Joanna A ja bym chętnie posiedziałam w domu, tylko nie tak jak ostatnio chora i w łóżku. We czwartek mam wizytę u gina. Już się nie mogę doczekać, bo mam nadzieję, że po wizycie jak mnie wyogląda i zobaczę usg to mi się w głowie odblokuje i zacznę się cieszyć.