-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maniulka173
-
I ciekawe ile ta twoja malenka urosla nie? ja mam nadzieje ze moj troszku przystopowal z tym rosnieciem bo sam lekarz powiedzial ze jest za duzy jak na skonczony 32 TC hehe. Mowie bedzie slonik jak nic
-
No koniecznie napisz.. Ja też czekam tylko do tego 19ego co by zobaczyć czy mały jednak zmienił zdanie. Najlepsze jest to że jeszcze w 28 tygodniu był dobrze ułożony tj główką w dól , a teraz na sam koniec coś mu się odmieniło. A powinno być na odwrót
-
No mój mały też pupcią sobie jeszcze wygodnie siedzi , a przynajmniej tak było jeszcze tydzien temu. Coz ma maluszek jeszcze czas do 36 TC bo potem to już ciężko...
-
No to musisz powiedziec. Mam nadzieję , że wszystko będzie ok i że sama będziesz mogła urodzić swoją Nikolkę.
-
A powiem wam ze ja nosze okulary , jestem dalekowidzem i bylam na badaniach dna oka i wyniki mam dobre i moge sama rodzic. Chociaz predzej tj na pierwszej wizycie u ginka jak zaszlam w ciaze to on mi powiedzial ze jezeli nie ma sie w ciazy nadcisnienia to klopotow ze wzrokiem nie powinno byc , a jak już to male i rzadko sie zdazaja
-
Hej , hej - to znowu JA!!!! Ledwie Was doczytałam dziewuszki hehe:) Wczoraj już nie miałam siły nic naskrobać.. Poszalałam z Ł , nie powiem , a potem oglądaliśmy filmy z porodów (cesarkę i naturalny). Dzisiaj byłam z Mamą i Julką na przedstawieniu o Królewnie Śnieżce w Domu Kultury u nas. Fajne doświadczenie....POczułam się jakbym znowu miała 4 latka hihi Mój słonik dzisiaj spokojny , czasami sie przeciągnie leniwie.. Jestem ciekawa czy może już się odwrócił pupcią w górę , ale o tym dowiem się 19 grudnia Wogóle dopiero teraz byłam w stanie coś napisac bo od rana nie było internetu:(:( Buziooole lecą:*:*
-
Dobrz dziewczyny.. Ja bede leciala... Odpoczne sobie troszku... Buziaki.pa:*
-
OJ Madzia biedulko. ja nienawidze miec nosa zapchanego bo mnie wtedy doslownie H** strzela
-
Oooo ta czerwona papryka to jest to... Normalnie jak mama kupuje to polowe zjadam .... Ja popralam wszystkie ciuszki ale tylko te uzywane , te nowe leza zapakowane. I chyba jeszcze wezme sie za te tetrowe pieluszki
-
no sie nie dziwie ze cie sklepowe poznaja jak tak zajadasz po 2 kg dziennie hehe. A jak u Was ze tak powiem z "pragnieniem". MI od początku 7ego miesiaca wciaz chce sie pic. musze miec zawsze kolo siebie cos do picia bo usycham doslownie
-
MI najlatwiej wchodz manadarynki , winogrono , czekolada i cukierki owocowe... mniam mniam...
-
ja najwiekszy apetyt mam od rana do mniej wiecej 14ej. byscie nie chcialy widziec ile jedzenia ja ze sona do szkoly biore + jeszcze kase na male co nie co hehe. Mama sie smieje ze wiecej wazy to jedzenie w torbie niz ksiazki ... Po obiedzie to juz mniej jem... Jakis owoc albo serek i starczy. Potem kolacyjka i koniec
-
ja nie wiem czy pościel trzeba wyprac... kurde wlasnie... nawet sie nad tym nie zastanawialam
-
A no ból , ból. Kiedys mi powiedział , że się juz dlugo nie kochalismy a ja ze zaledwie miesiac. A on czy ja wiem ile to dla niego jest? WIECZONSC!!!!!
-
Oj to widzisz jaki ze mnie glupol hehe... No ja tak codzien patrze czy juz jest ta kreseczka a jej ani sledu. Ale to chyba nie ma znaczenie nie?
-
Ja od początku przytyłam 15 kg. Także myślę , że do 20 kg spokojnie dobiję
-
A dlaczego inna? Chodzi o to ze nie mam ochoty tak??? To znaczy z reguly jak juz Ł u mnie jest to cos sie porobi ale on moze zaraz z doskoku a ja sie dluuuuzej rozkrecam hihi. Większą ochotę miałam przed ciążą
-
magdalozaHej MAniulka kurcze wiesz...ja zawsze zapominam,ze ty do szkoly chodzisz...Jakos tak zupelnie nie wiem czemu....Dobrze,ze juz po,nie??? No i brzuszek najedzony Mowisz,ze czekasz na swojego L....hmm....to bedzie sie dzialo,co? No mam taką nadzieję.... Ale tak szczerze to żadko kiedy mam ochotę... Oj on się wtdy musi nastarac hehe
-
Papa Aduś:* Trzymaj się
-
Nie ma za co... Tylko szkoda Ciebie że się tak "smutałaś"
-
Hej dziewulki:) Ja już po szkole , a co najważniejsze po obaidku hehe. Piszecie o tej kresce na brzuszku a ja jej nie mam... Ale to chyba nie szkodzi nie??? Rozstępów też nie mam - ani jednego :):) Czekam na mojego Ł , bo ma się zjawić o 17ej a jestem sama w domku to może coś ten teges... no wiecie hihi.. Świruje.... A jak humorki? Widzę u Aneci poprawa . To się cieszę
-
Oj ty to masz z ta tesciowa hehe.... Kochane ja juz bede spadala ... skikne z mama do sklepu a jak przyjde top komp juz bedzie przez bracholka zajety bankowo hehe No to DOBRANOC wszystkim - i wam oraz dzieciaczkom - tym w i poza brzusiami...BUZIAKI:*:**
-
a to sorki...zle przeczytalam , ale ze mnie glupek
-
Aneta nie ma za co... Mala jak na razie go nie ja a jak tak bedzie stal to mi wkoncu przyjdzie ochota...a tak ty skorzystasz hihi
-
Oj skad ja znam takie gadki...sami tam kombinuja , co chwile zmieniaja a wszystko zwlalaja na klientow..