Skocz do zawartości
Forum

Megane

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Megane

  1. Szabada witaj :) jak ktoś do nas "dołacza" to z jednej strony fajnie, ale z drugiej strony to smutne bo za każdą nową osobą kryje się jakaś smutna historia.... Nelson książeczka ciąży to najmniej istotny pikuś, ważne ze już serduszko widać!!
  2. Megane

    wrześnióweczki 2011

    czesc dziewczyny, melduje sie po wczorajszym usg genetycznym. Moja dzidzia chyba lubi zdjecia bo zawsze sie pokazuje z dobrej strony - usg szybciutko, moze z 15 min i tez zbadane wszystko i wszystko ok :) Katarzyna80- co u Ciebie? tez chyba wczoraj miałaś? z nfz to lipa, ja praktycznie wszystko robie pryw, gin, badania, endokrynolog, usg... Tylko ostatni tydzien - usg gen-140 zł, badanie krwii (morfologia, TSH, FT4, ferrytyna)- 99zł, endo - 100zł, witaminy (bo morfologia wyszła tragicznie) 40 zł, za tydzień kolejny gin pewnie tez 100zł...nawet staram sie nie liczyć, dobrze ze chociaż leki tarczycowe są refundowane i kosztują parę zł...Nie ważne, poki mogę to chodze prywatnie. czekanie w kolejkach, czekanie na wizyty na nfz jest ponad moje siły i szkoda nerwów.
  3. Nelson to super, przyrost hcg to dobry znak! trzymam kciuki i daj znac po wizycie! ja wczorja byłam jednak na usg genetycznym,wszystko ok:) dzis odwiedziłam endokrynologa, uff na jakiś czas starczy lekarzy ... musze tylko zadzwonić do gina bo morfologie mam tragiczną, dzis endo rzuciła okiem na wyniki i troszku sie przeraziła - kazała skonsultowac z ginem jednak. Grr.. miłego weekendu:)
  4. aniusia tak najlepiej - szybka decyzja co do imienia i koniec, bo jak sie potem zacznie wymyslać to juz koniec i zadne imie nie jest dobre. Patryk - fajnie :) Moje drogie powiedzcie mi która z Was też ma przymusową odsiatkę w domu? Przyznawac się :) poradzcie proszę co można robić (bo czego nie można to wiem :/) potrzebuję znaleść sobie jakieś zajęcie - do tej pory wszystkie moje aktywności były związane raczej z większym zakresem ruchu niż teraz, wiec jakos pomysłu nie mam.
  5. Megane

    wrześnióweczki 2011

    Cześć dziewuszki, pogoda coraz ładniejsza, z niecierpliwością czekam jak się wiosna rozkręci na maxa ! ja ostatnio miałam masakryczny czas wiec naet nie specjalnie zaglądałam do Was. Niestety pojawiły się krwawienia, okazało się ze łożysko jest osadzone bardzo nisko, na szyjce macicy i stąd przeboje. na szczescie nie zagraza bezposrednio dzidzi i nic sie nie odkleja. Teraz mam leżąco siedzący tryb zycia i czekam az łożysko powędruje do góry. W spobote byłam w szpitalu i trafiłam tym razem na dobrego leakrza, ktory nie dosc ze znalazł przyczyne krwawienia to jeszcze dokładnie zmierzył bobasa - ma 5,9 cm i od razu zrobił badanie na paziernistość karku - jest ok, wiec usg genetyczne mam juz zaliczone. Bugi wydaje mi sie ze opcja podziekuj faktycznie pojawia sie dopiero po iluśtam wysłanych postach. Witam nowe wrzesniowki - szczególnie adarkę - widze ze mamy taką samą historię, tez w wakacje poronienie, ale teraz bedzie u nas wszystko dobrze, co nie? :)
  6. Aska nie idzie wykasować tej mojej wiadomości? hmm, nie wiem dlaczego i sorry :/ Emienogie Ty szczęsciaro :P ja pierwsze tygodnie mogłabym przespać gdybym tylko mogła, po pracy szybki obiad i kima, potem tylko szybki prysznic i kima,i tak ciągle. Teraz ( o ironio! jak mogę spać) to mi przeszło. Czekam na małża, niech wroci z pracy i przetransportuje mnie do gina, jakoś nie chce siadać za kierownicą. Odpukać, ale dzisiejsza noc troszkę spokojniej mineła, czyżby dobry znak? jak u Was pogoda? u mnie słoneczko coraz szybciej topi snieg, na trawniku jeszcze tylko troszkę zostało, hehe,ja juz chce grilla z małym, zimnym piwkiem- bezalkoholowym ofkorz:)
  7. emienogie megane..plecy cie bola od lezenia?hehehehe...ja ci to przypomne z a 6 miesiecy..kiedy sie bedziesz z niubornem uwijac i nie bedzie czasu nawet na pilne potrzeby trzymam Cię za słowo, hehe :) jutro ide do gina po L4 pomeczę doktorkę jeszcze o te moje krwawienia bo jak na mój gust to tego krwawienia to cóś za dużo :/
  8. emienogie - hehe, jazda, co nie? Aśka - widziałam PW, coś Ci wcześniej naskrobałam, niewiem, czemy nie widzisz tej wiadomości, ale to nic istotnego, troche marudziłam :) U mnie na szczescie nie widać odklejania się, tylko łożysko jest nie tam, gdzie powinno, poszukałam troche w necie i wynika ze to dość "popularne" i ze łożysko potrafi tak sobie wędrować góra-dół. wiec tak jak pisze Emienogie - poxilina i przklejamy we własciwe miejsce! tylko to krwawienie mnie wykonczy... :( oby sie szybko skonczyło! odpoczywanie..heh..juz mnie zmeczyło, a plecy mnie bolą od leżenia..ale maruda ze mnie :)
  9. aaa no i tym razem lekarz dokładnie zmierzył bobasa i nie ma 4,5 cm tylko 5,9cm czyli tyle ile ma mieć!! kurna, zobaczcie ile znaczy dobry lekarz...
  10. Aniusia - imie dla synka juz wybrane? dziewczyny dzięki za kopniaka w dupke na rozpęd do szpitala. wczoraj wieczorem pojechałam jeszcze raz i tym trazem trafił się lepszy lekarz. W końcu jakiś się normalnie zachował i zbadał mnie dokładniej - okazało się ze trofoblast czyli cos co ma byc łożyskiem jest nisko osadzony i stąd to krwawienie. ale stwierdził ze jeżeli bede rzetelnie odpoczywacz i prowadzić zycie w trybie leząco siedzącym to za jakiś czas się uspokoi, do tego czasu L4 i zycie "w czterech scianach" . Na usg, które tym razem trwało dłużej niz 30 sek widziałam jak dzidzia fika i macha, puścił mi nawet serducho na głosnik :)) no i przy okazji zrobił badanie pod kątem wad genetycznych bo "akurat dzidzia sie dobrze ustawiła" i zbadał co trzeba, czym zaoszczędził mi kolejnego badania usg ktore miałam zrobic za tydzień i ..150zł. także teraz leze albo siedze i czekam az trofoblast przestanie uciskać i sie podniesie. Emienogie jak u Ciebie? jakies mdłości? zachcianki? powiedziałaś znajomym?
  11. a jeszcze jedno - usg pokazuje ze dzidzia ma 4,5 cm - urosła od ostatniego usg (jakis tydz temu) ok 1 cm; a suwaczki pokazują ze powinien miec ok 6 cm - sądzicie ze moze byc az taka roznica?podejrzewam ,ze moze to byc przez moje długie cykle, ale moze macie jakies doswiadczenia w tym temacie?
  12. emienogiemegane szafa gra?wpadlam wlasciwie zerknac czy ok z toba.. !! niestety nie - w nocy czw/pt wylądowałam w szpitalu bo zaczełam mega mocno krwawić i jakiś chyba krwiak mi odszedł, nie musze Wam chyba mówić ze pierwsze co pomyslałam to ze poroniłam, bo krwiak był wielkości jajka... no ale w szpitalu lekarz powiedział ze panikuje bo na usg wszystko było ok, dzidzia żywa i urosła od ostatniego usg, czyli ok! i odesłał mnie do domu..a w domu drugi krwiak odszedł.no ok, pomyslałam ze to pewnie przyczyna wczesniejszego krwawienia, ale dzisiaj w nocy sytuacja sie powtórzyła, tylko ze chyba z 5 razy biegałam do kibla z nagłym krwawieniem i jakmś gów.. ktore ze mnie wypada!!!!! Wsciekła jestem na lekarza - potraktował mnie jak histeryczke i nie wiem czy jest sens jechac znowu do szpitala. do mojej gin moge isc dopiero we wtorek. Dziwne tylko ze w dzień jest spokój - naprawde delikatne krwawienia, a w nocy rzeźnia...
  13. kurde dziewczyny, wiosna idzie, a my tu doła łapiemy :((( ja pier..jutro postaram się przełożyć wizyte na jakiś wcześniejszy termin bo do 11.03 to nie zdzierże.. Dziś wstałam - było ok, do południa było ok, a potem sie spiep..ło bo znowu krwawienie. sshit sshit!
  14. emienogie:) megane..12 tc!! jak bede miala tyle na liczniku to juz bede oddychala pelna coraz wieksz a piersia..no !teraz to sie trzese co jakis czas z powodu pieprzonych schiz..! szczerze tez myslalam ze jak zobacze serducho to bedzie ok i nie bede schizować, i co ?? dupa własnie teraz dopiero mnie chwycilo i codziennie, cały czas mam jazde bo tera pojawiły mi się jakieś piep..one krwawienia! i jak tu sie uspokoić i myśleć ze bedzie dobrze? leże przecież na zwolnieniu, ale to wcale nie pomaga :((
  15. aniusia, faktycznie, czas szybko leci, juz 12 tydzien! odliczam dni do usg ale jeszcze troche zostało - 11.03. emienogie - kurcze, ja wczoraj tez złapałam strasznego doła...niby 12 tydz a cały czas boje się powiedzieć komukolwiek o ciąży , bo tak strasznie boje się ze sie powtórzy.. :( ehh... a tak wszyscy mówią ze okres ciąży to taki radosny czas..
  16. Aśka36Megane ja to bym od roboty od razu uciekła i to do końca ciąży już.No ale każdy sam za siebie musi decydowac.Ja plamiłam po umyciu małego okna.A drugi raz to krwawiłam nie wiadomo dlaczego. QUOTE]wiesz, kurcze, jak lekarz powie mi ze choćby nawet zalecane będzie ze mam zostać do konca w domu to zostane. Póki co mam L4 zeby odpocząc i zobaczymy co dalej. jezeli lekarz powie ze nic nie grozi i moge wrocic do pracy - wroce. Pół biedy bo w razie czego większość rzeczy mogę zrobić w domu wiec w razie czego biorę lapa i zasuwam do domu, a w wolnej chwili między spaniem a siusianiem cośtam porobie :) a poza tym to w domu tak cały dzień to cięzko mi wysiedzieć..ja musze do ludzi!! poza tym naleze do tej mało licznej grupy ludzi którzy lubią swoją prace, lubią szefia i pozostałe osoby z biura ina dodatek nie narzekają na zarobki, no, bynajmniej nie za czesto narzekają :)
  17. mirabellMegane A Ty tej Luteiny dopochwowo nie używasz?bo wydawało mi się ze stosujesz? eee, no własnie nie brałam wcześniej, kupiłam co prawda ale nie uzywałam, teraz oczywiście biore - 2X2 dziennie. emienogie u mnie też mało kto wie - dosłownie..7 osób wliczając lekarza i męża :) tylko ci co musieli (czyli w pracy) i rodzice.. Póki co na imprezach swieciłam oczami i robiłam za kierowce. im wiecej ludzi na imprezie tym łatwiej się ukryć ewentualnie ściemnij ze słyszałaś ze w nocy policja bedzie kontrolować wszystko co sie rusza na drodze bo kupili nowe testy do sprawdzania zawartości róznych takich substancji..jakos dasz rade :)
  18. Megane

    wrześnióweczki 2011

    hej dziewczynki, wspominałyście o syropie Prenalen na przeziębienie..bleeeeeee.....kupiłam, ale sam zapach mnie tak odstraszył ze szok! probujcie, nie jest drogi (ok 15zł) , może Wam podejdzie, ale u mnie nie przeszedł testu zapachu :) co do usg genetycznego - ja robie dopiero 11.03 czyli to bedzie ok 13 tydz.Widac co lekarz to inna opinia o najlepszym terminie ..
  19. emienogiejesli ktora nosi sie z azakupem eyelinera to odradzam wyrzut kasy na ysl! beznadzieja, raz ze sie maze po jakims czasie jak kredka, dwa ze fatalny w uzyciu, system naplywania czerni jest kompletna porazka, 3 nie minal miesiac jak go nie bylo.poirytowana poszlam do daglasa wyjasnic..okazuje sie z e one sa takie ..i tu mila niespodzianka-zwrocili mi kase w ramach reklamacji.tak czy siak przestrzegam! reszte pozdrawiam i milego! no proszę ile zależy od sklepu, jakiedyś reklamowałam eyelinera gosh - po tygodniu od otwarcia po prostu wysechł, a przecież kurczaki, nie trzymałą go otwartego!! i nie przyjeli reklamacji, ale to było w innym sklepie - nie sieciówce...
  20. dunka - Oleńka chwilowo robi pauze od nas, z resztą słusznie - czasami tylko sie nakręcamy, a przy staraniu wiemy wszystkie ze to nie najlepsze ciągle o tym mysleć. A Krestik pojawia się raz na jakiś czas
  21. mirabell synek!! super :))) też po cichutku liczę na chłopaka, ale najważniejsze zeby było i było zdrowe. w srode miałam alarm - jakies krwawienie sie przypałętało, ehh, nie musze Wam tłumaczyć jaką panikę dostałam - fuks ze akurat moja gin była wieczorem wiec od razu do niej poleciałam. na szczescie wszystko ok fasolka zyje i rośnie. Nie wiemy do konca skąd krwawienie - może jakiś polip czy cus innego, ale za to dostałam zakaz jazdy samochodem - do pracy dojezdzam ok godziny,a na dodatek miałam dzis jechac do Wawy, wiec gin bez pytania wysłała mnie na L4 do konca przyszłego tyg i mam zwolnić tempo... No cóż, wielkiego wyboru nie mam, mam tylko nadzieje ze to sie uspokoi i jeszcze trochę popracuję. Ale najważniejsza teraz jest dzidzia. I w koncu umówiłam się na usg genetyczne - na 11.03.
  22. emienogie no kurde, rewela :) woodka..eh..nawet nie mówie, dzis miałam mega ochotę na piwo. a tu jeszcze tyyyyleee czasu ...ale co tam :) przezyje :)
  23. Emienogie a ja dla odmiany nie słyszalam serducha, i tez przez sekunde widziałam na ekranie co tam w srodku sie wyrabia, wiec luzik. Dla mnie najwazneijsze było, zeby lekara powiedziala ze jest ok. co do prenatalnych to trudno, nie pomyslałam o skierowaniu, a teraz juz nie chce mi sie biegac do gina. juz sie nie moge doczekać, może teraz poproszę o podsłuch :) dzięki dziewczyny za info o cytrusach hehe, tez czuje ze w ciąży zjem wiecej pomaranczy niz w calym zyciu, bo co ciekawe nigdy za nimi nie przepadałam, a teraz rano zamiast kawy to mam soczek :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...