Skocz do zawartości
Forum

AnkaK33

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AnkaK33

  1. PIERNIKI Składniki na około 100 sztuk: * 55 dag mąki (+ więcej do podsypywania) * 30 dag miodu (z miodem sztucznym pierniczki szybciej będą miękkie, niż z prawdziwym) * 10 dag cukru pudru * 12 dag masła * 1 jajko * 2 łyżeczki sody oczyszczonej * przyprawa do piernika - około 60 g (można dać mniej) * kakao (opcjonalnie, tym razem dałam 2 łyżeczki) Miód podgrzać (wg autorki przepisu) i wymieszać z pozostałymi składnikami, wyrobić, aż ciasto będzie jednolite w przekroju (ja miodu nie podgrzewałam, rozpuściłam za to masło = świetnie się wałkowało). Wałkować podsypując mąką (ja na grubość około 2-3 mm, ale można grubsze - grubsze są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki. Jeśli chcemy pierniczki z otworkiem do przewlekania, otworek robimy przed pieczeniem (słomką, lub lepszy - pomysł - wykałaczką, kręcąc nią). Jeśli chcemy witrażyki, również przed upieczeniem, w dużym pierniczku wykrawamy mniejszy otworek, nasypujemy do niego pokrusznych landrynek (z górką) i pieczemy na papierze do pieczenia, ściągając po ostygnięciu. Jeśli chcemy pierniczki dekoracyjne - smarujemy przed pieczeniem powierzchnię pierniczka roztrzepanym jajkiem, naklejamy cukrowe perełki, orzechy itp. Piec około 8 - 10 minut (piekłam 7 minut) w temperaturze 180ºC, jeśli z witrażykami 11 - 12 minut w temperaturze 150º. Lukrujemy lub polewamy czekoladą po upieczeniu. Pierniczki po upieczeniu są twarde, później zmiękną (należy je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku). Bardzo długo i dobrze się przechowują (nawet kilka miesięcy). Można upiec je kilka tygodni przed świętami, lukrowanie zostawiając na później. Smacznego
  2. Ja podziwiam, naprawdę, dziewczyny, które swiadomie się zdecydowały na dzieci, u mnie była wpadka, bo nie byłam dojrzała do tego, teraz nie mam siły na nic, ani obiadów nie gotuję, czasem coś dla męża w weekend...nie mam siły w nocy dla dziecka wstawać, muszę, ale przez to jestem smutna i zdenerwowana, nawet jak mam 4 godziny dziennie na tygodniu jakąś pomoc i tak nie daję rady, porobiłam badania nawet na tarczycę, wyszło dobrze, ale ja nie czuję się dobrze... jeszcze nerwicę żołądka mam... nie wiem czemu lekarze nie mogą odkryć co mi jest najchętniej tylko bym spała 24 godziny na dobę biorę witaminy, wszystko i nic:([/quote] Mi się wydaje że poprostu nie byłas gotowa na dzieci i przebywanie z Nimi Cię męczy i stad całe to zmęczenie. Chociaż nie znam do końca Twojej sytuacji więc mogę się mylić... Ja zawsze lubiłam dzieci, chociaż nie powiem, tez jestem zmęczona bo czasami potrafią dać nieźle w kość ale wtedy idę do kuchni, coś upiec, ugotować i sobie w taki sposób odpoczywam, bo inaczej mi nie dadzą
  3. patusia23Witajcie u Nas sypie śnieg co jakiś czas przestaje i wychodzi słonko Byłam na zakupach.Obiadek prawie gotowy Zapraszam na To ja też szybciutko z kawki skorzystam i lece robić obiad póki mała jeszcze śpi :)
  4. AnkaK33

    Poród na wesoło

    To ja tak szybciutko opowiem jedno zdarzenie, podczas porodu takie miałam skórcze że miałam dosc i chciąłam wszystko zostawić i iśc do domu, od razu po porodzie (w trakcie również) powiedziałam że nigdy więcej dzieci a położna śmiała sie i powiedziała że jak tu wróce za rok to mi to przypomni. I faktycznie, minął rok i ja znowu na porodówce, żeby było śmeiszniej trafiłam na te samą położną. Tylko szkoda ze zapomnialam Jej powiedzieć że to przez Nią jestem tu drugi raz No i jeszcze jedno, może nie śmieszne ale miłe, wszyscy mi na porodówce zazdrościli ze zrobiłam sobie prezent na dzień matki bo własnie wtedy córcia się urodziła, a jak jeszcze powiedziałam ze synek urodził się w dzien dziecka to już wogóle
  5. kolejny super konkurs a nagroda, coś wspaniałego, w sam raz dla moich maluchów by była więc próbujemy szczęścia i tym razem Powodzenia wszystkim życzę :)
  6. AnkaK33

    Wyniki "Zaplątani"

    Gratulacje dla kolejnych szczęsliwców A my znowu nic.....
  7. A i zazdroszczę dziewczyny Wam tego małego odstępu między dzieciaczkami, bo ja w sumie bym chciała, ale się nie mogę zdecydować. Nie chcę by Tomek wychowywał się sam, ale ta myśl, że tyle wyrzeczeń i znowu dużo mniej czasu, to az mi się nie chce do tego wracać.[/quote] Nie, miśka, jak możesz to jeszcze poczekaj, u mnie ten mały odstęp jest wynikiem wpadki, ja tak nie chciałam, ja wogóle chciałam dzieci po 30:) najpierw bym się zrealizowała, itd. A miałam ciążę jedna po drugiej i organizm zaczął wariować, teraz tarczyca mi wariuje, dziewczyny, nie róbcie tak jak ja, to jest głupota, najlepsza różnica między dziećmi to conajmniej 3 lata! Wiem, co mówię:)[/quote] A ja się cieszę że jest taki mały odstęp między nimi bo widzę że potrafią sie razem bawić i w razie czego staną jedno za drugim i nie dadzą sobie nawzajem zrobić krzywdy Nie powiem, było ciężko i jeszcze jest czasami ale fajnie jest że mają się z kim bawić. A takie już 3 letnie dziecko będzie bardziej przeżywać pojawienie się rodzeństwa i moze być zazdrosne gdy mama będzie więcej czasu skupiac się na młodszym dziecku... Ot i takie moje zdanie
  8. ljadachowskaWow, Anka, Ty też masz rok różnicy między dziećmi:) a powiedz, Ty chyba rodziłaś naturalnie nie, bo ja miałam cc, po kilku godzinach skurczów.. Tak, oby dwa porody były naturalne z czego bardzo się ciesze choć nie było lekko
  9. _AniaSerdecznie witam wszystkich użytkowników strony : ) Gorąco pozdrawiam,Ania Witamy kolejną Anię Jest nas tu coraz więcej
  10. Kejrankadziewczyny ZDAŁAM!!!!!!! jejku jeszcze nie mogę uwierzyć, masakra, nie sądziłam że zdam, na teorii 0 błędów ale wyszłam przedostatnia hehe na łuku pierwszy raz nieudany, najechałam na linię :( ale już za drugim razem poszło dobrze, górka super i na miasto na mieście robiłam błędy, raz na linięciągła najechałam, raz nie zaparkowałam w miejscu który mi wyznaczył, raz na rondzie miałam jechać prosto a wwaliłam się na pas do skrętu w prawo i ogólnie sądziłam żę będzie negatywny ale kurcze mnie zaskoczył i mówi że się udało, porprostu jestem w takim szoku, za pierwszym razem jejku nie mogę uwierzyć, jak wysiadłam to myślałam ze się popłaczę hehehe ale udało mi się GRATULACJE!!! Wiedziałam że zdasz, ten egzamin to była tylko formalność
  11. Witam Jestem z rocznika '85. Mam na imię Ania i jestem mamą dwójki maluchów, Kubusia urodzonego 1 czerwca 2008 r (dzień dziecka) i Michalinki urodzonej 26 maja 2009r (dzień matki żeby było śmieszniej ) i jeżeli pozwolicie to też do Was dołącze :) Życze miłego dnia i pozdrawiam gorąco
  12. AnkaK33

    Konkurs Disney Baby

    My też czekamy na wyniki z nadzieją że moze tym razem... bo ksiazeczki są super i bardzo by się przydały dla dzieciaczków
  13. Ciekawe jak tam Kejranka?? Pewie już zasuwa po mieście
  14. -2 i ciągle sypie śnieg tak ze świata nie widać
  15. Zubelku, masz świętą rację... wiem, że czasem mnie doły łapią z powodu niewyspania, bo te małe dzieci potrafią tak ... ale ostatnio lepsze nocki, oby tak dalej i do egzaminu:)[/quote] Oby tak dalej co chociaż się wyśpisz przed egzaminem, bo moim dzieciaczkom udzielał sie chyba mój stres i przed każdym egzaminem były chore i prawie cała noc była nieprzespana :)
  16. zubelek AnkaK33 Emilia1988 Ciekawe jak tam mama Ani?? Pewnie zdała No i niestety się nie udało, tak jak myślałam, zbyt długa przerwa i mama poległa na rękawie. Przed natępnym egzaminem więc obowiązkowo wykupuje sobie jakieś godzinki jazdy i wtedy myśle że będzie dobrze :) No i dzięki dziewczyny za kciuci :) To teraz trzymamy kciuci za Kejranke, Oby Wam poszło lepiej :) ach...widocznie los tak chciał i to nie ten czas....los chciał aby mama zdała tuż przed świętami i sobie tym prezent zrobiła ;) Niech więc szybko się zapisuje na kolejny egzamin ! Ile mam ma lat ? pytam bo chcę teściową wysłać ale ta się zapiera, że za stara ;) 47 Ale jak ja się uczyłam to jeździła ze mną pani która była pare lat po 50-tce, co prawda nie wiem czy zdała czy zrezygnowała po którymś egzaminie ale jeździła i szło jej całkiem nieźle więc wysyłaj teściową co latem będzie mogła z wnukami na wycieczki jeździć
  17. Kejranka mocno trzymamy kciuki za Ciebie!! To już za godzine!! Będzie dobrze! POWODZENIA
  18. AnkaK33

    Konkurs Mikołajki

    Odpowiedź wysłana
  19. Ja przed moim zdanym egzaminem nie wziełam dodatkowej jazdy, pojechałam z mężem na placyk tam gdzie się uczyłam i ćwiczylam naszym samochodem i szło mi jak zawsze, czyli jakoś nie specjalnie, tzn. przeważnie zatrzymałam się tak ze zderzak był nad linią troszeczke. Przez to też oblałam prawie wszystkie egzaminy. Na ostatni (szósty) szłam bez jakiegoś specjalnego przygotowania i powiedziałam sobie że idę ostatni raz i koniec bo już nie wytrzymywałam tych nerwów, no i poszłam ostatni raz A co do mojej mamy to jeszcze się nie zapisała bo zapisy są niestety otwarte do 17-tej tylko. Na ten egzamin czekała tylko tydzień czyli może się załapie jeszcze przed świetami.
  20. Gratuluje z całego serducha Tego podwójnego szczęścia :) Brawo dla dzielnej mamy i dużo zdrówka i siły dla Was wszystkich
  21. Sto latek i dużo dużo zdrówka z okazji 3 urodzinek
  22. Emilia1988 Ciekawe jak tam mama Ani?? Pewnie zdała No i niestety się nie udało, tak jak myślałam, zbyt długa przerwa i mama poległa na rękawie. Przed natępnym egzaminem więc obowiązkowo wykupuje sobie jakieś godzinki jazdy i wtedy myśle że będzie dobrze :) No i dzięki dziewczyny za kciuci :) To teraz trzymamy kciuci za Kejranke, Oby Wam poszło lepiej :)
  23. AnkaK33

    Witam!

    Witamy cieplutko w te zimne dni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...