Bry Właśnie na śmierć zapomniałam o promocji w realu. kurcze może po lekarzu, na którego sobie właśnie czekam u koleżanek, pojadę zobaczyć co i jak. Czwarty mocno trzymam kciuki za Bartusia żeby szybko bakterie zwalczył!!!! Ja wczoraj poprasowałam pieluchy i pościele. Dzisiaj czeka pierwsza tura ubranek, a druga właśnie się pierze. Mnie to długo zajmuje parsowanie, ale ja sobie siedzę przy opuszczonej na maxa desce.