-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Prosiaczek
-
Witam wszystkie rówieśniczki i wskakuję na forum ;)
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Na początku urodzinowe buziaki dla naszych jubilatów! Jak ten czas leci- pamiętacie te emocje sprzed 2 miesięcy? Większość z nas cały czas czekała na wyklucie;))) Zośka jak wczoraj padła po nieprzespanym dniu o 23 to wstała dzisiaj na cyca o 8.15, powierciła się do 10 i spałyśmy do 13.30. Jestem tak wyspana, że aż nieprzytomna! Teraz maleństwo leży sobie i coś opowiada a ja mam takiego lenia, że jeszcze w piżamie siedzę! Dzisiaj jak mezul wroci z pracy biegne do solarium, chociaż jest tak wielka mgła, że nie wiem czy znajdę drogę! ;) A wieczorem czeka mnie gigantyczne prasowanie, bo nie dość że uzbierała mi się niezła sterta dzidziusiowych ciuszków to jeszcze czekają mnie mężowskie koszule z 2 tygodni(Prosiak jeden 2 razy tej samej koszuli nie założy ale sam nie wyprasuje!)! Wystraszyłyście mnie z tymi kupkami i teraz sama zaczynam się zastanawiać... Dzisiaj rano była zielona, później brunatna, a wczoraj nie robiła kupy przez cały dzień... Gdyby jej coś było to by chyba płakała, prawda? A ona jest grzeczna. Zośka uwielbia zasypiać ze smoczkiem ale potrafi co chwilę go wypluwać i trzeba jej podawać bo się złości i nie zaśnie. Chyba jej ten smoczek jakoś przytwierdzę- np. tak jak klauny w cyrku mają noski na gumce, albo plastrem po bokach! Macie jakieś pomysły?;))) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Ja jakoś do tej pory nie zwracałam uwagi na Zosine kupy, ale chyba zacznę bo mnie nastraszyłyście! Trzymam kciuki za wasze maluszki! A Zośka dzisiaj nie śpi od 9 rano (nocka tradycyjnie- obudziła się tylko raz ok.6 i po jedzeniu poszła spać)! Teraz leży w łóżeczku ale ślepka nadal ma otwarte! Nie płacze, przez cały dzień się śmiała i rozmawiała z nami ale nie chce spać! Pocieszam się, że kiedyś w końcu musi zasnąć ;) Co do noszenia na rękach i zasypiania to ja na szczęście nie mam z tym problemu. Dzisiaj rano podczas karmienia mnie podkusiło, żeby pozwolić jej zasnąć na rękach ale doszłam do wniosku, że w łóżeczku będzie jej wygodniej. W pewnym stopniu jest to uciążliwe, bo czasem przez pół godziny stoję przy łóżeczku i podaję jej smoczek jak wypadnie podczas zasypiania. Zośka chyba też nie przepada za bujaniem i noszeniem- zdecydowanie bardziej woli poleżeć sobie na kanapie. Za to uwielbia ściskanie, całowanie i tarmoszenie ;) No i jeszcze jedno- jak pozwolę jej zasnąć u siebie w łóżku to później i tak muszę ją podnieśc, żeby się odbiło a jak karmię na fotelu to po prostu ją sobie podniosę i po sprawie;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Andzia, trzymam kciuki,żeby z tymi kupkami to nie było nic poważnego! Moja Zośka też potrafi się spaskudzić po samą szyję! A kupę w każdej pieluszce ma inną- wszystkie kolory tęczy. Lekarka mówiła, że to normalne. Zaraz wyślę malutką na spacer z tatusiem i będę miała chwilę spokoju ;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Wprawdzie nie mam porównania do Oilatum ale ten polski odpowiednik jest rewelacyjny! Za 500 ml. zapłaciłam 33 zł. Mój mąż się strasznie wczoraj oburzył że kombinuję, skoro do tej pory wszystko było ok- tak na mnie nakrzyczał że aż się popłakałam...ze śmiechu;))) Zośka poszła spać wczoraj o 22, wstała do koryta o 5.30 i potem pospała do 8. Teraz sobie leży z tatusiem- tatuś zasnął, Zośka się rozgadała. Wesołych świąt! ;P -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
kupiła Oillan- aptekarka jak poprosiłam o Oilatum sama zaproponowała mi to, bo to jest polski odpowiednik o takim samym składzie, tyle że tańszy- za 500 ml zapłaciłam 33.90. Zobaczymy... Przepraszam za kolejne głupie pytanie, ale skoro już zaczęłam...;) Jak się w tym kąpie to normalnie używa się mydełka? A co z główką- smarujecie czymś po kąpieli? No i czym smarujecie fałdki? -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Będę musiała wypróbowac to Oilatum. Dostałam też receptę na maść do stosowania zamaist sudocremu. Lekarka kazała mi używać do nawilżania zwykłej parafiny zamiast oliwki ale poszukałam info w necie i zauważyłam same złe recenzje więc chyba sobie odpuszczę. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
ja bym wolała Dębowe Mocne albo Kapera ;))) Zośce na razie nie podawałam nic poza cycem i witaminkami i oby tak dalej! Mam do was pytanko, czym smarujecie maluszki po kąpieli? Lekarka namieszkała mi w głowie i już teraz sama nie wiem! I co stosujecie na odparzenia? Używacie w ogóle pudru czy kartoflanki? Moja mała ma zdrowe ciałko i boje się cokolwiek zmieniać żeby nie pogorszyć więc nie wiem czy jest sens przejmować się opinią lekarki. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry;) Zośka wczoraj po kąpieli zasnęła dopiero o 23 bo musiała sobie ze mną porozmawiać ;) No i obudziła się dopiero dzisiaj o 7.30~! No to sobie pospałyśmy;))) Ale jak mi rozrywało piersi! Żałowałam, że Zośka nie jest w stanie jeść z obu jednocześnie, tyle mleka mi się przez noc nazbierało! Dojdzie do tego, że mała będzie przesypiała całą noc a ja będe się budziła na dojenie co parę godzin, bo inaczej mi wymiona rozsadzi. Miłego dnia! Gosiu, udanych zakupów;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cafe dobrze masz- ja dzisiaj sama pod kołderką bo męzuś pojechał do swojej mamy na noc;( Co do wagi to bardziej od moich gabarytów martwi mnie mój pociąg do ciasteczek- koniecznie kruchych i najlepiej z cukrem! Całe życie najbardziej smakowało mi wszystko co zdrowe, a podczas ciąży coś mi sie odwróciło i kwiczę na widok ciastek. To już chyba jakiś nałóg. Dzisiaj byłam z małą na szczepieniu- była grzeczna jak aniołek, tylko podczas kłucia się rozpłakała;( Wzięłam tą 6 w 1 ale ciągle nie wiem, czy dobrze zrobiłam... Lekarka jak zobaczyła paszki mojej Zosi to się oburzyła i kategorycznie zabroniła używania jakichkolwiek zasypek, pudrów i kartoflanki. A jeszcze parę tygodni wcześniej położna kazała mi używać wyłącznie kartoflanki! Mogliby wreszcie ustalić jedną wersję. Ja dupeczkę robię przy każdej zmianie pieluszki sudocremem, w pachwinach pudrem, resztę ciałka smaruję po każdej kąpieli oliwką. Zośka ma zdrową skórę, bez jakichkolwiek podrażnień więc nie wiem, czy jest sens słuchać tej lekarki. Teściowa mnie dzisiaj rozbawiła! Przyjechała do mnie żeby pójść ze mną na szczepienie i po drodze kupiła mi ze 2 kilo jabłek! Zawsze kupowała ciasteczka ale ostatnio powiedziałam, że się odchudzam;) Zostawiłam sobie 3 jabłka (żeby przykrości jej nie robić) a resztę oddałam, bo rozwalił mi się ząb i nie mogę jeść niczego, co mi go podrażnia;) A z tym zębem to masakra! Boli jak cholera a boję się iść do dentysty! Najgorsze jest to, że nie mogę nawet tabletek przeciwbólowych brać! Spokojnej nocy dziewczynki i maleństwa! Wykorzystam okazję, że starego nie ma i kładę się spać bo ostatnio codziennie idziemy spać o 1.30!Kolorowych snów;))) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
magda_79andzia Gosia, Magda chyba pozostaje Wam przysiega zycia w czystosci:Lol:Andzia dawno sie tak nie usmialam :36_2_34: no i nie musicie się martwić o antykoncepcję ;P -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Halooo! Skoro was nie ma mam nadzieję, że wasze dzieciątka pięknie śpią i korzystając z okazji odsypiacie razem z nimi;) Zośka tradycyjnie obudziła się o 6.30, po 10 minutach znów spała, przed chwilą się przebudziła i teraz dalej śpi. Ja się biorę za ogarnianie chałupy bo dzisiaj idziemy na szczepienie więc przyjedzie teściowa, żeby mi pomóc. Miłego dnia ;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Justynko dzięki za ten link! Jutro z samego rana zadzwonię żeby zamówić gorset- może uda się bez allegro bo Prosiaczek głupiutki i zamawiać nie potrafi:( Pewnie znowu bym coś sknociła jak z koszulką dla mojego Prosiaka- teściowa mnie podpuściła, żeby mu kupić na urodziny (ja nosiłam taką w ciąży i mu się spodobała). Żeby było konspiracyjnie zamówiłam na adres teściów tylko pomyliłam numer bloku więc teraz czekam na lato, żeby zobaczyć kto się w niej pokaże na ulicy- będę wiedziała, gdzie w końcu dotarła przesyłka;). Andzia my z Prosiakiem "TĄ" metodą próbowałyśmy przekonać Zośkę do przyjścia na ten świat więc zabawialiśmy się dzień przed porodem. Ale było przy tym śmiechu bo miałam wielgachny brzuchol (w końcu 10 miesiąc ciąży) i przez kilkanaście minut kombinowaliśmy jak TO w ogóle zrobić, żeby zadziałało. Skutek był taki, że prawie się posikaliśmy ze śmiechu;))) A po tym miałam nockę z głowy bo dorwał mnie taki ból, że wyłam! Kara za przyjemność! Ja nie wiem co kawalerski pokój mojego Prosiaka ma w sobie, ale tam zawsze nam się chce pobrykać. Przyjedziemy do teściów na jeden dzień i od razu tylko jedno nam w głowie;))) Mojej teściowej chyba kupię siwą farbę do włosów na gwiazdkę, bo już mam dość przekonywania wszystkich że to babcia! Położna aż się obraziła, że ją tak bezczelnie kłamiemy bo mamuśka wygląda na siostrę i to niewiele starszą;) Wrzucam fotkę Zosi z babcią- no same powiedzcie;))) Idę prasować bo spać mi się nie chce. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
nareszcie mam chwilkę żeby napisać! Wczoraj po kąpieli Zośka się nam rozbawiła. Gadała, śmiała się i tak do 1! W końcu padła i spała do 7. A dzisiaj cały dzień odsypiała więc spodziewam się powtórki z rozrywki;/ Na razie grzecznie zasnęła ale krótko była przy cycku więc przypuszczam, że szybko zgłodnieje. Znalazłam patent na picie kawy- piję po wieczornym karmieniu;))) Nawet jak Zośka dostanie troszeczkę kofeiny podczas karmienia po 6 to i tak zacznie na nią działać po paru godzinach a ja już wtedy będę wyspana;) Na razie jednak w ogóle nie widać po niej działania kawy. Oczywiście piję słabą ale ona nawet po łyku coli potrafiła mi gadać i się śmiać przez parę godzin! My z chrzcinami musimy poczekać aż teść wróci z morza więc jak się uda zrobimy je dopiero po 18 listopada. Orientujecie się ile teraz wynosi "cołaska" za chrzest? Co do chrztu to ostatnio prawo kanoniczne złagodniało;) Faktycznie, jeżeli wyrażacie wolę wzięcia ślubu kościelnego to nawet możecie dostać rozgrzeszenie podczas spowiedzi, co jest jednoznaczne z przyzwoleniem na przyjęcie komunii. Ostatecznie mozecie zadeklarować, że będziecie żyli "w czystości" (bez seksu) i wtedy nikt wam nawet słowa nie powie...tylko czy ktoś w to uwierzy;))) Martwiłam się, że ostatni (najgłębszy) szew nie chce mi wyleźć. Przedwczoraj jednak mój mężuś tak pięknie pachniał że nie wytrzymałam i...pomogło nie tylko na samopoczucie;))) Szew wylazł;) Tylko mój lekarz pewnie mnie weźmie za jakiegoś zwierzaka jak się dowie że nie wytrzymałam 6 tygodni;) Gosiu, moja Zośka jest rówieśniczką twojego Kubusia ale waży 5 kilo. No ale kobiety powinny być mniejsze od facetów bo inaczej by to głupio wyglądało. Ja się cały czas śmieję, że jak urośnie wielka za ojcem to albo do cyrku albo do koszykówki! Muszę ją odłożyć do łóżeczka bo zasnęła mi na brzuchu i niewygodnie mi się pisze;) I jeszcze jedno. Ja małej nie noszę wcale, co najwyżej przenoszę. Jak ją biorę na ręce to od razu siadam. I robię to z własnej wygody, bo po prostu by mi się nie chciało jej dźwigać. Jak płacze to kładę ją na obok siebie na łóżku i masuję plecki i brzuszek. Ale za to codziennie przez 2 godziny, najczęścej od 10 do 12 ma cycuszki tylko dla siebie. Najpierw ją karmię a potem kładę ją sobie na brzuchu i pozwalam poleżeć. Czasami śpi przytulona do cycka, czasem mi coś opowiada- uwielbiam to;))) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
hej dziewczynki, byliśmy na weekend u moich rodziców ale nie obyło siębez przygód. Po drodze zacząłnawalać tłumik i w końcu się stopił- byłam przerażona! Aż nam wypaliło podłogę w samochodzie. Ale że głupi ma zawsze szczęście to dojechaliśmy bezpiecznie a w sobotę udało nam się na miejscu znaleźć firmowy serwis i założyli nam nowy tłumik w 10 min. Mechanicy robili sobie zdjęcia z naszym samochodem bo powiedzieli, że czegoś takiego jeszcze nie widzieli! A mój stary ma nauczkę, że trzeba samochód sprawdzać przed drogą! Było mu po tym wszystkim tak głupio że to zaniedbał, że prawie się popłakał ze wstydu! Malutka była w drodze kochana. Jechaliśmy 3 godziny więc jak zgłodniała to dałam jej cyca i dalej spała. a moi rodzice są w niej zakochani- to 7 wnuk a mówili, że takiego dzieciaczka spokojnego to jeszcze nie widzieli. Ani razu nie zapłakała, w sobotę obudziła się o 8.15 i po jedzeniu spała dalej, do tego zaczyna już gadać i uśmiechać więc jest w ogóle pocieszna. Dobrze, że byliśmy tam tak krótko bo przez moje siostry i rodziców mała by zwariowała od noszenia i bujania! A przecież specjalnie ją nauczyłam, że po karmieniu idzie do łóżeczka i zasypia. W domu staram się jej w ogóle nie nosić (nosi ją tatuś jak wraca z pracy więc wystarczy). Wczoraj była tak wymęczona podróżą, że od razu jak przyjechaliśmy to padła i obudziła się o 5- przebrałam (bo znowu była kupa pod szyję) nakarmiłam, obudziła się o 8.30 i zasnęła przy cycku i teraz znowu śpi;) Dzisiaj idęzałatwić becikowe a jutro czeka małą wyprawa nad morze bo muszę odebrać pesel i wyrobić książeczki RUMowskie (w normalnych miejscach jak Poznań się ich nie praktykuje a tutaj mnie bez niej nie przyjmą do lekarza). Gosiu, moja Zośka też czasem krzywi się przy cycku i nie chce jeść a ja łapię doła, że to może z moimi piersiami coś jest nie tak. Ale daję jej wtedy smoczek, czekam aż się uspokoi i po jakimś czasie je normalnie. Jak krzywi się podczas jedzenia, rwie się do cycka jakby nie jadła od tygodnia a potem piszczy, to daję jej smoczek- może po prostu jest już najedzona ale chce sobie jeszcze pocyckać a wkurza ją, że leci mleko na które nie ma ochoty;) Cafe zazdroszczę ci tej kawy i Pepsi- Zośce nawet po kilku łykach coli kofeina uderza do główki i mam nockę z głowy ;( Jedyne co mogę pić to mineralna gazowana i koniecznie Żywiec- po wszystkim innym jest mi niedobrze. No ale obiecałam mamie, że przerzucę się na niegazowaną- ciekawe, czy starczy mi jeden baniak na dzień, bo teraz potrafię i 6 litrów wypić (4 butle!). Od dzisiaj nie jem słodyczy! Moja mama na mnie nakrzyczała, że wyglądam jak prawdziwy prosiak (chociaż mam do zrzucenia 4 kilo) i musiałam jej obiecać, że jak się następnym razem zobaczymy to będzie mnie mniej! A słodycze jem bo przecież nic innego mi nie wolno;))) Zrobiło się zimno a przez cycki i oponę nie dopina mi się zimowy płaszczyk. Chciałam sobie kupić ale dopiero jak schudnę, tyle że do tego czasu mi z zimna mleko zamarznie! Na szczęście jest szafa teściowej;))) Wczoraj zrobiłyśmy sobie rewię mody- teściowa wszystko chomikuje więc ma w niej płaszczyki z ostatnich dziesięcioleci;) Ale jakie perełki! No i mój problem się rozwiązał! Znalazłam piękny długi bordowy płaszcz z kapturem i długim szalem- cudo! No i kurteczkę skórzano- korzuszkową. Dorwałam jeszcze futro (prawdziwe!)- trochę czuć od niego zapach martwego zwierzaka ale jest boskie! Kurteczkę zakładam już dziś, płaszczyk jak będzie chłodniej a futro... pewnie tylko dla męża i tylko na seksowną bieliznę ale to dopiero wtedy jak taka bielizna będzie mnie zdobiła a nie rozśmieszała;;))) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Ale jestem wkurzona! Spakowałam małą i siebie, cały dzień zapieprzam jak dziki wół, żeby wszystko załatwić przed wyjazdem do rodziców a tu mężulek najpierw dzwoni z pracy, że moze jednak pojedziemy jutro a teraz zadzwonił, że padł mu akumulator i nie może go na żaden sposób uruchomić. Drugim samochodem nie możemy jechać bo jest na gaz i ten gaz zajmuje cały bagażnik więc nie zmieści nam się wózek. Masakra! Niby nie jego wina ale gdyby dbał o te samochody jak trzeba to nic by się nie stało! Pewnie znowu czegoś nie wyłączył!Najwyżej pojedziemy bez wózka:( -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Andzia tylko nie zabieraj ze sobą komórki! Maleństwom nic się nie stanie bez ciebie a tobie należy się chwila relaksu! Chociaż...ja tak ostatnio zrobiłam i chociaż nie było mnie w domu niespełna godzinę to myślałam, że z nerwów się wykończę;))) Zrobiło się już zimno a ja nie mam co na siebie włożyć! Mąż wygania mnie na zakupy ale kiedy mam jechać, jak Zośka bez cycka wytrzyma góra 2 godziny a ja potrzebuję na zakupy całego dnia! Pewnie skończy się na tym, ze wygrzebię z szafy jakiś staroć i przechodzę całą zimę :( Dzisiaj nocka super- mała obudziła się o 6, najadła, zasnęła i wstałyśmy dopiero teraz;) Biorę się za robotę bo mam masę rzeczy do zrobienia przed wyjazdem! Miłego dnia ;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzięki Andzia;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Jutro jedziemy do moich rodziców i już się cieszę na myśl o 3 godzinach w samochodzie- nareszcie sobie pośpię bo mała w samochodzie też śpi;) Czy Wasze foteliki samochodowe mieszczą się na tylne siedzenia? Naszego w żadnym z samochodów nie możemy dopiąć i mała musi jeździć z przodu- na szczęście w nie ma poduszki powietrznej u pasażera! Moi rodzice chyba zwariują ze szczęścia bo jeszcze nie widzieli małej -akurat jak urodziłam to się rozchorowali;( W domu szykuje się niezła impreza na kilkanaście osób bo wpadnie moje rodzeństwo z dziećmi. Na szczęście tatuś Zośki jest duży i silny i dzielnie będzie ją bronił przed nadmiernym wypieszczeniem;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Zośka wczoraj obraziła się na mnie i zasnęła u tatusia pół godziny po północy! O cycku nawet słyszeć nie chciała więc się bałam, ze będzie mi się w nocy budziła na jedzenie a ona wstała dopiero o 8.15! Podjadła i obie pospałyśmy jeszcze przeszło godzinkę. Teraz z nią negocjuję żeby puściła mnie pod prysznic bo chciałabym się zrobić na bóstwo przed spacerkiem;) Sama jest kobietą więc może zrozumie;))) Dzisiaj pierwszy raz po całej nocy nie było bomby w pieluszce- aż się wystraszyłam! Pierwsza tylko osikana pieluszka! ;) Za to ja nie czuję się najlepiej. Wczoraj mnie mdliło aż wypiłam Smectę a dzisiaj mam rozwolnienie. Zastanawiam się po czym, bo jem tylko chleb z padliną, na obiad ziemniaczki z miąskiem i marchewką i obowiązkowo ciasteczka. Ale to raczej nie są rzeczy, które mogłyby zaszkodzić:( -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Chyba tą moją Zosieńkę przechwaliłam! Od 17 nie śpi, godzinę temu rozryczała się na 15 minut a teraz leży i sobie gada! Jeść nie chce więc nawet jak zaśnie to pewnie obudzi się za godzinę lub dwie bo przypomni jej się, że jest głodna! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaAaaa Jak wiecie moja Marysia juz ma kandydata na meza, ale Zosia wciaz wolna, a skoro tylu przystojniaczkow tu mamy, to bedzie miala w czym wybierac:) Niech tylko troszke podrosnie:) Moja Zośka też sprzedana- już w 7 tygodniu ciąży koleżanka zamówiła ją dla swojego 5- letniego synka;) A co, facet starszy, stateczny...;))) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Oj to prawda, przystojni ci nasi forumowi panowie;))) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
A ja unikam brania małej do łóżka. Wyjątkiem jest weekend, kiedy we troje lubimy sobie dłużej pospać;) W nocy jak się budzi to ją karmię na moim tuningowanym fotelu, obłożonym poduszkami i jak jej się odbije wkładam do łóżeczka. Wiadomo, byłoby szybciej gdybym pozwoliła jej zasypiać na rękach ale wtedy budziłaby się jakbym ją przenosiła. Jak mała się wierci to ja siedzę sobie przy łóżeczku i czytam gazetę tak długo aż zaśnie. Na początku mnie nudziło i wkurzało to siedzenie w nocy ale teraz traktuję to po prostu jako chwilę dla siebie (już nawet powoli się uczę obsługiwać komputer jedną ręką- na drugiej zwykle leży Zośka a tylko jak ją karmię to mam czas). Jak jestem w nocy nieprzytomna to zakładam kurtkę i wychodzę na balkon powdychać trochę świeżego powietrza- za oknem jest las więc jest czym oddychać;) Dzisiaj wreszcie byłam zrobić badania- ciekawe, czy mam jeszcze jakieś czerwone krwinki;))) Zapisałam małą na bioderka. Nadal nie wiem, co ze szczepieniami- może coś poradzicie? Zaprzyjaźniona lekarka poradziła nam poczekać z pneumokokami aż dziecko skończy 2,5 roku ale nie wiem nadal który pakiet szczepień obowiązkowych wybrać. Co do wczorajszej nocy to Zośka padła podczas M jak masakra- pewnie też ją nudzi ten gniot;) Obudziła się przed 6, dostała cyca a jak ją "najadłam" to obudziłam dużego Prosiaka, żeby posiedział z małym Prosiaczkiem jak ja będę w przychodni. Miałam nadzieję, że mała się wyszaleje i jak wrócę to padnie więc ja przy okazji też sobie pośpię. Ale jak wróciłam to maleństwo spało! Ale co tam- obudziła się po 9, dostała cyca i pospałyśmy do 12. Widziałam w Tesco śmietnik- świnkę i zwariowałam na jego punkcie! Doszłam jednak do wniosku że nasze mieszkanko nie pomieści kolejnej świnkowej rzeczy i sobie odpuściłam. Ale...moja wola słabnie (jak zwykle;) i pewnie jutro po niego wrócę ;) -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
Prosiaczek odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Veronica mnie zmuszono (mąż się uparł) do porodu w najlepszym szpitalu w regionie a spokojnie mogłabym ich oskarżyć o łamanie praw pacjenta! Jak rodziłam w mojej sali porodowej stał czajnik bezprzewodowy i panie przychodziły sobie robić kawkę jak leżałam na fotelu. Jak zwijałąm się z bólu kazali mi się położyć żeby zrobić ktg- powiedziałam że nie dam rady leżeć a położna na to, że mam podpisać że odmawiam badania (mogła mi założyć aparat przenośny). Zgodę na uśpienie podczas usuwania łożyska dostałam do podpisania po porodzie, jak zupełnie nie byłam świadoma tego, co podpisuję. Po porodzie opieka też była fatalna- jak poprosiłam położną o pomoc przy przewijaniu bo się sama bałam to mi odpowiedziała, że własna matka dziecku krzywdy nie zrobi i wyszła. Do sali wchodziły dopiero jak dziecko bardzo długo płakało- zabierały wtedy malucha i podawały sztuczny pokarm, zamiast nauczyć nas jak powinno się karmić. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze więc staram się tych złych momentów nie pamiętać. Dzisiaj Zośka cały dzień marudziła i jestem wykończona a jutro z samego rana muszę biec do przychodni na badania. No i dzisiaj mała pierwszy raz dała się przekonać do jedzenia z butelki. Tylko mi było jej tak strasznie żal, bo ona uwielbia poleżeć przy cycku, że więcej chyba się nie dam namówić nawet kosztem tego, że nie będę mogła jej z nikim zostawić.