joanna28

Czesc Agmi.Wyslalam ci moj drugi nr tel.Pod tamtym na razie nie będę.Musialam wylączyć go z pewnych powodow.Uciekam bo idę na spacerek ;)

Tak mi sie dziwnie napisało bo pisalam z komorki .Sory ;*

agmiA ja miałam parę dni temu pierwszą @ po porodzie Właściwie to była taka skromna, raczej plamienie i tylko dwa dni. Hejka! Agmi!ja nie mialam jeszcze@ale czasem mam brązowy gęsty śluz.Asia niech zdrowieje bo zaczął się sezon na lody:) Mosiu–trzymam kciuki,będzie ok! U nas wszystko ok.Majka superowa,grzeczna i coraz większa.Zaraz idziemy na spacer.Pozdrawiam!

agmiDzień dobry! Dziś ja serwuję kawę Wracajcie do wątku i częstujcie się Dziękuję Agmi muszę lecieć bo Maja wstała

Wpadam i wypadam.Pozdrawiam wszystkie babeczki.U mnie ok. Maja już od 5 dni przesypia mi całe noce(zjada ostatni posiłek ok.23.00 -23.30 i budzi się dopiero 5.40-6.30 ) Śpimy niestety razem ,może dlatego tak ładnie mi śpi. :)))))) Ryś chory-7 dni musi siedzieć w domu i łykać leki :(( Ja nadal grubasek :(( nawet przybrałam 2 kg :(((( WIELKIE CAŁUSKI DLA LUSI!!!! I DLA OBU CHŁOPAKÓW EWCI !!!!!!

cześć dziewczynki! Mosiu-również trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!! U mnie po staremu.Maja od 2 dni rano rozgaduje się na całego i śmiesznie popiskuje :))) wreszcie mam wesoło z moją pszczółką :))) !!!!!!!! A ja oczywiście nie mam na nic czasu i nie chudnę :(( mam nadal 79 kg ! :(( uciekam ,pa !

cześc Agmi! Pusto tu :(( Ta skaza u Mai to nic pewnego -zobaczymy po 3 m-cu. Biedna Asia:(( bez mamy,chora ...a ja myślałam ,że już Ci wyzdowiała bo wszystko szło w tym kierunku...j,szkoda.Rysiek też znowu chory...to samo co ostatnio-suchy ,duszący kaszel i nie możemy się go pozbyc. Agmi-nie stresuj się!!!!!! musisz karmic swoją dziubuleczkę więc stres Ci nie pomoże !!!!wszystko będziedobrze :) głowa do góry !!!!!! a gdzie dziewczyny???Asiorek,Ewcia,Pola,Gosiak,Mosia?????????????????????? lenia dostały?no chyba ,że wzięły się za staranka:)))) to ok :))) wybaczam nieobcnośc:)) dziewczynki ,piszcie co u was,bo widze ,że Pola tylko co nieco tu podpisuje a reszta ????oj kobietki,nieładnie..... Ewka-co u Ciebie??jak chłopaki?

Hej kobietki . U nas dobrze.majka pradopodobnie ma skaze białkowa wiec jestem na diecie i popijam mleko kozie albo sojowe-na zmiane.wszystko sie wyjasni po 3m-cu.na razie mam odstawiony nabiał. Kolki trwały tylko kilka dni wiec juz dawno poszły w zapomnienie, ale pomógł nam delicol ,który poleciła mi położna.walczyłam również z pleśniawkami -tez juz ich nie ma. Nie piszę do was bo brakuje mi czasu dla mnie samej zeby cos przy sobie zrobic ,no czasem dzwonie do agmi .postaram sie tu zagladac.pozdrawiam was wszystkie gorąco ;))) buziaki :)

hej. pisze 1 ręką więc będą błędy Maja nie dała dzis pospac. Dzis tez od rana na rekach-strasznie marudna ...bulgocze jej w brzuszku ja z zapałkami w oczach.Katar ma dokuczliwy ale mamy sterimar baby i euphorbium s -mam nadzieje ze to sie gorzej nie rozwinie. m mi pomaga niewiele ,szkoda słów....w domu mam ciagle balagan i mase garów.... zero rąk do pomocy...padam ;[ dlatego mało kiedy tu bywam. Agmi-ja Ryśkowi jak był mały dawałam leki na siłę-innego sposobu nie było niestety . Muszę konczyc.Pozdrawiam .

witajcie!co pŕawda jest noc ale teraz mam chwilke aby do was napisac.Maja tez ma katarek ale staramy sie go pozbyc .plesniawki zaleczylysmy :) moja niunia rosnie w zawrotnym tępie!juz mam reklamówkę zamałych ubranek.noce mamy przespane bo moja królewna spi w nocy po 4-5 godz teraz :))) nie mogę się doczekać jak kluseczka zacznie gaworzyć!na razie tylko zezuje ,uśmiecha się czasem i wydaje z siebie:u,e,y. W dzień niestety daje mi popalić dlatego też nie piszę do was :( za ok.20min mam porę karmienia więc uciekam a was mocno ściskam i pozdrawiam!będę zaglądać w miarę mozliwości.

Hejka. Jestem przelotem z mają na rękach.u nas ok obecnie kolki poszły w zapomnienie ale walczymy z pleśniawkami. Maja cierpi przez to tarcie dziąsełek ale widzę poprawę.codziennie rozkoszujemy się wiosenną pogodą na spacerkach ;)) jestem szczęśliwa z moją królewną :))))))))))) super,ze wróciły tu dziewczyny :))) pozdrawiamy

Pola83Ale mam zaległości do czytania! Joasiu Sabsimpex jest dobry na kolki. Espumisan też. Stosowałam oba, bo Szymek miał straszne wzdęcia! Męczyliśmy się 4 miesiące! Wiem o tych kropelkach. Agmi już mi je polecała.Połozna doradziła delicol-kupiłam i podaje Majce.Zobaczymy czy pomoga. NIE mam teraz jak pisac bo Majeczka na rękach.POZDRAWIAM .

agmiHej Dziewczyny Jak na razie dobrze sobie radzę, bo Asia chodzi do żłobka. Gdyby nie to, byłoby bardzo trudno. Asia jednak nie rozumie niektórych rzeczy, nie zawsze chce się zająć sama sobą, kiedy ja akurat nie mogę zostawić Lusi. A jak wraca ze żłobka, jest pod opieką taty/dziadków, więc jest ok. Asiu, te krople to SAB SIMPLEX. Czasem ktoś na forum może sprzedawać takie coś, albo może jakiś sklep internetowy sprowadza. Podobno nie ma nic lepszego ale ja nie wiem, nie miałam tego. Pozdrawiam! Dzięki-poszukam ale najpierw przetestujemy espumisan,bo ja nie mam sumienia patrzec na te zapłkane oczęta-ach te kolki

jestem na moment bo mam dużżżżo sprzątania.U nas ok. Maja teraz śpi a ja w locie piszę.Nie mam szwów !!!!!! ale fajnie :)))) pozostaje mi leczyc rankę )) wczoraj byłyśmy na 1 spacerku (25 min)-Maja spała jak suseł :)))))) Mosiu-czekamy teraz na Twoją kuszynkę !!!! bo w końcu jej doczekasz !!!!!!! ja to wiem !!!!!!!! Trzymamy za Ciebie kciuki!!!!!!! i będziemy wspierac oczywiście !!!!!! Całusy dla wszystkich cioteczek od Mai-właśnie wstała i szuka tych dwóch miseczek z mleczkiem ))) Pozdrawiam,postaram się potem zajrzec ale nie obiecuję bo mi brakuje czasu od kiedy mam moją kruszynkę :)

WITAMY CIOCIE ! u nas ok. szwy nadal mam i ciągną :( 1 wyszedł ale reszta nie chce sie rozpuszczac :(( do tego mała ropiejąca rana wokół szwu ale kupił mi m tantum rosa :)więc kuruję rankę..... Maja rośnie :)) ciągle jest nienajedzona ...ale co tam.....poję ją cycami ..aby była zdrowiutka:)) Ewciu-już nauczyłam się karmic-dzięki ze mnie wsparłaś telefonicznie :))))) Kurde....Maja się obudziła-po pisaniu:((( Wklejam kolejną foteczkę i pozdrawiam wszystkie babulce !!!!

Witam wszystkie e-ciocie )) Mam na imię Maja i uwielbiam się objadac mamusinym mleczkiem :)) Dziś mam 7 dni . Nie daję spac mojej mamusi od wczoraj -ona na nic nie ma czasu(to moja zasługa ) Mama wszystkie ciocie przeprasza ,że nie pisze ale same wiecie.....ciągle ja,ja,i ja :)))) PRAWDA ŻE JESTEM ŚLICZNA? Mamusia pozdrawia i obiecuje tu czasem zajrzec .

I chyba znowu dzisiaj nie urodzę:/ Przytulanko nie poskutkowało,kąpiel i polewanie brzuszka ciepłą wodą też nie!Stało się wręcz odwrotnie-czuję się lepiej. Maja rękami i nogami trzyma się mamuni :) Oby nie przez 2 tyg. po terminie Mosiu-może dołącz do mnie...."a nóż -wielec "urodzisz pierwsza???bo ja tracę już nadzieję i cierpliwośc(jestem taaaaaaka ociężała )... Ewciu-zastanwiam się co by tu jeszcze wymyślic???ach....Majka się uparła siedziec w brzuchu chyba ile się da ..... Pozdrawiam i znikam.

Dla wiadomości naszych wątkowych dziewczyn : Agmi urodziła wczoraj córunię o 7.55 rano. Kruszynka 4.5 kg i 60 cm !!!!!! Mamy więc królewnę Agmi : Gdy powiększyła Wam się rodzinka, Cóż Wam przyniesie Wasza dziewczynka? Da Wam radości uśmiech beztroski, W dwa warkoczyki splecione włoski, Dwie ciepłe rączki, lalki, koronki, Buzie rumianą, misie, pierścionki, Da pierwsze piątki, da miłość swą, Co będzie rosnąć co rok wraz z nią. Dużo zdrówka dla małej -czekamy !!!!!

ewcia_kAsiu takie pyt do ciebie jeszcze bo ja juz nie pamietam:) Przyszła moja szfagierka miala okres 14 lutego. 18 byl ostatni dzien i w nocy bylo ten tego bez niczego i do pelna Cykle miala najpierw 28 dniowe ale ostatnio sie skrocily do 23 24 dni. od kilku dni ma bardzo duzo bialego gestego sluzu. czy to tak przed okresem czy ciaza??hmmm ona by jeszcze nie chciala bo konczy studia a slub planuja w przyszlym roku... Wiesz co ??? wydaje mi się że to śluzik płodny ale głowy uciąc nie daję ale te cykle dziwne!!!! niech idzie do gina !!!!!ja miałam 28-dniowe a potem i się skóciły na 26 dni,kolejny m-c 27 ,kolejny 28 a potem wcale bo test już miałam z dwoma krechami.No ale ja leki brałam na tarczyce i ciągle miałam zmieniane dawki. Ciężko powiedziec...... Uciekam...... sprzątam przed wieczorkiem w razie gdybym miała leciec do szpitala .A serce mi wali jak dzwon !!!!!!!!!!!!!!!!!!pa !

He,hej Ewciu i Agmi !!!! Jesteśmy jeszcze razem ale wieczorkiem postanowiliśmy z m dopomóc naturze.Ja już nie mam sił:(( Z resztą i tak dziś kiepsko z mną-skurczy(by)ki znowu większe i jest mi niedobrze :/ i jakieś rozwolnienie:(( Dam znac jakby coś się działo. PĄCZKÓW DUŻO NIE JADŁAM BO ZJADŁM CAŁEGO KURCZAKA!!!!!! Agmi-trzymam kciukaski!!!!! Matko-ale mam stresa !!!!!!!!!!!! Pozdrawiam i uciekam z m(zrobił sobie wolne ) na ostatnie tosty przed porodem.Bo chyba dziś urodzę

jestem na momencik.Niestety zaczyna sie moje cierpienie ale wiem ,że porządnie sie rozkręci po 23.00 !na razie to lekkie podbolewanie i Majka wierci sie jakby robaczki miała :/ bidulka ma ciasno.....doszlismy z m do wniosku ,że grunt to wytrwać do jutra a jak jutro coś się zacznie to nic strasznego .....ważne żeby kruszyna była szczęśliwa!!! Jak ma się męczyć w ciasnym brzuchu to nie chcę jej zatrzymywać na siłę.Te 3 dni do tyłu czy do przodu nie są aż tak bardzo istotne ! I znowu zgaga! po soczku :/ Dobrej nocki !!!!!!!!! fajny wierszyk: ))))) Pod moim sercem, inne bije serce... Nieznane a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe raczki dziecka, cichutko pukają do mego serca. Myślę wtedy - może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje

Oj ,dziewczyny moje kofane wzruszyłam się komplemenciary !!!! :)) Kurcze!!!!!! Jest mi lepiej !!!!!!!Mniej skurczy....byków!!!!!!!!może jednak będzie ten 8 marca ??? Tylko chodzę jak stara babcia dosłownie tiptopami ale jeszcze sobie radzę. Agmi-jutro terminsuper,że dotrwałaś ja czekam na wieści jakby co Ewciu-trzymaj za nas kciuki aby porody były ekspresowe :)) Acha!!! Agmi-to jak z ułożeniem Twojej niuni??? jak będziesz rodzić? naturalnie czy jednak cesarka?

Witajcie! Agmi-ja już nauczona jestem ciągle cos robic ale tez zacznę leżec ..... Dziewczyny! Nie urodzłam tej nocy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:))))))))) ale spac nie mogłam.....brzuszek podbolewał:( o 00.15 myłam głowę i miałam m budzic ,zeby wózł mnie na szpital-jakoś mi się bóle uspokoiły... Ewciu-dzięki za smsika :))) nr zapisałam sobie:) Matko! Oby dotrwac do 8 marca !!!!!!! tzn. chciałabym....ale to zależy od Mai. Uciekam bo m zabiera tel .do pracy.Udanego dnia.

Agmi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wreszcie napisałaś !!!!!!!!! to w takim razie duuuuuuuużo zdrówka i powodzenia.Ja planuję dopomóc naturze 7 marca wieczorkiem ...o ile do tego czasu nie urodzę .Czekam aż włączysz tel !!!!!! Ewciu- ja nie wiedziałam o tym ,że moge sobie zaszkodzić głaskaniem brzucha ale on i tak strasznie mi faluje i twardnieje na okrągło-chodzić już nie jestem w stanie.Chyba urodzę w tym tygodniu Podam Ci Ewciu mój nr na priv a ty mi swój to jakby co będziemy w kontakcie =ok? Uciekam bo brzuch mnie podbolewa i nie mogę wysiedzieć. Papa kobietki !

Przeżyłam ! Nawet miałam je troszkę krócej ! :) Codziennie głaskam godzinami brzuszek i proszę Majkę o ten 8 marca :))) Widocznie moja kochana dziubuleczka mnie słucha :))))) Pije dodatkowo liście malin(napar) i więcej wypoczywam.Zależy mi aby m był przy porodzie ale on codziennie w pracy(no miał 1 dzień wolnego ale Maja nie chciała tego dnia się ruszac z brzusia)Dziś też jestem sama i to samo czeka mnie jutro......W piatek jeszcze nie wiadomo.....no mogłby się poród rozkręcic np. o godz. 22.00-2.00 -na pewno m zaliczyłby ten widok :) ja to jestem :)))))))))))) oprócz daty jeszcze godziny sobie wybieram ale mam daleko do szpitala ,siedzę sama w domu przynajmniej do 14 .00 aż Ryś wróci ze szkoły- mąż wraca różnie, ale zazwyczaj nie wcześniej niż 18 godz.(potem prysznic,siłownia i jest z nami ok.22.00 ) a autobusy mam też kiepsko bo to tkz. "zadupie" (peryferia) i jeżdzą od nas co godzinę Czyli same widzicie...najlepiej by było aby to co nieuniknione stało się jak mój m będzie w domku----to nie moje widzi mi sie tylko strach co zrobię jak będę sama jak palec...... Agmi-odezwij się ,jeśli możesz