Eleczka

Pewnie to dziwnie zabrzmi ale ja zaczęłam się sama motywować po lekturze poradnika pt.psychologia odżywiania, który dostałam jako gratis do diety 36s, dziwnie to brzmi wiem ale kurde tam naprawdę trafili w sedno, cóż warto się imać wszystkiego w walce o swoje zdrowie.

realneU nas mała nie chciała ssać smoczka żadnego - aventem pluła dalej niż widziała - ale czasem jak już dawała sobie wsadzić smoka to Lovi z systemem aktywnego ssania... czasem aż sobie dociskała... śmialiśmy się, że im bardziej dociskała tym bardziej nic nie chce lecieć [parafrazując Kubusia Puchatka] Teraz [od kilku dni] złapała że można bawić się odkręconym smoczkiem od butelki [bo butelka jest przerobiona na tradycyjny niekapek z dzióbkiem - tak, na wszelki wypadek] Jak już o smoczkach mowa to czy miała, któraś z was do czynienia ze smoczkami antykolkowymi moja córcia bardzo często łapie kolkę i zastanawiam się po prostu czy przypadkiem nie jest to wina właśnie smoczka ?

anettt1987reczny jest beznadziejny uzywalam go w szpotalu i bardzo zle to wspominacm, mąz mi kupil elektryczny medeli, jest super tylko swoje kosztuje, ok 300 zł do tego mozna dokupic buteleczki do mrozenia lub chlodzenia po 8 i 5 zl Zgadzam się, ja też miałam problemy z ręcznym, strasznie mnie to wkurzało i kupiłam taki, który ma funkcję regulowania nacisku ssania Laktator elektryczny z ręczną funkcją odpowietrzania BabyOno - JestemDzieckiem.pl i jestem bardzo zadowolona. W sumie to nawet przyjemne to jest :P w dodatku dostałam mnóstwo fajnych akcesoriów do niego. P.S I jest dwa razy tańszy :]

Zdecydowałabym się na to szczepienie ale tylko i wyłącznie gdybym po badaniach miała ewidentne predyspozycje do tego wrednego chorubska, tak sama z siebie to raczej nie.

Ja wróciłam do igraszek po dwóch miesiąca, bo mimo że nic mi nie było to wolałam odczekać trochę dłużej. było ciężko wytrzymać ale jakoś się udało :P Oj powiem Ci, że byłam zaskoczona bo dużo się w tej sferze, a bardziej w moim organizmie pozmieniało

Doszłam do wniosku po lekturze, że nie ma co oszczędzać na jedzeniu w żadnym wypadku, miałam znajomego, który po roku pracy w rzeźni stał się wegetarianinem to już samo mówi za siiebie :/

U nas w domu już grypa co prawda była, ale jak sobie pomyślę, że ma wrócić to dostaje ciarek na plecach :/

Musze przyznać, że coś w tym jest i już w reakcjach innych na nasze łzy to na pewno:]

Dziś w planach jest sałatka z owoców i pyszny koktajl.

Jak coś dobrego ze szpinaku to zdecydowanie Lazanie.

Niezłe te przepisy, ja chyba zrobię Fettuccine ze szparagami bo wygląda to bardzo ciekawie.

Dziś jest w planach łosoś z warzywkami na parze i przepysznym sosikiem czosnkowym

w Pełni popieram dam znać znajomym o tej akcji, bo ostatnio ktoś wspominał ,że chce pieska :] Oby jak najwięcej takich akcji.

Każdego zwierzaka trzeba wychować:P Nie mam co prawda doświadczenia z królikami, mimo iż uważam je za przesłodkie ale kota po 3 miesiącach nauczyliśmy korzystania z kuwety, więc wszystko się da trzeba tylko podejść do tego konsekwentnie i skrupulatnie, aha i jeszcze jedno polecam metodę kar i nagród

bardzo przydatne i na pewno skorzystam. Dzięki!