powiedzial - alez zes spuuuuchlaaaaa po tych swietach, bombeczko ;-) Niom, i tak oto zostalam w pracy ekhm Bombeczka ;-) U Was tez podobnie? Bo ja mam czasem wrazenie, ze co rano brzuch jest wiekszy. Zreszta co ja sie dziwie, zaczyna sie 7 miesiac, o ile sie nie myle, a to miesiac najwiekszego wzrostu brzucha. Pytalas Happy o warzywa i owoce. Ja oprocz mandarynek i pomaranczy wcinam banany, moze to srednio rozsadnie, podobno duzo czegos tam maja co sie odklada ;-) ale jem je. Poza tym namietnie wcinam warzywa na patelnie... proze je w malej ilosci oleju plus woda i super mi to wplywa na przemiane materii. No i na puchniecie, jak wspomnial kolega pracowy ;-)))) Milego dnia dziewczyny i gdybysmy sie nie widzialy to Szczesliwego Nowego Roku 2009 :-) Dobrej zabawy, szampanskiej moze nie.. ale dobrej i beztroskiej :-) Pozdrawiam serdecznie, buziole!
  23. Dziendobry swiatecznie! Wczoraj sie narobilam w kuchni i wyobrazcie sobie kolo 21ej, taka zmeczona, w wyciagnietej bluzce zostalam namowiona na odprezajaca kapiel. oczywiscie A. namawial. wlozyl swiece do wanny, przyniosl jakies jedzenie. Mysle sobie - co mu jest, hm. Okazalo sie, ze tadam oswiadczyl mi sie ;-))))))))))))) Wiec niezle sie swieta zaczely :) Milego swietowania Wam zycze i pieknych prezentow, buziole :)
  24. Dziewczynki, zycze Wam i SObie Sukcesów, które pomagają nastrajać optymistycznie, Miłości, która, chcąc nie chcąc, wisi w powietrzu, Zdrowia, które powinno po prostu być, no i Nadziei, którą dają sukcesy, miłość i zdrowie... i oczywiscie Atmosfery swiatecznej, usmiechu, lagodnosci... Buziole, wesolych Swiat ;-)
  25. ups. czy ja napisalam brak podjadania? tiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... wpieprzylam juz paczke ciastek, wiec w ogole nie podjadam, w ogole ;-))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...