Juna

Otka( w cyfrze płaci się za kanały HD) Nie płaci się za kanały HD. Kiedyś sie płaciło ale ja podpisywałam nową umowę w maju i nie mam dodatkowej opłaty za HD. Jeżeli chodzi o traktowanie klientów to nigdy nie miałam problemów a nawet ostatnio przed podpisaniem nowej umowy zadałam panu z Cyfry mnóstwo różnych pytań, zajęłam mu bardzo dużo cennego czasu a pan był miły, odpowiadał cierpliwie na moje pytania i rozwiał wątpliwości :) Dodatkowo dowiedziałam się, że z początkiem nowego roku, w związku z połączeniem się Cyfry i eNki będą zmieniane umowy i wtedy mogę zerwać umowę bez konsekwencji finansowych:)

Beata88, witaj w klubie :) Napisz parę słów o sobie: gdzie mieszkasz w Kielcach, co porabiasz, itp. :) Bo my ciekawskie jesteśmy ;) Przynajmniej ja

A moje aparatki na basenie były dziś pierwszy raz na zajęciach zaawansowanych. Pan instruktor powiedział, że Julka super sobie radzi i niewiele odstaje od tych co chodzą już drugi rok:) A o Mariance mówił, że radzi sobie troszeczkę słabiej od Julki ale, że nadrabia charakterem ;) i pewnie niedługo dogoni grupę :)

Podobno Plus ma teraz niezłego neta bo ma tego szybkiego LTE (cokolwiek to znaczy;)). Julka z Mari chodzą na basen do hotelu LaMar i jak na razie bardzo zadowolone. Zobaczymy jak będzie po pierwszych zajęciach zaawansowanych :) Byłam z Julką u ortodontki na Zagórkiej (jak znajdę namiary to napiszę), za sam przegląd i porady wzięła 80 zł . Ale porady dobre i miała rację bo jak z Julką poszłam to zaczynały jej się krzywić zęby, nowe rosły jeden na drugim. Mogła mnie dalej naciągać na kasę, żeby prostować a ona powiedziała, że na razie zęby Julki poradzą sobie same i miała rację bo po pół roku jest dużo lepiej bez żadnego prostowania. Samo się :)

Październik u mnie w rodzinie to miesiąc imprez urodzinowych :) Truska, nasze dzieci już nie będą chodziły na basen w tym samym czasie. Moje dziewczyny wczoraj dostały awans;) Pan stwierdził, że nadają się na grupę zaawansowaną:) Mtonka, ja mam nawigację w komórce więc nie da rady pożyczyć..

Ładna pogoda. Zapieprz w pracy...:/ Truska, popedałuj też za mnie ;)

Truska i jak Wiktorowi podobały się zajęcia? On jest najmniejszy z całej grupy;) Moje dzieczyny zadowolone bardzo:) Siedziałam tam raptem godzinę a spotkałam 4 znajome dziewczyny :)

Moje dziewczyny zadziwiająco chętnie pomaszerowały do szkoły :) Szczególnie zadziwiona (pozytywnie) jestem Marianką bo dla niej to nowość. Troszkę świetlicowanie jej nie pasuje ale też nie marudzi. Chciała tylko żeby jakies koleżanki były z nią na świetlicy a jak się okazało, że tak będzie to już pełen luz :) A Julka jako weteranka bezproblemowo wystartowała do szkoły:) I mam nadzieję, że tak juz zostanie :)

agaluk1Co do Doradców finansowych, jak braliśmy kredyt korzystaliśmy z doradcy i fakt zaletą jest to, że oni wszystko załatwiają, ale potem okazało się że mamy znajomego dyrektora banku i on powiedział, że klient od doradcy z góry dostaje gorsze warunki niż przyszedłby sam, większa prowizja najczęściej, bo w końcu ktoś musi nie bezpośrednio ale jednak ponieś koszty doradcy. Zrezygnowaliśmy z jego usług i faktycznie w tym samym banku dostaliśmy bez pośredników tańszy kredyt. Formalności jednak są jednak często przeszkodą więc jak ktoś nie ma czasu chodzi, dowiadywać się to super sprawa. Można ewentualnie po otrzymaniu od doradcy oferty udać się do banku, który się wybrało i spróbować samemu :)

Moje dziewczynki w roku szkolnym tez o 20tej w łózkach ale w wakacje chodziły jak im się chciało i bywało, ze nawet koło 23 zasypiały... Ale myslę, że nie będzie problemu z powrotem do starych przyzwyczajeń. Całe wakacje wstawały przed siódmą bo prosiły żebym je budziła zanim wyjdę do pracy :) więc od września to będzie tylko ok. pół godz. wcześniej pobudka :)

Dopytałam się własnie znajomego bo niedawno brał kredyt z pomocą Open Finance. Odbywało się to tak, że zadzwonił do wyżej wymienionego OF i umówił się na wizytę w dogodnym dla niego terminie. Podczas spotkania z doradcą przedstawił o co mu chodzi i umówił się na następną wizytę podczas której dostał 3 oferty. Gdy się zastanowił i zdecydował udał się znów do doradcy ale już z potrzebnymi papierami i oni załatwiali juz wszystko. Prowizji nie pobierają nawet jak się nie zdecydujesz. Znajomy był bardzo zadowolony. To już był jego kolejny kredyt ale pierwszy z pomocą doradcy i stwierdził, że tak łatwo nie było nigdy :) Mówił, że dzwonili też później do niego z pytaniem czy nie potrzebuje jakiejś pomocy (np. w przypadku problemów finansowych) bo oni mogą pomóc w rozmowach z bankiem na temat zmian w spłatach, itp. Na pewno ogromnym plusem jest to, że nie trzeba łazić po bankach i każdemu spowiadać sie o co chodzi i odpowiadać na różne dziwne pytania, tylko mówisz czego chcesz tylko raz a doradca szuka już odpowiedniej oferty. To nie są naciągacze bo nie mają interesu w tym, zeby Cię w coś wrobić. Oni muszą żyć dobrze i z bankami i z klientami.

Mosia, a może tak warto udac się do doradcy finansowego? Mówisz o co Ci chodzi a człowiek przedstawia Ci oferty z różnych stron i doradza.

W ramach końcówki wakacji dziadek z babcią zabrali dziś dziewczynki do Jaskini Raj i Chęcin :) Ja zapisałam moje laski na basen i angielski. One chciałyby jeszcze na jakieś zajęcia plastyczne ale to sie dopiero okaże jak to będzie.

Bonarek, nie do tej w bramie tylko dalej w kierunku Żytniej. Centrum Książki Wiedza, ul. Paderewskiego 19/25. Za komplet książek dla Julki powiedzieli mi 281,40 zł a dla Mari jakieś 20-30 zł mniej... Moja Julka idzie do komunii u nas w parafii więc nie bobwiązuje nas ta data, która podałaś:) U nas w parafii komunia jest w pierwszą sobotę maja.

Jednak wcale nie wiem czy spotkamy się w piatek z Wami bo byc może będę miec odwiedziny rodziny. Po książki wybieram się w piątek do księgarni na Paderewskiego (mam urlop cały jeden dzień ;)). No zacznie się znowu poranne szaleństwo, pt. czas do szkoły... Julka za szkołą nie tęskni, za to Marianka nie może się doczekać kiedy zostanie pierwszakiem. Skąd to u niej... ;) Jak na razie to przeraża mnie ilość kasy, którą trzeba wydac na dzieci żeby przygotowac do roku szkolnego... Szok i zwątpienie...

To ja z dziewczynkami też zgłaszamy chęć spotkania :)

Wik, serdeczne gratulacje! mosiaa ja mecz oglądałam i to z wielką przyjemnością, już dawno nasza drużyna tak fajnie nie grała Racja, racja. Taką drużynę chce się oglądać. Emocje takie były, że po meczu nie mogłam zasnąć a dziś w pracy oczy na zapałki ;)

martiniJunaZ tym płatnym Parkingiem to rzeczywiście kiepsko. Tłumaczą się, że blisko centrum i ludziska zrobią sobie tam parking na dojście np. na rynek czy deptak... Mogliby zrobić tak jak jest w galerii w Olsztynie gdzie parking jest płatny ale po okazaniu paragonu z zakupów z galerii już bezpłatny :)to by gumę do żucia kupowali co bardziej przedsiębiorczy Tam był warunek: zakupy powyżej 30 zł :)

Z tym płatnym Parkingiem to rzeczywiście kiepsko. Tłumaczą się, że blisko centrum i ludziska zrobią sobie tam parking na dojście np. na rynek czy deptak... Mogliby zrobić tak jak jest w galerii w Olsztynie gdzie parking jest płatny ale po okazaniu paragonu z zakupów z galerii już bezpłatny :)

W galerii Korona nie byłam i nie spieszy mi się tam na razie ;) Czy Alma tam jest to nie wiem ale sprawdź na stronie galerii :) Chociaż nie wydaje mi się żeby Alma była bo jest Piotr i Paweł.

wiktorio3a ja to już zapomniałam jak sie na rowerze jeździ :( To ja Ci wytłumaczę: siadasz na siodełku, jedną nogę opierasz na pedale (sorry za zwrot;)) drugą nogą odpychasz się od podłoża, tą pierwszą naciskasz na pedała (znów sorry) i tak kręcisz tymi dwoma nogami, wiatr we włosach, wolność, szczęście . O kurde, koła nie napompowane....

Marysia, rocznik naszych dzieci nie szczepi się w tym roku. Sprawdzałam w przychodni 2 tyg. temu.

Mama_MonikaMarysia to szybko pieniążki dostałaś Ja złożyłam mniej więcej w tym czasie co Marysia i czekałam ok. 3 tyg. Prawda jest taka, że im później się składa pita tym dłużej czeka się na pieniądze. Zawsze składałam w ostatniej chwili i wtedy na pieniądze czakałam do wakacji :)

truskaMuszę dzisiaj skoczycc do urzędu złozyc pity, ale mi się nie chce Ja już zwrot dostałam i prawie go wykorzystałam :) Wczoraj chyba coś wisiało w powietrzu bo ja też byłam zdechlak i wkoło parę osób. Teściowa moja mówiła, że jak była w przychodni to pielęgniarka zemdlała a sąsiadka, która jest oddziałową w szpitalu mówiła, że wzywali ją pędem do pracy bo dwie pielęgniarki zasłabły. Taki dzień marny.

mtonkaNa Langiewicza dr Juna przyjmuje... O nie, ja nigdzie nie przyjmuję ;P