Skocz do zawartości
Forum

Tasik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tasik

  1. Aha Bubasek my mieszkaliśmy na 2 pokojach 40 m2 z bokserką i za wygodnie nie było powiem szczerze.
  2. Moje zdanie jest takie, że albo pies albo dziecko. Tzn nie wogóle, ale nie na raz. Małe dziecko to totalna zmiana w życiu i na początku szczególnie na nic nie ma czasu. A szczeniak jednak wymaga zainteresowania i czasu. Częste spacery wychowanie. Nasza suka miała 3 lata jak pojawił się Pa i uważam to za dobry odstęp miedzy psem a dzieckiem. A dziecko tez powinno być już dosyć duże, żeby zdecydować się na szczeniaka. Szczególnie, że dzieci mają zapędy to "męczenia" zwierzaków - i nie, że sadystycznie specjalnie tylko po prostu ciekkawsie i nie zdają sobie do tego jeszcze sprawy ile maja siły. A znam wiele historii, że dziecko zraziło psa i nawet jako dorosłe zwierzę nie lubił dzieci.
  3. Wróciliśmy. Osłuchowo czysty. Gardło zaczerwienione, rozpulchnione. Jakby jeszcze jutro była gorączka albo kaszel znowu przeszedł w suchy mamy włączyć antybiotyk. Ale i tak pani dr stwierdziła, że i tak jest najlepszy ze wszystkich dzisiejszych, które dzisiaj widziała. Do końca tygodnia w domu więc z imprezy nici. A i tak powiedział, że przedszkola powinny poprzekładać występy, bo strasznie dużo przedszkolaków chorych i frekwencja będzie raczej kiepska.
  4. Zbieramy się do przychodni. Trzymcie kciuki!
  5. Dodzwoniłam się Mamy przyjść między 10 a 12. Sądzę, że będzie się działo
  6. Bry Normalnie ^$@^#$@@^$@^$# nie idzie się dodzwonić do przychodni
  7. Idę łakać antybiotyk i do spania. Mam nadzieję, że ta noc będzie spokojniejsza. Trzymajcie kciuki żebyśmy się jutro dostali do pediatry. Jak ma gorączkę to nie powinni nam odmówić prawda? Tak to było nie? dobranoc
  8. Just zdrówka dla Huberta! Podobno ostatnio jakaś jelitówka panuje w Krk też.
  9. Karola a czym? A co do kąpieli to przecież nie wchodzi się do wody chłodnej tylko do takiej jaką się ma temp i potem się ochładza o 1-2 stopnie. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała tego próbować. Pamiętam jak moja kuzynka opowiadała o takiej kąpieli jak synek był maleńki a ona niczym nie mogła zbić u siebie 40 stopni i kąpiel była jedynym rozwiązaniem. Nie było miłe, ale pomogło.
  10. Serena biedaczek musi być strasznie wymęczony. A my nie używamy nocnika mniej więcej od po wakacjach 2007.
  11. Secondtry wiem, że Cię nie pocieszę, ale moja koleżanka z pracy ma koleżankę, która już niedługo ma termin porodu i dalej wymiotuje całymi dniami. Tylko ona ma inaczej, bo regularnie zwraca wszystko godzinę po posiłku. Mam nadzieje, że Ciebie nie będzie trzymać do końca. A jak jesz co godzinę to też wymiotujesz?
  12. My na Madagaskar2 wybieramy się w nagrodę za wiadome wydarzenie i to jaki Pa był dzielny. Ja Pa nie robię okładów. Dawno nie stosowałam, ale jak był młodszy to nie było szans bo dostawał szału i było darcie na maksa. Kąpieli nigdy nie próbowałam, ale dzięki bogu nie miałam takiej potrzeby. Wydaje mi się, że jak trzeba by było to byśmy zrobili. W końcu wkłada się dziecko do wody, którą ochładza się maksymalnie o 2 stopnie od temperatury jego ciała i nie jest to szok. Serena sił i mam nadzieję, że to nie jelitówka. A nie odwodnił się Oskar ?
  13. Sekundka Pa przed 14 miał 38 więc po 15 podałam nurofen, bo na pewno rosło. Są różne szkoły jedni zbijają ponad 38 inni ponad 38,5. Ja też zawsze mam dylemat.
  14. No i jest 38 Po obiedzie nurofen
  15. Sekundko zdrówka dla Olivki!!! Fascynująca służba zdrowia. Niezapominajko zdrówka dla Was też!!! Gorączka była w nocy - dałam panadol. Nie spałam od 2 do 4. Najpierw jak poszłam sprawdzić czy jest przykryty to się okazało, że gość nie śpi i żeby z nim poleżeć. Potem powiedział o 3 żebym już poszła. Nie usnęłam jeszcze jak o po 3.30 zaczął ryczeć, bo uderzył się o łóżko jak chciał do nas przyjść z nami spać. Jak już przyszedł to po 5 minutach stwierdził, że jest bardzo głodny i prosi o kromeczkę. P mu zrobił i dał i przed 4 położył PA przy zapalonym świetle, bo ten chciał jeszcze książeczki oglądać a sam przyszedł spać. Po 5 chyba czy 6 poszłam sprawdzić czy jest przykryty i zgasiłam mu światło. Spaliśmy wszyscy prawie do 9. Chociaż tyle. Teraz kaszel sporadyczny. Już bardziej mokry. Rano nie dałam nurofenu, żeby sam organizm powalczył i teraz będziemy sprawdzać. Mam nadzieję, że uda nam się jutro dostać do pediatry.
  16. Hej! Ja na antybiotyku, P zakatarzony a Pa wczoraj rano zaczął szczekać, ale na szczęście już ma bardziej mokry kaszel i do tego jeszcze temperatura. Normalnie szpital w domu Miłej i zdrowej niedzieli!
  17. Wymiękam. Rewelacyjne obrazki Ulki!!! A u nas wieczorem Pa już bez szczekania, zresztą już od południa - prawoślaz czyni cuda. Za to ma ponad 38 I do doopy, bo miałam nadzieję, że we czwartek będzie na występach z okazji dnia Babci i Dziadka. Normalnie płakać mi się chce, bo to kolejna impreza, która go ominie a tak ładnie nauczył się wierszyka
  18. Ann super, że udało się tyle poleżeć!!!!!!!!!!! Biedny Szymi niech kropki nie dokuczają i niech humor dopisuje!
  19. Bry O 6 wstał szczekający PA Zdrówka i miłego dnia wszystkim!!! Ann pozdrów B!!!!
  20. Neta nie wiem kiedy i nie wiem na ile, ale jak dam radę to dam znać.
  21. Raczej nie płód, bo niby jak miałby się zarazić drogą kropelkową????????????? Ornitoza - Wikipedia, wolna encyklopedia
  22. Jest coś takiego jak choroba papuzia. Najlepiej jednak pójść do dobrego weterynarza , który zna się na ptakach i z nim pogadać. Niech zbada papużkę.
  23. Niezapominajkaa zdrówka!!!!! I oby Szymka ominęło!
  24. Sliffka mam nadzieje, że jednak rozejdzie się po kościach i weekend będziecie mieli spokojny! Chociaż żeby to nic poważnego nie było.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...