madzialska

kaori &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Kobitki, ja znów z kiepskim nastrojem...Ale tym razem to nie tylko hormonki... Właśnie dzwonił teść, że babcia mojego męża lezy w szpitalu w bardzo złym stanie, własnie jest u niej ksiądz i spodziewają się najgorszego :( Mój S. siedzi osowiały, a ja nie umiem mu pomóc...

Też go łykałam po ostatniej akcji nocno-skurczowej. I piłam sok z pomidorów. Ale jak poszłam do szpitala, to nie wzięłam magnezu i po powrocie zapomniałam, bo oprócz dwóch tabletek dopegytu, muszę brać 3 razy dziennie po 2 tabletki furaginu i 3 razy dziennie po 2 tabletki wit C. I zgubiłam sie w ilosci tych pigułek:)

Oj tak, też do swojego łóża w sypialni się przyzwyczaiłam i jak śpię gdzie indziej to cierpię :)

Stysia, mam to samo łóżeczko :) Stoi i czeka na lokatora :)

witam sobotnio :) Ja dziś miałam kiepską noc-o 5 złapał mnie skurcz w prawej nodze, potem nie mogłam spać. Przeleżałam 2 godziny patrząc w sufit. Jak już zasnęłam to złapał mnie w lewej i tak trzyma cały czas... Muszę znów zaczął łykać magnez...

Dziękuję, lepiej, ale lekarz mówił, żeby kontrolować. Biorę leki, aktualnie jestem na 2 tabletkach dopegytu. Mam nadzieję, ze u Ciebie będzie wszystko dobrze. Olaf, tez jestem ciekawa łóżeczka :)

Ale moje dziecie szaleje dzisiaj...Zaraz mi brzuch wysadzi

Grudnióweczki, podczytuję Was coraz częsciej,bo pewnie mój dzieć postanowi się urodzić raczej później niż wcześniej. Apiw kochana, kontroluj ciśnienie, bo z tym nie ma żartów-ja właśnie wróciłam ze szpitala, gdzie leżałam z podwyższonym ciśnieniem.

bez powodu i zupełnie nagle... Mam nadzieję, że minie tak szybko jak się pojawił...

pojechałam dziś pocieszać koleżankę przed porodem, bo wpadła w dół. A tymczasem i mi się udzieliło...

Przesliczne mieszkanko ma Szymon :) Az bym chciała się swoim pochwalić, a nie mam jak :(

coraz bardziej mnie to przeraża :)

I ode mnie kilka. Jestem dziś pozytywnie naładowana po wizycie, więc się dzielę :) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

slonko2802Co do cesarki to oprócz tego że znasz dokładną datę, to ja widze jeszcze jeden plus nasze "podwozie" zostaje nienaruszone madzialska ja przy Wojtku miałam 2 rożki, teraz mam 3, ale żaden nie jest usztywniany. No i czekamy na wieści z wizyty Znam kilku panów, którzy twierdzą, że po sn zdecydowanie lepiej, że żony zostały ciaśniej zszyte i teraz zupełnie inne przeżycia :) Także nie ma tego złego... Ten rożek, który mam jest usztywniany taką gąbką-nie jest taki sztywny jak te z kokosem, ani nie jest taki miękki jak bez usztywnienia. My po wizycie u gina. Z małym ok, serduszko pięknie bije. Wg wagi lekarza mam od początku 11 kg na plusie. Wielkimi krokami zbliżamy się do finiszu-jeszcze tylko dwie wizyty. Na najbliższą mam zrobić morfologie i mocz i wtedy też gin pobierze mi wymaz na paciorkowca. I to tyle... Potem możemy rodzić...

Witam piątkowo :) Chyba zostanę przy tej pościeli jednak mojej...Na miłość nic nie poradzę ;) A kiedy? To już od finansów będzie zależało :) Życzę Wam miłego dnia, ja zaraz uciekam do gina, potem do Biedronki, a póxniej do koleżanki, bo biedna złapała doła przed porodem ( ma termin na 9 listopada). Musze ją pocieszyć :) A w ogóle to u nas potwornie ziiiimno

Dobra, zmykam-na 8.50 mam wizyte u gina :) Dobranoc :)

Emika, czy kupiłaś ten duzy zestaw poscieli z baldachimem?

ma-mmiMy też już jesteśmy... po obiedzie z rodzinką. Jutro teściowa ma dzwonić do swojego ubezpieczyciela, że miała wypadek he he he ( jakby nie było auto stoi na nią). Ja ciągle płacę kredytową, więc Madzia śmiało możesz. Gorzata ja tez mam zestaw z ikei. Też jestem zdania, że jedyny plus cesarki to wiadoma data... No cóż u mnie bardziej prawdopodobne, że jak nie uda się go obrócić to będę rodzić naturalnie ponieważ maluch nie jest zbyt duży (w porównaniu do pierwszego) w poniedziałek miał 2580gr. Nie pamiętam która narzekała, że bobas spał podczas KTG, w każdym bądź razie mój maluch nie lubi ani usg ani ktg i podczas tych dwóch badań zawsze się budzi i wierci... na ktg to nie nadążałam pykać he he he.... Madzia myślę, że z pościelą wyjdzie tak jak z wózkiem czyli nie ważne czy masz wątpliwości i tak zdecydujesz pomyślnie dla siebie- przynajmniej ja Ci tego życzę... Oj muszę zaraz pozycję żaby przyjąć, bo dziś jeszcze nie była grana Ma-mmi, domyslam, sie ze wolalabys rodzic sn. A z poscielą to pewnie zwnou będzie tak, że wyportkujemy się z kasy :):):)

Osiwieje z ta poscielą....Co chwila zmieniam zdanie

NelsonMagda, ja mam dwa rożki. Kartą płacisz tak, że w odpowiednie rubryki wpisujesz dane właściciela karty, nr karty i jeszcze taki kod z tyłu karty - trzy cyfry. I tyle. gdzies czytałam, ze kartą płatniczą mozna płacić, a kredytową nie

Mówiłam, że nie nadrobie tego co pisałyście hehe. Teraz już sama nie wiem... Wiecie co? Troche ze wzgledow finansowych znow zaczelam myslec o tym komplecie poscieli. Policzylam osobno-poszewka na koldre i poduszke, przescieradlo, ochraniacz, falbanka i przybornik kosztują 228zł. Może ewentualnie wypelnienie za 43zł, ale to juz na pozniej, bo nie zamierzam na poczatku uzywac... I pokrowiec na przewijak - 14,90 Czyli razem 285,90 Cały komplet kosztuje 345zł ( z pokrowcem na przewijak 359,9), czyli dodatkowo rozek, poszewka na poduszke na zmiane, baldachim, stelaz, te wiszące serduszka. Różnica w cenie-73,90zł

viosnaja po wizycie.ogólnie wszystko ok, mały waży już ok 3100 i jest ułożony główką w dół. Skurczami mam się nie martwić jakoś bardzo, chyba, ze się wzmogą. Ogólnie nadal mam dużo odpoczywać i choć nic nie zapowiada by maluszek chciał już na zewnątrz, to mam na siebie dmuchać i chuchać by przynajmniej jeszcze 2 tygodnie pobył u mnie wbrzuchu. Choć najprawdopodobniej nie urodzę przed terminem. Muszę tylko wykupić żelazo, bo mam lekką anemię i ogólnie wzbogacić dietę. Viosna super, ze wszystko w porządku :) Teraz tylko odliczac dni :) A ja się martwiłam, ze mój syn taki duży ;) Dziewczyny, ile macie rozkow? ja mam jeden i mialam plan kupic ten duzy zestaw poscieli z rozkiem. Ale teraz znow mam watpliwosci...

aaa, przeczytałam, że Ty zmieniasz prace :)

a co to za firma?