Skocz do zawartości
Forum

madzialska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madzialska

  1. Szafeczka pasuje nam do pozostałych mebli-wszystkie są z BRW seria Largo. Dokupujemy po sztuce, jak coś jest w promocji :) A żyrandol kupiony w Obi :) Moja niedziela mija leniwie. Siedzę w domu i gotuję rosół, maż w pracy. Miałam iśc na spacer z koleżanką, ale już się umówiła...Także nie wiem czy gdzieś wyjdę :)
  2. Obiecałam wkleić zdjęcia szafki i żyrandola. żyrandol trochę kosmiczny :)
  3. Witam niedzielnie. U mnie cieplutko, muszę na jakiś spacer się wybrać, bo już lepiej się czuję. napisałam do koleżanki, ale nie wiem czy nie planów. Ja dziś przymusowa głodówka-nie było chleba jak poszłam w sklepie. Odchudzę się trochę :) Życzę miłego dzionka :)
  4. Witam sie piątkowo. Wczoraj z koleżanką pojechałyśmy na zakupy i znalazłayśmy śliczną kołyskę. NIe mogłyśmy się oprzeć i koleżaka ją kupiła. Jest cudna :) My mamy żyrandol już, mąż dziś skręci szafkę pod Tv. Dziś do pracy idę na nockę, bo maraton jest :)
  5. Tak żle się dziś czuję, ale muszę iść na 21 do pracy na 3 godziny, bo koleżanka przyniosła L4...Ehhh...
  6. To ja jednak idę zarażać się od koleżanki, mam nadzieję, że to ja zaraże się od niej, a nie ona ode mnie :) Jedziemy zaraz na zakupy dziecięce-pomogę jej wybrać materacyk i pościel. Potem mamy już do odbioru szafeczkę pod tv i może żyrandol kupimy. Jak już wszystko będzie to pochwalę się :) Frojdel, dzięki za fludiki, zebrałam troszkę :)
  7. smarkate lata.... Miałam iść do koleżanki, która jest w 20 tygodniu ciąży, ale boję się, że ją zaraże...
  8. Hejka kobitki, wszystkiego najlepszego dla Was, dla każdej po tulipanku: U mnie bez zmian, czytam Was, ale nie piszę, bo nuuudy. Tak jak mówiłam, wzięłam się za mieszkanie, zamówiliśmy szafkę pod tv i czekamy. Ostatnio tylko szperam w necie w poszukiwaniu pomysłów do mieszkanka. Dziś musimy pogadac z mężem czy weźmiemy lodówkę na raty, bo nasza stara i mała. I jakoś tak leci dzień za dniem... :)
  9. Pośród nudnych obowiązków znalazłam chwilę i poszłam na Jak zostać królem. I dobrze, obsypali go Oscarami w tym roku :)
  10. witajcie :) u mnie nuuudy. Praca, dom, praca, dom... Od tego cyklu nic nie liczę, nic nie mierzę-nawet nie wiem który dziś dzień cyklu...
  11. Witajcie. Mosia, właśnie ostatnio zastanawiałam się co u Ciebie. Dobrze, że już jakieś postępy są. A ja badania na tokso narazie nie zrobię, bo za drogo. Chciałam mieć poprostu pewność, że nie mam się czym martwić.
  12. Kiedyś przypadkiem zapytałam męża czy gdyby się nie udawało to czy zdecydowałby się na adopcję...Powiedział, że nie...Nie wiem czy rzeczywiście nie chciałby, czy poprostu nigdy w takiej sytuacji nie był... Nie wiem, mam nadzieję, że uda się naturalnie... Teraz mam plan na wiosnę-troszkę wziąć się za siebie.Mam teraz kilka stresowych dni w pracy, ale kiedy te dni miną, po weekendzie zaczynam ćwiczyć :)
  13. Ja, mimo, że mam umowę na czas nieokreślony tez nigdy nie mogę być pewna... Ale i tak żałuję, że odkładałam starania o dziecko własnie przez pracę czy inne dobra materialne. I wierzyłam, że uda się odrazu... Ale ja już tak mam, że zawsze trudniej mi wszystko zdobyć... :) Nastawiam się teraz na długą walkę :)
  14. a nie wiem czy to w czymś przeszkadza.... Ale chyba narazie daruję sobie, bo drogie to badanie... Jezuu, mimo, że pracujemy oboje to nie stać nas na tyle rzeczy-mamy kredyt na mieszkanie, wciąż je wykanczamy, na wakacje nieprędko pojedziemy... Jak czasem czytam, ze niektóre z Was nie maja pracy...
  15. Czytałam tak pobieznie, że to choroba pochodząca albo od kotó, albo od niedogotowanego mięsa. Kota nie mam i nie mam kontaktu, ale mięso jadam. I może gdzies przez przypadek zjadłam niedogotowane...
  16. Nie, nie wiem jakie są przesłanki. Koleżanka , która jest na medycynie powiedziała, że dobrze jest zrobic to badanie...
  17. U mnie @ się powolutku rozkręca...Czyli małymi kroczkami wchodzimy w 10 cykl... Zastanawiam się czy nie zrobić sobie badania na toksoplazmozę, bo nigdy nie robiłam...Ale kosztuje 66 zł i nie wiem...
  18. gem83madzialska wiem że w łodzi w Salve inseminacja była po 500 złCo do nasienia faceta to szczerze mówiąc nikt nigdy nie posiedział który współczynnik jak jest niski czy wysoki to jest źle.Poza tym mój ginek kazał aby facet poszedł do endokrynologa, mimo że powiedział ze wyniki są ok a to ma jedno z drugim powiązanie? My własnie w Salve robimy badanie nasienia.
  19. Czyli jak te wyniki są bardzo złe to tylko inseminacja? Orientujecie się ile ona kosztuje?
  20. Właśnie, chciałam zapytać, czy jak facet ma złe wyniki nasienia to się to jakoś leczy? Bo my w marcu jesteśmy umówieni i zamierzam najpierw z wynikami udać się do mojego gina... A na wizytę u psychologa namówiła mnie mama, mam nadzieję, że mi to pomoże i wiosnę zacznę z nowymi siłami. Strasznie nie lubię zimy i taka pogoda tylko mnie dołuje, do tego te starania...Staram się o tym nie myśleć, ale wiecie same, że nisj łatwo. Wizyta dopiero 28 marca, ale już się cieszę, że zrobiłam krok do przodu :)
  21. Nie mam pojęcia jak wygląda. Ale musiałam się zapisać żeby nie myśleć :)
  22. Dbozuta, a co było wczoraj? Ja się zapisałam do psychologa, to będzie część mojej terapii...
  23. A dziękuję, u mnie ok, weekend bardzo leniwy, bo mamy oboje z mężem wolne, co rzadko się zdarza w weekendy. Byliśmy w kinie, może dziś też pójdziemy. A co u Ciebie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...