agulaf

Ewelinko a jak z zasypianiem Majeczki??przyzwyczaiła się już do łóżka i spania samej??

lisiczkaacha zapomnialam napisac, ze przymierzamy sie do nowego fotelika dla Maryni, wlasnie takiego BABY CAR Comfort SPEEDLINE NOWOŚĆ 2009 PROMOCJA! (526651306) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy jakby cos to prosze o opinie, dziekuje z gory witaj Fotelik z opisu i wyglądu na fotkach -super. Ostatnio kumpela mi mówiła ze ona ma fotelik z całkowicie rozkładanym oparciem na płasko(jak zamontujesz na przednim fotelu i go rozłożysz to fotelik rozkłada się razem z nim) i ze jest super na dłuższe podróże(np. wyjazd wakacyjny) nie powiem Ci teraz jakiej marki bo nie kojarze, ale jak będziesz chciała to sie dowiem. Ja tez jestem na etapie zmiany fotelika wiec dziewczyny piszcie i doradzcie nam:)

hejka ale dawno mnie tu nie było, juz prawie wszystko przeczytałam. Musze wam powiedziec ze ja małego do 5,5 miesiaca miałam na samej piersi(urodził sie w maju i nie dopajałam przez całe lato) jak było bardzo goraco to poprostu czesciej piers dostawał "do picia". w połowie 5 miesiaca dałam mu pierwsza marchewke ze słoiczka (ale nie były one podawane rogularnie co dzien)i zaczełam podawac obiadki. od 6 miesiaca to juz dostaje codziennie w porze obiadowej obiadek i popołudniu deserek.Od 7 miesiaca zaczełam mu wprowadzac kaszki na drugie sniadanie i na kolacje. no to wam sie rozpisałam o karmieniu małego:)

hejka ja nie słyszalam ze jak zabki ida to dzieci uszka trą....a o policzkach to na forum wyczytałam!!!!

czesc majówki co słychac?? troszke mnie nie było a widze ze tu pustki nic nie straciłam. Karinka ja niestety nadal wstaje w nocy, Bartus nie chce odpuscic nocnych karmien, nawet jak wieczorem zje 150ml kaszki, to i tak budzi sie w nocy na cyca. wprawdzie je z 5-10 min ale musi zjesc...takze ja nadal czekam na przespane noce:))

witajcie dziewczyny Musiałam nadrobic zaległości i odpisze w skrócie:) ania2012agulafhejka dziewczyny:)) ciesze się ze sie was aż tyle odezwało:)) MArtusia przy dzieciaczkach nawet jakby sie miało oczy w kółko głowy to i tak by się ich nie upilnowało, dobrze ze sie jej nic nie stało, i ze u gina wszystko OK. Aniu bardzo ci współczuje, nie wiem co pisac bo nie byłam nigdy w takiej sytuacji.Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że musisz myślec o Majeczce o jej dobrze to napewno bedzie ci dodawac sił w tych trudnych chwilach:) Rekin czasami tak jest ze dopiero jak człowiek ociera sie o śmierc to dociera do niego że robił żle....Dzięki Agulaf , wiesz co ja mam Natalkę Aniu nie wiem ,skąd wzieła mi sie MAja, przepraszam za pomyłke:36_4_10: Mama aniołka myśleze przy karmieniu piersia to zostały ci jedynie cwiczenia-dużo ruchu.Bo taj kaj pisałas wczesniej zadna dieta nie wchodzi w gre.

hejka Bartuś dzis cały dzień krzyczy wiec wpadam tylko na chwilke.Policzki ma czerwone -słyszałam ze to od zębów-wiec chyba ida górne jedynki, kiedy to sie skonczy... w sobote idziemy z młodym na impreze ciekawe do której pozwoli nam posiedziec. Co do ciemieniuchy to nas naszczescie omineła wiec nie mam zadnych złotych środków

inka_80[ A moja siostra ma 17 miesieczne dziecko i do tej pory karmi w nocy no własnie słyszałam tez o akich przypadkach i wcale mi się to nie podoba, w ciągu dnia staram mu dawac pic z kubka iekapak ale on niechce go ciagnac... i tak ciagle kombinuje co z nim zrobic

Gratulacje:36_4_11::36_4_11: Niech Amelka Rośnie Duża i Zdrowiutka

hejka dziewczyny:)) ciesze się ze sie was aż tyle odezwało:)) MArtusia przy dzieciaczkach nawet jakby sie miało oczy w kółko głowy to i tak by się ich nie upilnowało, dobrze ze sie jej nic nie stało, i ze u gina wszystko OK. Aniu bardzo ci współczuje, nie wiem co pisac bo nie byłam nigdy w takiej sytuacji.Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że musisz myślec o Majeczce o jej dobrze to napewno bedzie ci dodawac sił w tych trudnych chwilach:) Rekin czasami tak jest ze dopiero jak człowiek ociera sie o śmierc to dociera do niego że robił żle....

hej dziewczyny widze że was nie ma:(( ja dziś odpusciłam sobie seriale i oglądam 13 wojownika, musze powiedziec ze ciekawy:)) Lisiczka życze udanego balu, niech dzieciaczki sie wybawią:)) Mnie Bartuś dziś tez się budził w nocy,i bez cycusia nie chciał zasnac. ciekawe kiedy uda mi sie go w nocy oduczyc cyca....A butelki nie che.

Dobrze mówisz Inka bardzo bezstresowe wychowywanie:) Dzieci lubią robic rodzicom na złośc,Bartuś już zaczyna....

Witaj Krinko u nas:) Ja bartka karmie piersią, wiec wprowadzanie wszystkich dodatkowych posiłków jest u mnie troszke opóżnione.Ja zaczełam powoli dawac Bartusiowi gluten od niedawna, ale szcerze powiem ze to zależy głównie od ciebie , matka najlepiej wie co jest najlepsze dla jej maleństwa. Miśka no to super ze kolęda przebiegła sprawnie:) My dzis byliśmy na spacerku,Bartek odrazu zasnoł tylko go włożyłam do wóżka:))chyba już mu się spac chiało.

Ewelinka to zrobisz mamie prezent:36_4_10::36_4_10::36_4_11: Edi a przeprowadziłaś wywiad z małą, zeby ona przez przypadek go nie połknęła. Ja czasami tez mam takie dni że bez kija nie podchodz ale to mija:

hej dziewczyny gdzie wy szie wszystkie podziewacie??Może to was przyciągnie:36_4_11::36_4_11::36_4_11::36_4_11: Goya,Renata,Orletka,Rekine,Ania,Martusia,Mama Aniołka, Iwona,Ninare,Gośka,Ronia i cała reszta której nie wymieniłam, meldowac się, chyba nie chcecie żeby wątek umarł. Dziewczyny co u was słychac, jak wasze dzieciątka??:ok::ok: Bartusiowi ida górne zeby, tak samo strasznie sie meczy jak przy pierwszych, a mówią ze jak pierwszy wyjdzie to potem juz jest lepiej, u nas sie nie sprawdziło...

ja tez zycze wam i sobie tego zeby nasze szkraby zaczeły przesypiac spokojnie noce:)) Ninnare teraz tylko sie wpatruje jak coś robisz na komputerze, a juz niedługo Maja będzie pisała z tobą:) Bartek to mi takie rzeczy robi na komputerze )laptopie) ze ja sama nie wiem jak sie niektóre rzeczy tu włancza...

Miska współczuje, nigdy nie lubiłam kolędy jak chodził u nas taki jeden ksiądz, zato jak chodził proboszcz to była fajna, swojski chłopz niego

Pomogło mi duzo, bo czasmi tez mam wrazenie ze po obiadku sie awanturuje ze sobie za mało pojadł , choc obiadku jez nie chciał. teraz musze sprawdzic kiedy jest faktycznie głodny a kiedy ma ochote tylko poprzytulac sie do cycusia.

to tak jak u nas, fakt nie było ich strasznie duzo , ale była jedna porzadna od 12 do 2 w nocy płacz i za nic nie szło go uspokoic i połozyc spac...oczywiscie pozniej pobudka na jedzonko musiala byc....

widze dziewczyny ze plany na dzis macie, a ja bede sie byczyc z mężem w domku , dzis sie nigdzie nie wybieramy, no chyba tylko spacerek zaliczymy bo u nas ładnie słoneczko świeci:"))

a moze masz jakies wskazówki o warto robic, zeb y sie udalo:))/

Inka jak tak czytam jak sie razem z Majeczka męczycie z tymi zebami to zastanawiam sie czy nie bede miała tego samego, Bartek tez tak ciezko przechodzi zabkowanie....

witajcie dziewczyny w niedzielny dzionek:) tez czekam na ta noc,przespana cała noc cos te "nowe mamy forumowe" obijaja sie w pisaniu.... dziewczyny co u was slychac??napiszcie cos:)

witacjcie dziewczyny co tu takie puski, gdzie sie wszystkie podziewacie?? Ja ostatnio wpadłam do sklepu na wyprzedarze no i troszke rzeczy małemu i oczywiscie sobie kupiłm:)) troszke czasowo przesadziłam(byłam z małym) ale dalismy rade:PP

witam w niedzielny poranek:) Ja staram się troszecxzke cycusia Bartusiowi ograniczyc, ale narazie nam cieżko idzie. próby beda trwac dalej musi sie udac:)