realne

annazEch nie zauważyłście ze moja Oliwcia skończyła wczoraj 3mc!!!!!!!!!!!no tak tak rzadko tu bywam gratuluje 3miesiecznicy wczorajszej a co do kolejek... na poczcie maialam zabawna sytuacje: podchodze do okienka - dziecko w chuscie prozdem do swiata wiec ciezko jej nie zauwazyc - pytam czy moge kupic koperte... na to pani popatrzyla i powiedzial a ze tu kazdy stoi po znaczek, koperte lub cos podobnego i musze swopje odstac... odeszlam... popatrzylam na numerek - jeszcze 11 osob - minuelo 5 minut - 10 osob i mala sie rozryczala... ja nie moglam jej uspokoic - po prostu glodna byla i pani z innego okienka sie chyba zirytowala lub zrobilo jej sie szkoda malej [potrafi sie rozedrzec - az sie zanosila i tchu jej brakowalo] i slysze - pani z dzieckiem prosze do okienka... - co podac?... - koperte i znaczek, polecony priorytet odsunelam sie od okienka wypisalam... zapakowalam [mala caly czas ryczy] chce nakleic znaczki - co jeszcze pani ma do wypelnienia? - jeszcze tylko znaczki do naklejenia. - to niech juz pani mi to da... hehe... zreszta w markecie pod blokiem [mam strasznie daleko do sklepu :p] tez zazwyczaj sie rozrycza jak juz stajemy w kolejce i po chwili slyszymy: - pania prosze bez kolejki

filipkaPoplakal przez sen, dostal smoka i śpi dalej - dziwy nad dziwami.guga ja bym się taknie trzymala tego kalendarza skoków ;) Sama wiesz, każde dziecko jest inne. Moja mama miala ubaw po pachy jak jej o tej teori powiedzialam. Idę coś robić póki maly lobuz śpi. moja czasem tez rozdziera sie przez sen... ale zazwyczaj wybudza sie i dopiero uspokaja... hmm wrazenie jakby jej sie snilo ze ja cos boli i jak sie obudzi to stwierdzas ze jednak nie boli :P ale i tak zal patrzec :( kasiawawaFiipka- ale daczego chce Ci się pakac? pamietaj ze Twoj nastrój duziela się Antkowi i Zosi również Agatcha- a czemu nie idziecie na spacerek? pzry katarku to nawet ok jak nie ma gorączki, myslę że i ja i Filipka ciut większe doświadczenie mamy :)uwaga CUD mała Hania zasnęła całkeim sama we włąsnym łóżeczku, bez stekania, amrudzenia, bez czegokolwiek wow gratulacje

goskasosA mnie sie udalo złapać aparat zanim Martuśka wyrzuciła grzechotkę z rączki.Oto pierwsze trzymanie mojej pociechy!!!!!!!!: Fajniutkie foto Słodkie maleństwo

goskasosA miałam już pare razy Was zapytać, jak tam u Was sprawy łóżkowe...? My jeszcze nie próbowaliśmy, cały czas mam jakiś opór, albo jakaś sprzeczka jest w domu, i nie sklada się... A to już 4 miechy minęło, w ciąży ostatnie 4 miesiące też był zakaz, więc ładny kawałek czasu...Zaraz rok stuknie :) zapomniałam już jak to jest. I prawdę mówiąc nie ciągnie mnie jakoś strasznie... U nas też nic... ostatni raz 10.04 - w noc poślubną... teraz niby można by było... gin po kontroli powiedział, że jest ok i nie ma przeciwwskazań, ale warunków brak... kawalerka... łóżeczko koło łóżka... zresztą, też mam opory... podczas igraszek bym nasłuchiwała czy mała się nie budzi. Poza tym też mnie nie ciągnie specjalnie... może na razie kilka razy miałam ochotę na coś... ale mąż był akurat w pracy i zanim przyszedł już mi przeszło :P agatchagosia ja mam ta klasyczna;) rewelacja!!! zosia ja kocha;) i tez chcialam kupic rozowa ale jednak ta kolorowa jest lepsza chyba, bardziej wyrazna;)a lozko...hmm raz nam sie zdarzylo,teraz cisza aani mi w glowie a i maz narazie dal sobie spokoj;)a ja chcialam sie pochwalic ze dzis na brzuchu zosi lezala grzechotka ktora sama zlapala i sie bawila;)do tego kocha moje wlosy-zwlaszcza jak ja szmyraja po buzi;) Gratulacje dla malutkiej... a moja nadal nic :( ale rehabilitant powiedział, żeby jej dać 2-4 tyg w stosunku do rówieśników [wcześniaczek - wiek skorygowany] więc chyba poczekamy... ale marudzi, coś jeść nei chce - niby chce - rękę wcina, płacze etc.. ale cycka nie chce ssać w żadnej pozycji - co najwyżej pociumka... wypuszcza i ryczy - mam nadzieję, żew skok się zbliża Przed chwilą w końcu się najadła i śpi

agatchadziewczyny potrzbuje pilnie nawilzacz powietrza. uzywacie?? poradzcie cos...znalazlam na allegro dwa HIT ** KOLOROWY NAWILĹťACZ POWIETRZA Z JONIZATOR (1262419960) - Aukcje internetowe Allegro ladny i tani ale nie wiem na ile bedzie przydatny TECH-MED NAWILĹťACZ powietrza sterylizacja ozonowa (1264086988) - Aukcje internetowe Allegro drogi ale jakis ozonowy i wydaje sie byc spoko jak mozecie wyrazcie opinie,bo ja nie wiem My mamy ten pierwszy - tani ale dobry, tylko nózki sa tandetne - stabilniej i bezpieczniej położyć na taboreciku lub szafce adria40Edukacyjna piłka BabyOno z wibracją Biedronka (1268304293) - Aukcje internetowe Allegro przed wyjazdem kupilam Julci podobna pilke. Bardzo latwo dziecko ja moze chwycic. Julka swietnie sie nia bawi. hmmm sama chwyta czy wkladasz do raczki? filipkaagatcha tak do końca 3go m-ca, już poprawilam poprzedni post :) Jak dziecko placze, to jedno to swoje zmęczenie i bezradność, a przedewszystkim jak widzisz że dziecko cierpi to smutek, że tak jest - jak Antek 'tylko' marudzi to luz, ale jak widzę, że go coś boli to mi się serde kraja. A konsultowalaś te pleśniawki z lekarzem? niestety... takie malenstwa nie powinny cierpiec :( goskasosCześc dziewczynki :)adria, no witaj podróżniczko :)) zdjęcia piekne, Julka słodziak i jaka duża już!!! Zastanawiam się jak Ty wycieczki po plaży przeżyłaś o tej porze roku... Ja 2 lata temu pod koniec sierpnia byłam nad morzem przez tydzień, to nie dało się wyściubić nosa na plażę ze schodków - chciało łeb urwać... Podziwiam :) agatcha może jej dokuczają te pleśniawki...:( bidulka. Trzymam kciuki żeby jej sie poprawiło MĘŻU GUGI- Pozdrawiamy Cię :))) I nie kłóć się z żoną, bo kobiety zawsze mają rację:) Zresztą zobacz jak ładnie wygląda, jest umalowana i uczesana, i ma piekne cieniutkie brwi !!! :) kasia środa dla mnie odpada bo w czwartek mam zacząć remont, i do następnej środy mam nadzieję że się zakończy. Jest może jakiś inny termin??? a może pójdziemy gdzie indziej, niekoniecznie na Ursynowie??? Są multikina w galeriach, moze przy okazji później jakieś łażenie po sklepach...? A my dzisiaj odebraliśmy wyniki badań i jestem załamana... Mocz ogólny i posiew tym razem super, natomiast krew nie za bardzo. MCV - 76,1 (norma 77-84) PLT - 243 (norma 300-600) Granulocyty - 12% (norma 40 - 70) Limfocyty - 82% (norma 20-45) żelazo - silna hemoliza badanie do powtórzenia łaże po necie po interpretacjach wyników, ale jak juz coś znajduję to jest wiadomośc załamująca, że może to wskazywać na mononukleozę lub bialaczkę... może znacie się trochę na tym??? powiedzcie co te wyniki mogą oznaczać? Jestem załamana...masakra:((( Jak nie urok to .... sraczka (chociaż wolałabym chyba już sraczkę w tym przypadku...) wyniki nieciekawe. ale zecze powodzenia.... moja ma z kolei za duze PLT: 529 [norma do 350] ale tez nikt mi nie powiedzial z czym to sie wiaze :/ mamaolaMy zaliczyliśmy dziś 4h spaceru!!! Postanowiłam wykorzystać pogodę, bo to pewnie ostatnie takie ciepłe dni... Trzy razy wracałam do domu, bo mały się kręcił i zaczynał płakać i za każdym razem usnął w drodze ;)agatcha - ja mam taki NawilĹźacz powietrza TRIADA 7-FUNKCJI - Oficjalna Strona Firmy TRIADA i uważam, ze jest świetny jeśli chodzi o nawilżanie i inhalacje. Może nie wygląda najpiękniej, ale łatwo utrzymać w czystości. Niestety drogi :/ Ale kupiłąm go rok temu właśnie ze względu na malucha :) Mam nadzieję, że to jednak skok i już za chwilkę Zosia się uspokoi. adria - a nie bałaś się jeść takiej "chemii" karmiąc? Na helu jadłam pysznego dorsza po helsku (w cieście piwnym), pycha, nigdy tego smaku nie zapomnę. A też byliśmy poza sezonem. I też uwielbiam gdańsk! Gratuluję karmienia! gosia - koniecznie skonsultuj z lekarzem, może to nic takiego, choć odchylenia od normy spore.... Mam nadzieję, że będzie ok! guga - i słusznie, trzeba o siebie zadbać. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziciątko :) realne - ja już zakładam i rozmiar 80 ;) i wcale nie jest za duży! A ja kupiłam dziś kaszkę ryżową i jeśli Leo nadal będzie się w nocy tak budził, to mu dam na wieczór ;) niezle... ja mam paczekę ciuszkow 0-6m.. rozmiary 56-74.. i mialam nadzieje ze wystarczy na 6-9 mies a tu taka niespodzianka....

Guga12Kasia a jak jeździsz po cmentarzach to Hanie też zabierasz ze sobą, wiesz chodzi mi o jazdę samochodem a później na powietrze czy maleńka tak może, czy w samochodzie rozpinasz kurteczkę. Przepraszam, że tak wypytuję ale mi brakuje pewności w takich wyjazdach i sama nie wiem czy mogę więc proszę o radę.Mamaola widzę, że u Ciebie też skoki są wyraźne, u mnie to działa jak w zegarku i tego właśnie skoku boję się najbardziej. Super, że Leo złapał grzechotkę my jeszcze czekamy. Leo jest śliczny i Ty również, a jak patrzę na zdjęcie z suwaczka a teraz to urósł że hoho Natalia moja Angelika też robi kupkę czasem co trzy dni i wtedy aż pływa w niej. Realne no to wyczekujemy dalej na chwytanie grzechotek przez nasze pociechy, ja czasami wkładam do rączki grzechotkę ale jest tak zdziwiona, że po chwili wypuszcza. Adria fajnie, że już jesteś z nami. Fotki super, Julcia śliczności i mama też, szczuplasek z Ciebie. Ja odnośnie wożenia w wózku to właśnie mam dylemat bo moja jak śpi to ok, ale jak się obudzi to nie zawsze chce leżeć i wtedy nie wiem czy wyciągać z wózka bo tam przykryta kocykiem jest a jak wyciągnę to pewnie będzie jej chłodno Ja mojej tez, ale jakos wtedy nie patrzy :( [odwraca wzrok] potrzyma chwilke [czasem dosc dlugo] pogrzechocze i wypusci :P Guga12U nas dziś nocka z jedną pobudką na jedzenie, i od przedwczoraj mam wrażenie że mała przez jedną noc urosła też tak macie???? Ciuszki musiałam jej zmienić na rozmiar 74 bo 68 już za małe. Właśnie ma drzemkę ale już 15 min. minęło więc pewnie za 15min pobudka więc biegnę wykorzystać jeszcze ten kwadransik hmmm to ile twoja ma? moja jeszcze w 56 sie miesci... ale coraz czesciej zakladam jej 62 :) adria40mamaola z tym laktatorem to niezle hece wyszly. Okazalo sie, ze moja kolezanka ta co miala mi pozyczyc to go juz komus pozyczyla, a potem obdzwonilam wszystkie znajome i nic, albo nie mialy, albo pozyczyly. Takze go nie wyprobowalam :( A co do wypoczecia to jasne, wypoczelam za wszystkie czasy :))) No i mielismy mnostwo czasu dla siebie, naszej trojeczki.'guga jak Julia jezdzila autem to w samych spioszkach i body, a jak wychodzilismy to zakladalam jej sam kombinezon, bez sweterka i spodenek, bo raz jak jej zalozylam to byla spocona, w wozku byla przykryta grubym kocykiem i byla cieplutka. Jak nie bardzo wialo to wyciagalam ja w samym kombinezonie na rece, a jak wialo to opatulalam kocykiem. filipka to pieknie sobie mieszkalas :))) ja w Gdansku zakochalam sie pare lat temu i tak mi zostalo, no i jeszcze uwielbiam sopockie molo, a od ubieglego roku nie moge sie nadziwic jak pieknie jest na Helu. Ja nad morzem wypoczelam, a dzis powrot do rzeczywistosci, juz posprzatalam, pomylam podlogi, pranie zrobilam, Julcia spi to lece kwiatki podlewac :) Fajnie :) my za rok jedziemy nad morze :) filipkaagatcha może ma gorszy dzień? A może męczą ją jeszcze te pleśniawki, a może jest jeszcze rozdrażniona po tej kuie co ją męczyla. Dochodenie do tego co jest naszym dzieciom to nie lada wyczyn - jak dla mnie można wróżyć z fusów ;) Antek potrafi drzeć się caly dzień i bądź tu czlowieku mądry o co chodzi Ja też wracam w lutym więc będziemy się wspierać. A Zosia ma jeszcze czas na chwytanie zabawek - Antek już nie za wiele :( Ale liczę na szybkie postępy - takie nagle jak u Leosia mamyoli ;) moja od rana urzeduje i marudzi, ale noc ladnie przespała... od 23:00 do 6:00 [obudzila sie i chwile pozniej zadzwonil budzik meza] moze to po basenie... pływała całe 30 minut... zreszta zajecia sa soraz ciekawsze :) szkoda ze jeszcze tylko 3 zostały... zastanawiam sie nad wykupieniem kolejnego karnetu :) musze leciec... mala marudzi 'leee' :)

kasiawawastrasznie chce iśc do kina ma Sluby panieńskie i się zastanawiam nad multi babykino- z Julkiem chodziłam ale teraz nie mam kogo wsziac- w sensie innej mamymamy warszawskie a moze by tak razem??? Ja się piszę... daj znać jak ustalisz datę - pasuje mi codziennie poza niedzielami od 17 do 19:30 [basen 18-18:30] - ale trzeba dojechać i się naszykować... a później swoje odczekać gg: 1230459 Guga12Odnośnie łapania zabawek to Angelika też nie bardzo ale tak jak Mamaola pisze pieluszka kocyk a i owszem, mam nadzieję że też zaskoczy mamusię tak jak Leo Moja też jeszcze za zabawki nie chce chwytać... ale skupia wzrok i coś już nawet łapkami lacha [niestety częściej lądują jej na czole - oku niż gdziekolwiek indziej - a w okolach zabawki nawet się nie znajdują] ale kocyk, ręcznik, pieluszkę, moją rękę czy cycka podczas karmienia już potrafi złapać [rękę częściej niż cycka] lub moja bluzkę - rękaw przy różnych okazjach

Śledzę ten wątek, przeczytałam cały + strony i opisy podane po drodze i nie mogę pogodzić się z 2ma faktami: 1. że dzieci chciane i kochane odchodzą, umierają 2. że dzieci nieplanowane mimo, że nic nie stało na przeszkodzie są brutalnie zabijane Tak być nie powinno

Mojej koleżanki synek udusił się 2 dni przed terminem porodu. Przeczytałam cały wątek i płaczę jak bóbr... Moja kruszynka jest z nami - urodziła się wcześniej - wcześniaczek o 4 tyg... ale chyba tak było dla niej bezpiecznie.. na tyle duża że już mało co jej zagrażało. Tez bardzo się bałam że sie okręci pempowiną, że coś się wydarzy w ostatnich tygodniach, że stracę córeczkę... na każdym USG czekalam na podgląd bicia jej cerduszka [bo przecież ciało może swobodnie pływać, dając wrażenie że się rusza... na izbie przyjec byłam srednio co 1-2 tygodnie poza planowanymi badaniami + kilka razy USG prywatnie Nawet nie wiesz jak cię rozumiem... sama zachowywałabym sie tak samo... jak tylko probuje wyobrazic sobie ze Magdalenki z nami mogloby nie byc... zycze ci sily i... tego zebys uslyszala z malych usteczek slowo 'mama'...

dorotea72realne.plStarsze dzieci zaczynają się coraz rzadziej wypróżniać... za to więcej jednorazowo idzie. Więc tym się nie przejmuj. Ważne, że jest zdrowa, a 100g na tydzień [jak przez 8 tyg 800g] to nie jest zły wynik - starsze niemowlaczki już tak nie tyją jak maluchy [od 6mies średnio 500g/mies] - wiec myślę, że Twoja dzidzia też mieści się w widełkach ... niby tak ale po tym co przeszłam z synkiem to jakoś nie mogę się oswoić z myślą że wszystko jest dobrze, z tym że syn się inaczej zachowywał - był niespokojny i dużo płakał bo był głodny a Kasia jest jak aniołekrealne.plJa natomiast mam odwrotną schizę - boję się, że moja za dużo tyje - przez 3 mies z 2500 (2250 najmniej - spadek po porodzie) przytyła do 5,15 kg (500g w 1 mies - i to jest książkowo), ale już 1050g w 2gim mies i 850g w 3cim [a powinna po 650-750g, na zachodzie przyjmują 450-500g] myślę że nie można utuczyć dziecka na matczynym mleku, potem jak ruszy to będzie miała z czego zrzucać Tez tak slyszalam, ale kilka razy podalam modyfikowane lub glukoze w drugim mies bo wysiadalam [juz wszystko wyssane a mala jeszcze chciala]... w cim juz mniej tego podawalam [tylko glukoze 1-2x zeby przepoic - teraz daje juz tylko wode - bo ma problemy z kupkami] i przybrala mniej.. wiec mysle ze w tym cos moze byc... Chociaz moj maz ma teorie ze po prostu mala gonila rowiesnikow - bo ona jest wczesniaczkiem :P

Guga12Kasiu co to jest za wynik CRP???ja robiłam morfologię u Isi i nie mam tego. Zdrówka dla Hani życzę Agatcha ile Ty musiałaś się napracować, moje wybiegi dzisiejsze to pikuś. Już po chrzcinach a gościnka pewnie trwa, czekamy jutro na relację Mamaola moja Angelika w ciągu dnia też bardzo mało śpi 3/4 drzemki po 30min i ni w żąb więcej nawet na spacerze nie śpi tylko oczkami patrzy na wszystkie stronyjeden plus to taki, że jak się bawi to sama, jak mam coś do zrobienia w kuchni to biorę ją na leżaczku i sobie leży i patrzy, oczywiście po pół godz. ma dość ale to zawsze trochę dla mnie czasu Filipka może ten gronkowiec to przyczyna Antkowego płaczu, może przez to go coś boli. Jak Angelika miała bakterie w moczu to tak za przeproszeniem ryja darła że miałam nawet takie myśli że chyba Bóg pokarał mnie takim dzieckiem (przepraszam, za takie słowa ale czasem rzeczywiście tak czułam). Teraz zrozumiałam jaka durna byłam że tak myślałam, ją biedulkę poprostu bolało i przecież nie mogła inaczej tego mi powiedzieć jak płaczem Małolatka jesteś wspaniałą matką, i nawet tak nie myśl. Każdego dopadają takie myśli a Ty musisz w sobie mieć jeszcze więcej siły bo jesteś bez faceta a to napewno osłabia. Ja jednak wierzę że się poukłada, jak będziesz miała siły to wracaj na forum, choćby tylko po to żeby żalić się do bólu. Bardzo się cieszę, że dałaś o sobie znać Blumchen WITAMY W POLSCE Realne popieram, też podziwiam mamy z dwójka dzieci, chyba nie jestem jeszcze na to gotowa o ile kiedyś będę Aniu widzę, że też czekają Cię chrzciny. Co do kupki to jak maleńka jest niespokojna to czopek, chyba że jest ok to nie podawaj bo cycusiowe dzieciaczki mogą tyle czasu kupki nie robić Ja planuje drugie, ale jak mała będzie miała minimum 6-7 lat adria40To chyba ten skok. Patrzcie co znalazlam:III miesiąc Po upływie 11 lub 12 tygodni dziecko może wydać się nam bardziej nieznośne. Zmniejsza się apetyt, gorzej śpi, częściej marudzi czy nawet krzyczy. Na tym etapie niemowlę staje się bowiem bardziej wrażliwe na świat detali. Dziecko zaczyna dostrzegać różnice np. w tonie głosu, intensywności światła – może go obudzić szczekający pies, który dotąd nie robił na nim wrażenia. Odtąd dziecko zwykle potrafi skoordynować ruchy oczu i głowy, śledząc ruch. Zaczyna się etap poznawania świata poprzez wkładanie wszystkiego do buzi. W tym momencie również malec odkrywa możliwości własnego głosu – piszczy, pokrzykuje, zmienia ton. A tu wklejam linka do tej stronki Niemowlęce skoki rozwojowe - strona 2 - Kobieta - Serwis dla kobiet - WP.PL to moja chyba ma skok... bo marudzi, krócej śpi w ciągu dnia, przygląda się zabawkom i twarzom - na nowe marszczy brwi jakby się zastanawiała, ale je dobrze i w nocy też dobrze śpi. mamaolaguga - mała słodka i naprawdę do Ciebie podobna!I na życzenie: Super fotki :)

filipka mamaola ja nie wiem co sie dzieje w nocy bo latam na dwa fronty - do jednego z cycem, a do drugiego wycierać nos, dawać pić, oklepywać - najgorsze jak wyją razem. Wtedy leci mąż ale i tak mam ochotę dać mu w ucho, bo mu się należy. Zosia też fizuje od siedzenia w domu. A mąż stwerdzil że Antek jest grzeczny a ja marudzę i chyba lepeij będzie jak pójdę do pracy - no fakt, bo jak on zajmuje się Antkiem to robi tylko to a jak jeszcze milion innych rzeczy. A neonatolog mnie dziś ochrzanila jak do niej zadzwonilam z tymi wynikami :( No tak, bo ani ona ani mój maż nie siedzą 24h na dobę z Antkiem i nie wiedzą jak to milo sluchać jego wrzasków. Współczuję. U nas mała jest grzeczna jak są obcy [dziadkowie etc... przy mężu już czasem daje czadu więc przystał już wierzyć, że mała jest spokojna za dnia] A jak jesteśmy same to jest spokojna jak się nią zajmuję - chociaż nawet wtedy lubi powrzeszczeć od czasu do czasu... ale uspokaja się zazwyczaj wieczorkiem i mamy spokojne nocki do koło 6-8 dnia następnego W ogóle to podziwiam matki z 2 małych dzieci lub/i bliźniakami

Ja mogę polecić szczeniaczka uczniaczka.. moja malutka lubi z nim rozmawiać i ogólnie jest nim oczarowana jak ten śpiewa ... najbardziej podoba jej się liczenie do 10 :) Mała jeszcze nie wyciąga rączek do zabawek.. ale ten już dostał kilka razy w nos czy łapki

agusia20112kamka8875sylwia1 też takie mamy tylko w wersji angielskiej, fajna sprawa:))my też mamy fajna zabawka:) jaką??co polecasz U nas jak na razie mała jest zainteresowana szczeniaczkiem uczniaczkiem [lubi patrzeć na niego jak ten gada/śpiewa i nawet czasem też chce z nim pogadać... i kilka razy już w nos lub łapkę dostał z piąstki :P]... ale krzesełko też chyba jej kupimy jak podrośnie 75sylwia1Witam wieczornie:)) Kuba śpi a ja czekam na oszukać przeznaczenie 2 widziałam to już ale bardzo mi się podoba ta seria i chcę znowu obejrzeć, jesli się tyczy M jak Milość to ja oglądam powtórki w sobotę i niedzielę zawsze rano i jeszcze Barwy szczęścia. Wszystkim uciekającym miłych snów życze i spokojnej nocki:))ooo szkoda ze nie wiedziałam... sama jeszcze tylko pierwszej części nie oglądałam... ale 2jka mi się podobała najbardziej :)

dorotea72 w tym sęk że Kasia się nie denerwuje, tylko wypluwa sutek i wydaje się najedzona, zadowolona grucha i się przytula albo rozgląda się wokół, z tym że rzadziej muszę jej pieluszkę zmieniać a to już jest jakiś sygnał i nie wiem co mam o tym myślećnie zaobserwowałam śluzu więc nic nie poradzę w temacie Starsze dzieci zaczynają się coraz rzadziej wypróżniać... za to więcej jednorazowo idzie. Więc tym się nie przejmuj. Ważne, że jest zdrowa, a 100g na tydzień [jak przez 8 tyg 800g] to nie jest zły wynik - starsze niemowlaczki już tak nie tyją jak maluchy [od 6mies średnio 500g/mies] - wiec myślę, że Twoja dzidzia też mieści się w widełkach ... Ja natomiast mam odwrotną schizę - boję się, że moja za dużo tyje - przez 3 mies z 2500 (2250 najmniej - spadek po porodzie) przytyła do 5,15 kg (500g w 1 mies - i to jest książkowo), ale już 1050g w 2gim mies i 850g w 3cim [a powinna po 650-750g, na zachodzie przyjmują 450-500g] Co do śluzu - moja przeszła rota miesiąc temu [bezobjawowo], ostatnio też ma śluz w kupce... ale wyniki badań ma dobre, jak widać tyje i ma się dobrze, jak lekarz nie widzi zagrożeń to nie przejmowałabym się tym za bardzo, tylko obserwowała i może rzeczywiście prowadziłaś ostatnio coś nowego niby nic nie znaczącego do diety [przez przypadek] lub jadłaś gdzieś w innym miejscu niż zazwyczaj etc...

BlumchenPoza tym nie chce obciazac wydatkami moich rodzicow, a jak ich znam to jak mi czegos braknie lub tego nie zabiore , poleca i kupia natychmiast i nie beda chcieli za to kasy!!! też nie chce obiążać moich wydatkami.. bo co mi się podoba, albo co uważam, że dla małej jest dobre to albo jest drogie, albo obawiam się, że mogą nie trafić w gust [mamy kompletnie różne].. ostatnio moja mama stwierdziła że ona też "chce coś kupić wnuczce"... jak powiedziałam jej, że na święta może kupić klocki lego Duplo lub podobne to stwierdziła, że mamy za małe mieszkanie na taki klocki... ehh a sama nie ma co kupować... bo ciuszki kupione do rozmiaru 74-80 włącznie [teraz mała ma 56 cm więc myślę, że na troszkę jej wystarczy :)] Proszki kupuję Bio-D [troszkę to drogawe], pieluch jednorazowych nie używam, jedynie co do kosmetyków jesteśmy z mama zgodne - Nivea Baby - sprawdzone :) Zabawki chcę, żeby miala mówiące - po polsku ewentualnie grajace [melodyjki, a nie jakeś niezidentyfikowane odgłosy] etc... filipka kasiawawa ja co dziennie wstawiam pralkę a jak wezmę się za zmianię pościeli, albo jakieś koce dojdą to po 2 w weekend chodzą. Co do tormentiolu -są różne opinie, jedna mówi aby dzieciom jej nie aplikować. Zobaczymy co czas przyniesie i co wymyślą u mnie w robocie - liczę na honor niemieckiej firmy i na to że kobiety po macierzyńskim nie zwolnią. Ja też muszę codziennie prać.. jak któregoś dnia nie wstawię, to od razu uzbierają się 3 pralki [nie wiem, ale dziwna jest ta matematyka.. 1 dzień = 1 pranie, jak opuszczę jeden dzień to mam od razu 3 pralki [czasem nawet 4] i niech ktoś mi powie że to równanie nie jest prawdziwe - 1+1=3 agatchahej mamusie dopiero wrcoilam poczytalam was ale narazie nie odpisze bo zalatana jestem.musze kupic robot wilofunkcyjny a na allegro taki wybor ze szok a musze kupic dzis bo w sobote chrzciny a chce zeby mi juz pomogl;)u nas tak - wyniki moczu nadal kiepskie wiec nie wiem co ze szczepieniem, w srode wioze na posiew. zosi w ciagu 2 tyg przytyla 500 g wiec koniec schizowania sie ad jedzenia-wazy 4750!!! oj ale jestem happyyy co do mleka juz wsio wiem, mozemy nutramigen albo pepti;/lekarz wystwil dzis recepte na to 1sze,mama ma kupic;) a skaza jest skaza - wczoraj zjadlam kawalek sernika kupa w nocy zielona z krwia, a rano juz zolciutka. hmmm i to chyba wszystko a odnosnie palenia - trzymam sie dzielnie;))) dzieki ;] Ładnie... nasza w tym wieku do 3,5 kg dochodziła trzymam kciuki za niepalenie

My dziś po baseniku - malutka marudziła połowę dnia... najbardziej przed wyjazdem na basen... popływała - 21 minut w wodzie [3 minuty dłużej niż ostatnio - ale bez ćwiczeń w ciągu tygodnia, bo leżałyśmy w szpitalu]... Po basenie dopóki się nie najadła to też jej uspokoić nie można było... a teraz śpi w huśtawce z rączkami do góry... A to kilka zdjęć...

Guga12Ja tylko się przywitam bo pyzata nie śpiMamaola Leoś waży cudnie wow Doczytałam, że w szpitalu i teraz byłaś bez męża, sama???? Kasia udanego wyjazdu Adria to fajnie że Julcia też sama zasypia tylko ile ona śpi szok Realne na spacerkach nosisz małą??? U nas nocka super, mała ma tylko jedno karmienie więc się wysypiamy tylko pobudka o 7 ale do tego można się przyzwyczaić. I od trzech dni żadnych kolek przede wszystkim na spacerkach.. mieszkania dużego nie mamy [kawalerka] to za dużo okazji do noszenia po domu nie mamy :) Fajnie że mała już sypia spokojnie... moja miała kolki tylko w dzień, w nocy zazwyczaj budziła się 2x na karmienie... ale wczoraj przespała mi całą noc.. do 6tej, dziś tylko o 3ciej obudziła się na karmienie... A na 18 jedziemy na basen - 2gi raz... to chyba się zdrzemnę, co by przytomna być [coś ostatnio po nocach spac nie mogę] mamaolaAle tu pusto...Dostałam wyniki. Oba posiewy czyste :) Jupi :) Gorzej, że wyszła jakaś nieprawidłowość w usg przezciemiączkowym... Nie wiadomo, czy to problem, czekam na konsultację z neurologiem dziecięcym. Poszłam do szpitala z krwią w kupkach, a wyszłam z katarem małego, wątpliwościami neurologicznymi i nadal krwią w kupkach.... No bo sprawa właściwie nie wyjaśniona. Tyle, że wiem, że to nie infekcja... Trzeba będzie szukać dalej. realne - przydał mi się dziś ten sposób z wkładaniem maluch do chusty przodem do świata, bo robiłam mu tak inhalację i nie musiałam trzymać na rękach. Ale doczytałam się, ze to niezbyt zdrowy z punktu widzenia anatomii sposób noszenia maluszków... A na dodatek dziś rano pokłóciłam się z mężem... Do dupy z tym wszystkim :( Też czytałam, że to niezdrowe [tu gdzieś na forum], ale mi tak zaleciła doktor od rehabilitacji... a mała ma obniżone napięcie mięśniowe [nieznacznie, ale zawsze]. Mnie mój ostatnio tez wkur... o czym zresztą doskonale wie... ale na szczęście udaje się wygasić ogniska zapalne w zarodku i jest OK

U mnie niestety, ja wszystko robię wokół małej.. on co najwyżej ponosi ją do odbicia jak mu ją położę na ramieniu [jak mu się zsunie z ramienia to ja muszę poprawić]... za to pomaga w weekendy przy sprzątaniu, szykuje i sprząta po kąpieli.

mój typ Magdalenka [w rodzinie i tak wołają na nią Lenka]

kasik kasikproszę tylko raz zagłosować, a jeśli nie ma tego imienia, to proszę udzielać odpowiedzi z podaniem właśnie tylko tego IMIENIAjeśli macie dwóch lub więcej chłopców - synków - to możecie również podać kolejne imiona Ja dopiero będę mieć synka, ale na imię będzie miał Michał

Witajcie, ja tez z tych siedzących w domu i zajmujących się dzieckiem :) i to się raczej nie zmieni dopóki mała nie skończy 3-4 latka

Ja nie zamierzam szczepić ani na grypę, ani na nic ponad program... i dodatkowo chcę zrezygnować z części szczepień 'obowiązkowych'... w sumie jak na razie doszłam do wniosku, że szczepię na WZWB [już 2 dawki poszły] i tężec... może na coś jeszcze, ale na pewno nigdy nie zaszczepię na grypę ale chcę też szczepienia odwlec po 12 mies życia [do 10 mies kształtuje się układ immunologiczny]

agatchaadria super ze z uszkami dobrze;)bylam pewna ze bedzie oki;]co do noszenia to ja juz zosie tak trzymam ze pleckaimi opiera mi sie o piers.ona juz zreszta ladnie trzyma glowke - szybko nie;)tak ze czasem jak ja mam na ramieniu wystarczy ze trzymam za pupe bo glowka sztywna,ale jeszcze asekuruje bo zdarzy sie ze sie zachwije;)mamaola witajcie w domciu;)oby wyniki wyszly pozytywnie.ja tez karmie zosie na zadanie bo po tych jazdach z niechecia do cyca teraz z checia wyjmuje jej cyca kiedy tylko chce;) guga zdiecia superasne;]masz sliczny kolor wozka';) też moją noszę przodem do świata... i taką pozycję lubi najbardziej... zwłaszcza na spacerkach... i coraz więcej mi się na nich rozglądać zaczyna [bo w spaniu taka pozycja jej nie przeszkadzała]

BlumchenFilipka, Guga - moj niejedek tez po 2-3 min przy cycku wisi i koniec jedzenia, buuu. Zauwazylam , ze ta moja zmora nie moze miec zbyt dlugich okresow pomiedzy karmieniami, bo jak jest glodna ma maxa to laie cycek zbyt lapczywie, poczym lyka jak indyk z odglosami, zaczyny sie krztusic i po 2 minutach jedzenia jest ryk i figury... wiec karmie ja co 2 godziny malymi porcjami. Wypija wtedy nie wiecej niz 60 ml, ale w calej dobie uzbera sie okolo 700 wiec nie ma dramatu. Realne - ja tez sie wybieram z mala na basen, ale dopiero jak 3 miesiace skonczy. Tylko to tak glupio wypada na koniec pazdziernika, a to juz jest zimno. Wiec chyba basen dopiero na wieosne zaliczymy. A Twoja sama plywala? Kasiawawa - a moze Tymianek i Podbial do ssania??? Super , ze udala sie Wam pogoda na chrzciny. Natalia - mam nadzieje , ze sie dobrze bawilas??? Napisz jak impreza sie udala?A wklejam najnowsze fotki mojego Potwora :-)) Fajny ten potworek Dzieci same nie pływają... są podtrzymywane pod paszkami i prowadzone przez rodziców... to nie jest nauka pływania tylko bardziej nauka unoszenia się na wodzie [do pierwszego roku, nurkowanie powyżej 1 roku - chociaż niemowlaczki do 1 roku też nurkują, a nauka pływania 'stylem' powyżej 3 lat ponoć.] agatchaadria super ze z uszkami dobrze;)bylam pewna ze bedzie oki;]co do noszenia to ja juz zosie tak trzymam ze pleckaimi opiera mi sie o piers.ona juz zreszta ladnie trzyma glowke - szybko nie;)tak ze czasem jak ja mam na ramieniu wystarczy ze trzymam za pupe bo glowka sztywna,ale jeszcze asekuruje bo zdarzy sie ze sie zachwije;)mamaola witajcie w domciu;)oby wyniki wyszly pozytywnie.ja tez karmie zosie na zadanie bo po tych jazdach z niechecia do cyca teraz z checia wyjmuje jej cyca kiedy tylko chce;) guga zdiecia superasne;]masz sliczny kolor wozka';) też moją noszę przodem do świata... i taką pozycję lubi najbardziej... zwłaszcza na spacerkach... i coraz więcej mi się na nich rozglądać zaczyna [bo w spaniu taka pozycja jej nie przeszkadzała]