nika07
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez nika07
-
-
Hehehe :) To może kupię tą największą pakę, do szpitala wezmę trochę, a reszta zostanie na powrót. Jeszcze 5 miesięcy, a ja już nie potrafię się doczekać :)
-
Kurczę to będę musiała nad tym pomyśleć, bo 80zł to nie majątek. A możesz mi podać jak się nazywa to ubezpieczenie w PZU?
-
Bez wątpienia jest to super sprawa, tylko ceny strasznie wysokie :(
-
Bardzo, bardzo dziękuję :) Jeszcze mam pytanko uzupełniające - mam zacząć od jednej paczki, ale z tego co zauważyłam to w sklepach są paczki po 27szt do takich po 172szt :) Czytałam gdzieś, że dzieci karmione piersią mogą z początku robić kupkę nawet 10 razy dziennie, więc chyba będzie potrzebna największa paka.
-
Annebell nawet do głowy by mi nie przyszło, że jest taka możliwość. Fajnie by było załapać się na bezpłatne szczepienia, bo one dość sporo kosztują. A jak nie da rady to becikowe pójdzie na szczepionki.
Afirmacja oglądałam już wcześniej stronę tej firmy, bo reklamują się chyba we wszystkich gazetach dla mam. Ale bardzo dziękuję za informacje :)
-
Dziękuję Ci bardzo. Może faktycznie zbytnio się rozpędzam :) Ale już się nie potrafię doczekać maluszka.
A jak to jest z pieluszkami - kupować pieluszki w rozmiarze 2-5 kg, czy od razu te na 3-6kg. I ile tego tak mniej więcej? -
Hej Mamusie :)
Z dzidzią wszystko ok, ale nie miałam wczoraj robionego usg, więc maluszka nie widziałam :( No i nie wiem czy jest jednak dziewczynka, czy może coś tam między nóżkami się pojawiło większego :) Lekarz wczoraj sprawdzał mi długość szyjki macicy i powiedział, że od teraz co druga wizyta taka będzie, żeby sprawdzić czy szyjka się nie skraca, bo to może prowadzić do przedwczesnego porodu. Potem takim jakimś małym aparatem słuchaliśmy co tam u maluszka (działa na podobnej zasadzie jak stetoskop, tylko że wszystko jest na "głośnomówiącym" aby nie tylko lekarz słyszał). No i serducho wali jak szalone, a maleństwo kopie i szaleje. Strasznie głośno ma w tym brzuchu - nie wiem jak biedactwo potrafi w tym hałasie zasnąć :) Po 3 rano obudził mnie dziś skurcz łydki i do 6 nie umiałam zasnąć, a po 7 pobudka do pracy. Teraz jestem ledwo żywa :( -
Hej dziewczyny,
czytam Was cały czas, ale w domku na telefonie i nie mam jak odpisać. A w pracy walczymy z zamarzniętymi rurami, więc teraz tylko na chwilkę.
Tak tak, mam dziś badanie, jutro napiszę co i jak. Znowu mam stresa - strasznie się denerwuję przed wizytami. -
Bardzo serdecznie Ci dziękuję za informacje. Zwłaszcza, że są dobre, bo zdecydowanie ten wózek jest moim faworytem :)
-
Cześć dziewczyny,
też będę sierpniową mamusią tyle że rok młodszą. Dlatego mam do Was pytanie, jako do doświadczonych już mam :) Bo ja to jestem strasznie zielona w temacie niemowlaków i nie bardzo mam kogo podpytać. Jaki w tej chwili rozmiar ubranek noszą Wasze dzieciaczki (chcę skorzystać z zimowych wyprzedaży i kupić dla dzidzi kombinezonik). Bardzo Wam dziękuję za wszelką pomoc :) -
Hej Mamusie :)
Mnie też wyniki wyszły ujemne. Jeśli lekarz zaleci to badanie powtórzę, ale tak sobie myślę że trzeba by było mieć strasznego pecha - nie zetknąć się z wirusem przez całe życie i zachorować akurat wtedy kiedy się najbardziej na siebie uważa. No ale wiadomo, przypadki chodzą po ludziach. -
Kiedyś w sklepach były trzy wózki na krzyż i człowiek nie miał tyle problemów z wyborem :)
-
Aniag jeszcze nie byłam. Jak się zrobi trochę cieplej to pójdę, bo wystarczy że w pracy marznę.
-
Welina tak to straszna tragedia z małą Madzią :(
Malwunia no to będziemy na spacery razem chodziły :)
Co do dr Ślęczki to chodziłam do niego kilka lat. Prowadził ciążę mojej przyjaciółki i można powiedzieć, że uratował jej córeczkę. Teraz jednak do niego nie chodzę, bo mam bliżej do szpitala w Boguciach i lekarza koło pracy. I też mają bardzo dobre opinie. U dr Ślęczki tylko jedno mnie denerwowało - bardzo często jeździ na urlop i ja miałam akurat takiego pecha, że jak go potrzebowałam to go nie było. Ale w ciąży wizyty planuje się z wyprzedzeniem, więc bez problemu terminy się dopasuje. -
Hej dziewczyny,
na tym wątku jestem nowa. Mam pytanie czy któraś z Was ma opinię na temat wózka Bebbetto Aquarius? Przepraszam jeśli już o nim wspominałyście, ale mam tak wolny internet, że mogłabym do końca ciąży nie dać rady przeczytać :) -
Zastanawiam się nad dodatkowymi szczepieniami - wiem, że mam jeszcze dużo czasu, ale ponieważ są one sporym wydatkiem już teraz o tym myślę. Dzidzię, która będzie chodzić do żłobka chyba dobrze jest zaszczepić.
-
Ale dzikie sny też ostatnio miewam :)
-
Malwunia witaj wśród nas. Mieszkamy blisko siebie, bo ja to w zasadzie prawie przy granicy z Sosnowcem. No i tatuś mojej dzidzi jest z Sosnowca.
Mnie też boli czasem podbrzusze, na takie właśnie rozciąganie. Wcześniej jak czytałam, że odczuwa się rozciąganie to nie umiałam sobie tego wyobrazić. Ale spoko, da się przeżyć.
Jeśli chodzi o sex to mi ochota przeszła zaraz po tym jak zaszłam w ciążę pomimo braku nudności i innych takich.
-
Kiniak super że wszystko z dzidzią ok. Te nasze sierpniowe maluszki ogólnie baaaardzo zdrowe i szczęśliwe :)
Julka mnie wtedy na 100% płci nie powiedzieli. Pani doktor powiedziała, że raczej dziewczynka, ale przede mną była dziewczyna chyba w 13 tc i już było widać dokładnie. To pewnie też zależy od sprzętu i tego jak się dzidzia ułoży.
-
Bardzo Ci dziękuję za dobre rady. Jeśli chodzi o wybór żłobka to pierwszym kryterium będzie lokalizacja. Poruszam się komunikacją miejską, więc dobrze jeśli będzie gdzieś przy trasie praca-dom, żeby nie tracić dodatkowo czasu na objeżdżanie połowy miasta. Ale tak jak mówisz mam jeszcze dużo czasu, więc jakoś to się wszystko zorganizuje. Najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa. W środę idę na badanie - może będzie już widać czy dziewczynka cz chłopczyk :)
-
Ok :) Super pomysł :)
-
Bardzo dziękuję za informacje. Jak tylko skończą się te mrozy to ruszam wobec tego z wnioskami. Tylko co ja zrobię z dzidzią od lutego do września?
-
Kosta super że dzidzi zdrowe. A z tymi egzaminami to czasem straszna loteria, albo trafisz na dobry humor egzaminatora albo nie. Ale z widocznym brzuszkiem może będzie łatwiej :)
2fast4u powodzenia na egzaminie.
Co do pokoiku to ja mam tylko jeden pokój, więc i teraz mniejszy problem. Łożeczko będzie stało przy łóżku, przeiwjak na łóżeczko, a ubranka muszę zmieścić gdzieś szafkach które już mam. Problem będzie potem ja dzidzia będzie na tyle duża żeby miała swój pokój.
Ja to zaczynam się martwić o żłobek, bo niestety po macierzyńskim i zaległym urlopie będę musiała wrócić do pracy. Na innym wątku dowiedziałam się właśnie, że w naszym mieście należy się zapisywać jeszcze w ciąży. I że ogólnie przyjmują od września, a ja myślałam o lutym. Jak będzie cieplej to ruszam do żłobka. Cholera, ale strasznie bym chciała zostać z dzidzią chociaż ten pierwszy rok. A już oddanie dziecka do żłobka miejskiego .... :( -
Cześć :)
Zastanawiam się nad tym zwolnieniem, ale wizytę mam 15-go, więc będzie już po największych mrozach. Chociaż u mnie w biurze nigdy nie jest ciepło, chyba że na dworze upały.Mnie lekarka też powiedziała, że chyba dziewczynka. Może na najbliższej wizycie już będzie wiadomo na 100%. To będzie 16 tydzień, więc już chyba powinno.
Dla chłopca od zawsze chciałam Patryk, dla dziewczynki ostatnio dwa chodzą mi po głowie: Daria i Ada.Z tym smarowaniem to też do systematycznych nie należę. Może jak się cieplej zrobi to będą lepsze warunki :)
Dziś powiedziałam dzidzi, że w Walentynki życzę sobie kopniaka. Zobaczymy czy moje dziecko jest usłuchane :)
Zdrówka dziewczyny życzę i dobrego samopoczucia.
Sierpień 2012
w Noworodki i niemowlaki
Opublikowano
Hej dziewczyny :)
Anetab śliczne to Twoje maleństwo. To chyba pierwsza fotka fasolki na naszym wątku.
Dobry przykład nam dałaś, bo jakoś wcześniej nawet o tym nie pomyślałam.
2fast4u Twoje maleństwo też śliczniutkie i wygląda na dziewczynkę :)
Aniag no niestety nie doczekałam się kopniaka w Walentynki i do dzisiaj dzidzia sprawdza moją cierpliwość. A już tak bym chciała poczuć swoje maleństwo.
Julka gratulacje!!! Ale super :)
Kiniac nie martw się i nie denerwuj, najważniejsze że wyniki masz ok. Dużo kobiet chudnie z początku ciąży. Gdy ustąpią mdłości i wymioty to i obrączka zostanie na swoim miejscu :)
Ja póki co mam 3 kg do przodu. Brzuszek już zaczyna być widać pod ubraniami, chociaż najbardziej to w piersi mi poszło. W piątek byłam na urodzinach u koleżanki na dyskotece i poszalałam do 2! A na drugi dzień 80-tka babci, więc się objadłam pysznościami.
Lekarz kazał mi brać zestaw witamin i tak zauważyłam, że jak nie zjem solidnego śniadania to jest mi po nich słabo i niedobrze. No i głowa boli mnie każdego dnia. Ale na razie wytrzymuję bez tabletek.