mamabąbla

my też prosimy o głosik bo to nasz pierwszy konkurs.... a mialysmy utrudnione zrobienie foto bo mloda od 2miesiecy choruje... (: i to pierwsze spacerki..

to pierszy nasz konkurs foto... (:

Marta- ciekawy pomysl, zdjecia... do reklamy? moja sie nie nadaje na takie pomysly bo to strus pędziwiatr i nie usiedzi w miejscu... po weekendzie cudnie... choć od poniedzialku nie fajnie bo znów latamy po lekarzach is traszą nas szpitalem, trzymajcie kciuki by nas ten kozmar ominął...

dobranoc kobitki i życzę kolorowych snow i przespanej nocy... nasza jak zwykle nie bedzie taka... ale do wszystkiego człowiek sie przyzwyczaja...

przepraszam sprawdzam czy ustawienia działają bo nie mogę tu sie rozeznać co do czego i po co...

nie wiem czy już tu zachaczyłam... bo serio gubie się na forum .... my jesteśmy z okolic Sulejówek... ale chętnie ruszamy się autkiem na wszystkie imprezy dla maluchów, moja kruszyna jest bardzo towarzyska... (: pozdrawiamy

Madzia - chcialabym by moja pociecha kiedys też tak powiedziała o nas rodzicach.... (: aGULA- NOWY aparacik ... cyfra czy lustrzanka... nie się marzy połaczenie tego bo leniwa jestem... (;

Madzia- to masz suuuper babcie... ja mam swoją daleko i to jedną... pracującą,i mającą jeszcze jednegoo wnuka... trzeba jakos to przetrwac... dostalyśmy steryd do nosa zeby znów katar nie wywołał zapalena ucha... ale chodzimy na zajęcia umyzykalniające i do klubu mam wiec stramy sie zyc normalnie choć mloda jest bardziej placzliwa i niespokojna... pozdrawiam

Inka - dzięki to sa konkrety super...

dzieki.. co jeszcze...

co to za dzielnica?

witam my z okolic dokładnie Sulejówek... mała Ania ( 14m) i mama Magda (psycholog- przedszkolanka, obecnie szukam pracy) pozdrawiamy

to aktualne ?

witam jeszcze sie gubie tu trochę... ale powoli...

my właśnie wracamy z kontroli u pediatry po 3 antybiotyku... i dupa dalej coś nie tak z uszmi z oskrzelami... znow badania czekają Anulkę... więc nie jest różowo... tak po niej nie widac niby juz tylko lekko kaszle a tu cos siedzi w malej dalej... bleeee i ta pogoda do niczego... dzis nie dobry początek dnia...

aisha- (: ach te Bąki

madzia- dziekuje... człowiek to zawsze sie czyms martwi... wybieramy sie do logopedy i psychologa bo mamy tak owych znajomych... tylko wyzdrowiejemy wreszcie...

i tak sie martwie... choć to dziwne bo Aniutek umie dmuchac buzią, i uczy sie robić konika jezykiem, czyli sprawna jest gębowo a gadac nie chce jak mówie powiedz mama to ktęci głową na nie i ucieka... po swojemu mówi dużo najwiecej przed snem (: ale w dzień mówi eeeee na wszystko i denerwuje sie jak nie rozumiemy o co biega... u nas prywatnie przemilo, ja szukam pracy kolejny miesiąc, a mała już na 3 antybiotyku... uroczo.... pozdrawiamy

noszę sie z tym tematem już od lat.. jestem psychologiem dzieciecym, ale cieżko znaleśc mi prace w zawodzie, pracowałam w przedszkolu , i od zawsze pracuje z dziećmi, teraz jako mama myśle o czyms własnym... to jest projekt... mysle o miejscu które łaczy w sobie rodzaj przedszkola - żłobka domową atmosfere, z salą zabaw ( która byłaby świetna dla dzieci na zime zamiast ogrodu) jedna grupa ( mała na początek) , dzielona tylko wiekowo na zajecia... tu pytanie otwarte do WAS rodzice... co wg, Was jest ważne, w co warto zainwestować, co warto zrobić... nie mówie tu o oczywistych rzeczach jak niskie toalety czy stoliki (: pozdrawiam i czekam na każdą sugestię pomysł... a może chętnych do pomysłu z okolic wawy...

zarejstrowałam sie juz dawno, dopiero zaczynam pisac... wiec witam jestm psychologiem siedzącym z Anulką od 13 miesiecy w domu... mieszkamy pod Warszawą i staramy się fajnie spędzac czas.... pozdrawiamy

to mnie pocieszyłaś... myślałam ze moja Stokrotka ma duzo energii ale widze że bywa bardziej aktywne dziecko... czasem nadmiar zajeć ruchowych wzmaga energie ( takie napędzanie) i ciężko dziecku się wyciszyc... powinno miec takie też zajęcia przy których usiadzie i cos powoli będzie robil... coś układał, składał itp... i żeby wokół nie bylo za duzo rozpraszaczy... zabawek, tv , ludzi... na początku skupi sie na minutę a z czasem na dłuzej... pozdrawiam

witajcie my jestesmy tu ( forum) nowe... Anusia urodzona 10. 09.09 ( o matko to już rok temu ) urodziła sie duza 56cm i 4010g teraz mamy 13 miesiecy i mamy 9 kg... Chodzimy od 10miesiąca lae nie mówimy co mnie martwoi oczywiście... na tą chwile nie moge zadac pytania ekspertowi dlatego pytam was , czy wasze bąble juz mówią ? pozdrawiamy