Skocz do zawartości
Forum

radosna85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez radosna85

  1. Aniołku, ja nie jem słodyczy, chipsów to już w ogóle. Unikam też smażonego. Mimo tego kilogramy mnie lubią Ale jakoś mi to specjalnie życia nie zatruwa ;)
  2. curry, super!!! Cieszę się z Tobą :)
  3. amithia bo mi się lazania przyśniła dzisiaj... :) Pyszna jest! Mam jeszcze porcję na drugi obiadek to zjem na kolację ;)
  4. Aniołku w ciąży ważyłaś 65... wow :) Ja raczej mam zapędy na słonicę ;) Ale jakoś tak, przed ciążą nie oszczędzałam sobie jedzenia, no bo jak to - dietę robić w czasie starań?? ;) No i teraz mam ;) Będzie co zrzucać później
  5. a ile macie wzrostu? Ja ogólnie mam pulchną budowę. Kiedyś ważyłam 60 i dobrze się czułam, nie wiem kiedy te 10 kg się przylepiło :(
  6. ja startuję z 70kg ;) więc lepiej, żebym nie przybrała 30 bo się załamię sprzątać nie mogę, bo nawet się schylić nie mogę. Najchętniej bym leżała i żuła herbatniki cały dzień. Ale właśnie mimo mdłości naszło mnie na lazanię, więc sobie zamówiłam na obiadek ;)
  7. amithia jeśli trochę zabrałaś, to boję się myśleć, co by było dzisiaj ;)
  8. hej, wczoraj cały dzień mdłości, dzisiaj to samo... Masakra. Ale myślę sobie tylko, że bardzo kocham tę kruszynkę i jak musi tak mnie mdlić, to warto. Oby z dzidzią było ok :)
  9. alisczekam na wieści, co to nas tak boli :)
  10. ja się odważyłam zjeść obiad. Oj... Ciężki dziś dzień. I wiecie co, nie mogę patrzeć na herbatę :( W ogóle nie chce mi się pić i się zmuszam, żeby wypić chociaż trochę wody z sokiem. Też tak macie?
  11. heh, alis, mam nadzieję, że po pierwszym trymestrze minie :)
  12. dziś miałam lepsze wstawanie, bo nie wstałam od razu jak wczoraj, tylko powoli :) i jakoś mi łatwiej, nawet śniadanie zjadłam :)
  13. alis, ja też mam takie kłucie w lewym boku. Ale postanowiłam się nie martwić. Na początku grudnia wizyta, mam nadzieję, że okaże się, że wszystko ok :) Tak myślę - wpływu nie mam na to, co się dzieje. Mogę jedynie odpoczywać i dbać o siebie i dziecko. No i mam nadzieję, że będzie ok :) Mnie w ogóle brzuch pobolewał na początku mocniej. Teraz tylko czasami. Za to mdli jak diabli
  14. Frojdel, mam nadzieję, że faktycznie się uda. Bardzo masz nieregularne te cykle? Ja miałam zazwyczaj 25-26, ale rozpiętość była od 23 do 29 ;) To w sumie niewielkie wahania, więc się nie przejmowałam tym. Powodzenia :)
  15. alis, tam nie trzeba nic trudnego robić :) zobacz: Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com tu musisz wybrać typ 1 suwaczka :) a ty wybrałaś typ 2.
  16. trochę dziwny zestaw, ale mi bardzo smakowało :) chyba jeszcze jedną parówkę zjem
  17. zjadłam wreszcie śniadanie :) parówki+pyzy na parze i tarta marchewka :) ufff
  18. a nastrój? :) Mam nadzieję, że już Tobie lepiej :) Ściskam mocno :)
  19. co prawda pytanie nie do mnie ;) ale też odpowiem, na babyboom wybierasz, co ma się pokazać pod suwaczkiem. Tam jest taka wersja do wyboru z tymi napisami :)
  20. amithia, zjadłam kawałeczek rogalika na sucho. Czekam, czy się przyjmie. Parówki jednak odrzuciły mnie od lodówki ;)
  21. http://parenting.pl/rady-i-porady/188-wideo-ustawianie-suwaczka.html
  22. amithia, chętnie bym trochę tych mdłości oddała ;) Na szczęście nie wymiotuję. Kurcze, wczoraj były tylko wcześnie rano, a później jadłam jak szalona. Teraz niby bym parówkę z chrzanem zjadła też, ale jak podejdę do lodówki to mi się podnosi ;) No nic, trzeba odczekać może. Bo jeść na siłę nie ma sensu ;) alis, do 12 tygodnia jeszcze kupa czasu, ale cóż, trzeba wytrzymać jakoś. Najgorzej, że tak energii w ogóle nie mam :( No ale jakoś się wezmę w garść. Powoli myśl o parówkach mnie nawet jakoś nastraja na śniadanie ;) może jeszcze trochę i się uda zjeść :)
  23. Aniołku, nie mogę się doczekać, aż te mdłości przejdą. Z bólem zjadłam sucharek. Jestem głodna, ale na sam widok jedzenia mi się podnosi. A Ty miałaś mdłości? Kiedy przechodzą?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...